@Red_Right O matko, nie strasz mnie nawet... Co prawda końcówkę PRL pamiętam jak przez mgłę, ale to na pewno nie był zbyt ciekawy czas, bo często nam w domu czegoś brakowało (tyle pamiętam)... A to mleka, a to kakao, a to za cukrem trzeba było po całym osiedlu pochodzić... A to musiałem z płaczem pić niedobry rumianek albo siemię, bo herbata się skończyła... masakra...
W okresie późnego PRL zwykli ludzie zdołali sobie wypracować alternatywny świat, "Second Life"
o ile działacze niepodległościowi cierpieli mocno to wzajemne relacje zwykłych ludzi były lepsze - nawet te kolejkowe. (Kolejka nocna z czasów PRL , za meblem, pralką - ludzie w kolejce grali w brydża , ktoś przynosił herbatę i coś na ząb nie tylko "dla swoich" . Cieszono się tym co było możliwe czy z wędką na ryby czy z Syrenką pod namiot w wakacje(albo Syrenką/Warszawą pod podwoziem w weekend aby złapać oddech rodziny, czy świętami polując na rzucane litościwie przez władze smakołyki różne. Sylwester - ogólne bratanie się. Obecne władze (ale także media) rozwaliły dokładnie relacje między ludźmi, O pewnej instytucji na początkową literę K. nie wspomnę
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 sierpnia 2022 o 16:56
Ja tam PRL dobrze wspominam - byłem ponad 30 lat młodszy :-)
Nie. Będzie gorzej niż za PRL. Za PRL to przynajmniej wszyscy mieli mieszkania i stałą pracę.
@Wolfi1485 W dodatku kryzys pojawił się dopiero na końcu. A zatem niedługo nie jak w PRL, tylko jak w schyłkowym PRL.
@Red_Right O matko, nie strasz mnie nawet... Co prawda końcówkę PRL pamiętam jak przez mgłę, ale to na pewno nie był zbyt ciekawy czas, bo często nam w domu czegoś brakowało (tyle pamiętam)... A to mleka, a to kakao, a to za cukrem trzeba było po całym osiedlu pochodzić... A to musiałem z płaczem pić niedobry rumianek albo siemię, bo herbata się skończyła... masakra...
pojedź w kierunku Bogdanki :D
Nie ważna kto będzie rządził, nic się nie zmieni.
W okresie późnego PRL zwykli ludzie zdołali sobie wypracować alternatywny świat, "Second Life"
o ile działacze niepodległościowi cierpieli mocno to wzajemne relacje zwykłych ludzi były lepsze - nawet te kolejkowe. (Kolejka nocna z czasów PRL , za meblem, pralką - ludzie w kolejce grali w brydża , ktoś przynosił herbatę i coś na ząb nie tylko "dla swoich" . Cieszono się tym co było możliwe czy z wędką na ryby czy z Syrenką pod namiot w wakacje(albo Syrenką/Warszawą pod podwoziem w weekend aby złapać oddech rodziny, czy świętami polując na rzucane litościwie przez władze smakołyki różne. Sylwester - ogólne bratanie się. Obecne władze (ale także media) rozwaliły dokładnie relacje między ludźmi, O pewnej instytucji na początkową literę K. nie wspomnę
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2022 o 16:56
Krzyczeli komuno wroc i juz prawie jest
A komu te kolejki przeszkadzały, Jareczek mógł się wyspać, potem postać a na koniec wrócić do domciu do mamusi. ***** ***