Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1020 1029
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F Frida06
+35 / 35

Jak matki zabraknie będziemy wszyscy finansować opiekę nad dziećmi, podobnie jak teraz, bo mama chyba nie jest w stanie pracować, więc ma prawo do wszelkich zasiłków.
Cóż, niepełnosprawne dzieci się zdarzają, ale gdybym wiedziała, że ryzyko jest wysokie to na pewno nie zdecydowała bym się na ciążę. Przede wszystkim nie chciałabym sprowadzać na świat człowieka, który będzie całe życie cierpiał.
Pytanie czy tatusiowie tych dzieci poczuwają się do pomocy, przynajmniej finansowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Koruptos
+7 / 11

@Frida06
Pytanie, czy tatusie świadomie zdecydowali się na potomstwo, czy też zadecydowała za nich mamusia, np poprzez "przypadkową" wpadkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Frida06
+4 / 4

@Koruptos tego nie wiemy, pierwszy tatuś chyba się decydował, przynajmniej na pierwszego potomka. Jednak z prawnego punktu widzenia to chyba bez znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+37 / 37

Nie jesteś głupi. Głupotą jest narodzić dzieci, o których było wiadomo, że nie będa zdrowie i samodzielne i wyciagac łape po nasze podatki. To jest własnie patologi! Nie trzeba chlać, żeby nia być!.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+9 / 9

@KatzenKratzen
Zauważ, że ona wtedy mogła przynajmniej podjąć taką decyzję żeby urodzić te dzieci. Dzisiaj byłaby już do tego zmuszona w oparciu o obecne przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar swietyczlowiek
+1 / 9

oj, czepiasz się, czym by wypełniała pustkę w swoim życiu? ma zajęcie na całe życie, jest bohaterką...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
+25 / 25

Jakbym moją ciotkę widziała. Tyle że u niej skończyło się na dwójce dzieci, a mąż jej nie opuścił, bo rozwód to grzech. No ale seks bez płodzenia potomstwa to też grzech, więc trzeba płodzić, mimo że też wiedzieli od początku, jak to się skończy. Mieli parcie na dzieci, bo co ludzie we wiosze powiedzą i co ksiądz na to? Radzono im wprawdzie adopcję, ale oni byli absolutnie na NIE, bo to pewnie też niepolskie i niekatolickie, takie nieswoje dziecko wychowywać i ulżyć jakiemuś berbeciowi z domu dziecka. Ci debilni rodzice są winni - ale winna jest też często religia lub inna ideologia, nakazująca ludziom męczeński styl życia - i co więcej, nakazująca promowanie takiego stylu życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
+14 / 14

@matkapolka35 Chrześcijaństwo popiera adopcję, tak samo jak koran nie nakazuje nosić burki. Ale to nieistotne - istotne jest to, jak ludzie religię interpretują. Z moich obserwacji wynika, że właśnie ci najbardziej zagorzali wierzący nigdy by dziecka nie adpotowali. Znam kobietę, która dwadzieścia lat się starała o dziecko, dwa razy urodziła martwe, jedno zmarło kilka dni po urodzeniu, do tego poronień bez liku. Pańswto rozmodleni, zamawiają msze w intencji o dziecko, pielgrzymki na kolanach do Częstochowy, litanie, nowenny, zdrowaśki - a o adopcji nie chcą słyszeć. Paradoks. Nie wiem, czym to wytłumaczyć. Może te z domu dziecka są święte, bo cierpią? a jak adoptuję i ukrócę ich cierpienia, to nie pójdą do nieba, więc trzeba je tam zostawić? No nie mam pojęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Frida06
+2 / 4

@hoborg odsuwając na bok religijne argumenty ludzie mają prawo obawiać się adopcji. Procedura adopcyjna to często droga przez mękę. Po drugie bardzo rzadko zdarzają się dzieci z tzw dobrych domów nieobciążone genetycznie czy biologicznie przez pijących czy ćpających rodziców. Mamy wtedy często cały pakiet z FAS na czele
To nie jest wina tych dzieci, one zasługują na miłość i troskę tylko ludzie mogą mieć obawy czy podołają takiemu wyzwaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
+3 / 3

@Frida06 masz absolutną rację i ja sama z tych samych względów obawiałabym się adopcji. Ale spójrz na te konkretne przypadki, które opisałam: ludzie latami się modlą o jakiekolwiek dziecko, przechodzą przez piekło poronień, wydają bajońskie sumy na leczenie. I po co? przecież jeśli w końcu się uda, to prawdopodobieństwo upośledzenia jest nie mniejsze jak u adoptowanego dziecka. Więc co za różnica? Ludzie liczą na cud, że po takich komplikacjach dzidzia urodzi się zdrowa jak byczuś i śliczna jak pączuś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-1 / 3

@hoborg

Co Ty za bzdury opowiadasz, człowieku… Są nawet katolickie ośrodki adopcyjne. Mam znajomych - ludzi głęboki wierzących - z piątką dzieci: dwoje biologicznych, troje adoptowanych (rodzeństwo).

To nie ma nic do religii - po prost niektórzy ludzie nie są "zdolni" do adopcji, nie są w stanie przełamać pewnej psychicznej bariery. Zdarza się to i wśród wierzących, i wśród niewierzących. To nie jest żaden "paradoks", po prostu ludzie są różni, dla niektórych decyzja o adopcji jest bardzo trudna, u innych np. przeważa strach…

I jeszcze, muszę dodać: "seks bez płodzenia potomstwa to też grzech"

To jest kompletna brednia. Kościół nic takiego nie mówi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
+1 / 1

@13Puchatek może i masz rację, nie mogę uogólniać. Po prostu piszę o sytuacjach, jakie sama zaobserwowałam w rodzinie i u znajomych. Raczej nie było tu mowy o strachu, tylko (jak u mojego wujka) przeważało pogardliwe stwierdzenie, że nieswojego to on nie będzie wychowywał.

"seks bez płodzenia potomstwa to też grzech" - to owszem, brednia, ale nie moja. To jedna z wielu bredni, jakimi obrasta religia i jakie ludzie - a w szczególności niektórzy księża - dorabiają sobie na własne potrzeby. Wystarczy posłuchać sobie niektórych kazań lub pochodzić na lekcje religii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-1 / 3

@hoborg

Na religie chodziłem (choć dawno, mój najstarszy syn ma już 20 lat…), do kościoła chodzę, kazań słucham i NIGDY W ŻYCIU nie słyszałem te tezy. Można dyskutować o wielu stronach katolickiej etyki, ale tego typu stwierdzenia to już jakieś sekciarstwo kompletne… Jakbyś gdzieś słyszał (tylko konkretnie) o księdzu który coś takiego na kazaniach mówi, albo o katechecie, to spokojnie można złożyć skargę do kurii diecezjalnej, że gość plecie androny niezgodne z nauczaniem Kościoła…

Natomiast oczywiście nie odpowiadam za polityków, który kreują się na "bardziej katolickich od papieża" i plotą bzdury. To zdaje się jest nieuleczalne ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Frida06
+1 / 1

@hoborg być może myślą, że swoje, biologiczne pokochają jakie by nie było, a adoptowanego, na dodatek z deficytem nie będą potrafili? A w niektórych środowiskach jeszcze dochodzi odium tych, co nie mogą mieć swojego. No, liczą na cud. Trudne to wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
0 / 0

@13Puchatek ech... zazdroszczę, jeśli się nie nasłuchałeś bredni. Mieszkam w większym mieście i do tego za granicą, więc bredni się nie słyszy. Ale pochodzę z wioszczyny, w której ksiądz miał takie poważanie, że nawet nikt by się nie ośmielił (zwłaszcza w tamtych czasach) poddawać jego kazań w wątpliwość. Może nie było to tak skrajne jak wypowiedzi dzisiejszych polityków i prawicowych oszołomów, ale też niezbyt moralne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-1 / 3

@hoborg

Ano bywa, niestety…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S staryy
+3 / 3

żal dzieci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+11 / 11

Jak najbardziej przyznaję Tobie rację, że wspomniana kobieta wykazała się głupotą, a nie żadnym bohaterstwem.
Ale... Po kiego grzyba spieprzyłeś cały przekaz bezsensownym porównaniem do uprawnień do prowadzenia pojazdu?? I jeszcze napisałeś, że to paradoks.
Nie ma tu żadnego paradoksu.
Prowadząc pojazd można bezpośrednio zagrażać życiu wielu osób. Dlatego trzeba wykazać, że można dać komuś prawo do prowadzenia pojazdu.
A rodząc dzieci ta kobieta nie zagraża życiu osób postronnych.
W skrócie... Masz rację!
Ale na poparcie swojej racji nie należy przedstawiać bezsensownych argumentów, bo to szkodzi Twojej racji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+2 / 6

A co, chciałbyś mieć certyfikat płodności po tym jak komisja złożona z leśnych dziadków wyda Ci pozwolenie na używanie
własnego pindola, uprzednio obmacując Twoją żonę w celach ustalenia predyspozycji rozrodczych? Ludzie wy się zastanówcie czego chcecie bo wam jarek- dżin zamordyzmu może na momencie spełnić takie życzenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+4 / 6

Pani dokonała wyboru. Dzisiaj nie mogłaby tego zrobić bo w oparciu o obecne przepisy byłaby zmuszona urodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ruskm
0 / 0

Przy braku badań prenatalnych nie powinno być żadnych zasiłkow na niepełnosprawne dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem