Bardzo znany historyk napisał kiedyś": Premier neville chamberlain był durniem. Naiwnym, skończonym głupcem, który nie powinien piastować nawet najniższej funkcji związanej z rządzeniem. A mimo to polski rząd nawet do pięt mu nie dorastał"
A to jest mocna naciągana teza .Dlaczego -wyjaśnię. Przyczyną klęski była zbyt duża dysproporcja pomiędzy siłami polski a agresorów (Niemiec i ZSRR) . Niemcy zbrojenia zaczęli w 1933r . Uwarunkowali swój przemysł na cele militarne ,łożyli na te cele ogromne śrdoki. Sowieccy zaczęli jeszcze wcześniej. W efekcie w 1939 Niemcy na front wysłali 2,700 czołgów i 1300samolotów wobec naszych 800czołgów i 400samolotów. Dysproporcja w jakości (nowoczesności sprzetu) jest jeszcze wiesza) Do tego Niemcy mieli o wiele lepszą doktrynę wojenną rozwijaną od lat .
Polska przez długi czas nie myślała o wojne . Mieliśmy pakt z Niemcami o niestosowaniu przemocy z 1934 oraz z ZSRR z 1932. Jako dość biedne państwo wydawaliśmy pieniądzę na inne cele . Dużo elementów hamulcowych było w samej armii mentalnie żyjącej latami 20tyumi XX wieku oraz ...umowa z Francją o utrzymywaniu "czynnych jednostek " która pochłaniała większą część budżetu wojska. W budżecie 1927 – 1930 tylko 20% było przeznaczane na modernizację, zapasy itd ,Reszta bya przejadana przez zbyt duże liczebnie wojsko i proporcjonalnie rozbudowaną administracje .
W zbrojeniówce się coś ruszyło w 1935. Od tego czasu ruszyła modernizacja. Powstał jakiś spójny "Plan Modernizacji Sił Zbrojnych w latach 1936-1942" Powstał też plan rozbudowy sił pancernych 1936-1943 . Powstały pomysły z których wykiełkowały już w miarę nowoczesne ( jak na lata 30te) PZL Łoś , czy 7TP lub karabin przeciwpanc. wz. 35 . Marynarka wzbogaciła się o nowoczesne okręty (Grom i Błyskawica ,op Orzeł ,Sęp) . W rządzie OZNu był np Kwiatkowski który dbał o rozwój COP co miało przełożenie na rozwój zbrojeniówki (np w 1935 nasz przemysł zbrojeniowy był w stanie wyprodukować 200 dział i 300 moździerzy rocznie, to przed wybuchem wojny już 2440 dział i 600 moździerzy).Wzrost potencjału w latach 1935-1939 był widoczny i armia się modernizowała . Do tego przemysł zbrojeniowy opracowywał nowe czołgi 10TP 14TP , samoloty myśliwskie (PZL.46/I Sum ,PZL.53 Jastrząb czy Kania) i następców "Łosia".
Jednym słowem proces modernizacji armii zaczęła Polska za późno i został on przerwany w 39. 2/3 rządów IIRP praktycznie nić nie robiło dla armii a rząd który "coś" zaczał robić został obśmiany w demotywatorze. I choć mi nie po drodze z "narodowym ideami" to jednak należy prostować manipulację autora demotywatora
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2022 o 11:58
A PiS nawiązuje do przedwojennej Sanacji, dwóch wrogów i obrażania się na wszystkich.
@esbek2 A także w kolesiostwie, megalomanii i etosie IV Brygady.
Bardzo znany historyk napisał kiedyś": Premier neville chamberlain był durniem. Naiwnym, skończonym głupcem, który nie powinien piastować nawet najniższej funkcji związanej z rządzeniem. A mimo to polski rząd nawet do pięt mu nie dorastał"
A to jest mocna naciągana teza .Dlaczego -wyjaśnię. Przyczyną klęski była zbyt duża dysproporcja pomiędzy siłami polski a agresorów (Niemiec i ZSRR) . Niemcy zbrojenia zaczęli w 1933r . Uwarunkowali swój przemysł na cele militarne ,łożyli na te cele ogromne śrdoki. Sowieccy zaczęli jeszcze wcześniej. W efekcie w 1939 Niemcy na front wysłali 2,700 czołgów i 1300samolotów wobec naszych 800czołgów i 400samolotów. Dysproporcja w jakości (nowoczesności sprzetu) jest jeszcze wiesza) Do tego Niemcy mieli o wiele lepszą doktrynę wojenną rozwijaną od lat .
Polska przez długi czas nie myślała o wojne . Mieliśmy pakt z Niemcami o niestosowaniu przemocy z 1934 oraz z ZSRR z 1932. Jako dość biedne państwo wydawaliśmy pieniądzę na inne cele . Dużo elementów hamulcowych było w samej armii mentalnie żyjącej latami 20tyumi XX wieku oraz ...umowa z Francją o utrzymywaniu "czynnych jednostek " która pochłaniała większą część budżetu wojska. W budżecie 1927 – 1930 tylko 20% było przeznaczane na modernizację, zapasy itd ,Reszta bya przejadana przez zbyt duże liczebnie wojsko i proporcjonalnie rozbudowaną administracje .
W zbrojeniówce się coś ruszyło w 1935. Od tego czasu ruszyła modernizacja. Powstał jakiś spójny "Plan Modernizacji Sił Zbrojnych w latach 1936-1942" Powstał też plan rozbudowy sił pancernych 1936-1943 . Powstały pomysły z których wykiełkowały już w miarę nowoczesne ( jak na lata 30te) PZL Łoś , czy 7TP lub karabin przeciwpanc. wz. 35 . Marynarka wzbogaciła się o nowoczesne okręty (Grom i Błyskawica ,op Orzeł ,Sęp) . W rządzie OZNu był np Kwiatkowski który dbał o rozwój COP co miało przełożenie na rozwój zbrojeniówki (np w 1935 nasz przemysł zbrojeniowy był w stanie wyprodukować 200 dział i 300 moździerzy rocznie, to przed wybuchem wojny już 2440 dział i 600 moździerzy).Wzrost potencjału w latach 1935-1939 był widoczny i armia się modernizowała . Do tego przemysł zbrojeniowy opracowywał nowe czołgi 10TP 14TP , samoloty myśliwskie (PZL.46/I Sum ,PZL.53 Jastrząb czy Kania) i następców "Łosia".
Jednym słowem proces modernizacji armii zaczęła Polska za późno i został on przerwany w 39. 2/3 rządów IIRP praktycznie nić nie robiło dla armii a rząd który "coś" zaczał robić został obśmiany w demotywatorze. I choć mi nie po drodze z "narodowym ideami" to jednak należy prostować manipulację autora demotywatora
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2022 o 11:58