@Gundula Byliśmy na kilku ślubach i imprezach, na których proszono, by przynieść (zamiast kwiatów czy innych prezentów) materiały piśmiennicze dla dzieci z domu dziecka, na innym - właśnie losy i zdrapki, na jeszcze innym - karmę dla zwierząt... wszystko na cele charytatywne.
@Gundula Jaki dom dziecka? Skąd takie farmazony wymyślasz. Tam jest wyraźny kluczyk z serduszkiem czyli zbierają kasę na własny miłosny domek. A wygrana oczywiście dla państwa młodych, jak można myśleć inaczej skoro się komuś coś daje jak zdrapkę na okaziciela.
@Gundula No faktycznie państwo młodzi wykładając kilkanaście tysięcy na ślub i wesele pierwsze o czym myślą to o tym by zebrać pieniądze na dom dziecka.... Człowieku żyjemy w Polsce i tu życie nie pisze hollywoodskich scenariuszy o bogaczach.
@Senites Wydając te kilkanaście tysięcy na ślub nie powinni liczyć na zwrot. Dlatego w tradycji koszt ślubu pokrywają rodzice.
@Gundula Mnie irytuje nieco to, że nikt nie wpadł na to, że dobrze skonstruowana lista prezentów nadzorowana przez świadka sprawi, że młodzi dostaną to, czego potrzebują, osoby, które chcieliby widzieć na weselu, ale nie mają pieniędzy by włożyć "wystarczająco" do koperty pewnie znaleźliby na niej coś dla siebie, bo często rzecz, która sprawia większą frajdę wychodzi taniej.
@Cascabel Nigdzie nie napisałem, że młodzi liczą na zwrot za wesele bo ono się nigdy nie zwraca, a wiem to z własnego doświadczenia. Dużo młodych chce samemu pokryć koszty związane z tym dniem nie obciążając rodziców, a ponadto będąc przez to w 100% decyzyjnym unikając spięć z rodzicami odnośnie dj, wystroju etc. Zaprezentowana forma zaproszenia z sugestią, że młodzi oczekują lotto czy też wina zamiast kwiatów jest o tyle dobra, że kwiaty po 3 dniach zazwyczaj są do wyrzucenia, a dodatkowym problemem jest ich przewiezienie, wazony itd. Sugerowana lista prezentów jest problematyczna i narzuca gościom wyłożenie konkretnej sumy pieniędzy np. Ty zaproszona z mężem i 2 dzieci masz kupić lidlomixa, a wujek Franek toster. Czy czułabyś się z tym dobrze, że młodzi/ świadek narzucając ci wydanie 2k, a wujo Franio całe 200 pln?
@Senites dobrze skonstruowana lista. Taka lista sprawdza się przy różnych okazjach zresztą... jak urodziny, czy święta.
A na rzeczonego lidlomaxa mogę zrzucić się w wujkiem Frankiem i kimś jeszcze.
Grafiki pochodzą ze strony ślubnej venarti. pl oczywiście bez zgody autora.
Nawet widać nieudolnie pousuwane zabezpieczenia na grafice. Co tam szacunek do cudzej pracy :). Nikt się nie dowie przecież. Janusz: zmazuj znaki wodne! Musimy mieć kasę, przecież nie będziemy płacić innym za ich pracę, nie? Sami zrobimy, tu grafikę "pożyczymy", tu kwiatuszki z googla i cacy. Cyk na drukarkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2022 o 11:50
@slawomirbas ale skąd nie wiesz, że to zdjęcie nie pochodzi z autentycznego zaproszenia właśnie z tej firmy kupionego. I teraz czy ktoś ma prawo zrobić zdjęcie i opublikować coś za co w końcu zapłacił (albo zapłacili państwo młodzi a on to od nich dostał)
I powiedz mi gdzie ty tu widzisz jakiś znak wodny? https://www.venarti.pl/inne-uslugi/1968-dodatek-nadruk-z-drugiej-strony-na-zaproszeniach-drewnianych.html
Chodzi mi o samą kartkę z rebusem a nie o znak na dole reklamy. Bo chyba nie ma takich napisów na samej kartce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2022 o 13:45
@antyfrajer bo jestem autorem tej grafiki, sprawdz nazwę firmy i mój nick. Nie drukujemy w tej jakości ani na takim papierze. Mamy na stronie tylko mocno ograniczone graficznie piktogramy, tak aby było mocno utrudnione kopiowanie, ale jak widać lepiej stracić czas na usuwanie znaczków, niż zapłacić kilka groszy za cudzą pracę. Czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca? https://www.venarti.pl/content/71-rebus-slubny
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2022 o 13:57
@slawomirbas to co wkleiłeś też widziałem, czyli znakiem wodnym nazywasz te kropki zamazujące obrazki?
No, ale to co wkleiłem tez pochodzi z waszej strony i nie ma żadnych kropek, choć jest częściowo zakryte.
Może jest tak jak myślisz a może to tylko przykład, który ktoś zrobił do demota a nie prawdziwe zaproszenie, wiec nie ma o co piany bić.
To tak jak ktoś by się odezwał, że specjalnie sami tego demota tu wstawiliście, aby się reklamować.
@antyfrajer Mówię jak jest. Inaczej byś pisał, jakby Twoje prace były "pożyczane" :)
Nawet jeśli tylko ktoś zrobił demota, to moim kosztem i nie udzieliłem nikomu pozwolenia na używanie moich grafik, prawda?
Ja widzę swoją pracę nieudolnie skopiowaną, na beznadziejnym papierze i na pewno takiego badziewia bym nie sprzedał. Dalsza dyskusja jest bez sensu. Pomyśl tylko proszę, co byś zrobił na moim miejscu?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2022 o 14:24
@antyfrajer Dziękuję mimo wszystko za Twoje zdanie. Jednak myślę, że powinieneś coś stworzyć, spędzić nad tym dużo czasu i żyć z tego. Utrzymać rodzinę, pracowników i i ch rodziny, płacić leasingi, zusy itd.
Potem udostępniać za darmo. Jak to zrobisz to porozmawiamy :). Na tą chwilę nie czujesz tego, żyjesz pewnie z czegoś innego, więc nie zrozumiesz. Z całym szacunkiem do Ciebie :). Tak samo jak ci bez dzieci nie rozumieją rodziców, ci bez psów nie rozumieją psiarzy itp itd. Musisz być w tym samym miejscu, mieć te same problemy, inaczej nie poczujesz tego :) Więc nie wiem czy powinieneś to komentować. Pozdrawiam serdecznie :)
@slawomirbas Ja to rozumiem, że wkurzasz się, że ktoś wykorzystał bez płacenia.
Owszem nie jestem twórcą więc mnie nie dotyczy piractwo.
Natomiast komentowanie to opinia, opinia subiektywna, nie można odmawiać komuś opinii tylko dlatego, że nie jest w tej samej sytuacji. Tak to sobie możesz pisać na jakimś forum dla grafików a nie na stronie w zasadzie rozrywkowej.
Nie do końca zrozumiałeś mój poprzedni komentarz, chodziło mi o to, że to i tak byś na takim kimś nie zarobił, bo skoro tną koszty wesela, to gdyby nie było twoich grafik to skorzystali by z innych (oczywiście bez zastanawiania się nad prawami autorskimi).
Dlatego nie ma sensu się na to oburzać, bo w sumie to nic nie zmienia dla Ciebie i tak byś na takich osobach nie zarobił i nie ma co się z tego powodu denerwować. Szkoda na to nerwów.
Pozdrawiam wzajemnie :)
@slawomirbas Jeżeli ktoś zrobił demota to powinieneś potraktować to jak darmową reklamę, zwłaszcza, że znalazł się na głównej. I nawoływać do podania źródła.
Nie burzyłabym się tutaj na demota, tylko na zaproszenie.
@antyfrajer Z drugiej- tak on na tym nie zarobi, ale państwo młodzi i tak na tym zyskali. Na czyjeś pracy. Nieważne kogo by użyli- to jest nie dobre i powinniśmy to tępić. Tamci Państwo młodzi już nie zmienią kradzieży własności intelektualnej, ale może ktoś inny nie będzie złodziejem.
Zwłaszcza, że choć pomysł genialny, to jak chcieli przekopiować, to mogli sami ręcznie narysować i troche przerobić... Dalej byłby plagiat, ale włożone choć troche pracy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 sierpnia 2022 o 8:49
@antyfrajer Hej, ktoś ci dopisał "anty" do Twojego imienia, poproś administratorów o korektę :)
Jak kiedyś zostaniesz okradziony ze swojej pracy, to wróć i przeproś.
@jarekexe myślisz, że wymyśliłeś coś nowego? Wiesz ile osób głupich tak pisze, jak się nie zgadza z moim zdaniem? Piszę tak jak jest a nie tak jak teoretycznie powinno być. Czyli jak pisałem piractwo było jest i będzie czy to się komuś podoba czy nie. A teraz przeproś i spadaj.
@Livanir z tym plagiatem to raczej nie do końca tak, bo pismo rysunkowe to znane jest jeszcze z prahistorii i kto pierwszy wpadł aby na zaproszeniu ślubnym zrobić rebus graficzny to nie wiadomo.
Podobnie nie wiadomo kto wpadł pierwszy na rymowane wierszyki na zaproszeniach.
Z całą pewnością było to bardzo bardzo dawno temu. i nie wiem czy słyszałeś o tym, że "własność intelektualna" czyli np. patenty, prawa autorskie wygasają po pewnym czasie i wchodzą do tzw. kultury światowej.
Ta ochrona jest czasem dość długa np 70 czy 50 lat ale się kończy. Dodatkowo jest "prawo cytatu".
Teraz autor tych konkretnych rebusów ślubnych czy nie jest plagiatorem który przerobił coś co sam znalazł w internecie? Ja uważam, że nie. Tak samo jak ja mogę w tej chwili narysować w 2 minuty 15 takich symboli (przykładowo odwracając etykietkę, dodając 2 butelkę, wybierając innego kwiatka czy inny kształt auta, domku) i nie czułbym się żadnym plagiatorem tylko "twórcą" który zrobił coś na ten sam temat.
Czyli jak kiedyś ktoś namalował obraz słoneczników, to każdy inny malarz też może sobie taki obraz namalować, pod warunkiem, że nie będzie tego podpisywał van Gogh :P
@antyfrajer Czyny, nie słowa są ważne. Namaluj proszę 15 takich symboli w 2 minuty i nagraj proszę filmik jak tego dokonujesz. Jak pisałem, nie robiłeś, nie czujesz tego. To tylko puste słowa. Na Twoim miejscu już bym już nie pisał, tylko pokazał filmik :) A co najważniejsze, muszą być na tyle ładne, aby ludzie je chcieli na zaproszeniach. Zwrócę Ci pełen honor i chwałę, a nawet może kupię te rysunki od Ciebie. Nie chodzi tutaj o skopiowanie innych, tylko tak namalować, abyś wiedział, że to Twoje, autorskie. Aby nikt Cie nie posądził o plagiat. Masz namalować, nie skopiować innych :) Podejmujesz wyzwanie?
@slawomirbas Zrobiłem mały test przed chwilą, bez przygotowania żadnego narysowałem na kartce 13 symboli, bo takie mi akurat przyszły do głowy, zajęło mi to 6 minut (w tym 4 minuty zastanawiania się który z symboli narysować). Przy kilku próbach i bez zastanawiania się (to znaczy już wiedziałbym które chcę rysować) w 2 minuty są do zrobienia na luzach. Czy ktoś by to kupił to nie wiem, ale gdybym sam sobie umieścił to na własnym zaproszeniu to byłym zadowolony z własnej pracy.
Filmiku nie chce mi się nagrywać bo i po co.
Wiadomo, że gdybym się tym zajmował zawodowo było by to ładniejsze i robiłbym to sprawniej.
Możesz uznać, że wyzwania nie podejmuję bo i po co.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2022 o 12:58
@slawomirbas całkowicie Cię rozumiem i popieram. Przez kilka lat miałam pracownię, m.in z ręcznie robionymi zaproszeniami. Sprzedawałam swoje autorskie projekty. Nagminnie miałam klientów, którzy prosili o zrobienie kopii, albo o wycenę zaproszenia, które gdzieś znaleźli w internecie. Oczywiście nie robiłam tego, bo nie kradnę cudzych pomysłów. Tak samo, jak nie życzyłabym sobie, aby ktoś powielał moje, nad którymi spędziłam trochę czasu.
@AM85 Mam tak samo :) przez całe życie, choć czuję się w mniejszości. Te piktogramy były nawet na stronie kilku konkurencyjnych firm, a każdy pisał że jest innowacyjny i kreatywny. Jasne. Po interwencji usunęli. Mentalność na poziomie dna i wodorostów. Traktować innych jakbyśmy chcieli sami być traktowani. Tak proste, a tak trudne dla większości. Dziękuję :)
Nawet rysunków nie zrozumiałeś !
no patrzcie, zrobili komiks a autor i tak nie zrozumiał i głupoty pisze
@Gundula Byliśmy na kilku ślubach i imprezach, na których proszono, by przynieść (zamiast kwiatów czy innych prezentów) materiały piśmiennicze dla dzieci z domu dziecka, na innym - właśnie losy i zdrapki, na jeszcze innym - karmę dla zwierząt... wszystko na cele charytatywne.
@Gundula Jaki dom dziecka? Skąd takie farmazony wymyślasz. Tam jest wyraźny kluczyk z serduszkiem czyli zbierają kasę na własny miłosny domek. A wygrana oczywiście dla państwa młodych, jak można myśleć inaczej skoro się komuś coś daje jak zdrapkę na okaziciela.
@Gundula No faktycznie państwo młodzi wykładając kilkanaście tysięcy na ślub i wesele pierwsze o czym myślą to o tym by zebrać pieniądze na dom dziecka.... Człowieku żyjemy w Polsce i tu życie nie pisze hollywoodskich scenariuszy o bogaczach.
@Senites Wydając te kilkanaście tysięcy na ślub nie powinni liczyć na zwrot. Dlatego w tradycji koszt ślubu pokrywają rodzice.
@Gundula Mnie irytuje nieco to, że nikt nie wpadł na to, że dobrze skonstruowana lista prezentów nadzorowana przez świadka sprawi, że młodzi dostaną to, czego potrzebują, osoby, które chcieliby widzieć na weselu, ale nie mają pieniędzy by włożyć "wystarczająco" do koperty pewnie znaleźliby na niej coś dla siebie, bo często rzecz, która sprawia większą frajdę wychodzi taniej.
@Gundula Ależ rozmowa odnosi się do zaprezentowanego w democie zdjęcia z piktogramami, a nie do tego co kiedyś dostałaś w innym zaproszeniu.
@Cascabel Nigdzie nie napisałem, że młodzi liczą na zwrot za wesele bo ono się nigdy nie zwraca, a wiem to z własnego doświadczenia. Dużo młodych chce samemu pokryć koszty związane z tym dniem nie obciążając rodziców, a ponadto będąc przez to w 100% decyzyjnym unikając spięć z rodzicami odnośnie dj, wystroju etc. Zaprezentowana forma zaproszenia z sugestią, że młodzi oczekują lotto czy też wina zamiast kwiatów jest o tyle dobra, że kwiaty po 3 dniach zazwyczaj są do wyrzucenia, a dodatkowym problemem jest ich przewiezienie, wazony itd. Sugerowana lista prezentów jest problematyczna i narzuca gościom wyłożenie konkretnej sumy pieniędzy np. Ty zaproszona z mężem i 2 dzieci masz kupić lidlomixa, a wujek Franek toster. Czy czułabyś się z tym dobrze, że młodzi/ świadek narzucając ci wydanie 2k, a wujo Franio całe 200 pln?
@Senites dobrze skonstruowana lista. Taka lista sprawdza się przy różnych okazjach zresztą... jak urodziny, czy święta.
A na rzeczonego lidlomaxa mogę zrzucić się w wujkiem Frankiem i kimś jeszcze.
Grafiki pochodzą ze strony ślubnej venarti. pl oczywiście bez zgody autora.
Nawet widać nieudolnie pousuwane zabezpieczenia na grafice. Co tam szacunek do cudzej pracy :). Nikt się nie dowie przecież. Janusz: zmazuj znaki wodne! Musimy mieć kasę, przecież nie będziemy płacić innym za ich pracę, nie? Sami zrobimy, tu grafikę "pożyczymy", tu kwiatuszki z googla i cacy. Cyk na drukarkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2022 o 11:50
@slawomirbas ale skąd nie wiesz, że to zdjęcie nie pochodzi z autentycznego zaproszenia właśnie z tej firmy kupionego. I teraz czy ktoś ma prawo zrobić zdjęcie i opublikować coś za co w końcu zapłacił (albo zapłacili państwo młodzi a on to od nich dostał)
I powiedz mi gdzie ty tu widzisz jakiś znak wodny?
https://www.venarti.pl/inne-uslugi/1968-dodatek-nadruk-z-drugiej-strony-na-zaproszeniach-drewnianych.html
Chodzi mi o samą kartkę z rebusem a nie o znak na dole reklamy. Bo chyba nie ma takich napisów na samej kartce.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2022 o 13:45
@antyfrajer bo jestem autorem tej grafiki, sprawdz nazwę firmy i mój nick. Nie drukujemy w tej jakości ani na takim papierze. Mamy na stronie tylko mocno ograniczone graficznie piktogramy, tak aby było mocno utrudnione kopiowanie, ale jak widać lepiej stracić czas na usuwanie znaczków, niż zapłacić kilka groszy za cudzą pracę. Czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca?
https://www.venarti.pl/content/71-rebus-slubny
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2022 o 13:57
@slawomirbas to co wkleiłeś też widziałem, czyli znakiem wodnym nazywasz te kropki zamazujące obrazki?
No, ale to co wkleiłem tez pochodzi z waszej strony i nie ma żadnych kropek, choć jest częściowo zakryte.
Może jest tak jak myślisz a może to tylko przykład, który ktoś zrobił do demota a nie prawdziwe zaproszenie, wiec nie ma o co piany bić.
To tak jak ktoś by się odezwał, że specjalnie sami tego demota tu wstawiliście, aby się reklamować.
@antyfrajer Mówię jak jest. Inaczej byś pisał, jakby Twoje prace były "pożyczane" :)
Nawet jeśli tylko ktoś zrobił demota, to moim kosztem i nie udzieliłem nikomu pozwolenia na używanie moich grafik, prawda?
Ja widzę swoją pracę nieudolnie skopiowaną, na beznadziejnym papierze i na pewno takiego badziewia bym nie sprzedał. Dalsza dyskusja jest bez sensu. Pomyśl tylko proszę, co byś zrobił na moim miejscu?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2022 o 14:24
@slawomirbas Olał bym to a nie się żołądkował. Piractwo (wszelkiego typu) istniało, istnieje i będzie istnieć.
Skoro ktoś wolał tak postąpić to i tak by nie kupił oryginalnych kartek. Wiesz akurat takie proste piktogramy to praktycznie dziecko narysuje w 2 minuty, a to że akurat butelkę odwrócić w inną stronę czy kwiatek innego rodzaju namalować i już "wielki mi nowy wzór"
Chyba sam wiesz ile tego jest na necie i skoro zostały wybrane to musiały się spodobać.
https://www.google.com/search?q=piktogramy+%C5%9Blubne&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwju37HclOf5AhUG-yoKHQSoALsQ_AUoAXoECAEQAw&biw=1366&bih=634
@antyfrajer Dziękuję mimo wszystko za Twoje zdanie. Jednak myślę, że powinieneś coś stworzyć, spędzić nad tym dużo czasu i żyć z tego. Utrzymać rodzinę, pracowników i i ch rodziny, płacić leasingi, zusy itd.
Potem udostępniać za darmo. Jak to zrobisz to porozmawiamy :). Na tą chwilę nie czujesz tego, żyjesz pewnie z czegoś innego, więc nie zrozumiesz. Z całym szacunkiem do Ciebie :). Tak samo jak ci bez dzieci nie rozumieją rodziców, ci bez psów nie rozumieją psiarzy itp itd. Musisz być w tym samym miejscu, mieć te same problemy, inaczej nie poczujesz tego :) Więc nie wiem czy powinieneś to komentować. Pozdrawiam serdecznie :)
@slawomirbas Ja to rozumiem, że wkurzasz się, że ktoś wykorzystał bez płacenia.
Owszem nie jestem twórcą więc mnie nie dotyczy piractwo.
Natomiast komentowanie to opinia, opinia subiektywna, nie można odmawiać komuś opinii tylko dlatego, że nie jest w tej samej sytuacji. Tak to sobie możesz pisać na jakimś forum dla grafików a nie na stronie w zasadzie rozrywkowej.
Nie do końca zrozumiałeś mój poprzedni komentarz, chodziło mi o to, że to i tak byś na takim kimś nie zarobił, bo skoro tną koszty wesela, to gdyby nie było twoich grafik to skorzystali by z innych (oczywiście bez zastanawiania się nad prawami autorskimi).
Dlatego nie ma sensu się na to oburzać, bo w sumie to nic nie zmienia dla Ciebie i tak byś na takich osobach nie zarobił i nie ma co się z tego powodu denerwować. Szkoda na to nerwów.
Pozdrawiam wzajemnie :)
@slawomirbas Jeżeli ktoś zrobił demota to powinieneś potraktować to jak darmową reklamę, zwłaszcza, że znalazł się na głównej. I nawoływać do podania źródła.
Nie burzyłabym się tutaj na demota, tylko na zaproszenie.
@antyfrajer Z drugiej- tak on na tym nie zarobi, ale państwo młodzi i tak na tym zyskali. Na czyjeś pracy. Nieważne kogo by użyli- to jest nie dobre i powinniśmy to tępić. Tamci Państwo młodzi już nie zmienią kradzieży własności intelektualnej, ale może ktoś inny nie będzie złodziejem.
Zwłaszcza, że choć pomysł genialny, to jak chcieli przekopiować, to mogli sami ręcznie narysować i troche przerobić... Dalej byłby plagiat, ale włożone choć troche pracy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2022 o 8:49
@antyfrajer Hej, ktoś ci dopisał "anty" do Twojego imienia, poproś administratorów o korektę :)
Jak kiedyś zostaniesz okradziony ze swojej pracy, to wróć i przeproś.
@jarekexe myślisz, że wymyśliłeś coś nowego? Wiesz ile osób głupich tak pisze, jak się nie zgadza z moim zdaniem? Piszę tak jak jest a nie tak jak teoretycznie powinno być. Czyli jak pisałem piractwo było jest i będzie czy to się komuś podoba czy nie. A teraz przeproś i spadaj.
@Livanir z tym plagiatem to raczej nie do końca tak, bo pismo rysunkowe to znane jest jeszcze z prahistorii i kto pierwszy wpadł aby na zaproszeniu ślubnym zrobić rebus graficzny to nie wiadomo.
Podobnie nie wiadomo kto wpadł pierwszy na rymowane wierszyki na zaproszeniach.
Z całą pewnością było to bardzo bardzo dawno temu. i nie wiem czy słyszałeś o tym, że "własność intelektualna" czyli np. patenty, prawa autorskie wygasają po pewnym czasie i wchodzą do tzw. kultury światowej.
Ta ochrona jest czasem dość długa np 70 czy 50 lat ale się kończy. Dodatkowo jest "prawo cytatu".
Teraz autor tych konkretnych rebusów ślubnych czy nie jest plagiatorem który przerobił coś co sam znalazł w internecie? Ja uważam, że nie. Tak samo jak ja mogę w tej chwili narysować w 2 minuty 15 takich symboli (przykładowo odwracając etykietkę, dodając 2 butelkę, wybierając innego kwiatka czy inny kształt auta, domku) i nie czułbym się żadnym plagiatorem tylko "twórcą" który zrobił coś na ten sam temat.
Czyli jak kiedyś ktoś namalował obraz słoneczników, to każdy inny malarz też może sobie taki obraz namalować, pod warunkiem, że nie będzie tego podpisywał van Gogh :P
@Cascabel No fakt, chodzi głównie o zaproszenie. Tu masz rację
@Livanir Właśnie o to chodzi :)
@antyfrajer Czyny, nie słowa są ważne. Namaluj proszę 15 takich symboli w 2 minuty i nagraj proszę filmik jak tego dokonujesz. Jak pisałem, nie robiłeś, nie czujesz tego. To tylko puste słowa. Na Twoim miejscu już bym już nie pisał, tylko pokazał filmik :) A co najważniejsze, muszą być na tyle ładne, aby ludzie je chcieli na zaproszeniach. Zwrócę Ci pełen honor i chwałę, a nawet może kupię te rysunki od Ciebie. Nie chodzi tutaj o skopiowanie innych, tylko tak namalować, abyś wiedział, że to Twoje, autorskie. Aby nikt Cie nie posądził o plagiat. Masz namalować, nie skopiować innych :) Podejmujesz wyzwanie?
@slawomirbas Zrobiłem mały test przed chwilą, bez przygotowania żadnego narysowałem na kartce 13 symboli, bo takie mi akurat przyszły do głowy, zajęło mi to 6 minut (w tym 4 minuty zastanawiania się który z symboli narysować). Przy kilku próbach i bez zastanawiania się (to znaczy już wiedziałbym które chcę rysować) w 2 minuty są do zrobienia na luzach. Czy ktoś by to kupił to nie wiem, ale gdybym sam sobie umieścił to na własnym zaproszeniu to byłym zadowolony z własnej pracy.
Filmiku nie chce mi się nagrywać bo i po co.
Wiadomo, że gdybym się tym zajmował zawodowo było by to ładniejsze i robiłbym to sprawniej.
Możesz uznać, że wyzwania nie podejmuję bo i po co.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2022 o 12:58
Nawet pismo obrazkowe dla autora demota za trudne. Żenada.
@slawomirbas całkowicie Cię rozumiem i popieram. Przez kilka lat miałam pracownię, m.in z ręcznie robionymi zaproszeniami. Sprzedawałam swoje autorskie projekty. Nagminnie miałam klientów, którzy prosili o zrobienie kopii, albo o wycenę zaproszenia, które gdzieś znaleźli w internecie. Oczywiście nie robiłam tego, bo nie kradnę cudzych pomysłów. Tak samo, jak nie życzyłabym sobie, aby ktoś powielał moje, nad którymi spędziłam trochę czasu.
@AM85 Mam tak samo :) przez całe życie, choć czuję się w mniejszości. Te piktogramy były nawet na stronie kilku konkurencyjnych firm, a każdy pisał że jest innowacyjny i kreatywny. Jasne. Po interwencji usunęli. Mentalność na poziomie dna i wodorostów. Traktować innych jakbyśmy chcieli sami być traktowani. Tak proste, a tak trudne dla większości. Dziękuję :)
1. Prezent wsadź do koperty i zostaw w domu.
2. Kwiaty zanieś do kolektory Lotto.
3. Kwiaty wsadź do butelki.
Dobrze?
@C1VenomMX321 tylko co z kieliszkami? ;-)
@islandor do kieliszków mniejsze kwiaty :)