@next_1 a potem jeden samochod, drugi.. kolejny... i z 30 sekund robi się kilka minut bo przecież niech ta osoba poczeka sobie kolejne 30sekund... (akurat nie widzimy ile samochodów jedzie za samochodem z którego jest nagranie
Ja od zawsze kiwam głową lub ręką pokazuję gest, dziękując kierowcy że się zatrzymał na przejściu dla pieszych. Jako kierowca, też się zatrzymuję i to zanim ten przepis wszedł i większość pieszych też dziękuje jakimś gestem.
@Pasqdnik82 Zanim ( w wieku 32 lat) nie zrobiłem prawka nie wiedziałem, że pieszy ma pierwszeństwo i dalej uważam, że nie ma, bo nie powinien mieć. Jako pieszy uważam, że kierowca dopiero mi udziela pierwszeństwa za co mu zawsze dziękuję, a jako kierowca zatrzymuję się, bo nie wiem co zrobi pieszy, nie mam gwarancji, że nie wejdzie mi przed maskę.
EDIT:
Minusy to od tych, którzy wchodzą, bo mają pierwszeństwo, a nie od tych, którzy wchodzą bo jest bezpiecznie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2022 o 12:02
Japonia:
- Uczennica zatrzymuje się przed przejściem sygnalizując zamiar przejścia podnosząc rękę (ułatwia to dostrzeżenie jej i nie pozostawia wątpliwości co do zamiarów).
- Kierowcy zatrzymują się.
- Uczennica rozgląda się żeby upewnić się czy wszyscy kierowcy ją dostrzegli i się zatrzymali.
- Uczennica żwawo przechodzi przez jezdnię po czym dziękuje kierowcom.
- Samochody ruszają.
Polska (jakieś 70% pieszych):
- Pieszy wchodzi na przejście bez żadnego sygnalizowania zamiaru (często jest to nagły zwrot o 90 stopni połączony z wystawieniem nogi na pasy).
- Kierowcy którzy dostrzegli manewr i mają czas na reakcję próbują się zatrzymać (z różnym skutkiem), nie wszyscy dostrzegli manewr.
- Pieszy wchodzi na przejście bez rozglądania się.
- Pieszy przechodzi (bądź nie :D) przez przejście zdając się zupełnie nie dostrzegać obecności samochodów i ich kierowców.
- Samochody ruszają, a w tle słychać złorzeczenia kierowców na barana który wymusił hamowanie.
@Centopower, mocno przesadziłeś, co do Polski. Mieszkam w ponad 300tys. mieście i tu może z 5%pieszych tak się zachowuje. Dużo też jeżdżę po innych regionach kraju i tam jest podobnie.
Jednakowoż w Japonii ludzie nie wchodzą na jezdnię bez upewnienia się aż samochód się zatrzymuje.
Czeka przed przejściem i podnosi rękę na znak, że chce przejść.
To że się nie kłaniamy w pas za byle głupotę, to nie znaczy, że nie dziękujemy. Podniesienie ręki jest u nas kulturowo uznane za podziękowanie.
Nie ma co od razu czuć niższości wobec innych kultur.
Polska - typ idzie prosto chodnikiem i nagle skręca w prawo od razu na przejście. Hamujesz awaryjnie zdezorientowany sytuacją, a typ do Ciebie z ryjem: Nie znasz prawa pajacu? Nie wiesz, że musisz się zatrzymać, bo jestem na przejściu?
@jurek80 , tam to dopiero jest namieszane w kwestii przejść. Na jednych pieszy ma pierwszeństwo, na innych nie koniecznie, a jeszcze na innych prawie wcale.
@adamis62 teraz wszedzie pieszy ma pierwszenstwo. Chodzilo mi o to, ze tutaj tak z 80% pieszych dziekuje za przepuszczenie, rowniez to sie tyczy kierowcow gdy jeden drugiemu ustapi pierwszenstwa przejazdu gdzies na waskiej drodze. Najlepiej jednak wspominam pod wzgledem przejsc dla pieszych w Holandii, bylem od przejscia dla pieszych okolo 1m a juz samochody sie zatrzymywaly.
@jurek80 , a ja reakcje kierowców w Holandii na zbliżającego się pieszego wspominam jako coś, co mnie tam najbardziej irytowało. Specjalnie chodziłem chodnikiem jak nadalej od krawędzi jezdni, żeby pokazać, że nie mam zamiaru przechodzić przez jezdnię, a ci biedni, zastraszeni ludzie i tak stawali. No szlag by mnie trafił, gdybym tam był kierowcą. Tonie ma nic wspólnego z kulturą. To poprostu zastraszenie. Boją się do tego stopnia, że zatracili zdrowy rozsądek.
1. Zrobienie prawka w Japoni jest stosunkowo drogie.
2. Aby kupić auto musisz mieć dowód że masz go gdzie trzymać.
3. Ubezpieczenie jest tam drogie.
Wnioski:
Nie opłaca się stracić prawo jazdy, a nawet jak nie stracisz to samo uszkodzenie auta będzie cię nieziemsko kosztować. Biorąc pod uwagę koszty, idioci nie są w stanie kupić auta i go utrzymać.
Kulturka. Już nie chodzi o dziękowanie, ale o pewnej innej kwestii. Pieszy chcąc przejść przez jezdnię informuje o tym innych użytkowników drogi -kierowców-podnosząc do góry prawą rękę. W naszym prawie też był, ale nie wiem czy jescze jest taki prepis. Jednak dzisiaj przez guwno- burzę z wypadkamin pieszy to święta krowa, a kierowca ma być jasnowidzem co pieszy ma w głowie. Może niech teraz TV wysra się w tym kierunku i przyciśnie pieszych do takiego zachowania.
Ps. czekam na zdjęcia 'pedalarzy' jadących ulicą, a mających obok ścieżkę rowerową.
To chyba dawno nie jeździłeś po Polsce
ładna mi ekologia - 10 aut musi zahamowac a potem ruszyć (największy pik spalin) przez 1 osobę która mogłaby poczekać te 30 sekund
@next_1 a potem jeden samochod, drugi.. kolejny... i z 30 sekund robi się kilka minut bo przecież niech ta osoba poczeka sobie kolejne 30sekund... (akurat nie widzimy ile samochodów jedzie za samochodem z którego jest nagranie
@next_1 jop, najlepiej rozjechac
@next_1 Wiesz co nie emituje spalin? Rowery. Swoje dobre rady i obliczanie pików spalin zachowaj dla siebie, bo głupio wygląda Twój komentarz.
Ja od zawsze kiwam głową lub ręką pokazuję gest, dziękując kierowcy że się zatrzymał na przejściu dla pieszych. Jako kierowca, też się zatrzymuję i to zanim ten przepis wszedł i większość pieszych też dziękuje jakimś gestem.
@Pasqdnik82 Zanim ( w wieku 32 lat) nie zrobiłem prawka nie wiedziałem, że pieszy ma pierwszeństwo i dalej uważam, że nie ma, bo nie powinien mieć. Jako pieszy uważam, że kierowca dopiero mi udziela pierwszeństwa za co mu zawsze dziękuję, a jako kierowca zatrzymuję się, bo nie wiem co zrobi pieszy, nie mam gwarancji, że nie wejdzie mi przed maskę.
EDIT:
Minusy to od tych, którzy wchodzą, bo mają pierwszeństwo, a nie od tych, którzy wchodzą bo jest bezpiecznie :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2022 o 12:02
@eGzu być tępakiem i jeszcze publicznie się z tym obnosić! No nieźle.
@summer68 szanuję za samokrytykę
Oj nie tylko. Nawet część polaków tak potrafi.
W UK to normalna rzecz, zarówno przepuszczenie osoby na pasach jak i podziękowanie dla kierowcy
@donsarcasm tam się zadziało więcej niż tylko te 2 rzeczy.
Hmm... Zobaczmy...
Japonia:
- Uczennica zatrzymuje się przed przejściem sygnalizując zamiar przejścia podnosząc rękę (ułatwia to dostrzeżenie jej i nie pozostawia wątpliwości co do zamiarów).
- Kierowcy zatrzymują się.
- Uczennica rozgląda się żeby upewnić się czy wszyscy kierowcy ją dostrzegli i się zatrzymali.
- Uczennica żwawo przechodzi przez jezdnię po czym dziękuje kierowcom.
- Samochody ruszają.
Polska (jakieś 70% pieszych):
- Pieszy wchodzi na przejście bez żadnego sygnalizowania zamiaru (często jest to nagły zwrot o 90 stopni połączony z wystawieniem nogi na pasy).
- Kierowcy którzy dostrzegli manewr i mają czas na reakcję próbują się zatrzymać (z różnym skutkiem), nie wszyscy dostrzegli manewr.
- Pieszy wchodzi na przejście bez rozglądania się.
- Pieszy przechodzi (bądź nie :D) przez przejście zdając się zupełnie nie dostrzegać obecności samochodów i ich kierowców.
- Samochody ruszają, a w tle słychać złorzeczenia kierowców na barana który wymusił hamowanie.
@Centopower, mocno przesadziłeś, co do Polski. Mieszkam w ponad 300tys. mieście i tu może z 5%pieszych tak się zachowuje. Dużo też jeżdżę po innych regionach kraju i tam jest podobnie.
Jednakowoż w Japonii ludzie nie wchodzą na jezdnię bez upewnienia się aż samochód się zatrzymuje.
Czeka przed przejściem i podnosi rękę na znak, że chce przejść.
@eGzu przepis jasno mówi gamoniu. Nie ma tam nic o podnoszeniu ręki.
@summer68 czuje, że dyskusja z Tobą to strata czasu, więc nie podejmę się.
Uczennica nie powinna przebiegać przez jezdnię...
Podobno najwięcej na cmentarzach leży tych, co mieli pierwszeństwo...
To że się nie kłaniamy w pas za byle głupotę, to nie znaczy, że nie dziękujemy. Podniesienie ręki jest u nas kulturowo uznane za podziękowanie.
Nie ma co od razu czuć niższości wobec innych kultur.
U nas tylko latają. Co za bzdury.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Polska - typ idzie prosto chodnikiem i nagle skręca w prawo od razu na przejście. Hamujesz awaryjnie zdezorientowany sytuacją, a typ do Ciebie z ryjem: Nie znasz prawa pajacu? Nie wiesz, że musisz się zatrzymać, bo jestem na przejściu?
w prawo to nie tak źle bo on może wtedy widzieć czy z naprzeciwka jedzie auto, w lewo jest znacznie gorzej ;-)
Tylko japończycy potrafią zatrzymać się przed pasami, albo podziękować za zatrzymanie się? To albo jestes ujowym kierowcą, albo ujowym pieszym
Chyba nie byles w Anglii.
@jurek80 , tam to dopiero jest namieszane w kwestii przejść. Na jednych pieszy ma pierwszeństwo, na innych nie koniecznie, a jeszcze na innych prawie wcale.
@adamis62 teraz wszedzie pieszy ma pierwszenstwo. Chodzilo mi o to, ze tutaj tak z 80% pieszych dziekuje za przepuszczenie, rowniez to sie tyczy kierowcow gdy jeden drugiemu ustapi pierwszenstwa przejazdu gdzies na waskiej drodze. Najlepiej jednak wspominam pod wzgledem przejsc dla pieszych w Holandii, bylem od przejscia dla pieszych okolo 1m a juz samochody sie zatrzymywaly.
@jurek80 , a ja reakcje kierowców w Holandii na zbliżającego się pieszego wspominam jako coś, co mnie tam najbardziej irytowało. Specjalnie chodziłem chodnikiem jak nadalej od krawędzi jezdni, żeby pokazać, że nie mam zamiaru przechodzić przez jezdnię, a ci biedni, zastraszeni ludzie i tak stawali. No szlag by mnie trafił, gdybym tam był kierowcą. Tonie ma nic wspólnego z kulturą. To poprostu zastraszenie. Boją się do tego stopnia, że zatracili zdrowy rozsądek.
1. Zrobienie prawka w Japoni jest stosunkowo drogie.
2. Aby kupić auto musisz mieć dowód że masz go gdzie trzymać.
3. Ubezpieczenie jest tam drogie.
Wnioski:
Nie opłaca się stracić prawo jazdy, a nawet jak nie stracisz to samo uszkodzenie auta będzie cię nieziemsko kosztować. Biorąc pod uwagę koszty, idioci nie są w stanie kupić auta i go utrzymać.
Kulturka. Już nie chodzi o dziękowanie, ale o pewnej innej kwestii. Pieszy chcąc przejść przez jezdnię informuje o tym innych użytkowników drogi -kierowców-podnosząc do góry prawą rękę. W naszym prawie też był, ale nie wiem czy jescze jest taki prepis. Jednak dzisiaj przez guwno- burzę z wypadkamin pieszy to święta krowa, a kierowca ma być jasnowidzem co pieszy ma w głowie. Może niech teraz TV wysra się w tym kierunku i przyciśnie pieszych do takiego zachowania.
Ps. czekam na zdjęcia 'pedalarzy' jadących ulicą, a mających obok ścieżkę rowerową.