Jak się na to patrzy to się we łbie nie mieści że wszystko to, całe niepotrzebne zniszczenie, tyle cierpienia tych ludzi przez jednego szajbusa który ma się pana wszystkiego i wszystkich i zamist powstrzymać lub go zgładzić to jeszcze reszta świata po prostu się go boi co dla mnie jest wręcz żenujące.
Jak się na to patrzy to się we łbie nie mieści że wszystko to, całe niepotrzebne zniszczenie, tyle cierpienia tych ludzi przez jednego szajbusa który ma się pana wszystkiego i wszystkich i zamist powstrzymać lub go zgładzić to jeszcze reszta świata po prostu się go boi co dla mnie jest wręcz żenujące.
Zasadniczo to Mariupol przestał już istnieć jako miasto. To po prostu kupa gruzu, bez bieżącej wody, prądu i jedzenia. Tak właśnie wygląda ruski mir.