@KatzenKratzen A myślałem, że to dość powszechny scenariusz w Naszej szarej rzeczywistości :) Warto czasem sie zastanowić, i dojść do wniosku, ze skoro Ty tak nie masz to wcale NIE ZNACZY, że inni tak nie mają ^^
Wstań i wyjdź, wiele osób nie wie, że tak można. To kosztuje, dużo kosztuje, ale inaczej płacisz swoim życiem. Nie trzeba żyć w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu czy Gdańsku. Są też inne miejsca do życia. Wszystko zaczyna się od człowieka i na człowieku się kończy. Jak nie zaczniesz zmieniać swojego życia, to ktoś inny je zmieni, ale prawie na 100% nie w taki sposób jak chcesz.
@biuro74
*autor - pisze totalną grafomanię
*czytelnik1 - co za grafomania...
*czytelnik2 - to nie grafomania, czytelnik1 nie rozumie głębokiego sensu. Ja rozumiem głęboki sens. Czuję się lepszy niż czytelnik1. Ah jak mi dobrze dzisiaj.
Ten tekst ma tyle samo wspólnego ze mną co 35-letnia kobieta pracująca w korpo.
Mogłeś odpowiedzieć że jego szczęście bo gdyby był z nią to pewnie nie byłby milionerem.
Co za stek bzdur i pitolenie o niczym!
@KatzenKratzen A myślałem, że to dość powszechny scenariusz w Naszej szarej rzeczywistości :) Warto czasem sie zastanowić, i dojść do wniosku, ze skoro Ty tak nie masz to wcale NIE ZNACZY, że inni tak nie mają ^^
Pitolenie o jakiś patologicznych związkach. Jesteś rozczarowany to się rozstań.
I to jest prawdziwy demotywator!
ja tam jestem ze swoją kobietę z 9 lat i oboje jesteśmy zadowoleni, dobrze się ze sobą bawimy
Wstań i wyjdź, wiele osób nie wie, że tak można. To kosztuje, dużo kosztuje, ale inaczej płacisz swoim życiem. Nie trzeba żyć w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu czy Gdańsku. Są też inne miejsca do życia. Wszystko zaczyna się od człowieka i na człowieku się kończy. Jak nie zaczniesz zmieniać swojego życia, to ktoś inny je zmieni, ale prawie na 100% nie w taki sposób jak chcesz.
Ten tekst na 100% pisała kobieta. 35-letnia. Pracująca w korpo.
@Deithwen_PL Być może, o ile używa pseudonimu „Piotr C.” I pisze książki obyczajowe zabarwione prawniczym korpoświatem.
@gencndps W takim razie pisze jak kobieta. 35-letnia. Pracująca w korpo.
@Deithwen_PL Szufladkuj dalej, nie musisz nic z tego rozumieć :)
A ten tekst jest o mnie. I o panu. I panu także.
@biuro74
*autor - pisze totalną grafomanię
*czytelnik1 - co za grafomania...
*czytelnik2 - to nie grafomania, czytelnik1 nie rozumie głębokiego sensu. Ja rozumiem głęboki sens. Czuję się lepszy niż czytelnik1. Ah jak mi dobrze dzisiaj.
Ten tekst ma tyle samo wspólnego ze mną co 35-letnia kobieta pracująca w korpo.