@fissiu a może przyczynić od jakiej bomby zginął Lenin i czy to jakiś cud komunistyczny, że tak wygląda? Równie dobrze możesz wziąć mumię egipską z przed 3k lat i nie mieć wątpliwości, że po zamachu bombowym można dobrze wyglądać lol
@zeebee qr... mogła tylko gdyby "wyrzuciła" na zewnątrz to nie zostało by żadnych śladów na a ciele od temperatury, odłamków szkła? Jak już to można by tłumaczyć odrzuceniem sprzed samochodu (za wcześnie wybuchła lub za późno) ale dalej jeżeli wobec tego siła wybuchu była tak duża, że "fala uderzeniowa" ją zabiła to dalej można gratulować makijażystom skoro nie widać żadnych uszkodzeń twarzy od odłamków szyby hartowanej w drzwiach, która rozpada się na sryliony małych kawałków i wbija się w skórę robiąc ślady jak w durszlaku ;)
@boradys Wszystkie dostępne materiały na to wskazują. Bomba była pod siedzeniem kierowcy. Eksplozja wyrzuciła ją z samochodu z urwaną na wysokości uda nogą. Wykrwawiła się niemal natychmiast na jezdni, a samochód zaczął płonąć.
Wszędzie powielany jest ten sam błąd, dowodzący nieznajomości zasad tworzenia rosyjskich nazwisk. Ona nie nazywała się Daria Dugin, tylko Daria Dugina.
Dobrze to ja może wyjaśnię, no bo raczej większość ludzi w technikach grabarskich nie obeznana. Istnieje technika tworzenia tak zwanych masek woskowych. Kojarzycie jak się robi woskowe figury? No to dokładnie coś takiego, tylko że nakładane trupowi na twarz. Używa się tego najczęściej właśnie w przypadkach, kiedy doszło do potężnej deformacji zwłok na skutek wypadku, bądź jakiejś choroby. Oczywiście jest to drogie, a nawet dobrze wykonane rozsypie się albo odkształci przy pierwszym dotknięciu, ale działa optycznie a to na pogrzebie figury publicznej w świetle fleszy najważniejsze.
A resztę ciała po prostu owinięto szmatami tak żeby figura się zgadzała i jest git.
Przypomina mi sie kawał.
Rosja.
Auto potracilo pieszego. Zrozpaczony kierowca, z pasazerem przerzucili martw ciało przez pobliskie ogrodzenie. Żolniez stojacy za nim, uslyszawszy hałas, strzelil w tamta stronę. Na miejsce przyjechal dowodca warrty. Zabrali cialo do szpitala. Po dwugodzinnej operacji, rosyjski lekarz rzekł "Operacja sie udala, bedzie żył". Wiec...cuda sie zdarzają.
Tak wygląda gość, który zmarł prawie 100 lat temu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2022 o 11:53
@fissiu a może przyczynić od jakiej bomby zginął Lenin i czy to jakiś cud komunistyczny, że tak wygląda? Równie dobrze możesz wziąć mumię egipską z przed 3k lat i nie mieć wątpliwości, że po zamachu bombowym można dobrze wyglądać lol
Ponadto szybko to jakoś poszło.
Zastanawiam się, kto tak faktycznie tam zginął, oraz gdzie teraz mieszka ta cała Daria.
a czy gdybys sie dowiedzial gdzie ona mieszka to cos by zmienilo w twoim zyciu?Sorry ja nawet nie wiem kto to jest :)
@Piter189 Pies z nią tańcował. Ale pośmiać się z prostackiej, dziurawej propagandy zawsze miło
Mieszka teraz z handlarzem respiratorami który został szybko skremowany
ważne że jednego chwasta mniej
Daria mieszka w Szwajcarii tam gdzie mieszkała a Ty jak będziesz się za dużo zastanawiał...
Eksplozja mogła wyrzucić ciało na zewnątrz.
@zeebee
Podawali, że ładunek był pod fotelem kierowcy. Czyli najprawopodobniej wyleciała razem z fotelem przez przednią szybę
@zeebee qr... mogła tylko gdyby "wyrzuciła" na zewnątrz to nie zostało by żadnych śladów na a ciele od temperatury, odłamków szkła? Jak już to można by tłumaczyć odrzuceniem sprzed samochodu (za wcześnie wybuchła lub za późno) ale dalej jeżeli wobec tego siła wybuchu była tak duża, że "fala uderzeniowa" ją zabiła to dalej można gratulować makijażystom skoro nie widać żadnych uszkodzeń twarzy od odłamków szyby hartowanej w drzwiach, która rozpada się na sryliony małych kawałków i wbija się w skórę robiąc ślady jak w durszlaku ;)
Bo ją wyrzuciło podczas wybuchu ,nie paliła się , jest zdjęcie jej ciała na jezdni niemal przepołowione wybuchem.
@boradys Wszystkie dostępne materiały na to wskazują. Bomba była pod siedzeniem kierowcy. Eksplozja wyrzuciła ją z samochodu z urwaną na wysokości uda nogą. Wykrwawiła się niemal natychmiast na jezdni, a samochód zaczął płonąć.
A może wybuch nie rozerwał jej ciała a wyrzucił z samochodu i nawet sie bardzo nie spaliła?
Jestem ciekaw czym ją skleili
Co kropelka sklei sklei...
Bo jej w tym samochodzie nie było. Inna sprawa - zapewne musieli dosztukować brakującą połowę, bo ta akurat mogła się spalić...
Ignorancja wstawiającego powinna być pierwszym pretekstem do usunięcia tego posta.
Wszędzie powielany jest ten sam błąd, dowodzący nieznajomości zasad tworzenia rosyjskich nazwisk. Ona nie nazywała się Daria Dugin, tylko Daria Dugina.
Dobrze to ja może wyjaśnię, no bo raczej większość ludzi w technikach grabarskich nie obeznana. Istnieje technika tworzenia tak zwanych masek woskowych. Kojarzycie jak się robi woskowe figury? No to dokładnie coś takiego, tylko że nakładane trupowi na twarz. Używa się tego najczęściej właśnie w przypadkach, kiedy doszło do potężnej deformacji zwłok na skutek wypadku, bądź jakiejś choroby. Oczywiście jest to drogie, a nawet dobrze wykonane rozsypie się albo odkształci przy pierwszym dotknięciu, ale działa optycznie a to na pogrzebie figury publicznej w świetle fleszy najważniejsze.
A resztę ciała po prostu owinięto szmatami tak żeby figura się zgadzała i jest git.
to ruski, tego nie ogarniesz
Przypomina mi sie kawał.
Rosja.
Auto potracilo pieszego. Zrozpaczony kierowca, z pasazerem przerzucili martw ciało przez pobliskie ogrodzenie. Żolniez stojacy za nim, uslyszawszy hałas, strzelil w tamta stronę. Na miejsce przyjechal dowodca warrty. Zabrali cialo do szpitala. Po dwugodzinnej operacji, rosyjski lekarz rzekł "Operacja sie udala, bedzie żył". Wiec...cuda sie zdarzają.