@bartoszewiczkrzysztof jeżeli rowerzysta szedłby w zaparte to bez kamerki byłaby kaplica. Mogłoby się skończyć dożywotnią rentą wypłacaną "poszkodowanemu".
Zakładając że to przejazd dla rowerów w świetle nowych przepisów to nadal jest nieustąpienie pierwszeństwa. Rowerzysta może dostać mandat za wjazd bezpośrednio przed samochód, ale winnym nieustąpienia jest kierowca samochodu. Gratuluję, takie prawo stanowią ci, których pewnie większość z Was wybrała.
Ani Polska, ani przejazd rowerowy. Notabene rowerzysta na przejeździe rowerowym nie może dostać mandatu za wjazd bezpośrednio przed pojazd, bo art. 14 dotyczy pieszych, a rowerzysta pieszym nie jest.
Ten pedalarz be like: widzę przejście dla pieszych na jezdni i teraz muszę napierdzielać na nie jak najszybciej, bo tak, a co tam, że nic nie widzę, przecież nic mi się nie stanie!
Sytuacja na maksa nietypowa i udowadniająca właściwie tylko to, że po drogach (czy to jako rowerzyści, kierowcy, czy piesi) poruszają się też kompletni idioci bez wyobraźni. Dlatego od dawna powtarzam, że WSZYSCY powinni uważać na drogach i nie brać nic za pewnik, a tym bardziej bezmyślnie ufać w intencje innych uczestników ruchu.
@Eaunanisme Ogólnie - lwia część ludzi to kompletni idioci bez wyobraźni, skąd więc założenie, że akurat na drogach stają się inni? Albo, że poruszają się po drogach tylko ci ulepieni z innej gliny?
Najlepszym rozwiązaniem jest defensywny styl jazdy. Przed każdym newralgicznym punktem zachować czujność i być przygotowanym do hamowania lub ucieczki, niezależnie od stanu pierwszeństwa czy sygnalizacji świetlnej.
Kiedyś szedłem z kumplami chodnikiem i w niemal identyczny sposób wpadł na nas rowerzysta, w taki sam sposób wyskoczył na nas i wpadł na mnie, ja wyszedłem z tego z kilkom siniakami i ręka bolała mnie przez dwa dni, on upadł w taki sposób że złamał nogę i może to go czegoś nauczy
Przypuszczam że gdyby nie kamera, to kierowca straciłby prawko. Rowerzysta co najwyżej mandat, za niewłaściwe korzystanie z przejścia dla pieszych.
@bartoszewiczkrzysztof jeżeli rowerzysta szedłby w zaparte to bez kamerki byłaby kaplica. Mogłoby się skończyć dożywotnią rentą wypłacaną "poszkodowanemu".
@bartoszewiczkrzysztof
Też tak nam kilka razy rowerzysta wyskoczył. Tylko na szczęście trochę dalej od maski i udalo się wyhamować. Na dęba.
A w miejscach nietypowych, bez przejścia, zasłoniętych. Bez świateł, kamizelki odblaskowej.
Nieśmiertelni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2022 o 18:32
@polkong w Chinach wypracowali sobie rozwiązanie na takie sytuacje...
@bartoszewiczkrzysztof byłoby to bardzo prawdopodobne....
@siditg chodzi jak rozumiem o "dokończenie" delikwenta gdyby przeżył?
@polkong dokładnie tak - taniej wychodzi. Więc lepiej, żeby u nas sądy nie działały na podobnych zasadach.
Nie rowerzyście a "pedalarzowi" .
Jestem pod wrażeniem spokoju kierowcy :O
- How are you? xD
Zakładając że to przejazd dla rowerów w świetle nowych przepisów to nadal jest nieustąpienie pierwszeństwa. Rowerzysta może dostać mandat za wjazd bezpośrednio przed samochód, ale winnym nieustąpienia jest kierowca samochodu. Gratuluję, takie prawo stanowią ci, których pewnie większość z Was wybrała.
@odie
Ani Polska, ani przejazd rowerowy. Notabene rowerzysta na przejeździe rowerowym nie może dostać mandatu za wjazd bezpośrednio przed pojazd, bo art. 14 dotyczy pieszych, a rowerzysta pieszym nie jest.
Ten pedalarz be like: widzę przejście dla pieszych na jezdni i teraz muszę napierdzielać na nie jak najszybciej, bo tak, a co tam, że nic nie widzę, przecież nic mi się nie stanie!
Sytuacja na maksa nietypowa i udowadniająca właściwie tylko to, że po drogach (czy to jako rowerzyści, kierowcy, czy piesi) poruszają się też kompletni idioci bez wyobraźni. Dlatego od dawna powtarzam, że WSZYSCY powinni uważać na drogach i nie brać nic za pewnik, a tym bardziej bezmyślnie ufać w intencje innych uczestników ruchu.
@Eaunanisme Ogólnie - lwia część ludzi to kompletni idioci bez wyobraźni, skąd więc założenie, że akurat na drogach stają się inni? Albo, że poruszają się po drogach tylko ci ulepieni z innej gliny?
Najlepszym rozwiązaniem jest defensywny styl jazdy. Przed każdym newralgicznym punktem zachować czujność i być przygotowanym do hamowania lub ucieczki, niezależnie od stanu pierwszeństwa czy sygnalizacji świetlnej.
Kiedyś szedłem z kumplami chodnikiem i w niemal identyczny sposób wpadł na nas rowerzysta, w taki sam sposób wyskoczył na nas i wpadł na mnie, ja wyszedłem z tego z kilkom siniakami i ręka bolała mnie przez dwa dni, on upadł w taki sposób że złamał nogę i może to go czegoś nauczy
A co na to przepisy o ruchu lotniczym? Czy rowerzysta leciał korytarzem dla ruchu pasażerskiego?
WASP - Wild Child w radiu