Wpływ kościoła jest tak samo szkodliwy jak lewicowej poprawności politycznej, dlaczego protestujesz tylko przeciw jednemu, bo chcesz wprowadzić drugie? I cyk, 52 płcie jako udowodnione naukowo "fakty", zamiast "faktów" od Czarnka. Tylko realnie jedne i drugie to mity, dla myślących inaczej.
@yapa7 Bzdura. Mylisz religię z edukacją seksualną. Tymczasem zamiast religii można by nauczać etyki, filozofii, religioznawstwa czy kulturoznawstwa, a najlepiej podstaw psychologii.
Tyle że, tak jak już ktoś wspomniał, czarna mafia już zaciera ręce na zmianę nazwy przedmiotu...
@kawanalawe - jeśli edukacja seksualna ma uczyć o większej ilości płci, niż te dwie biologiczne (+ obojnactwo), to jest taką samą bzdurą jak religia. W pełni się zgadzam z wypowiedzią @yapa7
@trusty Obaj bijecie pianę. Nigdzie nie piszę, że jestem zwolennikiem wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej. Póki co, takiego przedmiotu nie ma, a religia niestety jest.
@kawanalawe - ja nie biję piany, tym bardziej, że uważam, że coś takiego powinno zostać wprowadzone do szkół, ale zgodnie z biologią, a nie wymysłami o piętnastu tysiącach płci.
@kawanalawe - nie, mam zastrzeżenia do poprawności politycznej, a w przypadku wygranej przez obecną opozycję, prawdopodobnie wprowadzi taki przedmiot i prawdopodobnie będzie się kierować wspomnianą poprawnością.
Problem w tym, że etyki mają uczyć księża, więc to żaden wybór
Wielu nauczycieli etyki to katecheci KK
Wpływ kościoła jest tak samo szkodliwy jak lewicowej poprawności politycznej, dlaczego protestujesz tylko przeciw jednemu, bo chcesz wprowadzić drugie? I cyk, 52 płcie jako udowodnione naukowo "fakty", zamiast "faktów" od Czarnka. Tylko realnie jedne i drugie to mity, dla myślących inaczej.
@yapa7 Bzdura. Mylisz religię z edukacją seksualną. Tymczasem zamiast religii można by nauczać etyki, filozofii, religioznawstwa czy kulturoznawstwa, a najlepiej podstaw psychologii.
Tyle że, tak jak już ktoś wspomniał, czarna mafia już zaciera ręce na zmianę nazwy przedmiotu...
@kawanalawe - jeśli edukacja seksualna ma uczyć o większej ilości płci, niż te dwie biologiczne (+ obojnactwo), to jest taką samą bzdurą jak religia. W pełni się zgadzam z wypowiedzią @yapa7
@trusty Obaj bijecie pianę. Nigdzie nie piszę, że jestem zwolennikiem wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej. Póki co, takiego przedmiotu nie ma, a religia niestety jest.
@kawanalawe - ja nie biję piany, tym bardziej, że uważam, że coś takiego powinno zostać wprowadzone do szkół, ale zgodnie z biologią, a nie wymysłami o piętnastu tysiącach płci.
@trusty Znaczy, masz zastrzeżenia do przedmiotu, który nie istnieje?
@kawanalawe - nie, mam zastrzeżenia do poprawności politycznej, a w przypadku wygranej przez obecną opozycję, prawdopodobnie wprowadzi taki przedmiot i prawdopodobnie będzie się kierować wspomnianą poprawnością.
@trusty I prawdopodobnie wtedy, ty albo ktoś inny, zrobi o tym demot? Ten jest o religii w szkołach.
@kawanalawe - bardzo prawdopodobne, aczkolwiek pewne, że nie będę to ja.