Nie jestem miliarderem ani biednym, ale też tak robię bo mam głęboko gdzieś modę, lans, szpanowanie na fb czy insta. Zresztą chyba większość facetów dorosłych tak ma. Tylko kobiety muszą mieć ogromne ilości butów, torebek itd
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 sierpnia 2022 o 16:02
@antyfrajer też nie wszystkie kobiety. Chociaż przyznam że jak się chce nosić i spodnie, i sukieni/spódnice, to z butami się robi problem "bo nie możesz nosić adidasów do sukienki/szpilki i skarpetki nie idą w parze". Niby się nie patrzy na modę, ale jednak przekonania trochę narzucają
Nie jestem miliarderem ani biedny, ale też tak robię bo mam głęboko gdzieś modę, lans, szpanowanie na fb czy insta. Zresztą chyba większość facetów dorosłych tak ma. Tylko kobiety muszą mieć ogromne ilości butów, torebek itd
Pierwsza rzecz to trzeba odróżnić kupno drogiego od kupna dobrej jakości bo to, że bogacz nie ubiera się drogo nie oznacza, że ubiera się po chińskich sklepach, targach albo w Pepco. Druga sprawa to postrzeganie tego co jest ,,drogie i markowe'' bo coś co u naszych zachodnich sąsiadów uchodzi za zwykły sieciówkowy ciuch u nas często jest postrzegane jako drogie i ,,markowe''. Stawiam, że taki bogacz ubiera się po prostu w coś co dla Polaka jest ,,drogie i markowe'' ale dla bogacza i reszty zachodniego świata nie jest.
To tez zalezy po prostu od osobowosci. Sa operatorzy maszyn produkcyjnych ktorzy raz na swieta dostana ubrania marki tommy hilfiger w cenie podobnej do adidasa czy nike i beda to obnosic ile sie da. A manager przyjdzie w jeansach i koszulce z marketu albo spodniach z marketu, bo sa wygodne i przewiewne
Zapomnieliście jeszcze o:
Jestem wśród 20% najlepiej zarabiających Polaków, nie stać mnie na samochód ani mieszkanie. Samotna matka z socjalu dostaje 2x tyle co ja na rękę.
Nie jestem miliarderem ani biednym, ale też tak robię bo mam głęboko gdzieś modę, lans, szpanowanie na fb czy insta. Zresztą chyba większość facetów dorosłych tak ma. Tylko kobiety muszą mieć ogromne ilości butów, torebek itd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2022 o 16:02
@antyfrajer też nie wszystkie kobiety. Chociaż przyznam że jak się chce nosić i spodnie, i sukieni/spódnice, to z butami się robi problem "bo nie możesz nosić adidasów do sukienki/szpilki i skarpetki nie idą w parze". Niby się nie patrzy na modę, ale jednak przekonania trochę narzucają
Nie jestem miliarderem ani biedny, ale też tak robię bo mam głęboko gdzieś modę, lans, szpanowanie na fb czy insta. Zresztą chyba większość facetów dorosłych tak ma. Tylko kobiety muszą mieć ogromne ilości butów, torebek itd
Kolejny raz się potwierdza, że zjawisko nadmiernie nasilone zmienia się w swoje przeciwieństwo.
Pierwsza rzecz to trzeba odróżnić kupno drogiego od kupna dobrej jakości bo to, że bogacz nie ubiera się drogo nie oznacza, że ubiera się po chińskich sklepach, targach albo w Pepco. Druga sprawa to postrzeganie tego co jest ,,drogie i markowe'' bo coś co u naszych zachodnich sąsiadów uchodzi za zwykły sieciówkowy ciuch u nas często jest postrzegane jako drogie i ,,markowe''. Stawiam, że taki bogacz ubiera się po prostu w coś co dla Polaka jest ,,drogie i markowe'' ale dla bogacza i reszty zachodniego świata nie jest.
To tez zalezy po prostu od osobowosci. Sa operatorzy maszyn produkcyjnych ktorzy raz na swieta dostana ubrania marki tommy hilfiger w cenie podobnej do adidasa czy nike i beda to obnosic ile sie da. A manager przyjdzie w jeansach i koszulce z marketu albo spodniach z marketu, bo sa wygodne i przewiewne
Stara prawda jest taka, że bogacze (długotrwali, nie noworysze czy tacy z przypadku) są bogaci BO NIE TRWONIĄ KASY
Bardzo często tępi ludzie widzą tylko jedna złą stronę niektórych zjawisk społecznych, Dlaczego ? Bo są tępi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2022 o 21:59
Bogaty, to nie ten, który ma dużo, tylko ten, kto umie cieszyć się tym, co.ma.
Zapomnieliście jeszcze o:
Jestem wśród 20% najlepiej zarabiających Polaków, nie stać mnie na samochód ani mieszkanie. Samotna matka z socjalu dostaje 2x tyle co ja na rękę.