@Jacek83218 Też tak mam, nie wiem jak można w takich japonkach, jeszcze bym zrozumiał takie z miękką i cienką tkaniną zamiast grube dziadostwo wrzynające się w palce tak, że prawie wycina stopę. Ale nie wiem, nigdy nie miałem takich japonek i nie wypróbowałem, więc nie wiem jak się sprawdzą te z miękkim tkaninem.
Coś w tym jest. Przecież jak japonki mają takie grube gówno co wchodzi między palce, no to nie ma szans, żeby założenie japonek nie bolały od tego grubego i sztywnego sznura co to się wrzyna w palce...
Ja to najwyżej chodziłbym w takich z cienkimi i miękkimi, bo są takie. Ale nie chce mi się takie kupić, nawet wypróbować je.
Nigdy nie zrozumiem, jak można w tym badziewiu chodzić. I o ile na plaży jeszcze je toleruję, o tyle uważam, że chodzenie w tym po mieście, powinno być zabronione.
Nigdy nie byłem w stanie w tym chodzić. Nawet założenie tego wkurzało jak ten plastik wchodził między palce. Jak mam nosić klapki to wolę tradycyjne.
@Jacek83218 Ja akurat lubię. Po domu ciągle w nich chodzę i mam też specjalne na krótkie wyjścia - wyrzucenie śmieci.
@Jacek83218 Też tak mam, nie wiem jak można w takich japonkach, jeszcze bym zrozumiał takie z miękką i cienką tkaniną zamiast grube dziadostwo wrzynające się w palce tak, że prawie wycina stopę. Ale nie wiem, nigdy nie miałem takich japonek i nie wypróbowałem, więc nie wiem jak się sprawdzą te z miękkim tkaninem.
Coś w tym jest. Przecież jak japonki mają takie grube gówno co wchodzi między palce, no to nie ma szans, żeby założenie japonek nie bolały od tego grubego i sztywnego sznura co to się wrzyna w palce...
Ja to najwyżej chodziłbym w takich z cienkimi i miękkimi, bo są takie. Ale nie chce mi się takie kupić, nawet wypróbować je.
To jest prawda
Nigdy nie zrozumiem, jak można w tym badziewiu chodzić. I o ile na plaży jeszcze je toleruję, o tyle uważam, że chodzenie w tym po mieście, powinno być zabronione.