Jednak Asterix doczekał się znacznie większego rozgłosu i jest to komiks (a może raczej sami bohaterowie komiksu) znacznie bardziej znani na całym świecie... niż Kajko i Kokosz... chociażby między innymi przez filmy czy animacje....
@Pasqdnik82 Swoją drogą, to rodzi się pytanie, kto od kogo zajumał pomysł. Chyba brak jednoznacznej opinii, a autorzy obu nie żyją. Ale fakt faktem, jeden jest klonem drugiego.
(swoją drogą, kiedyś myślałem, że Miodowe Lata są klonem Jaskiniowców, a potem się dowiedziałem, że Jaskiniowcy są klonem jeszcze innego serialu :) )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 sierpnia 2022 o 21:05
@Koszowy wbrew pozorom, wcale nie muszą być klonami. Pewne wydarzenia i kultura mogą wpływać na zrodzenie się podobnych pomysłów, chociażby jak głupie komputery, co tak naprawdę w wielu miejscach coś się pomysł zrodził, ale tylko jakiś koleś z ameryki jest uznawany za wynalazcę ;/
Jakoś nigdy Kajko i Kokosz mnie nie bawił. Kiepski dowcip, a rysunek jakiś taki "babski". Nawet nie znając Asterixa nie zafascynował.mnieten komin. Za to po Asterixa chętnie sięgam do dziś. Moje ulubione: Wśród Gallów i Wśród Brytów.
@Plaskaflaszka
Sorry, ale to jest tak bardzo wierny klon, że nie widzę możliwości, żeby w tym samym czasie, w tym samy roku, ktoś wymyślił dokładnie to samo w zakresie złożonej fabuły.
Komputery to trochę inna sprawa, bo to się rozwijało przez wieki i w czasie wojny dążono do stworzenia maszyny liczącej na potrzeby kryptografii. Acz też się szpiegowano/współpracowano, więc też ciężko powiedzieć dokładnie.
@adamis62 A ja właśnie nie lubię Asteriksa, bo taki jakiś zakręcony, jak francuzi. Nie przepadam ogólnie za francuskimi rzeczami. Jedyne co lubię francuskie to Louisa de Funesa, ale on był Hiszpanem w sumie oraz Ferndandela i Bourvila. Za to Kajko i Kokosz – uwielbiałem.
@Koszowy , no tak. Kierując się treścią demota można wyciągnąć złe wnioski. Pierwszy tom Asterixa wyszedł w 1961. Wcześniej, bo chyba pod koniec lat 50 przygody Asterixa były drukowane w jakiejś gazecie.
@Koszowy , a znasz Mikołajka? Dla mnie rewelacja. Dowcip i rys psychologiczny postaci genialne! Czytaliśmy z żoną, potem nasze dzieci, teraz zarażamy wnuki.
@Koszowy , autor demota narobił zamieszania, bo z podpisu wynika jakoby te rocznice były jednocześnie. Raczej chodziło mu o to, że jak we Francji kiedyś tam obchodzili 50 Asterixa to zrobili to hucznie i z pompą, a u nas teraz cisza.
@adamis62
Trochę znam Mikołajka, ale mnie nie zachwyca. Teraz już za stary jestem na to, a za dziecka jakoś mnie nie porwało. Słuchałem audiobooka w wykonaniu Kwiatkowskiej za młodu, to jakoś uszło, No Bo Kwiatkowska. Ale w druku mnie nie porwało. Wolałem polskie młodzieżówki. Nienackiego, Niziurskiego, Ożogowską etc.
@adamis62 @Koszowy z tego co pamiętam to postacie "Kajko i Kokosza" powstały wczesnej, natomiast ich użycie w fabule komiksu jaki znamy były użyte później co zresztą sam autor (postaci) tłumaczył. Chyba można to porównać do pojawienia się tych samych postaci w dwóch fabułach Funky Koval vs Ekspedycja (komiksy oparty na teoriach Ericha von Dänikena).
Ewidentnym klonem były przygody Domana, wzorowana postać na Thorgalu, tak na marginesie.
@Tibr Tego to już nie znam. Z komiksów znam Asteriksa (nie czytałem, tylko filmy), Kajka i Kokosza (uwielbiałem), Jonkę, Jonka i Kleksa (lubiłem) oraz Tytusa (nie przepadałem). Thorgala znam z widzenia na półkach, ale to nie mój klimat zupełnie. I na tym koniec. Więcej nie znam. No chyba że Profesor Filutek w Przekroju :)
@Koszowy dla mnie jakoś też Kajko i kokosz jest bliższy, ale być może to kwestia swojskości, że to "nasz" ... Postacie K i K jak pisałem wymyślone były wcześniej, natomiast potem dopiero zostały wzięte do fabuły, tą którą znamy i w samej fabule jak najbardziej te podobieństwa są wyraźne, nie mniej nawet inspiracja to nie to nie plagiat, wiele przecież fabuł można by tak określić wtedy, conajmniej 80% dotyczącą superbohaterów. zresztą ja jeszcze jestem z czasów gdzie jako dzieciak (no dostęp nie był taki jak teraz) wiec chłonąłem wsztko co wpadło w ręce, fantastyki, świat młodych i tam przedruki komiksów. Stąd pewnie jak wpadł mi w wręce jeden z tomów ekspedycji to musiałem mieć wsztkie;)
@Koszowy , Nienackiego, i szczególnie Niziurskiego to mam zaczytanych na maxa. Z żoną oboje męczymy te książki co jakiś czas. Ja mam 60 i bardzo lubię do nich wracać. To taki swoisty reset.
@Plaskaflaszka "wbrew pozorom, wcale nie muszą być klonami. " troche za dużo tych pozorów. Mały i sprytny, duży i głupkowaty. Obaj są kawalerami, przyjaciółmi, którzy czasem się sprzeczają. Mieszkają w grodzie, spuszczają regularny łomot wojskom, stacjonującym nieopodal w warowni. Mają wodza, którego nikt nie słucha a który ma "twardą" żonę. To taki słowiański Asterix, więc u nas nie ma druida, jest za to wiedźma i ta postać faktycznie różni się, jest oryginalna.
Wikipedia "twierdzi" że Asterix wyszedł jako opowiadanie na łamach jakiejś tam gazety już w "59 roku, co czyni go starszym od" Kajko i Kokosz". Mimo że lubuskie oba komiksy to uważam że Kajko jest zmalpowany, co nie czyni go gorszym. Fabuła KiK jest bardziej słowiańska co ma swoje zalety, h mor też bardziej taki "nasz". Za to AiO jest bardziej można powiedzieć egzotyczny.
@Tibr
A,o to chodziło:)Hm,podobieństwo kreski dlatego,bo te dwie serie komiksowe tworzył ten sam rysownik-Bogusław Polch.Ekspedycję początkowo miał rysować Grzegorz Rosiński,ale odmówił,bo pojawiła się możliwość pracy przy Thorgalu i polecił swojego kolegę-Polcha.
@Bruno_banani1 nie ma co gdybać... Dzięki temu mamy dwa świetne komiksy. To trochę tak jakby zastanawiać się co by było gdyby Rudego, James i Lars z Metalliki, ale mamy teraz jeszcze Megadeath;)
@Tibr
W sumie racja.Razem nawet 3 komiksy,bo Thorgal,Ekspedycja,Funky Koval:)W świecie artystów,muzyków różne fuzje miały miejsce i rozstania też,co powodowało że pewne projekty rozwijały się dodatkowo,a inne kończyły się przedwcześnie. Choć na zasadzie "what if" czasem można pomyśleć,jak wyglądałoby to inaczej:)
Jednak Asterix doczekał się znacznie większego rozgłosu i jest to komiks (a może raczej sami bohaterowie komiksu) znacznie bardziej znani na całym świecie... niż Kajko i Kokosz... chociażby między innymi przez filmy czy animacje....
@Pasqdnik82 Swoją drogą, to rodzi się pytanie, kto od kogo zajumał pomysł. Chyba brak jednoznacznej opinii, a autorzy obu nie żyją. Ale fakt faktem, jeden jest klonem drugiego.
(swoją drogą, kiedyś myślałem, że Miodowe Lata są klonem Jaskiniowców, a potem się dowiedziałem, że Jaskiniowcy są klonem jeszcze innego serialu :) )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2022 o 21:05
@Koszowy wbrew pozorom, wcale nie muszą być klonami. Pewne wydarzenia i kultura mogą wpływać na zrodzenie się podobnych pomysłów, chociażby jak głupie komputery, co tak naprawdę w wielu miejscach coś się pomysł zrodził, ale tylko jakiś koleś z ameryki jest uznawany za wynalazcę ;/
@Koszowy, skąd u ciebie takie pytanie??? Daty przecież wyjaśniają wszystko.
Jakoś nigdy Kajko i Kokosz mnie nie bawił. Kiepski dowcip, a rysunek jakiś taki "babski". Nawet nie znając Asterixa nie zafascynował.mnieten komin. Za to po Asterixa chętnie sięgam do dziś. Moje ulubione: Wśród Gallów i Wśród Brytów.
@adamis62 A co wyjaśniają daty? Serio pytam, bo o ile wiem, to są dwa obozy twierdzące przeciwnie.
@adamis62 komix. Tak to jest jak się nie patrzy na to, co wyrabia słownik.
@Plaskaflaszka
Sorry, ale to jest tak bardzo wierny klon, że nie widzę możliwości, żeby w tym samym czasie, w tym samy roku, ktoś wymyślił dokładnie to samo w zakresie złożonej fabuły.
Komputery to trochę inna sprawa, bo to się rozwijało przez wieki i w czasie wojny dążono do stworzenia maszyny liczącej na potrzeby kryptografii. Acz też się szpiegowano/współpracowano, więc też ciężko powiedzieć dokładnie.
@adamis62 A ja właśnie nie lubię Asteriksa, bo taki jakiś zakręcony, jak francuzi. Nie przepadam ogólnie za francuskimi rzeczami. Jedyne co lubię francuskie to Louisa de Funesa, ale on był Hiszpanem w sumie oraz Ferndandela i Bourvila. Za to Kajko i Kokosz – uwielbiałem.
@Koszowy , no tak. Kierując się treścią demota można wyciągnąć złe wnioski. Pierwszy tom Asterixa wyszedł w 1961. Wcześniej, bo chyba pod koniec lat 50 przygody Asterixa były drukowane w jakiejś gazecie.
@Koszowy , a znasz Mikołajka? Dla mnie rewelacja. Dowcip i rys psychologiczny postaci genialne! Czytaliśmy z żoną, potem nasze dzieci, teraz zarażamy wnuki.
@Koszowy , autor demota narobił zamieszania, bo z podpisu wynika jakoby te rocznice były jednocześnie. Raczej chodziło mu o to, że jak we Francji kiedyś tam obchodzili 50 Asterixa to zrobili to hucznie i z pompą, a u nas teraz cisza.
@adamis62
Trochę znam Mikołajka, ale mnie nie zachwyca. Teraz już za stary jestem na to, a za dziecka jakoś mnie nie porwało. Słuchałem audiobooka w wykonaniu Kwiatkowskiej za młodu, to jakoś uszło, No Bo Kwiatkowska. Ale w druku mnie nie porwało. Wolałem polskie młodzieżówki. Nienackiego, Niziurskiego, Ożogowską etc.
@Koszowy
I Miodowe Lata były oficjalnym licencyjnym klonem serialu który stał się inspiracją dla Jaskiniowców - The Honeymooners.
@adamis62 @Koszowy z tego co pamiętam to postacie "Kajko i Kokosza" powstały wczesnej, natomiast ich użycie w fabule komiksu jaki znamy były użyte później co zresztą sam autor (postaci) tłumaczył. Chyba można to porównać do pojawienia się tych samych postaci w dwóch fabułach Funky Koval vs Ekspedycja (komiksy oparty na teoriach Ericha von Dänikena).
Ewidentnym klonem były przygody Domana, wzorowana postać na Thorgalu, tak na marginesie.
@Tibr Tego to już nie znam. Z komiksów znam Asteriksa (nie czytałem, tylko filmy), Kajka i Kokosza (uwielbiałem), Jonkę, Jonka i Kleksa (lubiłem) oraz Tytusa (nie przepadałem). Thorgala znam z widzenia na półkach, ale to nie mój klimat zupełnie. I na tym koniec. Więcej nie znam. No chyba że Profesor Filutek w Przekroju :)
@Koszowy dla mnie jakoś też Kajko i kokosz jest bliższy, ale być może to kwestia swojskości, że to "nasz" ... Postacie K i K jak pisałem wymyślone były wcześniej, natomiast potem dopiero zostały wzięte do fabuły, tą którą znamy i w samej fabule jak najbardziej te podobieństwa są wyraźne, nie mniej nawet inspiracja to nie to nie plagiat, wiele przecież fabuł można by tak określić wtedy, conajmniej 80% dotyczącą superbohaterów. zresztą ja jeszcze jestem z czasów gdzie jako dzieciak (no dostęp nie był taki jak teraz) wiec chłonąłem wsztko co wpadło w ręce, fantastyki, świat młodych i tam przedruki komiksów. Stąd pewnie jak wpadł mi w wręce jeden z tomów ekspedycji to musiałem mieć wsztkie;)
@Koszowy , Nienackiego, i szczególnie Niziurskiego to mam zaczytanych na maxa. Z żoną oboje męczymy te książki co jakiś czas. Ja mam 60 i bardzo lubię do nich wracać. To taki swoisty reset.
@Plaskaflaszka "wbrew pozorom, wcale nie muszą być klonami. " troche za dużo tych pozorów. Mały i sprytny, duży i głupkowaty. Obaj są kawalerami, przyjaciółmi, którzy czasem się sprzeczają. Mieszkają w grodzie, spuszczają regularny łomot wojskom, stacjonującym nieopodal w warowni. Mają wodza, którego nikt nie słucha a który ma "twardą" żonę. To taki słowiański Asterix, więc u nas nie ma druida, jest za to wiedźma i ta postać faktycznie różni się, jest oryginalna.
........
W rocznicę 50-lecia wychodzi jubileuszowy cykl Kajko i Kokosza
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2022 o 22:05
Wikipedia "twierdzi" że Asterix wyszedł jako opowiadanie na łamach jakiejś tam gazety już w "59 roku, co czyni go starszym od" Kajko i Kokosz". Mimo że lubuskie oba komiksy to uważam że Kajko jest zmalpowany, co nie czyni go gorszym. Fabuła KiK jest bardziej słowiańska co ma swoje zalety, h mor też bardziej taki "nasz". Za to AiO jest bardziej można powiedzieć egzotyczny.
Ale wcześniej był Kajtek i Koko np w kosmosie
Do dziś nadal są dyskusje, że Kajko i Kokosz są plagiatem, więc chyba nie się czym szczycić.
Do dziś nadal są dyskusje, że Kajko i Kokosz są plagiatem, więc chyba nie się czym szczycić.
Kajko i Kokosz w komiksie dużo lepsze niż na Netflixie.
@Tibr
Które te same postaci masz na myśli z komiksów Funky Koval i Ekspedycja?
@Bruno_banani1 nie wiem, czy zrozumiałeś dobrze, nie chodziło mi o fabułę tylko podobieństwo kreski, wygląd postaci;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2022 o 9:41
Seria Kajko i Kokosz jest też mocno inspirowana "Bolesławem Chrobrym" Gołubiewa, powieść nieco zapomniana, a szkoda.
@Tibr
A,o to chodziło:)Hm,podobieństwo kreski dlatego,bo te dwie serie komiksowe tworzył ten sam rysownik-Bogusław Polch.Ekspedycję początkowo miał rysować Grzegorz Rosiński,ale odmówił,bo pojawiła się możliwość pracy przy Thorgalu i polecił swojego kolegę-Polcha.
Swoją drogą,ciekawe,gdyby to jednak Rosiński rysował Ekspedycję,to kto byłby przy Thorgalu,i czy seria też odniosłaby taki sukces...
@Bruno_banani1 nie ma co gdybać... Dzięki temu mamy dwa świetne komiksy. To trochę tak jakby zastanawiać się co by było gdyby Rudego, James i Lars z Metalliki, ale mamy teraz jeszcze Megadeath;)
@Tibr
W sumie racja.Razem nawet 3 komiksy,bo Thorgal,Ekspedycja,Funky Koval:)W świecie artystów,muzyków różne fuzje miały miejsce i rozstania też,co powodowało że pewne projekty rozwijały się dodatkowo,a inne kończyły się przedwcześnie. Choć na zasadzie "what if" czasem można pomyśleć,jak wyglądałoby to inaczej:)
@Bruno_banani1 czasem, ja też tak robię;)