I pięć pierogów ( czyli już normalną porcję ) można było kupić za 5 zł?! Na festiwalu a nie barze mlecznym? Kiedy to niby było?
10 lat temu kupowałem 5 pierogów za 5 zł ale w normalnym sklepie, a nie w knajpie.
Festiwal-impreza artystyczna, często cykliczna, połączona z konkursem (SJP PWN)
"Uczestnicy festiwalu" czyli pierogi :) Bo to przecież "festiwal pierogów" :)))
Ale na festiwal nie idzie się po to aby zjeść najtańsze pierogi tylko aby delektować się różnego rodzaju smakami @Captain_Nemo. Do baru czy restauracji nie pójdziesz i nie zamówisz, np. 2 z kaszą gryczaną, 2 z boczkiem i 1 ze szpinakiem.
Na wszystkich tego typu imprezach jedzenie jest o wiele za drogie. Po prostu jest to dla wielu januszy biznesu okazja do nachapania się. Widzę to np. na Dniach Morza od kilkudziesięciu lat. To jest normalne w Polsce…
Raczej zawsze na takich imprezach jest nie co drożej. Nie wydaje mi się, że 30 zł za 10 szt to dużo (jeśli są dobre, z małej pracowni, uczciwe produkty, nie wiadomo też jaka gramatura). Ja bym chyba raczej nie kupił, bo faktycznie rządy PiS zmusiły mnie do liczenia każdej złotówki ale myślę, że nie jest to też wygórowana cena, a jeśli faktycznie jakość nie jest najlepsza to nikt tego nie kupi i wieczorem będą musieli to wszystko wyrzucić. Proponuję skończyć już z tym biadoleniem. Zamożność Polaków jest bardzo różna i równie w różnej cenie są produkty i usługi.
Zachcialo sie socjalu?No to skads na niego kasa musi byc, nie?
@Xar
w zeszlym roku byly po 3
Za złotówkę to musiałby być ze szczawiem znad rzeki albo mirabelkami z trawnika... Śmieszne? Już wkrótce się przekonamy jak smakują.
I pięć pierogów ( czyli już normalną porcję ) można było kupić za 5 zł?! Na festiwalu a nie barze mlecznym? Kiedy to niby było?
10 lat temu kupowałem 5 pierogów za 5 zł ale w normalnym sklepie, a nie w knajpie.
"jeszcze niedawno" - a dokładniej @Jese?
@Jese, znalazłeś już źródło info o pierogach za 1 zł?
Niedługo będą przypominali, ze były po 4 zł ...
Festiwal-impreza artystyczna, często cykliczna, połączona z konkursem (SJP PWN)
"Uczestnicy festiwalu" czyli pierogi :) Bo to przecież "festiwal pierogów" :)))
Inflacja wynosi trochę ponad 15%, więc ceny podniosły się tylko o te 15% z kawałkiem - pomyśleli naiwni.
Przeszli jak widać na euro
Cena różnego rodzaju pierogów w Krakowie za 10-12 szt jest mniejsza od 20 zł. Dlatego ta cena festiwalowa jest mało atrakcyjna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2022 o 16:04
Ale na festiwal nie idzie się po to aby zjeść najtańsze pierogi tylko aby delektować się różnego rodzaju smakami @Captain_Nemo. Do baru czy restauracji nie pójdziesz i nie zamówisz, np. 2 z kaszą gryczaną, 2 z boczkiem i 1 ze szpinakiem.
Proponuję nie kupować. Za rok będą z powrotem będą po złotówce.
Patrzę na cenę. Nie pasuje mi. Nie kupuję. Proste.
Na wszystkich tego typu imprezach jedzenie jest o wiele za drogie. Po prostu jest to dla wielu januszy biznesu okazja do nachapania się. Widzę to np. na Dniach Morza od kilkudziesięciu lat. To jest normalne w Polsce…
Raczej zawsze na takich imprezach jest nie co drożej. Nie wydaje mi się, że 30 zł za 10 szt to dużo (jeśli są dobre, z małej pracowni, uczciwe produkty, nie wiadomo też jaka gramatura). Ja bym chyba raczej nie kupił, bo faktycznie rządy PiS zmusiły mnie do liczenia każdej złotówki ale myślę, że nie jest to też wygórowana cena, a jeśli faktycznie jakość nie jest najlepsza to nikt tego nie kupi i wieczorem będą musieli to wszystko wyrzucić. Proponuję skończyć już z tym biadoleniem. Zamożność Polaków jest bardzo różna i równie w różnej cenie są produkty i usługi.
taaa,z pewnością za złotówkę, parę lat temu w wawie byłem na takim festiwalu to te tańsze były po 2 zyla