Szkoda, że zwykłych mieszkańców UK nikt o zdanie nie pytał. Zdecydowali za nich ci, których szczytem wyrzeczeń będzie wyjazd na Kanary, zamiast jak zwykle na Malediwy. A może i na tyle się nie zdobędą.
@butterfly2000 Fascynujące jak bardzo troszczysz się o portfele Anglików, a w innych wpisach pałasz z taką nienawiścią do innych narodowości, uchodźców, imigrantów itp. Tak trochę mi się to nie klei.
Z drugiej też strony, tak ci się ten Wołyń nagle w tym roku przypomniał. Nie pamiętasz może jak zachowała się Anglia w 1939?
W czyim interesie teraz działasz? Bo chyba na pewno nie w polskim. W naszym, polskim interesie jest to, by rosja była jak najbardziej osłabiona, czyli generalnie powinniśmy się cieszyć, że UK przestanie od nich kupować gaz.
Może niech Anglicy się oburzają o własne portfele u siebie, a my miejmy to gdzieś. Tu, póki co, jest Polska.
Jeśli demot ma demonizować odejście od ruskiej energii, to to również nie jest w polskim interesie, tylko ruskim.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2022 o 0:40
@butterfly2000 Swój znaczy angielski czy ruski? :)
Jeszcze jak mogłabyś mi wyjaśnić, wielka patriotko, jaka jest korzyść dla Polaków dalej być uzależnionym od rosyjskich surowców?
Nie wiem dlaczego autor demota nie zacytował fragmentów z artykułu, który sam umieścił w źródłach:
BBC poinformowało, że Johnson ostrzegł również, że brytyjskie gospodarstwa domowe będą „musiały znieść kryzys wzrostu kosztów utrzymania”, aby przeciwdziałać „nieuniknionej manipulacji cenami energii przez Rosję”.
„I dlatego wiemy, że musimy trzymać się kursu. Bo gdyby Putin miał odnieść sukces, żaden kraj na obrzeżach Rosji nie byłby bezpieczny i… to byłoby zielonym światłem dla każdego autokraty na świecie, który chciałby zmienić granice siłą” - dodał.
Z drugiej też strony - czy fakt, że ANGLICY, nie my, płacą trochę więcej, ale dzięki temu do rosji napływa mniej pieniędzy, to jest dla Polaków zła czy dobra wiadomość?
@Obyczajowy A skąd takie wnioski wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi?
Przecież tam pisze wyraźnie:
1. Dobrze jest odciąć się od rosyjskiej energii
2. Łatwa wygrana rosji byłaby bardzo niekorzystna dla wszystkich krajów, które z rosją sąsiadują.
Czy się z tym zgadzam? Odpowiadam - jak najbardziej.
Moja część, czyli pytanie z wiadomą odpowiedzią (nie wiem czy dla wszystkich) - jeśli Anglicy odcinają się od rosyjskiej energii, to dla nas dobrze czy źle?
Dla mnie - dobrze. Jesteś innego zdania i twoim zdaniem Anglicy powinni być uzależnieni od rosyjskiej energii?
@LowcaKomedii to troche glupio zlozony temat.
Oczywiscie ze nie powinien byc nikt zalezny od ruskich surowcow. Z kazdej strony patrzac to nie powinnismy nic od nich brac.. cala idea zaleznosci EU od ruskiego gazu jest wylacznie interesem glownie Niemiec..
Zadna zaleznosc nie jest dobra jezeli chodzi o surowce.. wystarczy zobaczyc co sie dzieje ns rynkach i jakie sa zawirowania z produkcja wszystkiego po trochu bo gaz do mnostwa rzeczy jest niezbedny..
Jak posluchac co sie dzieje to wszystko.. cala gospodarka EU jest oparta o ruskie surowce.. co jest totalna porazka EU
Tyle lat kupowalismy ruskie surowce to wiesz ile Putinowi naladowalismy kasy do kieszeni? Czlowieku.. starczy mu jeszcze na kilka lat wojny z Ukraina i nagle przestawanie kupowania ruskich surowcow ma taki sam wplyw na wojne jak ludzkie wysilki w walce z emisja CO2 i segregowaniem plastikum.. mrzonki..
A juz na pewno podnoszenie naszych rachunkow o 100% 200% 300% ni jak nie wplynie na jakosc krwi przelewanej przez ukraincow za ich kraj..
@Obyczajowy Widzisz, ja patrzę na to inaczej. Jak najbardziej w naszym interesie jest odcięcie się, nawet jak najwcześniej, od czegokolwiek, co ruskie, i to nawet kosztem droższych zamienników.
W sprawie wojny jest też kolejna sprawa - przecież koszty były kalkulowane przed atakiem. Okazuje się, że te zostały mocno niedoszacowane. Wojna miała się zakończyć po kilku dniach.
Są ogromne straty w ludziach, ogromne w sprzęcie itp. Rosję ta wojna kosztuje znacznie więcej, niż początkowo zakładano, a na dodatek wchodzą sankcje, które ograniczają (niektóre chwilowo, ale jednak) ich wpływy.
Niekupowanie gazu od rosji nie miało nigdy więcej sensu, jak właśnie teraz.
Szkoda, że zwykłych mieszkańców UK nikt o zdanie nie pytał. Zdecydowali za nich ci, których szczytem wyrzeczeń będzie wyjazd na Kanary, zamiast jak zwykle na Malediwy. A może i na tyle się nie zdobędą.
Dla nich wojna na wschodzie Ukrainy to jak dla nas wojna w Syrii
@butterfly2000 Fascynujące jak bardzo troszczysz się o portfele Anglików, a w innych wpisach pałasz z taką nienawiścią do innych narodowości, uchodźców, imigrantów itp. Tak trochę mi się to nie klei.
Z drugiej też strony, tak ci się ten Wołyń nagle w tym roku przypomniał. Nie pamiętasz może jak zachowała się Anglia w 1939?
W czyim interesie teraz działasz? Bo chyba na pewno nie w polskim. W naszym, polskim interesie jest to, by rosja była jak najbardziej osłabiona, czyli generalnie powinniśmy się cieszyć, że UK przestanie od nich kupować gaz.
Może niech Anglicy się oburzają o własne portfele u siebie, a my miejmy to gdzieś. Tu, póki co, jest Polska.
Jeśli demot ma demonizować odejście od ruskiej energii, to to również nie jest w polskim interesie, tylko ruskim.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2022 o 0:40
@butterfly2000 Swój znaczy angielski czy ruski? :)
Jeszcze jak mogłabyś mi wyjaśnić, wielka patriotko, jaka jest korzyść dla Polaków dalej być uzależnionym od rosyjskich surowców?
Pewnego dnia to oni zapłacą krwią, a u nas będzie już po wojnie.
Nie wiem dlaczego autor demota nie zacytował fragmentów z artykułu, który sam umieścił w źródłach:
BBC poinformowało, że Johnson ostrzegł również, że brytyjskie gospodarstwa domowe będą „musiały znieść kryzys wzrostu kosztów utrzymania”, aby przeciwdziałać „nieuniknionej manipulacji cenami energii przez Rosję”.
„I dlatego wiemy, że musimy trzymać się kursu. Bo gdyby Putin miał odnieść sukces, żaden kraj na obrzeżach Rosji nie byłby bezpieczny i… to byłoby zielonym światłem dla każdego autokraty na świecie, który chciałby zmienić granice siłą” - dodał.
Z drugiej też strony - czy fakt, że ANGLICY, nie my, płacą trochę więcej, ale dzięki temu do rosji napływa mniej pieniędzy, to jest dla Polaków zła czy dobra wiadomość?
@LowcaKomedii serio wierzymy ze placac wiecej za gaz i prad dajemy mniej na wojne?
@Obyczajowy A skąd takie wnioski wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi?
Przecież tam pisze wyraźnie:
1. Dobrze jest odciąć się od rosyjskiej energii
2. Łatwa wygrana rosji byłaby bardzo niekorzystna dla wszystkich krajów, które z rosją sąsiadują.
Czy się z tym zgadzam? Odpowiadam - jak najbardziej.
Moja część, czyli pytanie z wiadomą odpowiedzią (nie wiem czy dla wszystkich) - jeśli Anglicy odcinają się od rosyjskiej energii, to dla nas dobrze czy źle?
Dla mnie - dobrze. Jesteś innego zdania i twoim zdaniem Anglicy powinni być uzależnieni od rosyjskiej energii?
@LowcaKomedii to troche glupio zlozony temat.
Oczywiscie ze nie powinien byc nikt zalezny od ruskich surowcow. Z kazdej strony patrzac to nie powinnismy nic od nich brac.. cala idea zaleznosci EU od ruskiego gazu jest wylacznie interesem glownie Niemiec..
Zadna zaleznosc nie jest dobra jezeli chodzi o surowce.. wystarczy zobaczyc co sie dzieje ns rynkach i jakie sa zawirowania z produkcja wszystkiego po trochu bo gaz do mnostwa rzeczy jest niezbedny..
Jak posluchac co sie dzieje to wszystko.. cala gospodarka EU jest oparta o ruskie surowce.. co jest totalna porazka EU
Tyle lat kupowalismy ruskie surowce to wiesz ile Putinowi naladowalismy kasy do kieszeni? Czlowieku.. starczy mu jeszcze na kilka lat wojny z Ukraina i nagle przestawanie kupowania ruskich surowcow ma taki sam wplyw na wojne jak ludzkie wysilki w walce z emisja CO2 i segregowaniem plastikum.. mrzonki..
A juz na pewno podnoszenie naszych rachunkow o 100% 200% 300% ni jak nie wplynie na jakosc krwi przelewanej przez ukraincow za ich kraj..
@Obyczajowy Widzisz, ja patrzę na to inaczej. Jak najbardziej w naszym interesie jest odcięcie się, nawet jak najwcześniej, od czegokolwiek, co ruskie, i to nawet kosztem droższych zamienników.
W sprawie wojny jest też kolejna sprawa - przecież koszty były kalkulowane przed atakiem. Okazuje się, że te zostały mocno niedoszacowane. Wojna miała się zakończyć po kilku dniach.
Są ogromne straty w ludziach, ogromne w sprzęcie itp. Rosję ta wojna kosztuje znacznie więcej, niż początkowo zakładano, a na dodatek wchodzą sankcje, które ograniczają (niektóre chwilowo, ale jednak) ich wpływy.
Niekupowanie gazu od rosji nie miało nigdy więcej sensu, jak właśnie teraz.
UK była jednym z gwarantów bezpieczeństwa granic UA po pozbyciu się przez UA broni jądrowej
A czemu nie powiedział o zyskach firm energetycznych? Wzrosły co najmniej tak samo jak orlenowskie.