Dawniej ludzie stosowali kremy z filtrem przeciwsłonecznym tylko w wakacje, a dziś wielu ludzi bez posmarowania skóry tym specyfikiem nie wyjdzie z domu nawet na chwilę. W 2019 roku Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) zaniepokoił fakt, że niektóre z substancji chemicznych obecnych w tych produktach mogą zostać wchłonięte przez skórę. W związku z tym przeprowadzono badania. Efektem tych starań ma być uaktualnienie zasad stosowania filtrów słonecznych z 2011 roku.
Zanim jednak poznamy całkowitą ocenę zagrożenia, eksperci zalecają stosować mineralne kremy z filtrem zamiast konwencjonalnych odpowiedników. Wszystko dlatego, że minerały takie jak tlenek cynku i dwutlenek tytanu tworzą fizyczną barierę na skórze, która odbija promienie słońca. Nie rozpuszczają się i nie ulegają wchłonięciu, a więc działają bezpieczniej i skuteczniej
Obecnie bardzo popularne jest stosowanie przeróżnych suplementów diety, które można nabyć nie tylko w aptekach, ale też w sklepach czy marketach. Jednak zażywanie ich bez konsultacji z lekarzem może być bardzo niebezpieczne. Najnowsze badania dowodzą, że wysokie dawki suplementów z magnezem, witaminą B6 i żelazem mogą mieć negatywy wpływ na zdrowie starszych osób.
Zanim więc sięgniesz po tabletki, porozmawiaj ze specjalistą. Oczywiście witaminy są niezbędne dla zdrowia, ale lepiej dostarczać ich sobie w dobrze zbilansowanej diecie. Błędne jest przekonanie, jakoby można było zażywać suplementy bez ryzyka dla zdrowia. Nadmiar może być równie szkodliwy co niedobór
Ostatnimi czasy bardzo demonizuje się produkty mleczne. Jeśli nie masz żadnych dietetycznych przeciwwskazań (uczuleń i innych problemów), lepiej nie rezygnować z jedzenia nabiału. Pozbawiasz w ten sposób organizm cennych składników odżywczych i możesz zafundować sobie problemy trawienne. Ponadto przetwory mleczne zawierają wapń i witaminę D, które są niezbędne dla kości
Dentyści zalecają myć zęby dwa razy dziennie — rano i wieczorem. Mimo to niektórzy ludzie za bardzo biorą sobie do serca dbanie o higienę oraz zdrowie jamy ustnej i robią to po każdym posiłku.
Zwracaj uwagę na to, co jesz. Jeśli właśnie uraczyłeś się kwaśną przekąską, nie sięgaj po szczoteczkę. Kwasy negatywnie wpływają na szkliwo i je osłabiają, a szczotkowanie zębów po spożyciu kwaśnych produktów tylko ułatwi im zadanie
To dość zaskakujące, ale na opakowaniach patyczków kosmetycznych jest napisane, że nie należy ich wkładać do uszu. Chodzi o to, że można w ten sposób wepchnąć woskowinę głębiej do kanału. A poza tym, jeśli zrobisz to za mocno, możesz uszkodzić bębenek
Po intensywnym i trudnym treningu trzeba zjeść batonika proteinowego. A przynajmniej tak wmawiają nam specjaliści i trenerzy. Ale czy naprawdę tak jest?
Batony białkowe to nie świeże warzywa i owoce, które rosną na drzewie. A niestety ludzie bardzo często zapominają, że oprócz kalorii zawierają też tłuszcz i cukier. A to na pewno nie jest coś, czego potrzebuje organizm po dłuższym wysiłku. Zbyt częste objadanie się batonikami tego rodzaju może być niekorzystne dla zdrowia
Mycie rąk jest niezmiernie istotne i dlatego coraz więcej osób stosuje płyny dezynfekujące. Ale amerykańska agencja CDC utrzymuje, że w walce z zarazkami nie ma nic lepszego niż mycie rąk mydłem.
Otóż mydło w połączeniu z wodą zabija wszelkie mikroby, natomiast płyny dezynfekujące działają tylko na wybrane. Ponadto produkty te nie są w stanie usunąć szkodliwych substancji chemicznych i metali. Oczywiście płyny odkażające świetnie się sprawdzą, kiedy nie możesz umyć dłoni, ale jeśli masz taką sposobność, lepiej skorzystać z mydła i wody
Nie jestem ekspertem jednakże chciałabym się wypowiedzieć na temat "wyrzekania się nabiału". Tak się stało w mojej bliskiej rodzinie, że kilka osób jest po leczeniu onkologicznym. U każdej z tych osób po leczeniu lekarze, doktorzy nauk medycznych i inne osoby mówiły jedno: Bardzo ograniczyć nabiał, wręcz z niego zrezygnować. Więc skoro jest to takie zdrowe jest dlaczego takie są zalecenia?
Zauważ @Damein, że to zalecenie dotyczy osób po leczeniu onkologicznym. Znam kilka osób które spożywały dużo białka i stan ich zdrowia był bez zarzutu. Np. siostra była na diecie Dukana, schudła 5 kg i jej stan zdrowia się polepszył. Oczywiście będąc na diecie białkowej trzeba mieć zdrowe nerki.
@Damein nie porównuj zdrowych osób które lecą na każdą pop dietę bo celebrytka tak je/pije/cokolwiek z zaleceniami od lekarza dla osoby po leczeniu onkologicznym...
@WhiteD jeżeli coś jest szkodliwe dla osób chorych to trzeba zadać pytanie dlaczego...poza tym osoby po takim leczeniu są uważane za zdrowe...więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego tak jest. . ale ja jak pisałem nie znam się. Liczyłem jednak na jakieś konstruktywne wyjaśnienie od osób mądrzejszych w tym temacie.
"...po takim leczeniu są uważane za zdrowe..."
Co masz na myśli pisząc zdrowe, @Damein? Po raku i leczeniu onkologicznym nie jest się tak samo zdrowym jak ci co nie przeszli tego. Ponadto, wielu lekarzy dmucha na zimne i "na wszelki wypadek" ogranicza się wiele nieszkodliwych rzeczy.
@RomekC skoro coś jest nieszkodliwe to po co się ogranicza? Uważasz, że lekarze tylko z powodu swojego widzimisię coś odradzają? Jeśli tak to od razu zapytam dlaczego? Zdrowe w sensie takim, że są np zdolni do pracy, nie dostają grupy ani nic z tych rzeczy.
@Damein
"skoro coś jest nieszkodliwe to po co się ogranicza?"
"Zdrowe" jest nieszkodliwe do pewnej ilości. Nawet woda może Cię zabić jeśli będziesz jej pił za dużo.
"Uważasz, że lekarze tylko z powodu swojego widzimisię coś odradzają?"
Nie użyłem słowa "widzimisię". Po prostu zabraniają czegoś bo nie chcą brać odpowiedzialności.
Np. mojej żonie gdy była w ciąży zabronili ćwiczeń przed porodem - ćwiczeń dla kobiet w ciąży. Mogła robić tylko oddechowe. Gdy była na zajęciach nawet się nie zorientowała gdy nastąpiło przejście z tych oddechowych na te zabronione.
Jestem sportowcem. Przy pewnych urazach lekarze ogólni zabarwiają uprawiania wyczynowo sportu. Ale już specjalista - lekarz sportowy nie. Dlaczego? Bo ten pierwszy nie zna się na tym i zamiast powiedzieć "Nie znam się. Proszę iść do specjalisty." woli na wszelki wypadek zabronić.
"Zdrowe w sensie takim, że są np zdolni do pracy..."
Zdolność do pracy nie oznacza że jest się tak zdrowym jak przed chorobą.
Np. ktoś uległ wypadkowi w wyniku którego stracił słuch. Może pracować w wielu zawodach, np. być krawcem. Nie znaczy to, że jest tak zdrowy jak przed wypadkiem.
@RomekC zgadzam się z tą wodą tylko tu chodzi o to że tu idzie w drugą stronę... żeby unikać. Bo patrząc od drugiej strony trucizna nie szkodzi(nie aż tak) do pewnej ilości...czyli można ją spożywać?
Z tym zabranianiem to wiem co masz na myśli bo to dupochron. Jednakże jak tu zauważyłeś lekarz sportowy specjalista często mówi inaczej niż inni ponieważ na tym się lepiej zna. Jednakże lekarz onkolog,a do tego doktor nauk medycznych onkolog myślę że ma doskonałe pojęcie na ten temat bo jest specjalistą.
Akurat przykład ze słuchem jest niezbyt trafny moim zdaniem bo taka osoba jest zdolna do wielu prac jednakże ma zapewne grupę niepełnosprawności. Poza tym nauka, medycyna poszła tak do przodu że nie ma ludzi w 100% zdrowych
@Damein, chodzi o zdolność do trawienia laktozy. Nawet ludzie posiadający "mleczny gen", który pozwala na jej trawienie, mogą mieć okazjonalnie problem z jej trawieniem. Ponieważ lekarze nie mają pojęcią jak jest konkretnie z daną osobą, to zalecają profilaktycznie odstawienie nabiału. https://euroimmun.pl/blog/nietolerancja-laktozy-mamy-to-w-genach/
@Laviol dziękuję bardzo za merytoryczny argument. Tym bardziej dziękuję, że odpisałaś po takim czasie bo człowiek może się czegoś ciekawego dowiedzieć. Sam jestem mega ciekaw czy i jakie są jeszcze argumenty by z nabiału zrezygnować, szczególnie ponowotworach.
@Damein, nie ma sprawy. Innych argumentów nie znam, ale problem z trawieniem laktozy i zdrowotne konsekwencje tego moim zdaniem są zupełnie wystarczające, żeby osoby po nowotworach z nich rezygnowały.
@notahotdog wytłumacz proszę:
"...Kwasy negatywnie wpływają na szkliwo i je osłabiają, a szczotkowanie zębów po spożyciu kwaśnych produktów tylko ułatwi im zadanie"
Nie rozumiem. Skoro kwasy negatywnie wpływają na szkliwo to logicznym jest usunąć je z jamy ustnej. Jak szczotkowanie, które je usuwa, ułatwia im oddziaływanie na szkliwo?
"Po intensywnym i trudnym treningu trzeba zjeść batonika proteinowego [...] Zbyt częste objadanie się batonikami tego rodzaju może być niekorzystne dla zdrowia"
Ja dostrzegam różnicę między zaleceniem jednego batonika proteinowego po treningu siłowym a częstym objadaniem się nimi. A Ty?
@RomekC mogę pomóc w kwestii szczotkowania. Kwasy osłabiają szkliwo, więc jeśli zaraz po ich spożyciu myjesz zęby, to szczoteczka, która działa mechanicznie, ściera również szkliwo. Zaleca się odczekanie od takiego posiłku chyba 30 minut.
Dziękuję @karolina1128. A czy to szkliwo nie będzie przez te 30 minut uszkadzane przez kwas?
@RomekC Zawsze lepiej jest zjesc cos nieprzetworzonego niz przetworzonego, czyli po treningu, lepiej zjesc banana, niz batona.
Co do zebow, chodzi o to, ze kwasy rozmiekczaja wszystko. Szkliwo troche rowniez, wiec jak po kwasnym zaczynamy szorowac zeby, scieramy szkliwo. Lepiej popic zwykla woda cos kwasnego i poczekac kilka h do mycia zebow. A najlepiej myc zeby po prsotu rano i wieczorem.
@Maja123456
Dziękuję za "zęby".
Odnośnie jedzenia po treningu, to baton ma na celu dostarczyć białko do budowy mięśni. Banan dostarcza tylko węglowodanów uzupełniając zasoby energetyczne.
A moja uwaga nie dotyczyła tego, że krytykowane jest spożywanie batonów proteinowych.
@RomekC tak, dlatego lepiej wypłukać usta woda. Szczotkowanie w tym momencie zrobi wiecej szkody niz pożytku.
@Wluczyryjek, dzięki.
@RomekC Ale bialko mozna spozywac w produktach nieprzetworzonych. Te batony wcale zdrowe nie sa. Tak jak pisalam, im mniej przetworzone, tym lepiej. Po treningu mozna zjesc np troche hummusu, tam jest bialko, w cieciorce, albo wypic kefir. To i to jest zdrowe i mozna spokojnie wziac ze soba na trening. Inna rzecz, ze takie batony mozna zrobic samemu w domu, jest mnostwo przepisow w sieci i wtedy wiesz co jesz.
Czy ja, @Maja123456, twierdzę, że te batony są takie zdrowe?
@RomekC nie okresliles, bo zasadniczo zgodziles sie, ze zjedzenie go po kazdym treningu jest ok, a nie jest przynamniej moim zdaniem, bo jak po kazdym treningu, to pewnie czlowiek wciagnie takich batonow co najmniej 3 w tygodniu, a to juz duzo. Taki baton jest co najmniej pewnie miesiac wazny, wiec tam musza byc konserwanty. Zatem moim zdaniem lepiej sobie te batony w ogole darowac i lepiej zjesc cokolwiek nieprzetworzonego, chociazby tego kefiru sie napic, bedzie zdrowsze, albo garsc orzechow zjesc.
"pewnie czlowiek wciagnie takich batonow co najmniej 3 w tygodniu"
Na pewno @Maja123456. Jednak to nie "Zbyt częste objadanie się batonikami tego rodzaju może być niekorzystne dla zdrowia". Gdyby jeść 3 dziennie...
Poza tym, "zjedzenie go po kazdym treningu jest ok" nie jest wiele mówiąca. Ja uważam, że jest OK. Mam na myśli, że nie zaszkodzi. Nie twierdzę, że jest zdrowe czy że nie ma lepszych źródeł białka.
Dwutlenek tytanu jest rakotwórczy więc o jakim bezpiecznym działaniu mówimy?
A co to nabiału, coraz więcej osób nie toleruje laktozy, wykształciliśmy tolerancję w odpowiedzi na zmniejszoną ekspozycję na promienie słoneczne, teraz dzięki suplementom możemy wrócić do naturalnego stanu nietolerancji jak wszystkie dorosłe ssaki.
@Julie_1491 w naszym klimacie większość ludzi toleruje laktozę i pewnie od ostatnich 100 lat nic się nie zmieniło, bo niby jak? Ewolucja tak szybko nie działa.
Mamy za to wysyp pop diet, pseudo dietetyków, ludzi co to lecą na wszystko...
Tolerancja wynika z tego że ludzie pili mleko jako dorośli - nie tylko z powodu witaminy D, ale też dlatego że zimą po prostu brakowało jedzenia i mleko było dobrym dodatkiem do diety. Suplementy generalnie są średnim lub słabym źródłem i zawsze lepiej mieć dostęp do "naturalnych" źródeł - więc nie ma żadnego powodu żeby rezygnować z mleka bo masz magiczną tabletkę... zresztą ludzie chorowali na krzywicę i mieli niedobory witaminy D nawet jak pili mleko, bo ono samo z siebie tej witaminy ma niewiele i bardzo łatwo ona tam ulega rozkładowi - stąd lepsze mleko w kartonie niż butelce... chyba że butelka jest nieprzezroczysta.
Dlaczego kobiety aż korci, by nosić wkładki przez cały czas? Jestem kobietą i pojęcia nie mam, co w tym może korcić?
@VaniaVirgo korcic moze nie, ale mnie np zacheca fakt, ze wkladke moge zmienic 8razy dziennie a majtek nie...
@Wluczyryjek Zamiast wkladek, lepiej sie odswiezyc mokra chusteczka, jak nie mozemy zmienic bielizny, czy isc pod prysznic. Strefy intymne u kobiet, potrzebuja dostepu powietrza, a wkladki ten dostep blokuja i wtedy produkuja sie grozne bakterie, ktore prowadza do zapalenia pochwy, albo drozdzaki, ktore powoduja grzybice pochwy.
@Maja123456 przetarcie sie chusteczka nie zmieni faktu, ze na bieliznie wieczorem znajduje się jeszcze sluz z rana, ktory bakterie tlenowe przerobilyw tym czasie na zupe. A z kolei wielokrotne podmywanie sie ściera naturalna flore bakteryjna sromu, co właśnie prowadzi do namnażania sie zlej flory bakteryjnej jak i drozdzakow.
dobrym rozwiązaniem po posiłku jest po prostu przepłukanie zębów pastą/płynem, bez szczotkowanie. Szybsze i bez uszkadzania szkliwa.
1. Jedzenie nabiału to konieczność, jeśli chce się być zdrowym. Koniecznie naturalnych serów i kefirów.
2. Suplementy diety są szkodliwe, bo po pierwsze nienaturalne, po drugie i tak nie zawierają wszystkiego, co potrzebne - należy spożywać jak najmniej przetworzone produkty naturalnego pochodzenia w możliwie największej różnorodności.
3. Używanie kremów przeciwsłonecznych to skrajna ostateczność. Należy zacieniać ciało - np przewiewne koszule, spódnice, kapelusze itp. A tak w ogóle potrzebna nam jest wytwarzana w organizmie witamina D.
4. Jeżeli obawiamy się kwasów na szkliwie należy po posiłku przepłukać jamę wodą z łyżeczką sody oczyszczonej - zneutralizuje ona kwas. Nie ma potrzeby "szczotkować".
5. Batony białkowe? Bzdura - patrz pkt 2.