Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
138 149
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F konto usunięte
-3 / 7

Jakbyś musiał zapłacić przeszło milion za leczenie onkologiczne pewnie zmieniłbyś zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+2 / 2

@fissiu . Jakbym spowodował wypadek drogowy i wyrządził szkody na milion to wiele bym się nie przejął, od tego jest ubezpieczenie. Dlaczego w przypadku zdrowia nie miałoby to działać podobnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
-2 / 4

@Banasik Sądzę jednak że byś się przejął. Weźmy za przykład USA. Najlepsze ubezpieczenie pokrywa jedynie 70 procent kosztów leczenia. 30 procent musisz zapłacić sam. Leczenie choroby przewlekłej jaką jest na przykład białaczka to koszt miesięczny ok 120 000 dolarów z czego płacisz 36 tys z własnej kieszeni. Jak napisałem ubezpieczenie pokrywające 70 procent kosztów leczenia jest najwyższe, drogie i mogą na nie liczyć nieliczni na przykład pracownicy sfery budżetowej. To nie wszystko w wyniku wypadku można zostać zawieziony do najbliższego szpitala a ten niekoniecznie ma podpisaną umowę z twoim ubezpieczycielem wtedy płacisz 100 procent po weekendowym pobycie możesz wyjść z rachunkiem 50 tys dolarów. W szpitalu każda tabletka o którą poprosisz zostanie ci doliczona do rachunku Anastetyki typu morfina na tym rachunku mają wyższą cenę niż u dealera narkotyków. Nie jestem zwolennikiem naszego systemu zwłaszcza w tzw "nowym ładzie" w wyniku którego nie można odliczyć składki zdrowotnej od podatku a po przekroczeniu jakiegoś wydumanego dochodu np prze ryczałcie płaci się podwójną składkę a koszt ZUS położył w Polsce ponad 100000 małych i mikrobiznesów, że mimo płacenia wysokich składek w skali roku jesteś traktowany jak śmieć. Chcę tylko podkreślić że w systemie prywatnej opieki zdrowotnej jest często jeszcze większa patologia a sam postulat zmiany systemu to może być wejście z deszczu pod rynnę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2022 o 11:23

avatar Banasik
0 / 0

@fissiu . Nigdzie nie napisałem, że chcę takiego systemu jaki opisałeś. Nie wszystko co amerykańskie jest najlepsze na świecie. Ale uważam, że system oparty na zdrowych zasadach komercyjnych może być lepszy niż to co nam (fikcyjnie) zapewnia nasze chore państwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+3 / 7

@Fahrmass

Służba zdrowia w USA dosłownie bankrutuje ludzi bez drogiego ubezpieczenia. Ceny refundpwane w aptece, też są nieporównywalnie wyższe. Nie wiem jak to się porównują do wynegcjowanych cen jaką płacimy w podatkach, bo niestety nie wiem gdzie sprawdzić. Podejrzewam, że inhalator do astmy (Ventolin) kosztuje około 130zł. Ten sam kosztuje około $300 w USA, z redukcją o 80% na płatnym ubezpieczeniu. To wszystko sprawia, że ludzie wolą cierpieć i zaryzkować śmiercią, niż skorzystać z służby zdrowia lub kupić lek. A to jest o wiele kosztowniejsze, niż składka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
-1 / 1

@Sok_Jablkowy Nie prawda, dzięki go fund me ludzie wychodzą z długów! a założyciel GoFundMe był bardzo rozczarowany jak okazało się że ludzie masowo zbierają na jego stronie na leczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@CoGitare

Słyszałem, że ludzie korzystają z gofundme, tylko się zastanawiam czy wszyscy. Zresztą w Polsce też to się dzieje przy niektórych chorobach.

Czy to się wiele różni od „darmowej” służby zdrowia? Napewno jest różnica na płaszczyznie państwa, który naklada na nas obowiązek skladki, ale generalnie i tak to jest socjalalizm, gdzie społeczeństwo opłaca komuś leczenie.

A czemu właściciel gofundme jest rozcarowany? Że tak się opłaca leczenie, czy dlatego, ze ludzie wychodzą z długów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

Zależy dla kogo są droższe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
0 / 0

Dobra coś nie ten teges... porównujemy do Amerykańskiej czy Koreańskiej Polską służbę zdrowia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Red_Right
-5 / 5

Dobrze zarządzane państwowe jest zawsze lepsze. Koszty leczenia są ogromne, a nie wiadomo kto zachoruje, więc składki to konieczność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Red_Right dobra, sprowadza cie na Ziemie - w Polsce lekarz ma okolo 15 minut na pacjenta, z czego okolo polowy czasu wypisuje dokumentacje. Wiec zostaje okolo 5-8 minut na wyjasnienie pacjentowi co ma robic, dlaczego i jak zapobiegac pogorszeniu stanu. Czemu 5 minut? Bo czesto lekarz przyjmuje wiecej pacjentow niz ma wedlug NFZ moze.
Prywatnie: lekarz ci wyjasni co i jak, co i dlaczego. Bo ma 15 albo 30 minut na konsultacje, sam wybiera ile taka wizyta trwa a Ty to wiesz sie zapisujac.
Nie wiem skad zalozenie ze urzednik ktory nie jest rozliczany z efektywnosci swojej pracy bedzie lepiej, wydajniej pracowal od pracownika ktory za niekompetencje moze zostac zwolniony i zaplacic nawet odszkodowanie. Jesli w sektorze prywatnym na danym stanowisku mozna zarobic np. 6 tysiecy na reke a publicznym 2,5 tysiaca na reke, to gdzie pojda lepsi pracownicy i dlaczego do panstwowego pojda najslabsi? No i co rownie wazne - skad w ogole zalozenie ze panstwowe bedzie dobrze zarzadzane, skoro wynagrodzenia sa tam nizsze od rynkowych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
0 / 0

Zależy co porównujesz - głupia wizyta u lekarza prywatnego może jest tańsza niż składka na NFZ ale już poważnych operacji nie sfinansujesz sam poza NFZ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

Jaka to super jest sluzba zdrowia w naszym kraju a jaka jest zla np. w USA mowia najwiecej ci, ktorzy w USA nie zachorowali a w Polsce nie czekali na leczenie albo operacje. Jakby Ci ktos z rodziny umarl z powodu niedoczekania sie na operacje(nie po wypadku, ale czekanie w kolejce na leczenie) albo z powodu zbyt poznej diagnostyki, to plulbys na system w Polsce az by ci sliny zabraklo. W USA mozesz zyc z dlugami po leczeniu, ale zyjesz. W Polsce nie doczekasz na leczenie i dlatego nikt tego nie naglasnia bo nie ma kto sie poskarzyc, bo juz nie zyje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem