Przede wszystkim w większości stanów są dwa progi. Minimalny wiek i różnica wieku. Jak 16 latek wygrzmocił 14 latkę, to zaprwnie nie przekracza drugiego z nich i nic mu nie grozi. Kuriozalne by było oskarżanie dziecka o pedofilię za seks z prawie rówieśnikiem.
A kto jej pomógł z dzieckiem, kiedy się uczyła do egzaminów? O tym już nie napiszesz? Przecież nie ma opcji, że poradziła sobie sama. Najprawdopodobniej rodzice. O tym już nie ma mowy w democie. Jako matka jednego (jednego!) dziecka mogę stwierdzić z absolutną pewnością, że sama nie dałaby sobie rady
No właśnie. Problem z dziećmi w tak młodym wieku wynika z braku środków czy pomocy przy nich, a nie z samego faktu urodzenia. Może będzie pół roku w tyle, ale to da się nadrobić, jest też nauczanie indywidualne. Jeśli nie musiała całej uwagi poświęcać dziecku, rodzice się zaopiekowali nimi finansowo i zapewnili pomoc, to bez problemu może kontynuować edukację. Większość ludzi rzuca edukację przez to, że muszą iść do pracy i zająć się dzieckiem na własną rękę.
@KatzenKratzen Masz rację. Co więcej wielu ludzi którzy mówią, że sami wszystko osiągnęli, zapomina jak duże wsparcie otrzymali podczas swojej drogi na "szczyt". I to zaczynając od prostej pomocy, jak zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, po bardziej specyficzne jak np. zaczynałem od zera, ale firma należała do przyjaciela ojca, czy sami zbudowaliśmy dom - działka była od rodziców, lub kuzyn matki szuka zaufanych ludzi do pracy w xyz.
@KatzenKratzen oczywiście masz rację. Z tym, że rodziny wielopokoleniowe, masa ciotek, wujków, kuzynów i starszego rodzeństwa to przez tysiące lat była norma. No i komentarz nauczycielki w zasadzie dyskwalifikuje ją jako pedagoga.
@KatzenKratzen
Byłam w ciąży na studiach i nie miałam pomocy rodziców (mieszkali w innym mieście), a mimo to uzyskałam stypendium naukowe więc myślę, że to możliwe ;)
@guernicayluno
Nie twierdzę, że nie, gratulacje. Ale co robilaś z dzieckiem, gdy musiałaś iść na wykład? Kto się nim zajmował? Brałaś ze sobą? Czy miałas opiekunkę? Ale musiałaś przeciez jej płacić, więc pracowałaś, tak? A jak pracowałaś to tez musiałaś z kimś zostawiac dziecko przecież?
Taka ciekawostka
Inteligencja to cecha dziedziczna (w głównej mierze)
Tyle że w naszym gatunku przenoszą ją samice.
Czyli trzeba za żonę brać babę z dużym IQ a nie dużymi cyckami :)
Przypomnijcie, jaki w stanach jest próg przyzwolenia, żeby ichni prokurator się nie czepiał?
@DonSalieri
Zależy od stanu
Przede wszystkim w większości stanów są dwa progi. Minimalny wiek i różnica wieku. Jak 16 latek wygrzmocił 14 latkę, to zaprwnie nie przekracza drugiego z nich i nic mu nie grozi. Kuriozalne by było oskarżanie dziecka o pedofilię za seks z prawie rówieśnikiem.
A kto jej pomógł z dzieckiem, kiedy się uczyła do egzaminów? O tym już nie napiszesz? Przecież nie ma opcji, że poradziła sobie sama. Najprawdopodobniej rodzice. O tym już nie ma mowy w democie. Jako matka jednego (jednego!) dziecka mogę stwierdzić z absolutną pewnością, że sama nie dałaby sobie rady
No właśnie. Problem z dziećmi w tak młodym wieku wynika z braku środków czy pomocy przy nich, a nie z samego faktu urodzenia. Może będzie pół roku w tyle, ale to da się nadrobić, jest też nauczanie indywidualne. Jeśli nie musiała całej uwagi poświęcać dziecku, rodzice się zaopiekowali nimi finansowo i zapewnili pomoc, to bez problemu może kontynuować edukację. Większość ludzi rzuca edukację przez to, że muszą iść do pracy i zająć się dzieckiem na własną rękę.
@KatzenKratzen Masz rację. Co więcej wielu ludzi którzy mówią, że sami wszystko osiągnęli, zapomina jak duże wsparcie otrzymali podczas swojej drogi na "szczyt". I to zaczynając od prostej pomocy, jak zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, po bardziej specyficzne jak np. zaczynałem od zera, ale firma należała do przyjaciela ojca, czy sami zbudowaliśmy dom - działka była od rodziców, lub kuzyn matki szuka zaufanych ludzi do pracy w xyz.
@KatzenKratzen oczywiście masz rację. Z tym, że rodziny wielopokoleniowe, masa ciotek, wujków, kuzynów i starszego rodzeństwa to przez tysiące lat była norma. No i komentarz nauczycielki w zasadzie dyskwalifikuje ją jako pedagoga.
@KatzenKratzen
Byłam w ciąży na studiach i nie miałam pomocy rodziców (mieszkali w innym mieście), a mimo to uzyskałam stypendium naukowe więc myślę, że to możliwe ;)
@guernicayluno
Nie twierdzę, że nie, gratulacje. Ale co robilaś z dzieckiem, gdy musiałaś iść na wykład? Kto się nim zajmował? Brałaś ze sobą? Czy miałas opiekunkę? Ale musiałaś przeciez jej płacić, więc pracowałaś, tak? A jak pracowałaś to tez musiałaś z kimś zostawiac dziecko przecież?
No wyczyn godny nagrody zgniłego pyra.
Dojrzale (milf) wygląda jak na 16 lat.
https://i.dailymail.co.uk/1s/2022/08/25/12/61719481-11144987-image-m-15_1661428159730.jpg
faktycznie jest co podziwiać, 14 latka w ciąży...super. tylko to promować. " 14 stki zróbcie sobie dzieciaka, zostaniecie prymusami"
Taka ciekawostka
Inteligencja to cecha dziedziczna (w głównej mierze)
Tyle że w naszym gatunku przenoszą ją samice.
Czyli trzeba za żonę brać babę z dużym IQ a nie dużymi cyckami :)
14-latka i ciąża ??? Przecież sex do ukończenia 16 roku życia jest zabroniony i jej separtner powinien iść siedzieć !!!