Kiedy byłem młody onieśmielały mnie środowiska "marynarkowców". Wiecie, garnitur droższy niż moi rodzice zarabiali w pół roku, drogie zegarki, wypasione fury. Wtedy wydawało mi się, że osoba należąca do takiej grupy to "KTOŚ". Życie jednak jest zabawne. ;)
Kiedy byłem młody onieśmielały mnie środowiska "marynarkowców". Wiecie, garnitur droższy niż moi rodzice zarabiali w pół roku, drogie zegarki, wypasione fury. Wtedy wydawało mi się, że osoba należąca do takiej grupy to "KTOŚ". Życie jednak jest zabawne. ;)
@irulax Ostatni wyjazd z korpoludkami dowiódł mi, że nie mam o czym z tymi ludźmi rozmawiać ;) I nieco inaczej patrzę na organizację własnego czasu.
jeśli w ten sposób używasz "poniektórych" to w sumie nic straconego...