A po co dzik by miał człowieka atakować? Człowiek jest generalnie istotą większą. Dzik nie poluje. Więc dzik atakuje tylko w jednym przypadku - obronie.
Do tego trzeba pamiętać o jednej rzeczy. Dzik słabo widzi i czasem podchodzi dość powoli właśnie po to, aby dojrzeć co to wgl jest. Ważne by po prostu, nie biegać, nie hałasować, nie drzeć japy. Raczej po prostu stać jak kołek a jeśli się poruszać, to raczej powoli i spokojnie.
Bo jeśli taki dzieciak na widok dzika, nagle zaczął biec sprintem, albo co gorsza, chciał "pogłaskać warchlaka" to pewnikiem jest że dzik zaatakuje.
"Co najmniej jak by to był szakal"nawet niech będzie wściekły szakal to waży do 10 kilo niewsciekly dzik ponad 100 kg nie ma żadnej dyskusji dziecko 5 6 13 czy 18 lat jest Ważniejsze od dzikiej świni co może powalić wyrośniętego dorosłego chłopa
Zaatakował dziecko... Może narobiło krzyku... Może biegło... Ale faktem jest że jest w ciężkim stanie i trzeba kolejnym ewentualnym atakom zapobiec zamiast wyłuszczać swoje pseudo mądrości... Za pewne gdyby o Twoje dziecko chodziło "kwiczalbyś" inaczej
@kucz10 dziki nie atakują ludzi bez powodu, to medialne bzdury. wielokrotnie chodziłem za stadem dzików (w celach obserwacji) z moimi psami i one nie atakują, nie są zainteresowane człowiekiem (nawet jak właściwie wlałem na matkę z młodymi to uciekły). wielokrotnie widziałem jak stado dzików potrafi na tej samej polanie funkcjonować z psami (O ILE PSY SIĘ NIMI NIE INTERESUJĄ I NIE ATAKUJĄ ICH). Dziki to jedne z najbardziej pacyfistycznych zwierząt jakie mamy w naszych okolicach, ale madka z bąbelkiem to już nie do końca. Jak masz tak wychowanego "bąbelka" że biegnie do stada dzików to się nie dziw, że będzie problem, ale wina jest nie w dzikach tylko w madce.
@kucz10 stał się wypadek trudno. Ale to nie powód, aby robić nagonkę medialną jakie to dziki są złe.
Wypuścicie "myśliwych", a te niedojdy w ostatnich latach zabiły więcej ludzi niż te "groźne" dziki
@sw3 no patrzę i nie wierzę. Niby nie zwierzę, a jednak osioł.
To był jeden z przykładów bo akurat mam zdjęcia. I tak byłem za płotem i dziki miały mnie w d. Jakby płotu nie było też by miały mnie w d..
Opisane jak byk, że wiele razy mijałem dziki w lesie czy w lasku pod blokowiskami i nigdy nawet nie próbowały wchodzić w interakcję z ludźmi, a tam płotu nie miałem.
Szyszko proponował broń automatyczną by poprawić skuteczność polowań, taki to był PISowski minister od środowiska. Naturą psycholi z PISu jest by zniszczyć i uśmiercić wszystko... Narodzie obudź się!
dziki nie atakują ludzi bez powodu, to medialne bzdury. wielokrotnie chodziłem za stadem dzików (w celach obserwacji) z moimi psami i one nie atakują, nie są zainteresowane człowiekiem (nawet jak właściwie wlałem na matkę z młodymi to uciekły). wielokrotnie widziałem jak stado dzików potrafi na tej samej polanie funkcjonować z psami (O ILE PSY SIĘ NIMI NIE INTERESUJĄ I NIE ATAKUJĄ ICH). Dziki to jedne z najbardziej pacyfistycznych zwierząt jakie mamy w naszych okolicach, ale madka z bąbelkiem to już nie do końca. Jak masz tak wychowanego "bąbelka" że biegnie do stada dzików to się nie dziw, że będzie problem, ale wina jest nie w dzikach tylko w madce.
Problem pojawia się wtedy gdy młode oddalą się od lochy,a między nimi znajdzie się człowiek lub pies.Istnieje duże prawdopodobieństwo ataku.Ale przedtem dziki głośno ostrzegają swoje niezadowolenie.
@Tmaniek no właśnie nie. wlazłem z psami na stado młodych (były metr od nas i takie malutkie z paskami, moim zdaniem miesięczne, nie więcej) i zbliżały się, zacząłem klaskać bo wiedziałem, że matka jest blisko, i ona je po prostu zawołała i wróciły do niej, ZERO AGRESJI. Gdybym im zrobił krzywdę to jak najbardziej zgadzam się, żeby nas zaatakowała, ale one nie odpowiadają agresją na ciekawość, tylko w onecie i podobnych "źródłach informacji" tak jest. przetestuj sam, a nie pisz co przeczytałeś w onecie (czy tam w innych durnych mediach które mają cel zastraszać ludzi).
Kilka innych razy wlazłem z psami w nocy na stado dzików (również z młodymi i parę razy je totalnie zaskoczyłem, a one nas) i one zawsze odbiegały, nigdy nie atakowały. Ale mam tak psy wychowane, że nie biegną za nimi. jakby pies pobiegł (albo jak w poście bombelek) to by była lipa.
@Tmaniek mam dużo więcej pozytywnych doświadczeń z dzikami o których nie będę tutaj pisał, ale wnoski po wielu latach mam takie: dziki są bardzo pacyfistyczne. nie tykasz ich - nie masz się czego bać. ale jak je zaatakujesz (lub będą myślały, że je atakujesz, to powodzenia).
@psibrat A czy ja napisałem że „siorbię" informację z internetu mądralo.Pomyśl zanim kogoś oplujesz.Nie tylko ty chodzisz z psem na spacery.Gratuluję wychowania psów.
A po co dzik by miał człowieka atakować? Człowiek jest generalnie istotą większą. Dzik nie poluje. Więc dzik atakuje tylko w jednym przypadku - obronie.
Do tego trzeba pamiętać o jednej rzeczy. Dzik słabo widzi i czasem podchodzi dość powoli właśnie po to, aby dojrzeć co to wgl jest. Ważne by po prostu, nie biegać, nie hałasować, nie drzeć japy. Raczej po prostu stać jak kołek a jeśli się poruszać, to raczej powoli i spokojnie.
Bo jeśli taki dzieciak na widok dzika, nagle zaczął biec sprintem, albo co gorsza, chciał "pogłaskać warchlaka" to pewnikiem jest że dzik zaatakuje.
"Co najmniej jak by to był szakal"nawet niech będzie wściekły szakal to waży do 10 kilo niewsciekly dzik ponad 100 kg nie ma żadnej dyskusji dziecko 5 6 13 czy 18 lat jest Ważniejsze od dzikiej świni co może powalić wyrośniętego dorosłego chłopa
Zaatakował dziecko... Może narobiło krzyku... Może biegło... Ale faktem jest że jest w ciężkim stanie i trzeba kolejnym ewentualnym atakom zapobiec zamiast wyłuszczać swoje pseudo mądrości... Za pewne gdyby o Twoje dziecko chodziło "kwiczalbyś" inaczej
@kucz10 dziki nie atakują ludzi bez powodu, to medialne bzdury. wielokrotnie chodziłem za stadem dzików (w celach obserwacji) z moimi psami i one nie atakują, nie są zainteresowane człowiekiem (nawet jak właściwie wlałem na matkę z młodymi to uciekły). wielokrotnie widziałem jak stado dzików potrafi na tej samej polanie funkcjonować z psami (O ILE PSY SIĘ NIMI NIE INTERESUJĄ I NIE ATAKUJĄ ICH). Dziki to jedne z najbardziej pacyfistycznych zwierząt jakie mamy w naszych okolicach, ale madka z bąbelkiem to już nie do końca. Jak masz tak wychowanego "bąbelka" że biegnie do stada dzików to się nie dziw, że będzie problem, ale wina jest nie w dzikach tylko w madce.
@psibrat No i co to zmienia? Pokojową nagrodę Nobla mu daj...
@kucz10 stał się wypadek trudno. Ale to nie powód, aby robić nagonkę medialną jakie to dziki są złe.
Wypuścicie "myśliwych", a te niedojdy w ostatnich latach zabiły więcej ludzi niż te "groźne" dziki
@kucz10 To Ty kwiczysz. Rodzice mogli bachora pilnować.
@TomorrowNeverKnows rozumiem że dzieci masz i prowadzasz na smyczy...
@kucz10 Mam. Ale Ich pilnuję.
Pod płot ci podeszły. Aha. A ty w tym czasie byłeś sobie w domu, albo co najwyżej po przeciwnej (niż dziki) stronie płotu, nieprawdaż?
@sw3 miałem podobnie. Małe stado dzików sobie szło, a za nim szła straż miejska - pieszo haha.
@sw3 no patrzę i nie wierzę. Niby nie zwierzę, a jednak osioł.
To był jeden z przykładów bo akurat mam zdjęcia. I tak byłem za płotem i dziki miały mnie w d. Jakby płotu nie było też by miały mnie w d..
Opisane jak byk, że wiele razy mijałem dziki w lesie czy w lasku pod blokowiskami i nigdy nawet nie próbowały wchodzić w interakcję z ludźmi, a tam płotu nie miałem.
Wystarczy wpisać Ruda Śl Halemba Dziki w google.
Szyszko proponował broń automatyczną by poprawić skuteczność polowań, taki to był PISowski minister od środowiska. Naturą psycholi z PISu jest by zniszczyć i uśmiercić wszystko... Narodzie obudź się!
@Jury1974 ta, dać broń automatyczną jak CI "myśliwi" do siebie strzelają.
Ostatnio było coś, że se łep odstrzelił w samochodzie.
To nie "madki" tylko Panowie Myśliwi którzy chcą sobie postrzelać. Jutro pewnie pojawi się informacja o morderczych sarenkach albo krwawych zającach.
dziki nie atakują ludzi bez powodu, to medialne bzdury. wielokrotnie chodziłem za stadem dzików (w celach obserwacji) z moimi psami i one nie atakują, nie są zainteresowane człowiekiem (nawet jak właściwie wlałem na matkę z młodymi to uciekły). wielokrotnie widziałem jak stado dzików potrafi na tej samej polanie funkcjonować z psami (O ILE PSY SIĘ NIMI NIE INTERESUJĄ I NIE ATAKUJĄ ICH). Dziki to jedne z najbardziej pacyfistycznych zwierząt jakie mamy w naszych okolicach, ale madka z bąbelkiem to już nie do końca. Jak masz tak wychowanego "bąbelka" że biegnie do stada dzików to się nie dziw, że będzie problem, ale wina jest nie w dzikach tylko w madce.
@psibrat umiesz napisać coś więcej? Czy będziesz tak wszędzie wklejać jakie to przyjacielskie zwierzątka?
@kucz10
https://www.werandacountry.pl/zwierzeta/zwierzeta-w-naturze/przyjazn-z-dzikiem
@kucz10 ale co Ci mam debilu więcej napisać? nie rozumiesz tego co napisałem i napisać to na poziomie przedszkolaka?
@psibrat dwbila to sobie w domu poszukaj... Najlepiej pod kołdrą swojej starej
jestem tego samego zdania. powinni wystrzelać wszystkie te zwierzęta, które tylko szkody potrafią narobić w piz....
@anmad czyli Ciebie przede wsazystkim powinni odstrzelić. zgadzam się.
Problem pojawia się wtedy gdy młode oddalą się od lochy,a między nimi znajdzie się człowiek lub pies.Istnieje duże prawdopodobieństwo ataku.Ale przedtem dziki głośno ostrzegają swoje niezadowolenie.
@Tmaniek no właśnie nie. wlazłem z psami na stado młodych (były metr od nas i takie malutkie z paskami, moim zdaniem miesięczne, nie więcej) i zbliżały się, zacząłem klaskać bo wiedziałem, że matka jest blisko, i ona je po prostu zawołała i wróciły do niej, ZERO AGRESJI. Gdybym im zrobił krzywdę to jak najbardziej zgadzam się, żeby nas zaatakowała, ale one nie odpowiadają agresją na ciekawość, tylko w onecie i podobnych "źródłach informacji" tak jest. przetestuj sam, a nie pisz co przeczytałeś w onecie (czy tam w innych durnych mediach które mają cel zastraszać ludzi).
Kilka innych razy wlazłem z psami w nocy na stado dzików (również z młodymi i parę razy je totalnie zaskoczyłem, a one nas) i one zawsze odbiegały, nigdy nie atakowały. Ale mam tak psy wychowane, że nie biegną za nimi. jakby pies pobiegł (albo jak w poście bombelek) to by była lipa.
@Tmaniek mam dużo więcej pozytywnych doświadczeń z dzikami o których nie będę tutaj pisał, ale wnoski po wielu latach mam takie: dziki są bardzo pacyfistyczne. nie tykasz ich - nie masz się czego bać. ale jak je zaatakujesz (lub będą myślały, że je atakujesz, to powodzenia).
@psibrat A czy ja napisałem że „siorbię" informację z internetu mądralo.Pomyśl zanim kogoś oplujesz.Nie tylko ty chodzisz z psem na spacery.Gratuluję wychowania psów.
@psibrat Ja też mam pozytywne doświadczenia z dzikami(kulinarne).Mój szwagier jest myśliwym:)
@Tmaniek przykro mi, że masz debila który musi się dowartościowywać zabijając innych za szwagra. możesz to zmienić.
https://www.facebook.com/slaskprzeciwmysliwym/photos/a.1852324781685508/2541230919461554/