Czy to też tyczy się tych którzy wbrew nakazom polityków i namowom tzw ekspertów chcieli żyć normalnie podczas korona-biegunki a nie siedzieć w domowych klatkach?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2022 o 21:39
„Ptaki urodzone w klatce myślą, że latanie to choroba”
W jakim kontekście to piszesz?
Zazwyczaj odnosisz się do religii i jeśli tym razem również odnosisz się tylko do niej, to strasznie nieobiektywny jesteś, bardzo delikatnie mówiąc.
Jeśli ogólnie i religia jest tylko jednym z elementów, to zgadzam się z Tobą.
Przy czym nie zgodzę się, że "Klatka jest otwarta i jeśli ktoś w niej tkwi, to tylko na własne życzenie".
Niestety najróżniejsze przepisy trzymają nas w tej klatce i nie możemy z niej wyjść, bo sporej części społeczeństwa się w niej podoba i cały czas zamyka drzwiczki.
Czy to też tyczy się tych którzy wbrew nakazom polityków i namowom tzw ekspertów chcieli żyć normalnie podczas korona-biegunki a nie siedzieć w domowych klatkach?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2022 o 21:39
@Jacek83218 może przede wszystkim dotyczy takich ludzi?
Paradoks, że dość zbieżne tekst z Luxtorpeda, aczkolwiek nie sądzę byś się zgadzał z Lizą w tym co przekazuje???
Od jakiegoś czasu tak właśnie mam - super uczucie
Ceną wolności jest odpowiedzialność.
@warszawiaczanka
I ponoszenie konsekwencji własnych wyborów
„Ptaki urodzone w klatce myślą, że latanie to choroba”
W jakim kontekście to piszesz?
Zazwyczaj odnosisz się do religii i jeśli tym razem również odnosisz się tylko do niej, to strasznie nieobiektywny jesteś, bardzo delikatnie mówiąc.
Jeśli ogólnie i religia jest tylko jednym z elementów, to zgadzam się z Tobą.
Przy czym nie zgodzę się, że "Klatka jest otwarta i jeśli ktoś w niej tkwi, to tylko na własne życzenie".
Niestety najróżniejsze przepisy trzymają nas w tej klatce i nie możemy z niej wyjść, bo sporej części społeczeństwa się w niej podoba i cały czas zamyka drzwiczki.
@kondon a co jest złego w byciu nieobiektywnym? Jasno opisuję swoje poglądy i nikomu nie mydlę oczu.
A kim ja jestem, żeby decydować jak ty odbierzesz ten obrazek?
Cieszę się, że się zgadzamy.
@okiem_inteligenta To był eufemizm i to dość mocny.
Mnie interesuje co autor ma na myśli. Jak to odbieram, to już napisałem.
Też bym się chciał z tego cieszyć, tylko nie wiem, czy naprawdę się zgadzamy.