@ubooot Każdy współczesny samochód światła do jazdy dziennej ma takie, niektóre mają tylne, stop i kierunkowskazy. Zmień swoją struclę na coś nowszego to się przekonasz. Teraz niektóre samochody światła mijania i drogowe mają w standardzie LED.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 sierpnia 2022 o 20:58
@TomorrowNeverKnows Jeśli twierdzisz, że "Ledy to ledy" i nie ma między nimi różnicy to jesteś w błędzie. Są chociażby różne wymiary mechaniczne, są ledy tzw. superjasne, jest różny prąd znamionowy i tak dalej. Poza tym jest kwestia elektroniki do zasilania tych diod (to nie jest prosty rezystor podłączony w szereg z diodami). Dalej - kwestia odprowadzania ciepła i związana z tym moc, jaką można na diodzie wydzielić. To wszystko przenosi się na to, że jedne świecą lepiej, inne gorzej.
@TomorrowNeverKnows "Ledy to ledy. Zapoznaj się z konstrukcją."
LEDy mają baaardzo różną moc (każda pojedyncza dioda),
jak również lampy LEDowe mają różną liczbę diod na danej powierzchni lampy.
Zapoznaj się z różnicami między lampami LED.
@TomorrowNeverKnows
Gdzie Ty wyczytałeś, że @ubooot twierdził, że nie ma czegoś takiego, jak światła LED??
Zapytał, czy widziałeś kiedyś samochód z LEDowymi światłami.
To nie oznacza, że twierdzi, iż takowych nie ma,
tylko poddaje w wątpliwość, czy Ty kiedyś taki samochód widziałeś.
@JanuszTorun Już o tym pisałem. Od początku jest mowa o tych światłach na zdjęciu. To, że niektóre kiepsko świecą to kwestia źle wykonanej części odblaskowej.
@jurekk172 Nawet nie mów, bo się okaże że jesteś jakimś zabójcofanem! :D Dane statystyczne i psychologowie transportu nie mogą mieć racji! Ważne żeby w piękny dzień i słoneczny, Janusz miał włączone pierdylion świateł. No i oczywiście mgłowe, przednie i tylne, nawet jak pada kapuśniaczek. BO BESPIECZENSTWO! :D
@Nighthawk7 słońce nie świeci w głębokim lesie, wąwozie lub gdy jedziesz pod słońce. Nawet w słoneczny dzień jest mnóstwo momentów ze słabą widocznością.
@ubooot
No i co to zmienia? Jeśli podczas dnia potrzebujesz świateł żebyś zauważył półtorej tonowego klocka na drodze to coś z Twoim wzrokiem jest mocno nie tak. Pamiętaj, że pieszego ważącego 50 kilo, też musisz w taki sam dzień zauważyć na pasach (sam tego durnego przepisu nie popieram), a on oświetlony również nie będzie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2022 o 10:22
O wiele gorsi są ci którzy w czasie jakichkolwiek opadów w dzień, nadal jeżdżą na dziennych. Pamiętajmy; gdy włączamy wycieraczki to włączamy światła drogowe.
Jeśli potrzebujesz ledów to znaczy że potrzebujesz okulisty albo lekarza! Badania statystyczne, psychologiowie transportu, analiza wypadków i ofiar, mówią jasno. Przy używaniu DLR może i widzisz samochody "lepiej" ale nie widzisz rowerzystów, pieszych, samochodów stojących bez postoju, nie widzisz innych rzeczy które nie świecą a są na jezdni. I teraz to te przedmioty, Ci członkowie ruchu, są ofiarami. Niemcy i Austria, po pierwszym roku zobaczyli empirycznie co i jak i dlatego wycofali te kretynizmy.
@Tescior powiedz to przepisom i zwierzętom. Jakoś kodeks ruchu drōgowego przewiduje bardzo dużo sytuacji w których na jezdni znajduje się coś innego niż pojazd z oświetleniem. Życie też wskazuję że jezdnia jezdnią, ale dzikiej zwierzyny czy przewalonego drzewa to nie interesuje.
Mylone są dwa różne rodzaje świateł, "światła led mijania i tzw. długie" oraz światła do jazdy dziennej. Jeżeli chodzi o te pierwsze to jak najbardziej kupujemy firmowe, ponieważ odpowiadają za widoczność w nocy o o świcie i zmierzchu. Gdy są złej jakości mogą oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka. Światła do jazdy dziennej to inna historia. Wymogi nie są aż tak restrykcyjne. Za czasów maluchów można było montować np. lampy cofania i nikt się nie czepiał. Oczywiście światła dzienne muszą mieć homologację ale autor postu ma wykrywacz "chińskich" produktów w oczach albo sklep z oświetleniem na Allegro.
przecież tu nie chodzi o to by być widocznym, czy coś... Chodzi o to, by 20-letniego rupiecia dostosować do obecnych przepisów świateł dziennych mieszcząc się w budżecie 15 zł.
Firmowe są takie same. Ledy to ledy. Zapoznaj się z konstrukcją.
@TomorrowNeverKnows chyba nigdy nie widziałeś firmowych ledów jeśli twierdzisz że świecą jak chińskie badziewie za 10 zł.
@ubooot Człowieku. Sprawdź sobie jak jest zbudowana dioda led. Prędzej odblaski będą liche.
@TomorrowNeverKnows widziałeś kiedyś samochód z ledowymi światłami?
@ubooot Każdy współczesny samochód światła do jazdy dziennej ma takie, niektóre mają tylne, stop i kierunkowskazy. Zmień swoją struclę na coś nowszego to się przekonasz. Teraz niektóre samochody światła mijania i drogowe mają w standardzie LED.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2022 o 20:58
@TomorrowNeverKnows ty twierdzisz że ledy to ledy, ja wiem jak świecą fabryczne ledy bo mam full led.
@ubooot Chyba w oczach. Przed chwilą twierdziłeś, że nie ma czegoś takiego jak światła LED. Zdecyduj się.
@TomorrowNeverKnows Jeśli twierdzisz, że "Ledy to ledy" i nie ma między nimi różnicy to jesteś w błędzie. Są chociażby różne wymiary mechaniczne, są ledy tzw. superjasne, jest różny prąd znamionowy i tak dalej. Poza tym jest kwestia elektroniki do zasilania tych diod (to nie jest prosty rezystor podłączony w szereg z diodami). Dalej - kwestia odprowadzania ciepła i związana z tym moc, jaką można na diodzie wydzielić. To wszystko przenosi się na to, że jedne świecą lepiej, inne gorzej.
@TomorrowNeverKnows "Ledy to ledy. Zapoznaj się z konstrukcją."
LEDy mają baaardzo różną moc (każda pojedyncza dioda),
jak również lampy LEDowe mają różną liczbę diod na danej powierzchni lampy.
Zapoznaj się z różnicami między lampami LED.
@TomorrowNeverKnows
Gdzie Ty wyczytałeś, że @ubooot twierdził, że nie ma czegoś takiego, jak światła LED??
Zapytał, czy widziałeś kiedyś samochód z LEDowymi światłami.
To nie oznacza, że twierdzi, iż takowych nie ma,
tylko poddaje w wątpliwość, czy Ty kiedyś taki samochód widziałeś.
@JanuszTorun Generalnie to wynika z kontekstu Jego komentarzy. A światła LED widziałem. W swoim aucie mam matrix LED.
@JanuszTorun Już o tym pisałem. Od początku jest mowa o tych światłach na zdjęciu. To, że niektóre kiepsko świecą to kwestia źle wykonanej części odblaskowej.
@tomac Doskonale wiem.
A wiesz że są kraje gdzie, takie wynalazki nie są w ogóle potrzebne?
@jurekk172 Nawet nie mów, bo się okaże że jesteś jakimś zabójcofanem! :D Dane statystyczne i psychologowie transportu nie mogą mieć racji! Ważne żeby w piękny dzień i słoneczny, Janusz miał włączone pierdylion świateł. No i oczywiście mgłowe, przednie i tylne, nawet jak pada kapuśniaczek. BO BESPIECZENSTWO! :D
@sukuremu mgłowe światła to takie co mgłę robią?
@Tescior tak. Przeciwmgłowe.
Jeśli w słoneczny dzień do zauważenia samochodu potrzebne Ci są jego światła to dla dobra innych zrezygnuj z prawa jazdy.
@Nighthawk7
Dokładnie to samo chciałem napisać. Brawo Ty!
@Nighthawk7 słońce nie świeci w głębokim lesie, wąwozie lub gdy jedziesz pod słońce. Nawet w słoneczny dzień jest mnóstwo momentów ze słabą widocznością.
@ubooot
No i co to zmienia? Jeśli podczas dnia potrzebujesz świateł żebyś zauważył półtorej tonowego klocka na drodze to coś z Twoim wzrokiem jest mocno nie tak. Pamiętaj, że pieszego ważącego 50 kilo, też musisz w taki sam dzień zauważyć na pasach (sam tego durnego przepisu nie popieram), a on oświetlony również nie będzie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2022 o 10:22
@Nighthawk7 Nie no niektórzy piesi pewnie muszą za kogoś świecić oczami, to wtedy ich widać :)
A w słoneczny dzień za zakrętem to inne światła widać?
O wiele gorsi są ci którzy w czasie jakichkolwiek opadów w dzień, nadal jeżdżą na dziennych. Pamiętajmy; gdy włączamy wycieraczki to włączamy światła drogowe.
@Krisiek44 drogowe mówisz...?
Jeśli potrzebujesz ledów to znaczy że potrzebujesz okulisty albo lekarza! Badania statystyczne, psychologiowie transportu, analiza wypadków i ofiar, mówią jasno. Przy używaniu DLR może i widzisz samochody "lepiej" ale nie widzisz rowerzystów, pieszych, samochodów stojących bez postoju, nie widzisz innych rzeczy które nie świecą a są na jezdni. I teraz to te przedmioty, Ci członkowie ruchu, są ofiarami. Niemcy i Austria, po pierwszym roku zobaczyli empirycznie co i jak i dlatego wycofali te kretynizmy.
@sukuremu nie ma najmniejszego powodu, żeby inne rzeczy znajdowały się na jezdni, jezdnia jest dla samochodów.
@Tescior powiedz to przepisom i zwierzętom. Jakoś kodeks ruchu drōgowego przewiduje bardzo dużo sytuacji w których na jezdni znajduje się coś innego niż pojazd z oświetleniem. Życie też wskazuję że jezdnia jezdnią, ale dzikiej zwierzyny czy przewalonego drzewa to nie interesuje.
@sukuremu powodzenia w omijaniu dzikiej zwierzyny, która potrafi wyskoczyć dosłownie 15 centymetrów przed samochodem.
otwórz oczy jak nie widzisz
Mylone są dwa różne rodzaje świateł, "światła led mijania i tzw. długie" oraz światła do jazdy dziennej. Jeżeli chodzi o te pierwsze to jak najbardziej kupujemy firmowe, ponieważ odpowiadają za widoczność w nocy o o świcie i zmierzchu. Gdy są złej jakości mogą oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka. Światła do jazdy dziennej to inna historia. Wymogi nie są aż tak restrykcyjne. Za czasów maluchów można było montować np. lampy cofania i nikt się nie czepiał. Oczywiście światła dzienne muszą mieć homologację ale autor postu ma wykrywacz "chińskich" produktów w oczach albo sklep z oświetleniem na Allegro.
Ja tu widzę 3 rzędy świateł. Więc akurat takie coś, jako przykład..... No błagam. Więcej takich.
przecież tu nie chodzi o to by być widocznym, czy coś... Chodzi o to, by 20-letniego rupiecia dostosować do obecnych przepisów świateł dziennych mieszcząc się w budżecie 15 zł.
A w ogóle kto to widział, żeby poruszać pojazd palnikiem benzynowym albo olejowym. Żaden kaganek nie będzie silniejszy od dobrego konia.