@adi011290 Akurat zaciesz z długiego weekendu to wg mnie żadna hipokryzja. Ale to że większość krytykujących ma ślub kościelny i chrzci dzieci to już wg mnie jak najbardziej hipokryzja. Jakby nikt się sztucznie nie wpisywał do grona katolików i nie utwierdzał kościoła w przekonaniu że potrzebuje jego błogosławieństwa żeby być małżeństwem, to oni naprawdę nie mieliby takiej władzy w Polsce.
@adi011290 no akurat nie do końca trafiony argument, bo sytuacja jest odwrotna. Mógłby on dotyczyć każdego weekendu, bo "ooo niedziela wolna, bo Bóg odpoczywał", ale poniedziałek (15.08) byłby wolny tak czy siak jako sukces Polaków. To święto jest narodowe, a KK podłączył się do tego uznając, że zdarzył się tu cud.
@nitaki Nie masz racji. Kościół się do niczego nie podpiął. Owszem, wydarzenia z 15 sierpnia 1920 określane są mianem cudu nad Wisłą, ale uroczystości kościelne wynikają z Wniebowzięcia NMP. Ustawa głosi, że ten dzień jest wolny od pracy także ze względu na Wniebowzięcie, a nie Święto Wojska Polskiego.
@Ddrek To jest zwyczajnie ku*wa przerażające, że 35% z 55% uprawnionych do głosowania poszło i zagłosowało na to, do tego jest dalej zadowolone, bo zmyślone postaci i zmyślone zasługi grupy nieudaczników wyniesiono do rangi "boskości". Z tymże "boskość" to zmyślona cecha, tak jak każda religia.
Wciąż się mówi o obrazie uczuc religijnych. A dlaczego moje (i mnie podobnych) uczucia nie sa chronione? Przecież gdy słyszę/czytam/widzę coś takiego moje uczucia racjonalisty doznają poważnego uszczerbku. Muszę coś zażyć by dojść do siebie.
Religia jest pod tym względem jak seks. Można robić co się chce i na jaki się chce sposób i z kim się chce (oczywiście przy zgodzie wszystkich uczestnków. którzy muszą być dorośli) ale nie można robić tego publicznie. Z religią to samo - módlcie się, zawodźcie peany i walcie się w piersi. Ale po co pchacie się innym w oczy?
I żeby nie było niedomówień - gdy widzę zdjęcia z tzw "marszów równośći" też chce mi się rzygać. Jak na coś takiego niebacznie rzucę okiem to potem kawa mi nie smakuje.
Co tam żołnierze walczący z kacapami. Żeby wiedzieli co i jak, to by pojechali do domu zamiast walczyć. MB wszystko za nich załatwiła. Szkoda, że w czasie ll WŚ spała
matka boska to ta sama co wyleciał ponad niebiosa wieczna dziewica matka Jezusa królowa Polski Żydówka z Nazaretu co ostatnio zawierzono jej polską energie elektryczną? kolega się pytał czy to ta sama? PS. Polska jeb...e zabobonem tępotą i prostactwem gorzej niż ryby z odry.
To kiepsko jej ostatecznie poszła ta obrona Warszawy. Ponad 20 lat poźniej Niemcy zrównali z ziemią prawie całą lewą stronę stolicy i nie przeszkodziła im w tym żadna zwisająca z nieba Maryja.
Każdy się oburza ale ślub kościelny bierze i dzieci chrzci. Nie rozumiem tego fenomenu. Dla mnie religia jest zupełnie zbędnym reliktem przeszłości, nie tylko nie chodzę do kościoła ale również nie uczestniczę w absolutnie żadnych obrzędach religijnych. I zupełnie nie rozumiem czemu z jakichś przyczyn ludziom deklarującym się jako niewierzący te obrzędy są do czegokolwiek potrzebne.
@panna_zuzanna_i_wanna To Ci wyjaśnię. Ja jestem ateista. Ale moja żona jest wierząca. Jej bardzo zależało na ślubie kościelnym a mnie zależało na niej. No to sobie pomyślałem - co mi szkodzi. Niech będzie kościelny. Jesteśmy razem już ładnych parę lat. Ona mnie nie nawraca, ja nie mam nic przeciwko temu, że ona chodzi do kościoła. Oczywiście ja nie chodzę. Da się tak żyć.
Ja nie jestem w biznesie zmieniania świata. Ja jestem w biznesie spokojnego życia z moją żoną.
Czy to ta sama Matka Boska, która dwie dekady później nie widziała Auschwitz...?
Tutaj heheszki, ale pewnie zaciesz mordy był z długiego weekendu... hipokryci :D
@adi011290 Akurat zaciesz z długiego weekendu to wg mnie żadna hipokryzja. Ale to że większość krytykujących ma ślub kościelny i chrzci dzieci to już wg mnie jak najbardziej hipokryzja. Jakby nikt się sztucznie nie wpisywał do grona katolików i nie utwierdzał kościoła w przekonaniu że potrzebuje jego błogosławieństwa żeby być małżeństwem, to oni naprawdę nie mieliby takiej władzy w Polsce.
@adi011290 no akurat nie do końca trafiony argument, bo sytuacja jest odwrotna. Mógłby on dotyczyć każdego weekendu, bo "ooo niedziela wolna, bo Bóg odpoczywał", ale poniedziałek (15.08) byłby wolny tak czy siak jako sukces Polaków. To święto jest narodowe, a KK podłączył się do tego uznając, że zdarzył się tu cud.
@nitaki Nie masz racji. Kościół się do niczego nie podpiął. Owszem, wydarzenia z 15 sierpnia 1920 określane są mianem cudu nad Wisłą, ale uroczystości kościelne wynikają z Wniebowzięcia NMP. Ustawa głosi, że ten dzień jest wolny od pracy także ze względu na Wniebowzięcie, a nie Święto Wojska Polskiego.
@Mac12 ok, mój błąd.
I dlatego płacimy haracz Watykanowi a dokładnie księżom że "obronili naszą ojczyznę" ?
Ciekawe, z bolszewikami sobie poradziła, a z energetyką (jej zawierzoną) jakoś nie może??
To już nawet nie jest śmieszne...
@Ddrek To jest zwyczajnie ku*wa przerażające, że 35% z 55% uprawnionych do głosowania poszło i zagłosowało na to, do tego jest dalej zadowolone, bo zmyślone postaci i zmyślone zasługi grupy nieudaczników wyniesiono do rangi "boskości". Z tymże "boskość" to zmyślona cecha, tak jak każda religia.
Wciąż się mówi o obrazie uczuc religijnych. A dlaczego moje (i mnie podobnych) uczucia nie sa chronione? Przecież gdy słyszę/czytam/widzę coś takiego moje uczucia racjonalisty doznają poważnego uszczerbku. Muszę coś zażyć by dojść do siebie.
Religia jest pod tym względem jak seks. Można robić co się chce i na jaki się chce sposób i z kim się chce (oczywiście przy zgodzie wszystkich uczestnków. którzy muszą być dorośli) ale nie można robić tego publicznie. Z religią to samo - módlcie się, zawodźcie peany i walcie się w piersi. Ale po co pchacie się innym w oczy?
I żeby nie było niedomówień - gdy widzę zdjęcia z tzw "marszów równośći" też chce mi się rzygać. Jak na coś takiego niebacznie rzucę okiem to potem kawa mi nie smakuje.
Co tam żołnierze walczący z kacapami. Żeby wiedzieli co i jak, to by pojechali do domu zamiast walczyć. MB wszystko za nich załatwiła. Szkoda, że w czasie ll WŚ spała
matka boska to ta sama co wyleciał ponad niebiosa wieczna dziewica matka Jezusa królowa Polski Żydówka z Nazaretu co ostatnio zawierzono jej polską energie elektryczną? kolega się pytał czy to ta sama? PS. Polska jeb...e zabobonem tępotą i prostactwem gorzej niż ryby z odry.
PiS się skończy to będzie pier...iła dalej w TV Trwam kur...a zawsze znajdzie zajecie.
To kiepsko jej ostatecznie poszła ta obrona Warszawy. Ponad 20 lat poźniej Niemcy zrównali z ziemią prawie całą lewą stronę stolicy i nie przeszkodziła im w tym żadna zwisająca z nieba Maryja.
Każdy się oburza ale ślub kościelny bierze i dzieci chrzci. Nie rozumiem tego fenomenu. Dla mnie religia jest zupełnie zbędnym reliktem przeszłości, nie tylko nie chodzę do kościoła ale również nie uczestniczę w absolutnie żadnych obrzędach religijnych. I zupełnie nie rozumiem czemu z jakichś przyczyn ludziom deklarującym się jako niewierzący te obrzędy są do czegokolwiek potrzebne.
@panna_zuzanna_i_wanna To Ci wyjaśnię. Ja jestem ateista. Ale moja żona jest wierząca. Jej bardzo zależało na ślubie kościelnym a mnie zależało na niej. No to sobie pomyślałem - co mi szkodzi. Niech będzie kościelny. Jesteśmy razem już ładnych parę lat. Ona mnie nie nawraca, ja nie mam nic przeciwko temu, że ona chodzi do kościoła. Oczywiście ja nie chodzę. Da się tak żyć.
Ja nie jestem w biznesie zmieniania świata. Ja jestem w biznesie spokojnego życia z moją żoną.
@jeszczeNieZajety A jak oboje są niewierzący to jaka wtedy jest wymówka?