Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
432 448
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E elefun
+5 / 5

Jaką powierzchnię Twoim zdaniem ma "przeciętne pole"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cozabalwantonapisal
0 / 2

Dzisiaj takie mam marzenie
Gdy globalne osuszenie
Zamiast wody marnowanie
Będę sobie gryźć kamienie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+3 / 5

A o naturalnym obiegu wody w przyrodzie nikt nie słyszał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MikeRagnos
+2 / 4

@Ashardon Ilość wody na Ziemi jest mniej więcej stała. Proporcje wody słodkiej do słonej już nie. Jeśli potrafisz zaspokoić pragnienie słoną wodą to ten problem faktycznie Cię nie dotyczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@MikeRagnos ten naturalny obieg nie jest zaburzony podlewaniem, pod warunkiem że woda nie pochodzi z wodociągów. Bardziej zaburzony jest betonozą i ingerencjami ludzi np. w bieg rzek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R razi
+2 / 2

@Ashardon Wyciąganie wody z gruntu i wylewanie jej na ziemię, by część wsiąkła, a część wyparowała jest dalekie od naturalnego obiegu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zeter
+5 / 5

bogaczom będziesz reguły ustalać ;)
te wszystkie hasełka są po to by się wybielić i żeby biedny miał czym głowę zająć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 2

Jeżeli to 185 tys. litrów wody pochodzi z wodociągów, to jak najszybciej.
W przypadku studni, niech podlewają ile chcą. Woda się potem wchłania, trawa ogranicza parowanie, wraca do obiegu.
Z tego co pamiętam, to nigdzie nie zakazuje się podlewania wodą ze studni, albo z własnych zbiorników (deszczówka, zbiorniki retencyjne).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I isiek
+1 / 1

@Cascabel jeśli dla ciebie 1m3=1l, to nie mam pytań...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzor73
+2 / 2

Polom golfowym susza nie grozi, to pseudo sport dla wąskiego grona "decydentów", tam zawsze będzie zielona trawka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Koruptos
+3 / 3

Ludzie, którzy korzystają z pól golfowych, podejmują decyzję o tym kogo dotkną restrykcje, wiec możemy spokojnie założyć, że ich nie dotkną. Podobnie jak z dopłatami do cen biletów lotniczych i ograniczeniami w lotach, które jednak nie dotyczą samolotów prywatnych... Ot, swoiście rozumiana równość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bse
+1 / 1

Kim twoim zdaniem jesteśmy "my"? "My" właściciele pól golfowych czy "my", którym wydaje się, że mogą bezkarnie decydować o czyjejś własności? Bo nie wiem jak "wy", ale ja do żadnego z tych "my" się nie zaliczam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D damiankolek
+2 / 2

Na polach golfowych w większości przypadków z ekologii oraz oszczędności korzystają z wód zbieranych w takich mini-stawikach. Więc nikomu raczej z tego powodu nie ubędzie ani nie przybędzie.
Inną sytuacją jest fakt, że możemy w te miejsca różnorodne przyrodniczo bądź co bądź postawić betonowe bloki a wtedy woda musi być z wodociągów, a zamiast trawy asfalt i beton:)
Ja pierdziele ludzie dajcie żyć z tym marudzeniem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-3 / 3

Niektórzy piszą tu jak bolszewicy w 1917

Odpowiedz Komentuj obrazkiem