Kler to kwintesencja hipokryzji.
Mówią o życiu w skromności i ograniczaniu przepychu, ba, jest to "jeden z grzechów głównych" (nieograniczenie w jedzeniu i piciu). A co drugi klecha otyłość 100% i kościoły ociekające przepychem.
Mówią o niecudzołożeniu, a sami pukają dzieci w jelito.
Oni się chyba "nie do tego boga modlą", a raczej do jego przeciwieństwa - szatana. Bo tylko on by mógł być zadowolony z ich działań.
Tak się lubią przyrównywać do powierników boskiej woli, ale KOMPLETNIE ich działania się z nią nie pokrywają.
Niby mówią "nie każdy ksiądz jest taki" to ja się pytam, gdzie są ci inni? Czemu nie protestują pod kurią? Bo co, kuria im nałoży zakaz odprawiania mszy? Wyciągnąć krótkofalówkę do Boga i powiedzą "yyy, teee, Bogu, bo jest taki matoł co na nas krzyczy, weź mu daj bana na sakramenty"?
Trzeba się przestać bać tej czarnej mafii w kieckach, bo oni nie są w stanie nam nic zrobić. Całą władzę jaką mają, mają tylko dlatego że ludzie z jakiegoś powodu ich słuchają. Je****ć ich wszystkich, wymrą błyskawicznie.
Bóg tak skonstruował człowieka, że nie może się on inaczej rozmnażać niż przez seks. Jest wszechmocny więc mógł z pewnością jakoś inaczej podejść do sprawy. Następnie bóg skupił większość swej uwagi (zgodnie z tym czego uczą uczeni w piśmie) na tym by człowiekowi obrzydzić seks, by go przekonać, że z tego powodu, że człowiek chce uprawiać seks (a chce bo go go tak sam zaprojektował) jest brudny, grzeszny i powinien się wstydzić i jak będzie to robić dla przyjemności to zostanie ukarany wiecznymi mękami. Potem na piedestał wyniósł dziewicę. To jest ważne - nie uprawiała seksu!
To wszystko jest tak monumentalnie głupie, że prawdziwym cudem jest to, że miliardy ludzi biorą to na poważnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2022 o 16:50
Ale za pieniądze antychryst jędraszewski może zmyć to "naznaczenie" jak małżeństwo kurskiego. jako katolik brzydzę się tym śmieciem.
Kler to kwintesencja hipokryzji.
Mówią o życiu w skromności i ograniczaniu przepychu, ba, jest to "jeden z grzechów głównych" (nieograniczenie w jedzeniu i piciu). A co drugi klecha otyłość 100% i kościoły ociekające przepychem.
Mówią o niecudzołożeniu, a sami pukają dzieci w jelito.
Oni się chyba "nie do tego boga modlą", a raczej do jego przeciwieństwa - szatana. Bo tylko on by mógł być zadowolony z ich działań.
Tak się lubią przyrównywać do powierników boskiej woli, ale KOMPLETNIE ich działania się z nią nie pokrywają.
Niby mówią "nie każdy ksiądz jest taki" to ja się pytam, gdzie są ci inni? Czemu nie protestują pod kurią? Bo co, kuria im nałoży zakaz odprawiania mszy? Wyciągnąć krótkofalówkę do Boga i powiedzą "yyy, teee, Bogu, bo jest taki matoł co na nas krzyczy, weź mu daj bana na sakramenty"?
Trzeba się przestać bać tej czarnej mafii w kieckach, bo oni nie są w stanie nam nic zrobić. Całą władzę jaką mają, mają tylko dlatego że ludzie z jakiegoś powodu ich słuchają. Je****ć ich wszystkich, wymrą błyskawicznie.
Bóg tak skonstruował człowieka, że nie może się on inaczej rozmnażać niż przez seks. Jest wszechmocny więc mógł z pewnością jakoś inaczej podejść do sprawy. Następnie bóg skupił większość swej uwagi (zgodnie z tym czego uczą uczeni w piśmie) na tym by człowiekowi obrzydzić seks, by go przekonać, że z tego powodu, że człowiek chce uprawiać seks (a chce bo go go tak sam zaprojektował) jest brudny, grzeszny i powinien się wstydzić i jak będzie to robić dla przyjemności to zostanie ukarany wiecznymi mękami. Potem na piedestał wyniósł dziewicę. To jest ważne - nie uprawiała seksu!
To wszystko jest tak monumentalnie głupie, że prawdziwym cudem jest to, że miliardy ludzi biorą to na poważnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2022 o 16:50
Biskupa znaleziono w kapuście. Tam rodzą się głąby