@misianka_ w istocie masz rację. Zmuszanie psa do pokarmu wyłącznie roślinnego jest dla niego baaardzo szkodliwe.
Rozumiem że ktoś nie chce jeść mięsa z tych czy innych powodów. Bo może mu nie smakuje np. Spoko, nie chce - luzik.
Jednak dorabianie do tego jakieś ideologii, że "zwięrzątka cierpio" jest absurdalne.
Bo nauka dowodzi że rośliny są w stanie się w ograniczonym stopniu poruszać. Przykładem jest rosiczka, roślina a jednak drapieżna.
Do tego nauka udowodniła że istnieje komunikacja pomiędzy roślinami na poziomie biochemicznym.
Do tego rośliny wymagają tlenu - żyją. I z ich pożeraniem, weganie nie mają problemu :/ .
Mało tego, już powstają pierwsze fabryki mięsa, które będą produkować mięso w formie gotowych "kotletów" po przez namnażanie laboratoryjne tkanek. Więc wtedy zwierzątka cierpieć nie będą, czyli co - miąsko nagle gites majones będzie? XD.
Cała ta ideologia się po prostu rozsypie.
@misianka_ zdecydowanie... kiedyś miałem psiaka.. on był jak odkurzacz... wsuwał wszystko... kiedyś kroiłem ogórka kiszonego i mi się wyślizgnął na podłogę... moment... i go nie było.. zjadał normalnie wszystko mięso, warzywa, chleb.. Nie ma go już :( ale przeżył ponad 15lat...
@rwpd2 to nie jest kwestia empatii. Spożywanie mięsa JEST naturalne. I akurat ludzie, uśmiercają zwierzęta hodowlane w sposób bardzo humanitarny. W przeciwieństwie do dzikiej przyrody, która potrafi nierzadko pożerać ciało ofiary nim ona skona. Tak robią np hieny czy piranie. Więc już człowiek jest dużo bardziej empatyczny.
Poza tym, skoro uważasz że zabijanie zwierząt dla pożywienia jest nieempatyczne, to gdzie twoja empatia wobec roślin?
Konieczność hodowli i zabijania zwierząt dla pokarmu jest po prostu złem koniecznym. Bardzo możliwe że niedługo konieczne być przestanie. Póki co po prostu nie mamy alternatywy.
@rafik54321
Rośliny nie mają układu nerwowego, więc empatia (współodczuwanie) byłaby absurdem, a cała reszta to pieprzenie.
To czy coś jest naturalne nie ma nic wspólnego z tym czy jest złe. Natura jest pełna zła. Cały proces ewolucji to czyste zło. Ludzie wymagają od siebie więcej. Albo nie, jeżeli nie są szczególnie dobrymi ludźmi.
Co do zła koniecznego - owszem, dokładnie tak. Ale po cholerę tę twoje wygibasy by nie nazywać zła złem?
@rwpd2 bzdura za bzdurą, oczywiście że rośliny mają układ nerwowy, tylko nie wygląda on tak jak u kręgowców, ich układ nerwowy bazuje na biochemii. roślina wie kiedy jest zjadana, roślina wie gdy ją zabijasz. oczywiście nie krzyczy, niemniej na poziomie biologicznym cierpi na swój sposób jak każda żywa istota. ba niektóre rośliny potrafią reagować, bronić się czy nawet poruszać na wiele sposobów. empatia zależy tylko od punktu siedzenia więc mówienie że dla jednych jest a dla drugich już nie można jest absurdem.
@rafik54321 bądzcie plodni i rozmnażajcie się abyście zaludnili Ziemię i uczynili SOBIE PODDANĄ. I co szach mat katole wegole i inne cudaki. Niewierzący ma naukę wierzący powyzsze slowa z księgi stworzenia. Dalej jakies dyskusje?
@rwpd2 Śmieszne jest to, że mówisz o empatii, a nie czujesz jej w stosunku do psa, który jest zmuszany do życia wbrew swojej naturze, który jest pozbawiany niezbędnych dla swojego zdrowia witamin... Bardzo wybiórcza ta Twoja empatia, a to chyba nie tak powinno działać. Świat nie jest przyjemny, ani sprawiedliwy... zwyczajnie nie da się ocalić wszystkich stworzeń. Spróbuj zostać weganinem i nie suplementować wit. B, a bardzo szybko się przekonasz, że całkowite nie jedzenie produktów odzwierzęcych jest zwyczajnie wbrew naturze... Jedyne co możemy zrobić to zadbać o los tych zwierząt, które później dostarczają Nam pożywienia, aby ich egzystencja nie była tylko pasmem cierpienia, kończącego się brutalna rzezią, ale to temat rzeka pod względem jak to zrobić i jakie byłby koszty takiego podejścia do tematu. Pozdrawiam serdecznie.
@rwpd2, fakt, rośliny nie mają układu nerwowego podobnego do zwierząt, ale mimo tego czują. Rosiczka zamyka liść, bo czuje, mimoza składa liść, bo czuje, pęd pnącza owijającego się zmienia kierunek rośnięcia, gdy dotknie podpory, bo czuje. W poniżej podanym filmie dokumentalnym pokazującym badania naukowe na roślinach znajdziesz wiele ciekawych badań naukowych nad roślinami. Bez snu umierają, można je uśpić eterem, mają pamięć, nawet słyszą, choć uszu nie mają - aturi, tańczący krzew. Pokazane są m.in. badania z jakiego powodu zaczęły umierać antylopy pewnego gatunku. Okazało się, że z powodu przedłużającej się pory suchej antylopy zaczęły jeść akacje. A te zaczęły się bronić produkując toksynę niszczącą wątrobę zwierząt. Co ciekawe zaczęły ją produkować także akacje, które jeszcze nie były atakowane. Rośliny potrafią się za sobą komunikować. A jeszcze ciekawsze jest to, że w innym regionie atakowane akacje się nie broniły przed antylopami. Różnica pomiędzy tymi dwoma sytuacjami polegała na proporcjach antylop do akacji, Tam, gdzie antylop było mało, tam akacje pozwalały się jeść. Jeśli te dwa przypadki nie świadczą o empatii, to chyba nie wiem czym ona jest.
"Inteligencja Roślin" https://www.youtube.com/watch?v=ZCRYSUGa8WI
Ba, rośliny mają swoje sympatie i antypatie i tym zajmuje się nauka zwana allelopatią.
To, że naukowcy nie wiedzą lub nie potrafią jeszcze czegoś wytłumaczyć nie oznacza, że tego nie ma. Przypominam, że jeszcze w latach '80 zeszłego wieku operowano niemowlęta bez znieczulenia, bo lekarze sądzili, że nie mogą one przetwarzać bólu. Ale naukowcy już od jakieś czasu mówią, ze rośliny to żywe, inteligentne istoty.
"Natura – termin pojemy i ogólny, w najszerszym znaczeniu odnoszący się do otaczającej nas rzeczywistości, stanu rzeczy i faktów, całość zjawisk tworzących świat i wszechświat. Natura jest też synonimiczna do przyrody w takim ujęciu, że oznacza otaczające nas elementy biotyczne i abiotyczne, tj. organizmy żywe – zwierzęta, rośliny, drobnoustroje – a także elementy takie jak: powietrze, ziemię, wodę, lasy, łąki, niebo, innymi słowy elementy świata przyrodniczego, oraz zachodzące w nim zjawiska i procesy. "
Natura nie jest ani dobra, ani zła, ani moralna ani niemoralna. Natura jest systemem elementów wzajemnie ze sobą powiązanych i rządzonych konkretnymi prawami. Opisem tych zasad zajmuje się nauka zwana ekologią.
Jak ktoś się na czymś nie zna, to nie powinien się na ten temat wypowiadać.
@rapper3d co ma piernik do wiatraka? :/ . Religii tu nie wciskaj i tak za dużo jej w Polsce.
@rwpd2 określ czym jest "układ nerwowy"? Rośliny nie posiadają mięśni, a jednak rosiczka potrafi się całkiem szybko poruszać (w ograniczonym stopniu). Szybciej niż ślimak ;) .
Tu przykład muchołówki https://www.youtube.com/watch?v=VkeD_1Dne58
Człowiek bez układu nerwowego by się nie mógł poruszać. Ta roślina to robi. Ergo - ma coś co jest odpowiednikiem układu nerwowego.
Czy gdybyś spotkał robota z SI, uznałbyś go za pełnoprawną istotę czy jako maszynę?
Z jednej strony, próbujesz nam tu wmówić, że rośliny "so gupie i ni mojo prow", a z drugiej mamy współczuć zwierzętom.
Ja ci próbuję uświadomić że różnic jest o wiele mniej niż ci się wydaje i twoje rozgraniczenie nie jest uzasadnione. Ba, wg niektórych badań rośliny reagują na muzykę ;) .
Ludzie muszą pewne rzeczy robić aby przeżyć. Jeśli nie potrafisz tego zaakceptować, to nie jedz niczego.
Znowu też pamiętaj że i zwierzęta potrafią przejawiać empatię. Wygogluj sobie. Człowiek też potrzebuje białka zwierzęcego.
A po co twoje wygibasy by bronić pożerania roślin? Rozumiem że jak zalęgną ci się w mieszkaniu pluskwy to też będziesz równie empatyczny.
Ba, powiem więcej. Już twój organizm jest "antyistotowy". Bo układ odpornościowy właśnie w tej chwili, morduje pierdyliard bakterii w twoim ciele. A całe życie na ziemii pochodzi z organizmów jednokomórkowych, a takimi są właśnie bakterie. Możesz obwiniać siebie za coś na co nie masz wpływu?
@misianka_ Moja sunia ma 15.5 lat, wiekszosc zycia jest na diecie suchej wegetarianskiej od 2 lat zaczelam dodawac jej tez pokarm mokry z kurczakiem), przeszla na nia jak zaczela lysiec za uszami i na brzuchu. Weterynarz zasugerowal ta karme. po okolo 3 tygodniach uzywania jej zauwazylam ze siersc zaczynaja odrastac. Oczywiscie ten pokarm nie byl moim pierwszym wyborem, probowalam innych pokarmow z wyzszej polki, taka dla psow alergikow itd ale dopiero ta zrobila jaka kolwiek roznice. No wiec sunia ma 15.5 lat, lsniaca siersc i niesamowicie duzo energii jak na swoj wiek wiec nie kazdemu psu moze tu sluzyc ale mojej psince przypadla do gustu i jak widac zyje na niej juz dlugo i w zdrowiu.
@misianka_ takim ludziom daje się prawa wyborcze, takim ludziom daje się decyzyjność i władzę, takich ludzi potem sobie wybieracie na rządzących. A oni decydują wówczas za was: co macie jeść, czym macie jeździć, co możecie robić. To oni chcieliby zamknięcia zakładów mięsnych i nałożenia wysokich podatków na mięso: patrz Spurek.
Sheila O’Leary została skazana przez ławę przysięgłych w Cape Coral na Florydzie 28 czerwca. po tygodniowym procesie. Teraz 39-latkę czeka dożywocie za zagłodzenie 1,5-rocznego dziecka. Maluszek miał jeść głównie banany i mango, a rodzice – ignorować jego płacz.
Mały Ezra zmarł w 2019 roku z powodu komplikacji spowodowanych niedożywieniem. Lekarze stwierdzili, że przed śmiercią we wrześniu 2019 roku nie był karmiony przez tydzień. Sheila i jej mąż, który również został oskarżony o morderstwo i czeka na proces, zadzwonili po pomoc po tym, jak Ezra przestał oddychać. Po przyjeździe na miejsce sanitariusze stwierdzili zgon.
To ze pies od czasu do czasu zje rosline nie znaczy ze jest roslinozerny. W sposob instynktowny czuje ze brakuje mu jakis witamin i nawet pomidora opierniczy ale nie zmienia to faktu ze psy sa miesozerne a w szczegolnosci wilkowate ktore maja szczegolny instynkt lowiecki. To ze ludzie udomowili psy i koty nie zmieni faktu ze te sa drapieznikami i maja swoje okreslone miejsce w przyrodzie... Idiotka ktora twierdzi ze jej pies jest wegetarianinem na 100% w taki sam sposob katuje swoje dzieci... Ludzie patrzac z perspektywy czasu rowniez sa drapieznikami i czlowiek ktory ze wzgledu na zdolnosc logicznego myslenia je tylko rosliny jest wynaturzeniem, odstepstwem od ogolnej normy tak samo jak bycie homoseksualnym dlatego ze jest to wbrew naturze
Pies potraktowal chyba ten program jak ostatnia szanse na wyrwanie sie z rezimu swojej chorej panci. Szacunek dla tego czworonoznego przyjaciela, krory to dobitnie pokazal, ze jest zwierzeciem miesozernym.
Być może niej pies je warzywa, bo nic innego nie dostaje do jedzenia. Nie czyni go to wegetarianinem. Ale jak mu postawi się dwie miski z mięsem i z warzywami, wiadomo po co sięgnie.
Pies jest w stanie przeżyć na pokarmie roślinnym ale będzie chorował. Kot zmuszany do wegetarianizmu po prostu zdechnie. To są fakty brutalnie udowodnione przez niektórych właścicieli tych zwierząt.
Takim ludziom powinni psy (i inne zwierzęta) zabierac i ukarac ich za znęcanie się nad zwierzakami i narazanie zwierza na utratę zdrowia.
@misianka_ w istocie masz rację. Zmuszanie psa do pokarmu wyłącznie roślinnego jest dla niego baaardzo szkodliwe.
Rozumiem że ktoś nie chce jeść mięsa z tych czy innych powodów. Bo może mu nie smakuje np. Spoko, nie chce - luzik.
Jednak dorabianie do tego jakieś ideologii, że "zwięrzątka cierpio" jest absurdalne.
Bo nauka dowodzi że rośliny są w stanie się w ograniczonym stopniu poruszać. Przykładem jest rosiczka, roślina a jednak drapieżna.
Do tego nauka udowodniła że istnieje komunikacja pomiędzy roślinami na poziomie biochemicznym.
Do tego rośliny wymagają tlenu - żyją. I z ich pożeraniem, weganie nie mają problemu :/ .
Mało tego, już powstają pierwsze fabryki mięsa, które będą produkować mięso w formie gotowych "kotletów" po przez namnażanie laboratoryjne tkanek. Więc wtedy zwierzątka cierpieć nie będą, czyli co - miąsko nagle gites majones będzie? XD.
Cała ta ideologia się po prostu rozsypie.
@misianka_ zdecydowanie... kiedyś miałem psiaka.. on był jak odkurzacz... wsuwał wszystko... kiedyś kroiłem ogórka kiszonego i mi się wyślizgnął na podłogę... moment... i go nie było.. zjadał normalnie wszystko mięso, warzywa, chleb.. Nie ma go już :( ale przeżył ponad 15lat...
@rafik54321
Empatia to nie ideologia. Brak empatii to zaburzenie osobowości.
Co do mięsa hodowlanego, pełna zgoda.
@rwpd2 to nie jest kwestia empatii. Spożywanie mięsa JEST naturalne. I akurat ludzie, uśmiercają zwierzęta hodowlane w sposób bardzo humanitarny. W przeciwieństwie do dzikiej przyrody, która potrafi nierzadko pożerać ciało ofiary nim ona skona. Tak robią np hieny czy piranie. Więc już człowiek jest dużo bardziej empatyczny.
Poza tym, skoro uważasz że zabijanie zwierząt dla pożywienia jest nieempatyczne, to gdzie twoja empatia wobec roślin?
Konieczność hodowli i zabijania zwierząt dla pokarmu jest po prostu złem koniecznym. Bardzo możliwe że niedługo konieczne być przestanie. Póki co po prostu nie mamy alternatywy.
@rafik54321
Rośliny nie mają układu nerwowego, więc empatia (współodczuwanie) byłaby absurdem, a cała reszta to pieprzenie.
To czy coś jest naturalne nie ma nic wspólnego z tym czy jest złe. Natura jest pełna zła. Cały proces ewolucji to czyste zło. Ludzie wymagają od siebie więcej. Albo nie, jeżeli nie są szczególnie dobrymi ludźmi.
Co do zła koniecznego - owszem, dokładnie tak. Ale po cholerę tę twoje wygibasy by nie nazywać zła złem?
@misianka_ A dzieci?
@rwpd2 bzdura za bzdurą, oczywiście że rośliny mają układ nerwowy, tylko nie wygląda on tak jak u kręgowców, ich układ nerwowy bazuje na biochemii. roślina wie kiedy jest zjadana, roślina wie gdy ją zabijasz. oczywiście nie krzyczy, niemniej na poziomie biologicznym cierpi na swój sposób jak każda żywa istota. ba niektóre rośliny potrafią reagować, bronić się czy nawet poruszać na wiele sposobów. empatia zależy tylko od punktu siedzenia więc mówienie że dla jednych jest a dla drugich już nie można jest absurdem.
@rafik54321 bądzcie plodni i rozmnażajcie się abyście zaludnili Ziemię i uczynili SOBIE PODDANĄ. I co szach mat katole wegole i inne cudaki. Niewierzący ma naukę wierzący powyzsze slowa z księgi stworzenia. Dalej jakies dyskusje?
@rwpd2 Śmieszne jest to, że mówisz o empatii, a nie czujesz jej w stosunku do psa, który jest zmuszany do życia wbrew swojej naturze, który jest pozbawiany niezbędnych dla swojego zdrowia witamin... Bardzo wybiórcza ta Twoja empatia, a to chyba nie tak powinno działać. Świat nie jest przyjemny, ani sprawiedliwy... zwyczajnie nie da się ocalić wszystkich stworzeń. Spróbuj zostać weganinem i nie suplementować wit. B, a bardzo szybko się przekonasz, że całkowite nie jedzenie produktów odzwierzęcych jest zwyczajnie wbrew naturze... Jedyne co możemy zrobić to zadbać o los tych zwierząt, które później dostarczają Nam pożywienia, aby ich egzystencja nie była tylko pasmem cierpienia, kończącego się brutalna rzezią, ale to temat rzeka pod względem jak to zrobić i jakie byłby koszty takiego podejścia do tematu. Pozdrawiam serdecznie.
@rwpd2, fakt, rośliny nie mają układu nerwowego podobnego do zwierząt, ale mimo tego czują. Rosiczka zamyka liść, bo czuje, mimoza składa liść, bo czuje, pęd pnącza owijającego się zmienia kierunek rośnięcia, gdy dotknie podpory, bo czuje. W poniżej podanym filmie dokumentalnym pokazującym badania naukowe na roślinach znajdziesz wiele ciekawych badań naukowych nad roślinami. Bez snu umierają, można je uśpić eterem, mają pamięć, nawet słyszą, choć uszu nie mają - aturi, tańczący krzew. Pokazane są m.in. badania z jakiego powodu zaczęły umierać antylopy pewnego gatunku. Okazało się, że z powodu przedłużającej się pory suchej antylopy zaczęły jeść akacje. A te zaczęły się bronić produkując toksynę niszczącą wątrobę zwierząt. Co ciekawe zaczęły ją produkować także akacje, które jeszcze nie były atakowane. Rośliny potrafią się za sobą komunikować. A jeszcze ciekawsze jest to, że w innym regionie atakowane akacje się nie broniły przed antylopami. Różnica pomiędzy tymi dwoma sytuacjami polegała na proporcjach antylop do akacji, Tam, gdzie antylop było mało, tam akacje pozwalały się jeść. Jeśli te dwa przypadki nie świadczą o empatii, to chyba nie wiem czym ona jest.
"Inteligencja Roślin" https://www.youtube.com/watch?v=ZCRYSUGa8WI
Ba, rośliny mają swoje sympatie i antypatie i tym zajmuje się nauka zwana allelopatią.
To, że naukowcy nie wiedzą lub nie potrafią jeszcze czegoś wytłumaczyć nie oznacza, że tego nie ma. Przypominam, że jeszcze w latach '80 zeszłego wieku operowano niemowlęta bez znieczulenia, bo lekarze sądzili, że nie mogą one przetwarzać bólu. Ale naukowcy już od jakieś czasu mówią, ze rośliny to żywe, inteligentne istoty.
"Natura – termin pojemy i ogólny, w najszerszym znaczeniu odnoszący się do otaczającej nas rzeczywistości, stanu rzeczy i faktów, całość zjawisk tworzących świat i wszechświat. Natura jest też synonimiczna do przyrody w takim ujęciu, że oznacza otaczające nas elementy biotyczne i abiotyczne, tj. organizmy żywe – zwierzęta, rośliny, drobnoustroje – a także elementy takie jak: powietrze, ziemię, wodę, lasy, łąki, niebo, innymi słowy elementy świata przyrodniczego, oraz zachodzące w nim zjawiska i procesy. "
Natura nie jest ani dobra, ani zła, ani moralna ani niemoralna. Natura jest systemem elementów wzajemnie ze sobą powiązanych i rządzonych konkretnymi prawami. Opisem tych zasad zajmuje się nauka zwana ekologią.
Jak ktoś się na czymś nie zna, to nie powinien się na ten temat wypowiadać.
@rapper3d co ma piernik do wiatraka? :/ . Religii tu nie wciskaj i tak za dużo jej w Polsce.
@rwpd2 określ czym jest "układ nerwowy"? Rośliny nie posiadają mięśni, a jednak rosiczka potrafi się całkiem szybko poruszać (w ograniczonym stopniu). Szybciej niż ślimak ;) .
Tu przykład muchołówki
https://www.youtube.com/watch?v=VkeD_1Dne58
Człowiek bez układu nerwowego by się nie mógł poruszać. Ta roślina to robi. Ergo - ma coś co jest odpowiednikiem układu nerwowego.
Czy gdybyś spotkał robota z SI, uznałbyś go za pełnoprawną istotę czy jako maszynę?
Z jednej strony, próbujesz nam tu wmówić, że rośliny "so gupie i ni mojo prow", a z drugiej mamy współczuć zwierzętom.
Ja ci próbuję uświadomić że różnic jest o wiele mniej niż ci się wydaje i twoje rozgraniczenie nie jest uzasadnione. Ba, wg niektórych badań rośliny reagują na muzykę ;) .
Ludzie muszą pewne rzeczy robić aby przeżyć. Jeśli nie potrafisz tego zaakceptować, to nie jedz niczego.
Znowu też pamiętaj że i zwierzęta potrafią przejawiać empatię. Wygogluj sobie. Człowiek też potrzebuje białka zwierzęcego.
A po co twoje wygibasy by bronić pożerania roślin? Rozumiem że jak zalęgną ci się w mieszkaniu pluskwy to też będziesz równie empatyczny.
Ba, powiem więcej. Już twój organizm jest "antyistotowy". Bo układ odpornościowy właśnie w tej chwili, morduje pierdyliard bakterii w twoim ciele. A całe życie na ziemii pochodzi z organizmów jednokomórkowych, a takimi są właśnie bakterie. Możesz obwiniać siebie za coś na co nie masz wpływu?
@misianka_ Moja sunia ma 15.5 lat, wiekszosc zycia jest na diecie suchej wegetarianskiej od 2 lat zaczelam dodawac jej tez pokarm mokry z kurczakiem), przeszla na nia jak zaczela lysiec za uszami i na brzuchu. Weterynarz zasugerowal ta karme. po okolo 3 tygodniach uzywania jej zauwazylam ze siersc zaczynaja odrastac. Oczywiscie ten pokarm nie byl moim pierwszym wyborem, probowalam innych pokarmow z wyzszej polki, taka dla psow alergikow itd ale dopiero ta zrobila jaka kolwiek roznice. No wiec sunia ma 15.5 lat, lsniaca siersc i niesamowicie duzo energii jak na swoj wiek wiec nie kazdemu psu moze tu sluzyc ale mojej psince przypadla do gustu i jak widac zyje na niej juz dlugo i w zdrowiu.
@misianka_ takim ludziom daje się prawa wyborcze, takim ludziom daje się decyzyjność i władzę, takich ludzi potem sobie wybieracie na rządzących. A oni decydują wówczas za was: co macie jeść, czym macie jeździć, co możecie robić. To oni chcieliby zamknięcia zakładów mięsnych i nałożenia wysokich podatków na mięso: patrz Spurek.
@Trutututumajtkizdrutu ja od czaszki. gdzie mieszkasz?
@rwpd2 owszem, empatia to nie ideologia. To przejaw, bardzo szkodliwej, prowadzącej do olbrzymich tragedii ideologii.
popiepszone debile - i pomyśleć , że taka może mieć kiedyś dzieci.....
@next_1 Takich przykładów poyebów na świecie jest setki a to jeden z nich:
https://mamotoja.pl/aktualnosci/dziecko-na-diecie-weganskiej-zmarlo-matka-winna-smierci-37875-r1/
Sheila O’Leary została skazana przez ławę przysięgłych w Cape Coral na Florydzie 28 czerwca. po tygodniowym procesie. Teraz 39-latkę czeka dożywocie za zagłodzenie 1,5-rocznego dziecka. Maluszek miał jeść głównie banany i mango, a rodzice – ignorować jego płacz.
Mały Ezra zmarł w 2019 roku z powodu komplikacji spowodowanych niedożywieniem. Lekarze stwierdzili, że przed śmiercią we wrześniu 2019 roku nie był karmiony przez tydzień. Sheila i jej mąż, który również został oskarżony o morderstwo i czeka na proces, zadzwonili po pomoc po tym, jak Ezra przestał oddychać. Po przyjeździe na miejsce sanitariusze stwierdzili zgon.
I jeszcze jak patrzył na miskę z warzywami, czy mu czasem z niej jeść nie każą
będę biła cię jego martwą czaszką powtarzajac"psy i koty to zwierzęta miesożerne", aż znokoutuje, bądź zrozumiesz.
@popsy2 kot mniej... pies jeszcze jakieś warzywko wsunie.. ale to raczej jako dodatek a nie zamiast mięsnej uczty
@Pasqdnik82 wiem. miałam kota. sciśle mięsożerny.
To ze pies od czasu do czasu zje rosline nie znaczy ze jest roslinozerny. W sposob instynktowny czuje ze brakuje mu jakis witamin i nawet pomidora opierniczy ale nie zmienia to faktu ze psy sa miesozerne a w szczegolnosci wilkowate ktore maja szczegolny instynkt lowiecki. To ze ludzie udomowili psy i koty nie zmieni faktu ze te sa drapieznikami i maja swoje okreslone miejsce w przyrodzie... Idiotka ktora twierdzi ze jej pies jest wegetarianinem na 100% w taki sam sposob katuje swoje dzieci... Ludzie patrzac z perspektywy czasu rowniez sa drapieznikami i czlowiek ktory ze wzgledu na zdolnosc logicznego myslenia je tylko rosliny jest wynaturzeniem, odstepstwem od ogolnej normy tak samo jak bycie homoseksualnym dlatego ze jest to wbrew naturze
Pies potraktowal chyba ten program jak ostatnia szanse na wyrwanie sie z rezimu swojej chorej panci. Szacunek dla tego czworonoznego przyjaciela, krory to dobitnie pokazal, ze jest zwierzeciem miesozernym.
wszędzie te śniadaniówki takie same
Być może niej pies je warzywa, bo nic innego nie dostaje do jedzenia. Nie czyni go to wegetarianinem. Ale jak mu postawi się dwie miski z mięsem i z warzywami, wiadomo po co sięgnie.
Z wegańskimi psami/kotami jest tak samo jak z transseksalnymi dziećmi, jedni i drudzy mają je*niętych opiekunów.
@mygyry87 w punkt!
Pies musi być w szoku :)
Pies jest w stanie przeżyć na pokarmie roślinnym ale będzie chorował. Kot zmuszany do wegetarianizmu po prostu zdechnie. To są fakty brutalnie udowodnione przez niektórych właścicieli tych zwierząt.
A mój człowiek jest debilem.
Zabrać jej psa!