Nie broń państwa bo ono tylko gada ustami cynicznych i pazernych władz, że jest dla obywateli. Broń ziemi, na której dorastałeś, domów, ulic a przede wszystkim ludzi których kochasz, lubisz i szanujesz. No chyba, że wszyscy wyjadą.
@koszmarek66 Rodzinę zabiorę, a ziemię domy i ulice znajdę i gdzie indziej. Wolę zacząć od zera, ale przeżyć niż ryzykować, że zginę albo zostanę kaleką. Co mi wtedy po tej ziemi, domach czy ulicach.
@Karolciami Obca ziemia ma swoich obywateli, język, kulturę, religię, strach przed imigrantami, prawo, niższą/wyższą temperaturę, choroby, prawo, jadowite pająki, trzęsienie ziemi, może nie mieć dostępu do wody, prądu, internetu, może mieć wojnę za kilka lat...
@Karolciami @koszmarek66 zawsze mnie bawią komentarze ludzi, którzy mówią, że to państwo nic im nie dało, jednocześnie wskazujących jako cel państwa w których w wielu przypadkach nie zostaliby tym kim są z prozaicznej przyczyny. W owych krajach te najbardziej punktowane studia nie są bezpłatne.
Państwo nie ma nic dawać oprócz poczucia bezpieczeństwa, przecież w gruncie rzeczy cały czas mówią, żeby nie dawało, państwo ma po prostu zabierać jak najmniej by móc np. utrzymać wojsko itp.
@elefun słuszna uwaga, ale dalej uważa, że to co otrzymał to spadło z nieba samo.
@AZA193 tak, państwo nie ma swoich pieniędzy dlatego napisałem bezpłatną, a nie darmową (to jest różnica w znaczeniu). Państwo tworzą jego obywatele. To oni fundują bezpłatną edukację, więc to nie jest tak, że to państwo nic ci nie dało. Jest to pewnego rodzaju długo wobec społeczeństwa, więc albo powinno się skończyć z bezpłatnymi studiami albo aby było uczciwie to spłacać.
W USA masz płatne studia, za to funkcjonuje system stypendium. I np mieszkańcy jakieś miejscowości fundują studia medyczne (ponoszą ryzyko, że ktoś może nie skończy) ale w zamian za stypendium przyszły lekarz zobowiązuje się do odbycia praktyki lekarskiej przez kilka lat po studiach w tejże miejscowości. Tak powinno to działać wtedy byłoby uczciwej. Pracuje za pełną stawkę, a po przykładowo 5 latach podejmuje decyzję czy zostaje czy jedzie gdzieś indziej.
@Tibr zgadza sie, ale mnie np pansrwo grabi bardziej niz innych. Inni obywatele nie placa podatku dochodowego, lub placa kilka zl, podczas gdy u mnie jest to liczone w tysiacach. Inni dostaja mieszkania komunalne lub socjalne a ja musialam sobie kupic. Co wiecej za pare lat te osoby beda mogly to mieszkanie wykupic za ulamek kwoty. To tak jakby oryzmac od panstwa 200 tys zl. Ja nie dostalam, natomiast wiecej od tych osob dokladam sie do jego funkjonowania.
O co mam wiec walczyc ? Tak w zaadzie to dla mnie lepiej by panstwo zginelo... Dla mnie jest tylko obciazeniem. Dostaje mniej niz inni ibywatele, jednoczesnie placic musze wiecej.
@koszmarek66 Nieco pozwiedzałam Europę i jakoś tak patrząc na:
a) finanse,
b) stan miast i ogólnie infrastruktury,
c) stan kultury i poszanowania dla tradycji,
jestem za wersją: wyjedź, chroń język, ucz kultury, przyczaj się i walcz, kiedy nadarzy się okazja.
Ziemię znajdziesz gdzie indziej. Dom postawisz też. To, czego nie odzyskasz - to rodzina i jej chronienie powinno być priorytetem.
@pochichrana i to jest paradoks właśnie, gdzie często nieświadomi beneficjenci piszą, że państwo nic im nie dało. Co do sprawy mieszkań komunalnych, to ta bonifikata jest zależna (część miasta już z tego zrezygnowała i to się kończy skorzystali w większości dziadkowie) od ilości lat zamieszkania, gdzie bywało, że PRL w zamian za zagrabione mienie/posesję dawał mieszkanie komunalne (tak było w przypadku moich dziadków) nie dość, że państwo ich ograbił z posiadłości (dom i ziemia) dając za to tylko mieszkanie czynszowe za które temu państwu płacili więc dla nich taka bonifikata była namiastką odszkodowania.
Nie mniej masz absolutną rację najmniej brnefiów dostrzegają ci którzy najmniej się dokładają do tej wspólnej skarbony bez dna.
@Tibr Tylko, że Polska nie daje poczucia bezpieczeństwa. Może ma silne wojsko? Może mało zabiera w podatkach czym wspiera przedsiębiorczość? Dba o silną wartość realną złotówki? Nic z tych rzeczy, więc o co się tłuc?
@warszawiaczanka Z sąsiadów, tylko Rosja ma teoretycznie silniejsze wojsko niż Polska. Po zwiększeniu liczebności i jakości armii, będziemy 2 siłą w Europie, zaraz za Brytyjczykami, no chyba że ktoś da nam atomowe okręty podwodne i kilka głowic jądrowych.
Siła będzie zbudowana przez armię pancerną oraz artylerię. Choć PiSowskie zakupy mi się mocno nie podobają, bo kupują Koreańskie K9 zamiast podobnych i chwalonych Polskich Krabów :)
@yankers Jakoś wie wierze w cyferki. Co z tego jak mamy samoloty jak amerykańce mogą jedym guzikiem nam je wyłączyć, brakije części zamiennych, marynarka wojenna to skansen, schrony w kraju to noclegownie dla bezdomnych zdewastowane i rozgrabione ze wszystkiego co da się sprzedać na złom. Nie wiem jak stoimy z czołgami, ale wcale się nie zdziwię jak T55, na którym mój ojciec jeździł w wojsku jeszcze służy. Jak sam zauważyłeś wszystko kupijemy zamiast pompować te poieniądze we własny przemysł zbrojeniowy. Amyryka nas doi, Francja to samo…słynne karakale kosztujace nas 80 mon za nic.
@Cylindryk nie doczytałeś "a przede wszystkim"? I czy na pewno wiesz, że gdzie indziej łatwiej będzie ułożyć sobie życie? Próbowałeś kiedyś? Słuchałeś ludzi, którzy tego spróbowali? Wszystkim się udało i niczego im nie brakuje?
@kriseq1970 nie. Bo naszą tradycja narodowa jest pozbywanie się najlepszych jednostek, jak nie giną na wojnach i powstaniach to władza zmusza ich do emigracji.
@kobo7 literówek nie poprawię, niestety jak coś napisze to znika i nie mogę edytować, jak wpis się pojawi to już wtedy opcja edycji jest niewidoczna. Niemniej jeżeli z czymś się nie zgadzasz lub uważasz za błędne to wskaż to inaczej po prostu spamujesz.
@koszmarek66
Tak, słuchałem. Może i są rzeczy, których im brakuje, może i nie żyją tak, jak żyli przed wyjazdem... ale uwaga - żyją! Jakby zostali, to by nie żyli.
Widzisz różnicę?
Jeśli nie... to jedź sobie do Ukrainy. Popatrz jak to wygląda z bliska.
I szczerze, myślę, że jakby to do nas przyszło, sam byłbyś pierwszym, który by spier... byle szybciej stąd.
@koszmarek66
A powiem ci jeszcze lepiej - mnie nawet nie będą chcieli wziąć do wojska, bezpieczny pod tym względem jestem - już prędzej sami mnie wypchną za granicę.
Czemu? Cóż, parę prób miałem. Chyba najlepsza decyzja w życiu. :)
@Tibr Niestety moich rodziców nie było stać na utrzymanie mnie w obcym mieście więc i tak pracowałam od poniedziałku do piątku, a studia robiłam w soboty i w niedziele i za nie płaciłam. Więc na tym etapie nie mam co zwracać.
Zresztą nawet jakbym nie została, tym kim jestem, to jednak jest bardziej prawdopodobne, żebym jednak tam przeżyła niż w kraju ogarniętym wojną. Nigdzie człowiek nie nie jest w 100% bezpieczny, ale zawsze warto minimalizować ryzyko.
@Karolciami więc ciebie nie dotyczy mój komentarz, bo pisze o znacznie szerszej rzeszy ludzi, którzy korzystali z bezpłatnej edukacji. Paradoks, że korzystają z tego ludzie, których stać na utrzymanie dzieci, a w teorii powinno to działać właśnie tak aby pomagać takim jak tobie. I teraz wiec pomyśl ty na to pracowałaś, a kogoś było stać, a dostawał to za darmo i teraz mówi, że nic nie dostał od tego kraju, przecież to jest jak splunięcie w twarz takim ludziom jak Ty (podobnie i mi), którym z nieba nie spadło i na to co mają musieli ciężko pracować.
Niby tak, jeśli chłopak nie ma nic swojego, nie ma żony, dzieci, spłaconego w większości mieszkania, pracy, utrzymują go rodzice... To może tak myśleć, ale jeśli masz dzieci, rodzinę, dom, samochód, pracę i wiesz, ze może wejść jakiś dzikus zgwałcić ci żonę, dziecko, spalić dom z rodziną wewnątrz, to sprawa wygląda inaczej...
@elefun Rozumiem, że wtedy uciekamy całą rodziną., Nie jest tajemnicą, że sporo ludzi (w tym ja z rodziną) tak właśnie planuje zrobić. Do dziś ciężko zarezerwować miejsce w urzędach paszportowych. Wcześniej można było winić planowane wakacje, ale dziś? Większość, która wyrabia paszporty to po to, aby w razie zagrożenia móc uciec do kraju, który będzie poza strefą wojny i z którym Polska nie ma podpisanej ekstradycji.
@elefun
Rodzinę zabieram, kij z mieszkaniem, życie ważniejsze, jak bomba walnie i tak z mieszkania będzie krater.. A jak jest z Ukraińcami? Wyjeżdżały cale rodziny. A kobiety z dziećmi to przede wszystkim
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2022 o 14:37
@elefun To zabiera się zonę, samochód, rodzinę i dzieci i wyjeżdża sie jak najdalej. Nie jest bohaterstwem zginąć na wojnie, tak swojej żonie ani dzieciom nie pomożesz. Najważniejsze jest żeby przeżyć i móc się nimi nadal zajmowac i opiekować. I nie jest to tchórzostwo tylko rozsądek.
@Karolciami ty myślisz, że w razie wybuchu wojny granice będą otwarte? ahahahaha
zgłosisz się na granicę z tym swoim nowym całkiem paszportem a tam prosto do koszarów zostaniesz odesłany
paszporty ludzie robią, żeby uciekać od wojny, no bezcenne
@elefun "ale jeśli masz dzieci, rodzinę, dom, samochód, pracę i wiesz, ze może wejść jakiś dzikus zgwałcić ci żonę, dziecko, spalić dom z rodziną wewnątrz, to sprawa wygląda inaczej..."
To pierwsze, o czym myślisz, jest ewakuowanie rodziny i siebie w bezpieczne miejsce. Czyli wychodzi na to samo.
@Tescior Czekaj, czekaj, a Ci Ukraińcy, którzy się pojawili w Polsce, to użyli magii czy też jednak granicę przekroczyli?
Oczywiście, że będą próbowali nie wypuścić szczególnie mężczyzn w wieku poborowym (co mnie nie dotyczy, ale męża już jak najbardziej), ale tu można się postarać i szybko przekroczyć, zanim taki zakaz powstanie (kilka dni) lub potem za odpowiednią „gratyfikacją” ominąć straż graniczną i np. pojechać drogą dookoła jak to miało miejsce na Ukrainie. Szczególnie że problemem jest zakaz wyjazdu z kraju, a nie jest tak, że to kraje ościenne nie chcą wpuścić uchodźców.
@Karolciami powodzenia,
a Ukraińcy to już u nas byli, owszem "kilku" pewnie się przemknie, ale to nie jest raczej opcja konkretna.
Jak ktoś chce i to bezpośrednio z frontu zdezerteruje, ale potem wojna się kończy i jak któryś z uciekinierów zechce wrócić, to bardzo się zdziwi, że "państwo" to jednak tak łatwo nie zapomina...
@Tescior Dziękuję. Niezależnie ilu się uda, to człowiek nic nie ma do stracenia. W więzieniu pewnie nie zamkną tylko na front wyślą, czyli zrobią to samo czy by próbował uciekać czy nie. A jak w więzieniu zamkną to przynajmniej na front nie wyślą.
Wolę żyć i nie móc wrócić do kraju, niż zginąć lub zostać kaleką do końca życia.
@cozabalwantonapisal
Tak, za robienie za mięso armatnie, to niezła kasa. A Kaczyńskie, Morawieckie i Sasiny się śmieją, bo za to co nakradli, będą wygodnie sobie żyć w bezpiecznym miejscu.
@cozabalwantonapisal Niezła kasa dla ludzi bez perspektyw: siedzenie w jednostce i udawanie żołnierza. Kiedy pierwsza kula zaświszcze nad uchem, pewnie wielu zacznie szybką weryfikację wyceny czy dać sobie odstrzelić łeb za 4,5 tysia to dobry interes.
Myślę, że dobry spec np. od systemów obronnych, oprogramowania itp. spokojnie znajdzie lepsze pieniądze bez narażenia życia.
Zwyczajnie nie potrafię odpowiedzieć na pytanie: zwiewam w podskokach czy zostaję i walczę? Gdybym miał bronić rodziny, przyjaciół - pewnie tak. Dla "narodu" nie wiem i mam nadzieję że nigdy się nei dowiem.
@cozabalwantonapisal no i co w tym dziwnego ? Co wiecej jest to na reke krajowi. Jesli przezyja ci najlepiej zarabiajacy i wroca, to oni odbuduja kraj. A ci biedni ? To jaka oni maja wartosc ? Zyja na zasilkac, maja mieszkania z miasta ? Sa obciazeniem dla kraju i dla tych zamozniejszych.
Gdyby jakiś wróg miał zająć mój dom, widząc jakąkolwiek nadzieję broniłbym go eszelkimi środkami. gdyby go zniszcył, poświęcił bym dużo, żeby odpowiedzialnych posłać do piachu. gdyby jednak wróg wysadził nasz sejm, porwał i zatłukł prezydenta czy coś, nie kiwnąłbym palcem w bucie.
@beeveer Nie martw się, nic takiego nie będzie miało miejsca. Tajemnicą Poliszynela jest, że BOR ćwiczy ewakuację polityków z PL na wypadek agresji zbrojnej.
Także szanowni państwo, ewakuacja jest dla polityków. Dla was jest walka i umieranie za ojczyznę.
I ok niech walczą Ci co wywołali politycy ich dzieci rodziny i oni sami w siłę wieku taki jarek czy Terlecki niech magazynki nosza lub na pierwszy ogień a nie wywołać i zagranice
@Assasinsninja
Były takie sytuacje. kiedyś zainteresowałem się historią swojego rodzinnego miasteczka, które po 2 rozbiorze trafiło do prus. gdy kilkanaście lat później przyszli powstańcy,,zostali pogonieni (bez żadnych bijatyk) przez rdzennych mieszkańców okolicy, którzy na własnej skórze poczuli różnicę w rządzeniu polskim a niemieckim, i więcej do polskiego syfu trafić nie chcieli
Wiecie Ojczyzny zbrojnie, byłoby trzeba bronić już teraz przed złodziejami. Tyle że lepsza bieda, burdel na kółkach, cofanie się wstecz niż wychylanie się? Tak tylko pytam. Jakby trzeba było przyjadę pomóc, choć to już nie moje ulice, nawet nie moja mentalność.
dobrze opisane. nie ma co walczyć o państwo które utrudnia ludzką życie w każdy możliwy sposób. Za kilkanaście lat zobaczycie co będzie jak beton w moherze skończy żywot, a normalni ludzie wyjechali do innych krajów za normalnym życiem
@thunderas uciekanie od problemów to nie rozwiązanie, a przynajmniej nie prawdziwe. Wojna wojną, ale jeżeli w czasie pokoju zamiast próbować uprzątać burdel, to wygodniej jest wyjechać, to czego się ktokolwiek dziwi że burdel zostaje?
@Plaskaflaszka Tyle, że problemy tego kraju to nie mój problem i nie jest w moim interesie go naprawiać za idiotów, którzy doprowadzili do tej sytuacji. Nie próbuj zrzucać winy innych na mnie lub kogokolwiek innego. To nie ja od 20 lat odwlekam budowanie elektrowni atomowych, nie ja rozkradłem lub rozdałem dla patoli kasę, która mogła pójść na OZE, przebudowę linii energetycznych, zbiorniki retencyjne, wojsko czy godną służbę zdrowia.
Życie to walka interesów, sentymenty są dla naiwniaków. Aby cokolwiek naprawiać, to musi się to opłacić. Obecnie wymagany wysiłek i środki mogą się nie zwrócić za mojego żywota. Dzieci nie mam i nie planuję, czemu mam zatem się poświęcać dla czyichś dzieci, które śladem rodziców mogę to rozwalić cały wysiłek? Czemu ktokolwiek miałby próbować zrobić coś dobrego dla narodu, który na własne życzenie rozwala sobie przyszłość, a nie po prostu przeprowadzić się i żyć tam, gdzie ludzie dbają o swoją teraźniejszość i przyszłość?
@ad33 Tylko niektórzy "muszą" płacić tych podatków więcej od innych. Nadal byłbym skłonny płacić tych podaktów tyle co w Niemczech, czy Belgii i liczyć na normalną opiekę zdrowotną, a tu płacisz, a w szpitalach umieralnie. Przez weekend pacjent jest zdany na siebie - nie ma lekarzy na oddziałach. Nadal byłbym skłonny płacić więcej podatków, gdyby jak w Niemczech policja egzekwowała prawo. Nasza policja potrafi wyskakiwać zza krzaków, gdy ktoś wchodzi na przejściu dla pieszych na migającym zielonym. Na komisariacie stary zdezelowany sprzęt komputerowy z lat 90-tych.
Zamiast "Gdzie są te dzieci" na billboardach powinno być "Gdzie są te podatki".
Podpowiem - przepite i przeżarte przez plebs oraz ukradzione przez pis.
@ad33 Ci co płacą podatki w Polsce i segregują śmieci są już wzrorowymi obywatelami i należy im się szacunek ze wzajemnością. Jeśli tego nie rozumiesz nie ma sensu dalej z tobą gadać. Nie musimy wypruwać żył żeby zasługiwać na godne życie.
@darkwitcher To jest właśnie przezabawne, że w Niemczech jako Polak się czuje bezpiecznie widząc niemiecką policję, a w Polsce od razu zaczynam czuć niepokój. M.in. dlatego że policja w Niemczech się nie przypier**la o jakieś g*wno i nie wali mandatów po to, aby wyrobić normę. Przecież u nas jawnie jest mówione, że policjanci muszą wyrobić normę w wystawionych mandatach, aby zasilić budżet... przecież tak działa m.in. mafia.
@be4bee Polska nic nie zrobiła, bo nie jest żywą istotą. To ludzie żyjący w Polsce mogliby coś zrobić, ale wszyscy tutaj sądzą, że wystarczy zrobić przelew do US i można mieć wszystko gdzieś, wszystko samo się zrobi i załatwi. To właśnie jest odpowiedź czemu Polska tak wygląda. Wspólne czyli niczyje. Czy kiedykolwiek zrobiłeś coś aby twoje podatki nie były marnotrawione? Czy to jakaś nieokreślona Polska powinna tego pilnować, jakaś nieokreślona Polska powinna zrobić, a tobie trzeba dać spokój Januszu?
Widzę, że zrozumienie zadanego wyżej pytania przekracza wasze możliwości. Może trudno wam to pojąć ale Polska to MY WSZYSCY. Politycy rozkradają nasz kraj, bo każdy czeka aż "Polska" coś z tym zrobi.
@ad33 - po to płacimy podatki, wybieramy samorządy i polityków, żeby nie martwić się codziennie o swoją przyszłość. Tak to powinno działać, januszu polityki na demotach.
Bez przesady.
Na świecie jest wiele państw, wiele narodów, wiele rządów. Czasami lepsze, czasami gorsze, często lepsze w jednym gorsze w drugim.
A z tą Polską nie jest aż tak źle, na tle innych krajów i nawet w porównaniu z krajami europy zachodniej jesteśmy w stanie znaleźć rzeczy fajniejsze niż u nich.
Chciałbym się odnieść do ostatniego zdania: "Ten kraj tylko zabiera i nic nie daje młodym ambitnym ludziom" - poplątanie jeśli ktoś oczekuje że państwo mu coś będzie dawać to nie może oczekiwać, że nie będzie zabierać, bo skąd niby ma wziąć na "danie"? No i samo stwierdzenie "ambitnym" kłóci się z postawą roszczeniową ("niech im dadzą").
Ten kraj istnieje ponad 1000 lat. Jedna czy dwie kadencje rządów SLD, PO czy PiS to tylko krótkie epizody, niewiele znaczące w tej skali czasowej. Nadajemy im rangę, na jaką nie zasługują.
@daclaw taki Polak, z ciebie, ze nawet nie wiesz ile ten kraj istnieje. O 123 latach zaborow zapomniales? A wiesz chociaz ile lat Slask byl "polski"? Moze z 250 lat, z tego 80 lat dzieki Stalinowi. Najwiekszy okres Polska spedzila (podobnie jak wiekszosc Europy) w sredniowieczu. Poza tym 3 kadencje PiSu, 2 PO, i 4 SLD, to wcale nie sa male epizody. Przecietny Polak nie spedzil zycia w polskim sredniowieczu, czy sarmatyzmie, ale wlasnie w tych 35 lat samorzadzienia sie lewusow.
Masz walczyć o to, żebyś ty i twoje dzieci nie żyli tak jak dziś żyją Rosjanie.
Doceń to co masz, bo możesz to stracić. A jak chcesz więcej, to walczy o to by było lepiej.
Kiedy nie chcesz walczyć, nie chcesz budować, nie chcesz powiedzieć NIE i DOŚĆ - jesteś wspólnikiem w zbrodni, której tak nienawidzisz.
@Madrian_PL istnieje cos takiego, jak zawod zolnierza. Wojna i walka to zadanie zawodowych i prawidlowo wytrenowanych zolnierzy. Na to tez ida podatki. Wojna to nie zadanie dla cywilow z bronia, ktorzy maja 2 nogi i 2 rece. Pospolite ruszenie przestalo sie sprawdzac jakies 400 temu. Gdyby w 1944 w Warszawie rozumieli to, gdy dostali rozkaz od dowodcow odpoczywajacych w Londynie, to nie byloby 200k niepotrzebnych cywilnych ofiar.
@Greglem Wojna i walka, to zawód dla najemnika. Żołnierz ma za zadanie pozostawać w gotowości do obrony kraju i w razie potrzeby go bronić. Po drugie, jak wskazuje dzisiejsze doświadczenie, pospolite ruszenie jest istotnym elementem wsparcia armii zawodowej. Dziś na Ukrainie, ogromną rolę w zatrzymaniu orków, pełni insza obrona terytorialna, złożona właśnie z cywili i ochotników. To oni zabezpieczają miasta, dostawy, usuwają szkody, pomagają rannym, ewakuują zagrożonych, odciążając tym samym armie i pozwalając skupić się jej na typowych zadaniach bojowych. Zatem jak ktoś mówi, że nie będzie walczyć za kraj, to znaczy też, że nie będzie pomagał pokrzywdzonym rodakom i ofiarom cywilnym. Albo zwieje za granicę albo się przyłączy do najeźdźcy. A najlepszym razie będzie beznamiętnie patrzył jak giną ludzie wokół niego.
Jeśli ktoś jest do tego zdolny, to mu "wiadomo co, w co". Wojna to nie tylko stanie w okopie z karabinem w łapie. To też ogromna tragedia dla wielu zwykłych ludzi. I jeśli tego nie rozumiesz, to szczerze ci współczuję.
A tak przy okazji, te 200k ofiar powstania, to w większości ofiary zbrodni, po powstaniu. Do czego Niemcy i tak się już szykowali. Gdyby tak wymordowali po prostu 200 k ludzi, to co byś powiedział? Lepiej było walczyć, czy lepiej było czekać na śmierć?
@Madrian_PL zolnierz to jest zawod. Na Ukraine walcza rowniez najemnicy. Nawet powiedzialbym, ze jest ich wiecej niz ukrainskiej regularnej armii. Myslisz, ze gdzie poszly te wszystkie setki milionow z zbiorek "dla dzieci"?
@Madrian_PL a dlaczego mam pomagac rodakom, pokszywdzonym przez wojne? Jeden zolnierz starl sie z drugim i lepszy wygral. Co mi do tego? Nie moj cyrk. Zwlaszcza jesli "rodak", grozi mi "wiadomo co, w co", jesli mu nie pomoge. Mentalnosc czysto od "wykletych", ktorzy tez zamiast walczyc z Szkopami, to strzelali do polskich wiesniakow.
@Greglem Bo pewnego dnia, ty może będziesz pokrzywdzony i wtedy ktoś zapyta: " a dlaczego mam mu pomagać. Nie mój cyrk"?
A ty będziesz stał nad ruiną swojego życia i co wtedy? Przypomnisz sobie swój komentarz?
A może nauczysz się, jak działa społeczeństwo i że to nie jest tylko zbiór egoistycznych jednostek.
A tak przy okazji "Wyklęci" to byli dopiero jak u nas już stali Ruscy. Wcześniej to byli żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego.
I to dla NKWD i ich piesków z "bezpieki" byli "Wyklętymi".
Ile teraz płacą Rosjanie za trolling? Opłaca się? Czy zgodnie w komunistycznym zwyczajem - działasz w czynie społecznym, za darmo i dla idei?
@Madrian_PL jak ruscy weszli, to wojna z Rzesza jeszcze nie dopiegla koncza. Wojsko Polskie jak najbardziej istnialo, i wciaz mozna bylo isc na Berlin, a nie rozsztrzeliwywac jedna polska wioske po drugiej. Pomoc nie jest zarezerwowana z obywatestwem. Obecnie od pewnego czasu zaden rodak mi w niczym nie pomaga, choc potrzebowalbym. Nie wybieralem sobie miejsca urodzenia, ale moge wybrac czy i po ktorej konfliktu sie opowiedziec. I innym nic do tego.
Mi się wydaje, że przeciętny obywatel nie ma żadnych kompetencji do obrony ojczyzny, więc jest bezużyteczny. Np. Osobiście nie mam żadnej kondycji, nie umiem strzelać, nie znam żadych taktyk, nie umiem obsługiwać żadbego sprzętu wojskowego.
Posłużyłbym jedynie jako mięso armatnie, chyba bardziej się przydam mojej rodzinie.
@Tomek59 mysle ze w czasie II wojny swiatowej bylo tak samo a jednak ludzie musieli szybko sie ogarnac bo nie bylo skad pomocy. teraz kazdy mysli... ooo to se wyjade... jezeli nie masz sklonnosci do walki takiej bezposredniej to mozesz zawsze odbudowac kraj po jego obronie.
@Tomek59 To samo miałem napisać. Śmieszą mnie takie Arnoldy jak powyżej którzy naoglądali się amerykańskich filmów i myślą że pójdą na 2 tygodniowe szkolenie to na froncie będą rambem czy terminatorem. Będą zwykłym mięsem armatnim. Nie po to Polska jest od 30 lat rozbrajana żeby ktoś o nią walczył. W Polin legalnie nawet kuszy ci nie wolno mieć do samoobrony, a co tu mówić o broni palnej. Jedynie jeszcze można mieć broń czarnoprochową która i tak ma zerową wartość bojową. Zresztą po co walczyć jak decyzje i tak zapadną daleko, daleko w jakieś "Jałcie" gdzie granice sobie dziadki długopisem wyznaczą na mapie. Potem akcja przesiedleńcza na wzór akcji "wisła". Historia kołem się toczy
@kikurenty Ale wiesz, że na jednego żołnierza na froncie, przypada ok 10 osób na tyłach, które dbają o to, żeby ten jeden miał co jeść, czym walczyć i do czego wracać? Ogromna część armii to wsparcie, bez którego walka nie byłaby możliwa.
Jeżeli nie chcesz walczyć, możesz pomóc krajowi na 10 innych sposobów, nadal jako żołnierz. Choćby jako sanitariusz - ratować ludzkie życia.
Kusza się do samoobrony wcale nie nadaje. Do skrytobójstwa - może. Ale miecz możesz nosić i 24 godziny na dobę. Ustawa nie zabrania.
A broń czarnoprochowa wcale nie jest taka słaba. Możesz mieć rewolwer wielostrzałowy - legalnie, który wcale dużo współczesnemu nie ustępuje. Karabin o zasięgu kilkuset metrów - też.
A jak chcesz mieć broń współczesną, to też zdobycie uprawnień jakoś skomplikowane dziś nie jest. Bardzo dużo się tu zmieniło przez ostatnie 10 lat. Tylko trzeba chcieć i zacząć działać. Za niedługo będziesz mógł mieć w szafie i AR-15 i AK i "pompkę" i pistolet i L96 jak się boisz, że wróg może być za blisko. Naprawdę można i to całkowicie legalnie. W Polsce.
A jeśli chodzi o Jałty, to łatwiej sprzedać tego, kto się nie broni, niż tego co trzyma ci pistolet przy jajach. Nie chcesz się bronić, ani walczyć - to cię sprzedadzą. Bo nie muszą się ciebie bać. Masz w ręku karabin i właśnie skopałeś kilka tyłków - może lepiej nie zaczynać. Nas "sprzedali", bo Ruscy już do nas wchodzili i nie było nikogo, kto by ich zatrzymał. Nie było to trudna decyzja, żeby tylko nie poszli dalej.
Powiedzmy szczerze - g... wiesz o wojsku, armii, broni i polityce. Nie znasz przepisów, możliwości, zależności geopolitycznych, a umiesz tylko powtarzać mity zasłyszane z memów.
Tak, wysoki poziom korupcji zniechęca do heroicznych poświęceń. Ale Ukraińcy, którzy mieli jeszcze wyższy poziom korupcji, jakoś walczą. Co ich motywuje? A choćby to, że Rosjanie mają jeszcze wyższy i wszystko jest jeszcze gorzej!
Jakby Twój syn był ambitny to by nie myslal w kategoriach politycznych tylko o tym, że Polska jest jego domem. Czy chce bronic bezposrednio czy posrednio to juz jego sprawa. Może pozniej odbudowywac kraj ale gadanie ze dziurawe drogi ze babki pchaja sie na plecy jest tak idiotyczne i ograniczone umyslowo ze najlepiej rzeczywiscie bedzie jak wyjedzie z kraju skoro mysli ze gdzie indziej jest idealnie. drogi sa perfekcyjne, kolejki do lekarza krotkie a babcie w sklepach ustepuja mlodym przy polkach sklepowych. A tak go wychowales to teraz tak masz. Zawsze dwie kategorie ludzi walczyly o kraj. pierwsza bezposrednio przelewajac krew a druga odbudowujac go.
Bez sensu, w II RP, przed wojną w walce między dwoma przeciwnymi partiami zabito prezydenta a potem był przewrót wojskowy i siłowa zmiana władzy, w porównaniu z tym teraz nic się nie dzieje
Dodatkowo poziom biedy, nierówności, konfliktów narodowościowych i religijny też był ekstremalny a jednak kraj się całkiem zgodnie i mocno bronił
Wątpię że współczesna Polska była by w tym słabsza niż Ukraina
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 sierpnia 2022 o 19:51
@humman Bronil sie? Szkopy weszly w Polske jak w maslo. Konmi z szabla polscy "wojskowi" szarzowali na czolgi, i pulki strzeleckie. A cywile nie walczyli, bo byli tak jak teraz calkowicie rozbrojeni. Nie mowiac o "wykletych", ktorzy zabili 10 razy wiecej nieuzbrojonych Polakow, "za zdrade", niz uzbrojonych Szkopow.
@Greglem Ciekawe, jak dużo osób dostało podobne polecenie jak mój dziadek. Bierz matkę i siostrę i uciekaj jak najdalej. Próbowali się dostać do Rumunii, ale się nie udało.
Ile osób zostało w Polsce tylko dlatego, że nie udało im się uciec?
@Cascabel oprocz ksiezy katolickich, ktorzy byli w przymierzu z Rzesza, chyba kazdy chcial sie wydostac z Polski wtedy, ale nie mogl. Rzad zawinal sie z zlotem na poczatku wrzesnia. Z ZSRR stosunki byly wrogie. Zachod nie chcial sie angazowac, bo wczesniej II RP wraz z Rzesza rozebrala Czechoslowacje. Armia byla totalnie amatorska. Bogaci uciekli, biednym kazali walczyc. Teraz bedzie to samo.
Tylko njech ne waży się wracać po ewentualnej wojnie. Ja bede walczył za siebie, za rodzinę i za prsodków. A także dla honoru i nie ukrywam - adrenaliny.
Ciężki temat. W sumie zgadzam się z autorem, ale Ukraińcy mieli jeszcze więcej powodów, żeby się wypiąć na swój kraj, ale wielu wróciło, żeby walczyć.
Ja na pewno bym nie wrócił, ale starałbym się pomóc w inny sposób. Nie wróciłbym, bo bardzo wątpię, że byłbym w stanie iść na front i walczyć, zabić kogoś. Co do zasadności samej walki, to zależy czy to efekt błędów ekipy rządzącej czy nie dało się tego uniknąć.
W przypadku Ukrainy wojna była nieunikniona. Żełeński w swojej kampanii obiecał dogadanie się z Putinem i pokój z Rosją, ale nie dało się. Putin od początku dążył do wojny, tylko czekał na właściwy moment. Na szczęście się przeliczył.
Po pierwsze mężczyzna ma na celu ochronę rodziny. Gdy ma pewność, że w razie jego śmierci w obronie ojczyzny państwo zaopiekuje się jego rodziną to łatwiej mu się na to zdecydować, ale teraz gdy wie, że mafia obecnie u władzy jeszcze jego rodzinę zgnoi i wpędzi w biedę po wojnie by odrobić sobie straty to naprawdę człowiek zniechęca.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2022 o 13:17
@KyloRen Jestem po służbie wojskowej. Sam się upomniałem w WKU w 2019 roku o przydział mobilizacyjny.
Obecnie poprawiam kondycję i planuję wstąpić do WoT ... więc ja coś robiłem i robię dalej w kwestii obronności. Dokładam swoją małą cegiełkę i mnie nigdy nie interesowało kto rządzi jeśli chodzi o obronność bo tak podchodząc to połowa kraju nie będzie broniła kiedy rządzi PO a druga kiedy rządzi PiS ... co za bzdurne myślenie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2022 o 9:42
Gdyby wydali broń, to byłaby to świetna okazja, aby najpierw zrobić porządek we własnym państwie. Absolutnie nie strzelaćdo nikogo z rządzących. Trzymać ich na muszce i wysłać na pierwszą linię frontu.
Jak czytam komentarze to wszyscy a co rząd nam dał że uciekał bym itd... wolałbym tego nie mówić. Ale pamiętajcie o jednym wolałbym usłyszeć od Was uciekliśmy bo baliśmy się niż. Uciekłem bo nie chce walczyć za to czy tamto. Jeśli ktoś mówi że nie walczyłby i uciekłby to czemu teraz nie wyjedzie? Co za różnica dziś czy za 20lat w czasie wojny? Przecież państwo jak mówicie. Nic nie daje. Nie daje lekarzy, bezpieczeństwa, rynku pracy, dziurawe drogi fatalna komunikacja, szkoły. A ja Was zapytam co stoi na przeszkodzie zainwestować w siebie rozwijać się. Znam gościa który zna język japoński. Zarabia tyle dzieńie co większość Polaków w rok. A wizyty ma umówione na dwa lata do przodu. Za 5 lat trudu wyrzeczeń można być naprawdę bardzo bogatym. I wtedy masz wszystkie problemy z głowy. I nie mów że nie starcza mu na lekarzy prywatnych. Bo narzekasz na socjal dla biednych a sam liczysz na darmowe szkolnictwo lekarzy rozrywkę itd.
mówiąc w dużym uproszczeniu, by bronić kraj, to kraj musi mieć jakieś wartości których obywatel chciał bronić, jak kraj nie ma wartości, każdy uzna ze nic nie straci uciekając z kraju który niszczeje i tym samym wielu by wierzyło ze kraj się nie wybroni
Ale o co się kłócić? Chcesz ginąć za złodziejstwo rządowe wasza sprawa. Ja jednak nie będę walczył za "patriotów"na pokaz i z pustymi frazesami na ustach. Ciekaw jestem czy taki Jaki Patryk,Czarnecki zięć kosmonauty, czy synowie Morawieckiego chwycą karabin we własne ręce i będą walczyć z wami w jednym szeregu? To tyle i aż tyle na ten temat.
Myślę, że ludzie uciekający z terenów, które przejmie wróg, szczególnie cywile, to wcale nie tchórze, to patrioci. Dlaczego tak ? Ano z prostego powodu, teren bez ludzi, szczególnie takich, których można zastraszyć, jest praktycznie bezwartościowy. W dodatku jest bardzo trudny do utrzymania. Bo obecna wojna pokazuje, że np. Rosja używa zasobów ludzkich z okupowanych terenów, jako mięso armatnie, zmuszając ich do walki przeciw swoim. A jak nie jako mięso armatnie, bo są zbyt "oporni" to traktują ich jak żywe tarcze... A tak jak teren się wyludni z cywilów, to sobie mogą co najwyżej sprzęt AGD pokraść... Sprzęt, który jest nic nie warty... Nawet zasobów naturalnych nie ukradną, bo bez pracowników danego zakładu się nie da... Ewentualnie to co w sklepach i magazynach sie ostanie... ale to i tak ukradną...
Bohaterskość kończy się tam, gdzie zaczyna się głupota...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2022 o 0:34
@saz06
Podejrzewam, że pokurcz i reszta jego złodziejskiej szajki dobrze wie, że jeśli ten naród dostał by do ręki broń, to nie mieli by gdzie sp***dalać...
Nie chcieli mnie do wojska w czasie pokoju, to tym bardziej nie pójdę w czasie wojny, bo jest to nielogiczne, a życie nie mam za kogo ryzykować i nie mam też czego bronić.
Tiaaa młodzi zdolni :)
Niedawno rekrutowaliśmy na stanowisko juniora w korpo jednego takiego młodego „zdolnego". Podstawą do przyjęcia był angielski, po finansach i tam jeszcze jakieś soft skills. Rozmowa przeszła prawie spoko, ale jako Junior to i tak resztę by się w pracy nauczył. No i doszliśmy do etapu o finansach i padło 10k. My ok mówimy, jakie są średnie widełki na tym stanowisku i pytamy, czemu taka kwota, a on "znam angielski".
Cytat,, Pytasz co ci dała Polska , a ja mam ripostę i się pytam co ty dałeś Polsce , pytanie proste ?, prosta odpowiedz nie kiwnąłeś nawet palcem żeby było dobrze ,masz najwięcej roszczeń, trzymasz się z tyłu bo tak jest wygodnie ,postawa tchórza to twój największy problem, czekasz aż ktoś pozmienia coś za ciebie, żałosne.. czy ty w ogóle kochasz Polskę?.
Zapomniał jeszcze o pislicjantach umiejących tylko pałować i gazować wszelkie demonstracje antyrządowe. Ten kraj powinien wypłacać nie emeryturę tylko odszkodowanie za zmarnowanie w nim zycia
@piter1984 ok skoro tak to powiedz jaka był POlicja za rządów PO, nie pałowali i i nie gazowali protestów antyrządowych, nie robili wjazdów do siedziby gazety za antyrządowy artkuł? Wymieniać dalej porównania? Nocna zmian, zdrada w magdalence. Był tylko jeden rząd który chciał zmienić ten kraj, ale niestety zagrażało to zbyt wielu, więc ich musieli usunąć
Napisałem tak na FB jak się wojna zaczęła, dowiedziałem się od znajomej, że nie jestem mężczyzną i nie mam jaj, bo ona zostanie i będzie dzielnie walczyć z najeźdźcą.
Nie broń państwa bo ono tylko gada ustami cynicznych i pazernych władz, że jest dla obywateli. Broń ziemi, na której dorastałeś, domów, ulic a przede wszystkim ludzi których kochasz, lubisz i szanujesz. No chyba, że wszyscy wyjadą.
@koszmarek66 Rodzinę zabiorę, a ziemię domy i ulice znajdę i gdzie indziej. Wolę zacząć od zera, ale przeżyć niż ryzykować, że zginę albo zostanę kaleką. Co mi wtedy po tej ziemi, domach czy ulicach.
@Karolciami Obca ziemia ma swoich obywateli, język, kulturę, religię, strach przed imigrantami, prawo, niższą/wyższą temperaturę, choroby, prawo, jadowite pająki, trzęsienie ziemi, może nie mieć dostępu do wody, prądu, internetu, może mieć wojnę za kilka lat...
@Karolciami @koszmarek66 zawsze mnie bawią komentarze ludzi, którzy mówią, że to państwo nic im nie dało, jednocześnie wskazujących jako cel państwa w których w wielu przypadkach nie zostaliby tym kim są z prozaicznej przyczyny. W owych krajach te najbardziej punktowane studia nie są bezpłatne.
Państwo nie ma nic dawać oprócz poczucia bezpieczeństwa, przecież w gruncie rzeczy cały czas mówią, żeby nie dawało, państwo ma po prostu zabierać jak najmniej by móc np. utrzymać wojsko itp.
@elefun słuszna uwaga, ale dalej uważa, że to co otrzymał to spadło z nieba samo.
@Tibr nie spadło samo z nieba ale wypracowali to inni Polacy, państwo nie ma swoich pieniędzy, ma tyle co zabierze obywatelom.
@AZA193 tak, państwo nie ma swoich pieniędzy dlatego napisałem bezpłatną, a nie darmową (to jest różnica w znaczeniu). Państwo tworzą jego obywatele. To oni fundują bezpłatną edukację, więc to nie jest tak, że to państwo nic ci nie dało. Jest to pewnego rodzaju długo wobec społeczeństwa, więc albo powinno się skończyć z bezpłatnymi studiami albo aby było uczciwie to spłacać.
W USA masz płatne studia, za to funkcjonuje system stypendium. I np mieszkańcy jakieś miejscowości fundują studia medyczne (ponoszą ryzyko, że ktoś może nie skończy) ale w zamian za stypendium przyszły lekarz zobowiązuje się do odbycia praktyki lekarskiej przez kilka lat po studiach w tejże miejscowości. Tak powinno to działać wtedy byłoby uczciwej. Pracuje za pełną stawkę, a po przykładowo 5 latach podejmuje decyzję czy zostaje czy jedzie gdzieś indziej.
@Tibr zgadza sie, ale mnie np pansrwo grabi bardziej niz innych. Inni obywatele nie placa podatku dochodowego, lub placa kilka zl, podczas gdy u mnie jest to liczone w tysiacach. Inni dostaja mieszkania komunalne lub socjalne a ja musialam sobie kupic. Co wiecej za pare lat te osoby beda mogly to mieszkanie wykupic za ulamek kwoty. To tak jakby oryzmac od panstwa 200 tys zl. Ja nie dostalam, natomiast wiecej od tych osob dokladam sie do jego funkjonowania.
O co mam wiec walczyc ? Tak w zaadzie to dla mnie lepiej by panstwo zginelo... Dla mnie jest tylko obciazeniem. Dostaje mniej niz inni ibywatele, jednoczesnie placic musze wiecej.
@koszmarek66 Nieco pozwiedzałam Europę i jakoś tak patrząc na:
a) finanse,
b) stan miast i ogólnie infrastruktury,
c) stan kultury i poszanowania dla tradycji,
jestem za wersją: wyjedź, chroń język, ucz kultury, przyczaj się i walcz, kiedy nadarzy się okazja.
Ziemię znajdziesz gdzie indziej. Dom postawisz też. To, czego nie odzyskasz - to rodzina i jej chronienie powinno być priorytetem.
@AZA193 to może warto walczyć za tych "innych Polaków" i ich potomków, którzy wypracowali to co dostajesz?
@pochichrana i to jest paradoks właśnie, gdzie często nieświadomi beneficjenci piszą, że państwo nic im nie dało. Co do sprawy mieszkań komunalnych, to ta bonifikata jest zależna (część miasta już z tego zrezygnowała i to się kończy skorzystali w większości dziadkowie) od ilości lat zamieszkania, gdzie bywało, że PRL w zamian za zagrabione mienie/posesję dawał mieszkanie komunalne (tak było w przypadku moich dziadków) nie dość, że państwo ich ograbił z posiadłości (dom i ziemia) dając za to tylko mieszkanie czynszowe za które temu państwu płacili więc dla nich taka bonifikata była namiastką odszkodowania.
Nie mniej masz absolutną rację najmniej brnefiów dostrzegają ci którzy najmniej się dokładają do tej wspólnej skarbony bez dna.
@Tibr Tylko, że Polska nie daje poczucia bezpieczeństwa. Może ma silne wojsko? Może mało zabiera w podatkach czym wspiera przedsiębiorczość? Dba o silną wartość realną złotówki? Nic z tych rzeczy, więc o co się tłuc?
@warszawiaczanka Z sąsiadów, tylko Rosja ma teoretycznie silniejsze wojsko niż Polska. Po zwiększeniu liczebności i jakości armii, będziemy 2 siłą w Europie, zaraz za Brytyjczykami, no chyba że ktoś da nam atomowe okręty podwodne i kilka głowic jądrowych.
Siła będzie zbudowana przez armię pancerną oraz artylerię. Choć PiSowskie zakupy mi się mocno nie podobają, bo kupują Koreańskie K9 zamiast podobnych i chwalonych Polskich Krabów :)
@yankers Jakoś wie wierze w cyferki. Co z tego jak mamy samoloty jak amerykańce mogą jedym guzikiem nam je wyłączyć, brakije części zamiennych, marynarka wojenna to skansen, schrony w kraju to noclegownie dla bezdomnych zdewastowane i rozgrabione ze wszystkiego co da się sprzedać na złom. Nie wiem jak stoimy z czołgami, ale wcale się nie zdziwię jak T55, na którym mój ojciec jeździł w wojsku jeszcze służy. Jak sam zauważyłeś wszystko kupijemy zamiast pompować te poieniądze we własny przemysł zbrojeniowy. Amyryka nas doi, Francja to samo…słynne karakale kosztujace nas 80 mon za nic.
@koszmarek66
Bzdura straszna.
Rodzinę zabiorę. Znajomi mają podobne poglądy - życie ważniejsze.
Bronić "ziemi na której dorastałeś"? Ty tak serio?
@Cylindryk nie doczytałeś "a przede wszystkim"? I czy na pewno wiesz, że gdzie indziej łatwiej będzie ułożyć sobie życie? Próbowałeś kiedyś? Słuchałeś ludzi, którzy tego spróbowali? Wszystkim się udało i niczego im nie brakuje?
@Tibr Przeczytaj co napisałeś, bo już nie mówiąc o tym, że tracisz kontakt z rzeczywistością, tracisz kontakt z samym sobą.
@kriseq1970 nie. Bo naszą tradycja narodowa jest pozbywanie się najlepszych jednostek, jak nie giną na wojnach i powstaniach to władza zmusza ich do emigracji.
@kobo7 literówek nie poprawię, niestety jak coś napisze to znika i nie mogę edytować, jak wpis się pojawi to już wtedy opcja edycji jest niewidoczna. Niemniej jeżeli z czymś się nie zgadzasz lub uważasz za błędne to wskaż to inaczej po prostu spamujesz.
@koszmarek66 i chyba, że zabiora ze soba, ziemie, domy i ulice
@AZA193 raczej ma tyle na ile się obywatele zrzucom
@koszmarek66 nie po prostu nie, może jeszcze dodaj "co z ciebie za chłop że uciekasz'
@koszmarek66
Tak, słuchałem. Może i są rzeczy, których im brakuje, może i nie żyją tak, jak żyli przed wyjazdem... ale uwaga - żyją! Jakby zostali, to by nie żyli.
Widzisz różnicę?
Jeśli nie... to jedź sobie do Ukrainy. Popatrz jak to wygląda z bliska.
I szczerze, myślę, że jakby to do nas przyszło, sam byłbyś pierwszym, który by spier... byle szybciej stąd.
@koszmarek66
A powiem ci jeszcze lepiej - mnie nawet nie będą chcieli wziąć do wojska, bezpieczny pod tym względem jestem - już prędzej sami mnie wypchną za granicę.
Czemu? Cóż, parę prób miałem. Chyba najlepsza decyzja w życiu. :)
@Tibr Niestety moich rodziców nie było stać na utrzymanie mnie w obcym mieście więc i tak pracowałam od poniedziałku do piątku, a studia robiłam w soboty i w niedziele i za nie płaciłam. Więc na tym etapie nie mam co zwracać.
Zresztą nawet jakbym nie została, tym kim jestem, to jednak jest bardziej prawdopodobne, żebym jednak tam przeżyła niż w kraju ogarniętym wojną. Nigdzie człowiek nie nie jest w 100% bezpieczny, ale zawsze warto minimalizować ryzyko.
@Karolciami więc ciebie nie dotyczy mój komentarz, bo pisze o znacznie szerszej rzeszy ludzi, którzy korzystali z bezpłatnej edukacji. Paradoks, że korzystają z tego ludzie, których stać na utrzymanie dzieci, a w teorii powinno to działać właśnie tak aby pomagać takim jak tobie. I teraz wiec pomyśl ty na to pracowałaś, a kogoś było stać, a dostawał to za darmo i teraz mówi, że nic nie dostał od tego kraju, przecież to jest jak splunięcie w twarz takim ludziom jak Ty (podobnie i mi), którym z nieba nie spadło i na to co mają musieli ciężko pracować.
@Karolciami A nie możesz z rodziną już wyjechać ? Bardzo proszę.
@legioner74 Mogę ale nie chcę więc będę asertywna i nie uczynię zadość Twojej prośbie.
Ale Ci się na odgrzewanie starych demotów zebrało.
Niby tak, jeśli chłopak nie ma nic swojego, nie ma żony, dzieci, spłaconego w większości mieszkania, pracy, utrzymują go rodzice... To może tak myśleć, ale jeśli masz dzieci, rodzinę, dom, samochód, pracę i wiesz, ze może wejść jakiś dzikus zgwałcić ci żonę, dziecko, spalić dom z rodziną wewnątrz, to sprawa wygląda inaczej...
@elefun Rozumiem, że wtedy uciekamy całą rodziną., Nie jest tajemnicą, że sporo ludzi (w tym ja z rodziną) tak właśnie planuje zrobić. Do dziś ciężko zarezerwować miejsce w urzędach paszportowych. Wcześniej można było winić planowane wakacje, ale dziś? Większość, która wyrabia paszporty to po to, aby w razie zagrożenia móc uciec do kraju, który będzie poza strefą wojny i z którym Polska nie ma podpisanej ekstradycji.
@elefun
Rodzinę zabieram, kij z mieszkaniem, życie ważniejsze, jak bomba walnie i tak z mieszkania będzie krater.. A jak jest z Ukraińcami? Wyjeżdżały cale rodziny. A kobiety z dziećmi to przede wszystkim
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2022 o 14:37
@elefun No, wtedy się wyjeżdża szybciej, bo własnym samochodem. :)
Serio, życie ważniejsze, a takie rzeczy jak mieszkanie czy dom - cóż, rzecz nabyta. Pracę zawsze się znajdzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2022 o 14:56
@elefun To zabiera się zonę, samochód, rodzinę i dzieci i wyjeżdża sie jak najdalej. Nie jest bohaterstwem zginąć na wojnie, tak swojej żonie ani dzieciom nie pomożesz. Najważniejsze jest żeby przeżyć i móc się nimi nadal zajmowac i opiekować. I nie jest to tchórzostwo tylko rozsądek.
@Karolciami ty myślisz, że w razie wybuchu wojny granice będą otwarte? ahahahaha
zgłosisz się na granicę z tym swoim nowym całkiem paszportem a tam prosto do koszarów zostaniesz odesłany
paszporty ludzie robią, żeby uciekać od wojny, no bezcenne
@elefun "ale jeśli masz dzieci, rodzinę, dom, samochód, pracę i wiesz, ze może wejść jakiś dzikus zgwałcić ci żonę, dziecko, spalić dom z rodziną wewnątrz, to sprawa wygląda inaczej..."
To pierwsze, o czym myślisz, jest ewakuowanie rodziny i siebie w bezpieczne miejsce. Czyli wychodzi na to samo.
@Jacek83218 no skoro jesteś kobietą (pewnie z dziećmi) to masz rację...
@kriseq1970
Nie jestem kobietą. Ale w odniesieniu do ryzyka zgwałcenia żony czy dzieci, to właśnie je się wysyła poza obszar zagrożony wojną najpierw.
@bzyq100 Myślisz, że w czasie wybuchu wojny, granice będą otwarte i sobie wyjedziesz z żoną?
@elefun Myślę że wykorzystam kazdą możliwość żeby moja rodzina była bezpieczna a ja zebym mogł być z nimi.
@Tescior Czekaj, czekaj, a Ci Ukraińcy, którzy się pojawili w Polsce, to użyli magii czy też jednak granicę przekroczyli?
Oczywiście, że będą próbowali nie wypuścić szczególnie mężczyzn w wieku poborowym (co mnie nie dotyczy, ale męża już jak najbardziej), ale tu można się postarać i szybko przekroczyć, zanim taki zakaz powstanie (kilka dni) lub potem za odpowiednią „gratyfikacją” ominąć straż graniczną i np. pojechać drogą dookoła jak to miało miejsce na Ukrainie. Szczególnie że problemem jest zakaz wyjazdu z kraju, a nie jest tak, że to kraje ościenne nie chcą wpuścić uchodźców.
@Karolciami powodzenia,
a Ukraińcy to już u nas byli, owszem "kilku" pewnie się przemknie, ale to nie jest raczej opcja konkretna.
Jak ktoś chce i to bezpośrednio z frontu zdezerteruje, ale potem wojna się kończy i jak któryś z uciekinierów zechce wrócić, to bardzo się zdziwi, że "państwo" to jednak tak łatwo nie zapomina...
@Tescior Dziękuję. Niezależnie ilu się uda, to człowiek nic nie ma do stracenia. W więzieniu pewnie nie zamkną tylko na front wyślą, czyli zrobią to samo czy by próbował uciekać czy nie. A jak w więzieniu zamkną to przynajmniej na front nie wyślą.
Wolę żyć i nie móc wrócić do kraju, niż zginąć lub zostać kaleką do końca życia.
@Karolciami spakuj się już teraz, po co ryzykować.
Wiesz co, wyjedź i nie wracaj
Oczywiście, że wyjedzie.
Na front.
Nie chodzi o co tylko za co. Poborowy dostaje teraz 4500 na rękę - to wbrew pozorom nie jest zła kasa.
@cozabalwantonapisal
Tak, za robienie za mięso armatnie, to niezła kasa. A Kaczyńskie, Morawieckie i Sasiny się śmieją, bo za to co nakradli, będą wygodnie sobie żyć w bezpiecznym miejscu.
@cozabalwantonapisal Niezła kasa dla ludzi bez perspektyw: siedzenie w jednostce i udawanie żołnierza. Kiedy pierwsza kula zaświszcze nad uchem, pewnie wielu zacznie szybką weryfikację wyceny czy dać sobie odstrzelić łeb za 4,5 tysia to dobry interes.
Myślę, że dobry spec np. od systemów obronnych, oprogramowania itp. spokojnie znajdzie lepsze pieniądze bez narażenia życia.
Zwyczajnie nie potrafię odpowiedzieć na pytanie: zwiewam w podskokach czy zostaję i walczę? Gdybym miał bronić rodziny, przyjaciół - pewnie tak. Dla "narodu" nie wiem i mam nadzieję że nigdy się nei dowiem.
@BOFH Tak jak w przypadku Ukrainy - najbogatsi uciekną zawsze pierwsi.
@cozabalwantonapisal no i co w tym dziwnego ? Co wiecej jest to na reke krajowi. Jesli przezyja ci najlepiej zarabiajacy i wroca, to oni odbuduja kraj. A ci biedni ? To jaka oni maja wartosc ? Zyja na zasilkac, maja mieszkania z miasta ? Sa obciazeniem dla kraju i dla tych zamozniejszych.
Gdyby jakiś wróg miał zająć mój dom, widząc jakąkolwiek nadzieję broniłbym go eszelkimi środkami. gdyby go zniszcył, poświęcił bym dużo, żeby odpowiedzialnych posłać do piachu. gdyby jednak wróg wysadził nasz sejm, porwał i zatłukł prezydenta czy coś, nie kiwnąłbym palcem w bucie.
@beeveer Nie martw się, nic takiego nie będzie miało miejsca. Tajemnicą Poliszynela jest, że BOR ćwiczy ewakuację polityków z PL na wypadek agresji zbrojnej.
Także szanowni państwo, ewakuacja jest dla polityków. Dla was jest walka i umieranie za ojczyznę.
I ok niech walczą Ci co wywołali politycy ich dzieci rodziny i oni sami w siłę wieku taki jarek czy Terlecki niech magazynki nosza lub na pierwszy ogień a nie wywołać i zagranice
NO raczej że 99% nie będzie walczyło za PISSowską polskę, gdyby weszli do nas Niemcy to jeszcze bym do nich dołączył!
@Assasinsninja
Były takie sytuacje. kiedyś zainteresowałem się historią swojego rodzinnego miasteczka, które po 2 rozbiorze trafiło do prus. gdy kilkanaście lat później przyszli powstańcy,,zostali pogonieni (bez żadnych bijatyk) przez rdzennych mieszkańców okolicy, którzy na własnej skórze poczuli różnicę w rządzeniu polskim a niemieckim, i więcej do polskiego syfu trafić nie chcieli
Wiecie Ojczyzny zbrojnie, byłoby trzeba bronić już teraz przed złodziejami. Tyle że lepsza bieda, burdel na kółkach, cofanie się wstecz niż wychylanie się? Tak tylko pytam. Jakby trzeba było przyjadę pomóc, choć to już nie moje ulice, nawet nie moja mentalność.
dobrze opisane. nie ma co walczyć o państwo które utrudnia ludzką życie w każdy możliwy sposób. Za kilkanaście lat zobaczycie co będzie jak beton w moherze skończy żywot, a normalni ludzie wyjechali do innych krajów za normalnym życiem
@thunderas uciekanie od problemów to nie rozwiązanie, a przynajmniej nie prawdziwe. Wojna wojną, ale jeżeli w czasie pokoju zamiast próbować uprzątać burdel, to wygodniej jest wyjechać, to czego się ktokolwiek dziwi że burdel zostaje?
@Plaskaflaszka Tyle, że problemy tego kraju to nie mój problem i nie jest w moim interesie go naprawiać za idiotów, którzy doprowadzili do tej sytuacji. Nie próbuj zrzucać winy innych na mnie lub kogokolwiek innego. To nie ja od 20 lat odwlekam budowanie elektrowni atomowych, nie ja rozkradłem lub rozdałem dla patoli kasę, która mogła pójść na OZE, przebudowę linii energetycznych, zbiorniki retencyjne, wojsko czy godną służbę zdrowia.
Życie to walka interesów, sentymenty są dla naiwniaków. Aby cokolwiek naprawiać, to musi się to opłacić. Obecnie wymagany wysiłek i środki mogą się nie zwrócić za mojego żywota. Dzieci nie mam i nie planuję, czemu mam zatem się poświęcać dla czyichś dzieci, które śladem rodziców mogę to rozwalić cały wysiłek? Czemu ktokolwiek miałby próbować zrobić coś dobrego dla narodu, który na własne życzenie rozwala sobie przyszłość, a nie po prostu przeprowadzić się i żyć tam, gdzie ludzie dbają o swoją teraźniejszość i przyszłość?
Trawa u sąsiada zawsze wydaje się bardziej zielona.
O Rydzyka, Sasina i kota prezesa nie bedzie musiał walczyć. W razie czego oni pierwsi uciekną z tego kraju.
akurat identycznie mowilem mojej żonie....pierydole ten kraj, ale przed tobą pierwsi będą spierydalalć pisowcy
Zadajmy sobie pytanie "ile zrobiłem ja dla mojego kraju, albo co robiłem dotychczas że teraz Polska tak wygląda?"
@ad33 - uczciwie płacę podatki i to wcale nie małe. Co Polska zrobiła z nimi że tak to wygląda?
Wszyscy płacą podatki, bo muszą. Ty też nie robisz tego z dobrej woli. Pytanie dotyczy czego innego.
@ad33 Tylko niektórzy "muszą" płacić tych podatków więcej od innych. Nadal byłbym skłonny płacić tych podaktów tyle co w Niemczech, czy Belgii i liczyć na normalną opiekę zdrowotną, a tu płacisz, a w szpitalach umieralnie. Przez weekend pacjent jest zdany na siebie - nie ma lekarzy na oddziałach. Nadal byłbym skłonny płacić więcej podatków, gdyby jak w Niemczech policja egzekwowała prawo. Nasza policja potrafi wyskakiwać zza krzaków, gdy ktoś wchodzi na przejściu dla pieszych na migającym zielonym. Na komisariacie stary zdezelowany sprzęt komputerowy z lat 90-tych.
Zamiast "Gdzie są te dzieci" na billboardach powinno być "Gdzie są te podatki".
Podpowiem - przepite i przeżarte przez plebs oraz ukradzione przez pis.
@ad33 Ci co płacą podatki w Polsce i segregują śmieci są już wzrorowymi obywatelami i należy im się szacunek ze wzajemnością. Jeśli tego nie rozumiesz nie ma sensu dalej z tobą gadać. Nie musimy wypruwać żył żeby zasługiwać na godne życie.
@darkwitcher To jest właśnie przezabawne, że w Niemczech jako Polak się czuje bezpiecznie widząc niemiecką policję, a w Polsce od razu zaczynam czuć niepokój. M.in. dlatego że policja w Niemczech się nie przypier**la o jakieś g*wno i nie wali mandatów po to, aby wyrobić normę. Przecież u nas jawnie jest mówione, że policjanci muszą wyrobić normę w wystawionych mandatach, aby zasilić budżet... przecież tak działa m.in. mafia.
@be4bee Polska nic nie zrobiła, bo nie jest żywą istotą. To ludzie żyjący w Polsce mogliby coś zrobić, ale wszyscy tutaj sądzą, że wystarczy zrobić przelew do US i można mieć wszystko gdzieś, wszystko samo się zrobi i załatwi. To właśnie jest odpowiedź czemu Polska tak wygląda. Wspólne czyli niczyje. Czy kiedykolwiek zrobiłeś coś aby twoje podatki nie były marnotrawione? Czy to jakaś nieokreślona Polska powinna tego pilnować, jakaś nieokreślona Polska powinna zrobić, a tobie trzeba dać spokój Januszu?
Widzę, że zrozumienie zadanego wyżej pytania przekracza wasze możliwości. Może trudno wam to pojąć ale Polska to MY WSZYSCY. Politycy rozkradają nasz kraj, bo każdy czeka aż "Polska" coś z tym zrobi.
@ad33 - po to płacimy podatki, wybieramy samorządy i polityków, żeby nie martwić się codziennie o swoją przyszłość. Tak to powinno działać, januszu polityki na demotach.
Bez przesady.
Na świecie jest wiele państw, wiele narodów, wiele rządów. Czasami lepsze, czasami gorsze, często lepsze w jednym gorsze w drugim.
A z tą Polską nie jest aż tak źle, na tle innych krajów i nawet w porównaniu z krajami europy zachodniej jesteśmy w stanie znaleźć rzeczy fajniejsze niż u nich.
Chciałbym się odnieść do ostatniego zdania: "Ten kraj tylko zabiera i nic nie daje młodym ambitnym ludziom" - poplątanie jeśli ktoś oczekuje że państwo mu coś będzie dawać to nie może oczekiwać, że nie będzie zabierać, bo skąd niby ma wziąć na "danie"? No i samo stwierdzenie "ambitnym" kłóci się z postawą roszczeniową ("niech im dadzą").
Ten kraj istnieje ponad 1000 lat. Jedna czy dwie kadencje rządów SLD, PO czy PiS to tylko krótkie epizody, niewiele znaczące w tej skali czasowej. Nadajemy im rangę, na jaką nie zasługują.
@daclaw taki Polak, z ciebie, ze nawet nie wiesz ile ten kraj istnieje. O 123 latach zaborow zapomniales? A wiesz chociaz ile lat Slask byl "polski"? Moze z 250 lat, z tego 80 lat dzieki Stalinowi. Najwiekszy okres Polska spedzila (podobnie jak wiekszosc Europy) w sredniowieczu. Poza tym 3 kadencje PiSu, 2 PO, i 4 SLD, to wcale nie sa male epizody. Przecietny Polak nie spedzil zycia w polskim sredniowieczu, czy sarmatyzmie, ale wlasnie w tych 35 lat samorzadzienia sie lewusow.
Niech walczy o Tuska- Ruska
Masz walczyć o to, żebyś ty i twoje dzieci nie żyli tak jak dziś żyją Rosjanie.
Doceń to co masz, bo możesz to stracić. A jak chcesz więcej, to walczy o to by było lepiej.
Kiedy nie chcesz walczyć, nie chcesz budować, nie chcesz powiedzieć NIE i DOŚĆ - jesteś wspólnikiem w zbrodni, której tak nienawidzisz.
@Madrian_PL istnieje cos takiego, jak zawod zolnierza. Wojna i walka to zadanie zawodowych i prawidlowo wytrenowanych zolnierzy. Na to tez ida podatki. Wojna to nie zadanie dla cywilow z bronia, ktorzy maja 2 nogi i 2 rece. Pospolite ruszenie przestalo sie sprawdzac jakies 400 temu. Gdyby w 1944 w Warszawie rozumieli to, gdy dostali rozkaz od dowodcow odpoczywajacych w Londynie, to nie byloby 200k niepotrzebnych cywilnych ofiar.
@Greglem Wojna i walka, to zawód dla najemnika. Żołnierz ma za zadanie pozostawać w gotowości do obrony kraju i w razie potrzeby go bronić. Po drugie, jak wskazuje dzisiejsze doświadczenie, pospolite ruszenie jest istotnym elementem wsparcia armii zawodowej. Dziś na Ukrainie, ogromną rolę w zatrzymaniu orków, pełni insza obrona terytorialna, złożona właśnie z cywili i ochotników. To oni zabezpieczają miasta, dostawy, usuwają szkody, pomagają rannym, ewakuują zagrożonych, odciążając tym samym armie i pozwalając skupić się jej na typowych zadaniach bojowych. Zatem jak ktoś mówi, że nie będzie walczyć za kraj, to znaczy też, że nie będzie pomagał pokrzywdzonym rodakom i ofiarom cywilnym. Albo zwieje za granicę albo się przyłączy do najeźdźcy. A najlepszym razie będzie beznamiętnie patrzył jak giną ludzie wokół niego.
Jeśli ktoś jest do tego zdolny, to mu "wiadomo co, w co". Wojna to nie tylko stanie w okopie z karabinem w łapie. To też ogromna tragedia dla wielu zwykłych ludzi. I jeśli tego nie rozumiesz, to szczerze ci współczuję.
A tak przy okazji, te 200k ofiar powstania, to w większości ofiary zbrodni, po powstaniu. Do czego Niemcy i tak się już szykowali. Gdyby tak wymordowali po prostu 200 k ludzi, to co byś powiedział? Lepiej było walczyć, czy lepiej było czekać na śmierć?
@Madrian_PL zolnierz to jest zawod. Na Ukraine walcza rowniez najemnicy. Nawet powiedzialbym, ze jest ich wiecej niz ukrainskiej regularnej armii. Myslisz, ze gdzie poszly te wszystkie setki milionow z zbiorek "dla dzieci"?
@Madrian_PL a dlaczego mam pomagac rodakom, pokszywdzonym przez wojne? Jeden zolnierz starl sie z drugim i lepszy wygral. Co mi do tego? Nie moj cyrk. Zwlaszcza jesli "rodak", grozi mi "wiadomo co, w co", jesli mu nie pomoge. Mentalnosc czysto od "wykletych", ktorzy tez zamiast walczyc z Szkopami, to strzelali do polskich wiesniakow.
@Greglem Bo pewnego dnia, ty może będziesz pokrzywdzony i wtedy ktoś zapyta: " a dlaczego mam mu pomagać. Nie mój cyrk"?
A ty będziesz stał nad ruiną swojego życia i co wtedy? Przypomnisz sobie swój komentarz?
A może nauczysz się, jak działa społeczeństwo i że to nie jest tylko zbiór egoistycznych jednostek.
A tak przy okazji "Wyklęci" to byli dopiero jak u nas już stali Ruscy. Wcześniej to byli żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego.
I to dla NKWD i ich piesków z "bezpieki" byli "Wyklętymi".
Ile teraz płacą Rosjanie za trolling? Opłaca się? Czy zgodnie w komunistycznym zwyczajem - działasz w czynie społecznym, za darmo i dla idei?
@Madrian_PL jak ruscy weszli, to wojna z Rzesza jeszcze nie dopiegla koncza. Wojsko Polskie jak najbardziej istnialo, i wciaz mozna bylo isc na Berlin, a nie rozsztrzeliwywac jedna polska wioske po drugiej. Pomoc nie jest zarezerwowana z obywatestwem. Obecnie od pewnego czasu zaden rodak mi w niczym nie pomaga, choc potrzebowalbym. Nie wybieralem sobie miejsca urodzenia, ale moge wybrac czy i po ktorej konfliktu sie opowiedziec. I innym nic do tego.
Mi się wydaje, że przeciętny obywatel nie ma żadnych kompetencji do obrony ojczyzny, więc jest bezużyteczny. Np. Osobiście nie mam żadnej kondycji, nie umiem strzelać, nie znam żadych taktyk, nie umiem obsługiwać żadbego sprzętu wojskowego.
Posłużyłbym jedynie jako mięso armatnie, chyba bardziej się przydam mojej rodzinie.
@Tomek59 mysle ze w czasie II wojny swiatowej bylo tak samo a jednak ludzie musieli szybko sie ogarnac bo nie bylo skad pomocy. teraz kazdy mysli... ooo to se wyjade... jezeli nie masz sklonnosci do walki takiej bezposredniej to mozesz zawsze odbudowac kraj po jego obronie.
@Tomek59 To samo miałem napisać. Śmieszą mnie takie Arnoldy jak powyżej którzy naoglądali się amerykańskich filmów i myślą że pójdą na 2 tygodniowe szkolenie to na froncie będą rambem czy terminatorem. Będą zwykłym mięsem armatnim. Nie po to Polska jest od 30 lat rozbrajana żeby ktoś o nią walczył. W Polin legalnie nawet kuszy ci nie wolno mieć do samoobrony, a co tu mówić o broni palnej. Jedynie jeszcze można mieć broń czarnoprochową która i tak ma zerową wartość bojową. Zresztą po co walczyć jak decyzje i tak zapadną daleko, daleko w jakieś "Jałcie" gdzie granice sobie dziadki długopisem wyznaczą na mapie. Potem akcja przesiedleńcza na wzór akcji "wisła". Historia kołem się toczy
@kikurenty Ale wiesz, że na jednego żołnierza na froncie, przypada ok 10 osób na tyłach, które dbają o to, żeby ten jeden miał co jeść, czym walczyć i do czego wracać? Ogromna część armii to wsparcie, bez którego walka nie byłaby możliwa.
Jeżeli nie chcesz walczyć, możesz pomóc krajowi na 10 innych sposobów, nadal jako żołnierz. Choćby jako sanitariusz - ratować ludzkie życia.
Kusza się do samoobrony wcale nie nadaje. Do skrytobójstwa - może. Ale miecz możesz nosić i 24 godziny na dobę. Ustawa nie zabrania.
A broń czarnoprochowa wcale nie jest taka słaba. Możesz mieć rewolwer wielostrzałowy - legalnie, który wcale dużo współczesnemu nie ustępuje. Karabin o zasięgu kilkuset metrów - też.
A jak chcesz mieć broń współczesną, to też zdobycie uprawnień jakoś skomplikowane dziś nie jest. Bardzo dużo się tu zmieniło przez ostatnie 10 lat. Tylko trzeba chcieć i zacząć działać. Za niedługo będziesz mógł mieć w szafie i AR-15 i AK i "pompkę" i pistolet i L96 jak się boisz, że wróg może być za blisko. Naprawdę można i to całkowicie legalnie. W Polsce.
A jeśli chodzi o Jałty, to łatwiej sprzedać tego, kto się nie broni, niż tego co trzyma ci pistolet przy jajach. Nie chcesz się bronić, ani walczyć - to cię sprzedadzą. Bo nie muszą się ciebie bać. Masz w ręku karabin i właśnie skopałeś kilka tyłków - może lepiej nie zaczynać. Nas "sprzedali", bo Ruscy już do nas wchodzili i nie było nikogo, kto by ich zatrzymał. Nie było to trudna decyzja, żeby tylko nie poszli dalej.
Powiedzmy szczerze - g... wiesz o wojsku, armii, broni i polityce. Nie znasz przepisów, możliwości, zależności geopolitycznych, a umiesz tylko powtarzać mity zasłyszane z memów.
O co mam włączyć?
Kto to pisał...
@Bubu2016 włączyć się do walk
Bla bla hla bla bla bla. Rzyg.
Tak, wysoki poziom korupcji zniechęca do heroicznych poświęceń. Ale Ukraińcy, którzy mieli jeszcze wyższy poziom korupcji, jakoś walczą. Co ich motywuje? A choćby to, że Rosjanie mają jeszcze wyższy i wszystko jest jeszcze gorzej!
@Albiorix motywuje ich zakaz opuszczania kraju i powszechna mobilizacja.
Pierwsi na wojnę powinni iść ludzie, którzy za nią odpowiadają, a w przypadku obrony kraju - politycy i ich dzieci.
tak nic dodać nic ująć
Jakby Twój syn był ambitny to by nie myslal w kategoriach politycznych tylko o tym, że Polska jest jego domem. Czy chce bronic bezposrednio czy posrednio to juz jego sprawa. Może pozniej odbudowywac kraj ale gadanie ze dziurawe drogi ze babki pchaja sie na plecy jest tak idiotyczne i ograniczone umyslowo ze najlepiej rzeczywiscie bedzie jak wyjedzie z kraju skoro mysli ze gdzie indziej jest idealnie. drogi sa perfekcyjne, kolejki do lekarza krotkie a babcie w sklepach ustepuja mlodym przy polkach sklepowych. A tak go wychowales to teraz tak masz. Zawsze dwie kategorie ludzi walczyly o kraj. pierwsza bezposrednio przelewajac krew a druga odbudowujac go.
jaki idiota walczył by za tłuste koty?
Bez sensu, w II RP, przed wojną w walce między dwoma przeciwnymi partiami zabito prezydenta a potem był przewrót wojskowy i siłowa zmiana władzy, w porównaniu z tym teraz nic się nie dzieje
Dodatkowo poziom biedy, nierówności, konfliktów narodowościowych i religijny też był ekstremalny a jednak kraj się całkiem zgodnie i mocno bronił
Wątpię że współczesna Polska była by w tym słabsza niż Ukraina
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2022 o 19:51
@humman też mam takie wrażenie.
@humman Bronil sie? Szkopy weszly w Polske jak w maslo. Konmi z szabla polscy "wojskowi" szarzowali na czolgi, i pulki strzeleckie. A cywile nie walczyli, bo byli tak jak teraz calkowicie rozbrojeni. Nie mowiac o "wykletych", ktorzy zabili 10 razy wiecej nieuzbrojonych Polakow, "za zdrade", niz uzbrojonych Szkopow.
@Greglem Ciekawe, jak dużo osób dostało podobne polecenie jak mój dziadek. Bierz matkę i siostrę i uciekaj jak najdalej. Próbowali się dostać do Rumunii, ale się nie udało.
Ile osób zostało w Polsce tylko dlatego, że nie udało im się uciec?
@Cascabel oprocz ksiezy katolickich, ktorzy byli w przymierzu z Rzesza, chyba kazdy chcial sie wydostac z Polski wtedy, ale nie mogl. Rzad zawinal sie z zlotem na poczatku wrzesnia. Z ZSRR stosunki byly wrogie. Zachod nie chcial sie angazowac, bo wczesniej II RP wraz z Rzesza rozebrala Czechoslowacje. Armia byla totalnie amatorska. Bogaci uciekli, biednym kazali walczyc. Teraz bedzie to samo.
Pewnie, o co ma WŁĄCZYĆ?
Tylko njech ne waży się wracać po ewentualnej wojnie. Ja bede walczył za siebie, za rodzinę i za prsodków. A także dla honoru i nie ukrywam - adrenaliny.
Całe szczęście że naród ukraiński ma wolę walki i broni swojego kraju bo inaczej to rzeczywiście twój syn by musiał uciekać
A co ten smarkacz dał swojej Ojczyźnie? Czy tylko czeka na kanapie ze smartfonem, aż mu wsystko spadnie z nieba?!
Ciężki temat. W sumie zgadzam się z autorem, ale Ukraińcy mieli jeszcze więcej powodów, żeby się wypiąć na swój kraj, ale wielu wróciło, żeby walczyć.
Ja na pewno bym nie wrócił, ale starałbym się pomóc w inny sposób. Nie wróciłbym, bo bardzo wątpię, że byłbym w stanie iść na front i walczyć, zabić kogoś. Co do zasadności samej walki, to zależy czy to efekt błędów ekipy rządzącej czy nie dało się tego uniknąć.
W przypadku Ukrainy wojna była nieunikniona. Żełeński w swojej kampanii obiecał dogadanie się z Putinem i pokój z Rosją, ale nie dało się. Putin od początku dążył do wojny, tylko czekał na właściwy moment. Na szczęście się przeliczył.
Jaki ojciec taki syn .niech już wyjedzie
Ja ta postawę rozumiem.
Po pierwsze mężczyzna ma na celu ochronę rodziny. Gdy ma pewność, że w razie jego śmierci w obronie ojczyzny państwo zaopiekuje się jego rodziną to łatwiej mu się na to zdecydować, ale teraz gdy wie, że mafia obecnie u władzy jeszcze jego rodzinę zgnoi i wpędzi w biedę po wojnie by odrobić sobie straty to naprawdę człowiek zniechęca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2022 o 13:17
Masz syna tchórza. Tyle.
@hammettus Łatwo oceniać innych siedząc wygodnie na dupie przed komputerem, prawda?
@KyloRen Jestem po służbie wojskowej. Sam się upomniałem w WKU w 2019 roku o przydział mobilizacyjny.
Obecnie poprawiam kondycję i planuję wstąpić do WoT ... więc ja coś robiłem i robię dalej w kwestii obronności. Dokładam swoją małą cegiełkę i mnie nigdy nie interesowało kto rządzi jeśli chodzi o obronność bo tak podchodząc to połowa kraju nie będzie broniła kiedy rządzi PO a druga kiedy rządzi PiS ... co za bzdurne myślenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2022 o 9:42
racja
Gdyby wydali broń, to byłaby to świetna okazja, aby najpierw zrobić porządek we własnym państwie. Absolutnie nie strzelaćdo nikogo z rządzących. Trzymać ich na muszce i wysłać na pierwszą linię frontu.
Jak czytam komentarze to wszyscy a co rząd nam dał że uciekał bym itd... wolałbym tego nie mówić. Ale pamiętajcie o jednym wolałbym usłyszeć od Was uciekliśmy bo baliśmy się niż. Uciekłem bo nie chce walczyć za to czy tamto. Jeśli ktoś mówi że nie walczyłby i uciekłby to czemu teraz nie wyjedzie? Co za różnica dziś czy za 20lat w czasie wojny? Przecież państwo jak mówicie. Nic nie daje. Nie daje lekarzy, bezpieczeństwa, rynku pracy, dziurawe drogi fatalna komunikacja, szkoły. A ja Was zapytam co stoi na przeszkodzie zainwestować w siebie rozwijać się. Znam gościa który zna język japoński. Zarabia tyle dzieńie co większość Polaków w rok. A wizyty ma umówione na dwa lata do przodu. Za 5 lat trudu wyrzeczeń można być naprawdę bardzo bogatym. I wtedy masz wszystkie problemy z głowy. I nie mów że nie starcza mu na lekarzy prywatnych. Bo narzekasz na socjal dla biednych a sam liczysz na darmowe szkolnictwo lekarzy rozrywkę itd.
mówiąc w dużym uproszczeniu, by bronić kraj, to kraj musi mieć jakieś wartości których obywatel chciał bronić, jak kraj nie ma wartości, każdy uzna ze nic nie straci uciekając z kraju który niszczeje i tym samym wielu by wierzyło ze kraj się nie wybroni
Ale o co się kłócić? Chcesz ginąć za złodziejstwo rządowe wasza sprawa. Ja jednak nie będę walczył za "patriotów"na pokaz i z pustymi frazesami na ustach. Ciekaw jestem czy taki Jaki Patryk,Czarnecki zięć kosmonauty, czy synowie Morawieckiego chwycą karabin we własne ręce i będą walczyć z wami w jednym szeregu? To tyle i aż tyle na ten temat.
Myślę, że ludzie uciekający z terenów, które przejmie wróg, szczególnie cywile, to wcale nie tchórze, to patrioci. Dlaczego tak ? Ano z prostego powodu, teren bez ludzi, szczególnie takich, których można zastraszyć, jest praktycznie bezwartościowy. W dodatku jest bardzo trudny do utrzymania. Bo obecna wojna pokazuje, że np. Rosja używa zasobów ludzkich z okupowanych terenów, jako mięso armatnie, zmuszając ich do walki przeciw swoim. A jak nie jako mięso armatnie, bo są zbyt "oporni" to traktują ich jak żywe tarcze... A tak jak teren się wyludni z cywilów, to sobie mogą co najwyżej sprzęt AGD pokraść... Sprzęt, który jest nic nie warty... Nawet zasobów naturalnych nie ukradną, bo bez pracowników danego zakładu się nie da... Ewentualnie to co w sklepach i magazynach sie ostanie... ale to i tak ukradną...
Bohaterskość kończy się tam, gdzie zaczyna się głupota...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2022 o 0:34
Nikt Polski i tak nie zaatakuje, w każdym razie nie w ciągu najbliższych 10 lat.
Gratuluję wychowania syna w kulcie "bo państwo mi nie daje". Gardzę takimi podludźmi.
Taki Zełeński został w Kijowie, kiedy zbliżali się do niego Ruscy. Ciekawe, czy ktokolwiek z naszych polityków by się na to odważył...
Raczej uciekliby wszyscy jako pierwsi, jak w '39.
@saz06
Podejrzewam, że pokurcz i reszta jego złodziejskiej szajki dobrze wie, że jeśli ten naród dostał by do ręki broń, to nie mieli by gdzie sp***dalać...
Nie chcieli mnie do wojska w czasie pokoju, to tym bardziej nie pójdę w czasie wojny, bo jest to nielogiczne, a życie nie mam za kogo ryzykować i nie mam też czego bronić.
Tiaaa młodzi zdolni :)
Niedawno rekrutowaliśmy na stanowisko juniora w korpo jednego takiego młodego „zdolnego". Podstawą do przyjęcia był angielski, po finansach i tam jeszcze jakieś soft skills. Rozmowa przeszła prawie spoko, ale jako Junior to i tak resztę by się w pracy nauczył. No i doszliśmy do etapu o finansach i padło 10k. My ok mówimy, jakie są średnie widełki na tym stanowisku i pytamy, czemu taka kwota, a on "znam angielski".
Kurtyna.
Cytat,, Pytasz co ci dała Polska , a ja mam ripostę i się pytam co ty dałeś Polsce , pytanie proste ?, prosta odpowiedz nie kiwnąłeś nawet palcem żeby było dobrze ,masz najwięcej roszczeń, trzymasz się z tyłu bo tak jest wygodnie ,postawa tchórza to twój największy problem, czekasz aż ktoś pozmienia coś za ciebie, żałosne.. czy ty w ogóle kochasz Polskę?.
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,basti,co_ci_dala_polska_gosc_konkret__prod__funk_monster_miks_i_master_nestor__1.html
@maczet85 szansę i gruuuube pieniądze w podatkach ale polska szansę zmarnowała a pieniądze rozdała na program łapówkarski+ żeby kupić głosy patoli
"...A o co mam "włączyć"?..."
@RadekB86 włączyć się do walk
Zapomniał jeszcze o pislicjantach umiejących tylko pałować i gazować wszelkie demonstracje antyrządowe. Ten kraj powinien wypłacać nie emeryturę tylko odszkodowanie za zmarnowanie w nim zycia
@piter1984 ok skoro tak to powiedz jaka był POlicja za rządów PO, nie pałowali i i nie gazowali protestów antyrządowych, nie robili wjazdów do siedziby gazety za antyrządowy artkuł? Wymieniać dalej porównania? Nocna zmian, zdrada w magdalence. Był tylko jeden rząd który chciał zmienić ten kraj, ale niestety zagrażało to zbyt wielu, więc ich musieli usunąć
@maczet85 ty serio porownujesz jakikolwiek inny rząd do tego co wyprawia pis? Bo jedyna partia mogącą równać się pisowi to pzpr
@piter1984 nie porównuje, tylko piszę Ci, że za PO policja też była po stronie rządzących.
@maczet85 tak, i wpuszczali antyterrorystów w tłum pokojowej demonstaracji... brawo ty
No i dzieciak ma rację, nic dodać nic ująć.
Ten zamek to akurat prawdopodobnie jedyna rzecz jaką może stać jeszcze za 500 lat od naszych czasów, także to akurat bym pochwalił
Napisałem tak na FB jak się wojna zaczęła, dowiedziałem się od znajomej, że nie jestem mężczyzną i nie mam jaj, bo ona zostanie i będzie dzielnie walczyć z najeźdźcą.