Drogi autorze demota. Jeśli chcesz rzetelnie przedstawić sytuacje to pisz prawdę. Pamiętaj, że Twój skrót myślowy nie dla każdego jest zrozumiały. Pan poseł nie wydał 30 tys na podróże bo gdyby wydał to miałby pełne prawo kpić z pani posłanki. On te pieniądze odliczył, czyli to podatnicy zapłacili za jego podróże. I tu możesz pokazać jego hipokryzję, skoro wytyka 11 zł posłowi opozycji. W innym wypadku robisz wodę na młyn tym, którzy pana posła popierają...
Drogi autorze demota. Jeśli chcesz rzetelnie przedstawić sytuacje to pisz prawdę. Pamiętaj, że Twój skrót myślowy nie dla każdego jest zrozumiały. Pan poseł nie wydał 30 tys na podróże bo gdyby wydał to miałby pełne prawo kpić z pani posłanki. On te pieniądze odliczył, czyli to podatnicy zapłacili za jego podróże. I tu możesz pokazać jego hipokryzję, skoro wytyka 11 zł posłowi opozycji. W innym wypadku robisz wodę na młyn tym, którzy pana posła popierają...
To nie jest "DARMOWY" przejazd autobusem. Przejazd jest niepłatny przez posłankę ale finansowany z budżetu czyli przez obywateli.
Budżetu obywateli? W tym przypadku koszt ponosi przewoźnik.
Lewica pobożna żre się z lewicą bezbożną.
Jedni drugich warci.
To tam autobusy PKS jeżdżą?