To niech ludzie z PiSu dokładnie powiedzą czym są te "nadzwyczajne okoliczności", które drenują budżet. Wg mnie to nagminne rozdawanie kasy programem "500+" i innymi "plusami".
To chyba jednak bzdura. Tzn. PiS już dawno zmienił ustawę mówiącą, że VAT ma być podniesiony tylko na określony czas. Skąd więc pomysł odnośnie, że miałoby się to wydarzyć w 2023 roku ? Data zmiany podatku widniała w dzienniku ustaw przed zmianami wprowadzonymi przez PIS. Obecnie takiej daty tam nie ma.
Poza tym, PIS obecnie pożycza gigantyczne ilości pieniędzy przy ogromnym oprocentowaniu (po to były mu te stopy procentowy, bo przecież nie po to, by redukować inflację). I rzuca kiełbasą wyborcza, by przyszły rząd to musiał spłacić, a PIS wjedzie na białym koniu za 4 czy 8 lat jako ten co "dawał". Obciążenia jakich dokonuje teraz PIS, wobec następnego rządu, to są jakieś kosmiczne kwoty. Podpisują na kolanie teraz umowy na uzbrojenie, za które będzie płacił następny rząd. Pieniądze, które się nie "pojawią nagle" i przy okazji zniszczy to Polską gospodarkę na kilka lat. Bo drastycznie zwiększa się import. A przy większym imporcie od eksportu, ciężko o to, by gospodarka rosła... Więc PIS długami i zobowiązaniami udupia nas na kilka lat spłacania i stagnacji.
@Tescior
Jestes sceptykiem.. I nie wiem, czy sie smiac, czy plakac.. 25% juz tu jest. Nie w statystykach oficjalnie podawanych. Koszty zycia wzrosly o wiele wiecej, niz 25%. Zima bedzie armageddon po prostu.
To niech ludzie z PiSu dokładnie powiedzą czym są te "nadzwyczajne okoliczności", które drenują budżet. Wg mnie to nagminne rozdawanie kasy programem "500+" i innymi "plusami".
Nadzwyczajne okoliczności: Rządy PiS.
To chyba jednak bzdura. Tzn. PiS już dawno zmienił ustawę mówiącą, że VAT ma być podniesiony tylko na określony czas. Skąd więc pomysł odnośnie, że miałoby się to wydarzyć w 2023 roku ? Data zmiany podatku widniała w dzienniku ustaw przed zmianami wprowadzonymi przez PIS. Obecnie takiej daty tam nie ma.
Poza tym, PIS obecnie pożycza gigantyczne ilości pieniędzy przy ogromnym oprocentowaniu (po to były mu te stopy procentowy, bo przecież nie po to, by redukować inflację). I rzuca kiełbasą wyborcza, by przyszły rząd to musiał spłacić, a PIS wjedzie na białym koniu za 4 czy 8 lat jako ten co "dawał". Obciążenia jakich dokonuje teraz PIS, wobec następnego rządu, to są jakieś kosmiczne kwoty. Podpisują na kolanie teraz umowy na uzbrojenie, za które będzie płacił następny rząd. Pieniądze, które się nie "pojawią nagle" i przy okazji zniszczy to Polską gospodarkę na kilka lat. Bo drastycznie zwiększa się import. A przy większym imporcie od eksportu, ciężko o to, by gospodarka rosła... Więc PIS długami i zobowiązaniami udupia nas na kilka lat spłacania i stagnacji.
do 2025 max 2030 będziemy mieli 25%...
@Tescior
Jestes sceptykiem.. I nie wiem, czy sie smiac, czy plakac.. 25% juz tu jest. Nie w statystykach oficjalnie podawanych. Koszty zycia wzrosly o wiele wiecej, niz 25%. Zima bedzie armageddon po prostu.
PiS strasznie lubi przepierd...ac nasze pienaidze
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2022 o 22:50
@Xar
rozdał smieciom, zeby utrzymac sie przy korycie
"Drenujaca okolicznosc" to RZOND pisiorow, przez kogos jednak wybranych.
Co powinno wisiec, nie posiedzi!