Tak dzieje się gdy odrzuca się Boga, a ekologia staje się religią. Odpowiednia narracja powoduje, że wierzy się, że odrzucenie mięsa lub nabiału spowoduje, że planeta ocaleje... Fakty naukowe w postaci cyklicznych zmian temperatur trafiają na ścianę, ze względu na biznes.
@ruskm
Próbujesz mnie obrazić? Nie zdołasz. Każdy dokonuje w swym życiu wyborów. Każdy w swym życiu musi udzielić odpowiedzi na wołanie Boga. Ty również. Nie przeocz tego momentu.
A to mleka i jemu pochodnych jak np ser też nie jedzą? i jeszcze zabraniają innym, to co oni tylko owoce, warzywa i trawy żrą? jajek pewnie też nie, poebani jacyś, jak jestem w stanie zrozumieć że może sie tym idiotą nie podobać jedzenie mięsa... ale żeby mleko też im przeszkadzało?
@Darksmakosz . "Pytanie jest takie: co nas uprawnia do eksploatacji krowy mlecznej? Co nas uprawnia do zabicia jej dziecka? Kiedyś uważano, że można zabić dziecko albo bić żonę - zwróciła uwagę Sylwia Spurek. Jeszcze w 2015 roku byłam wegetarianką i nie miałam żadnych refleksji na temat wykorzystywania zwierząt przy produkcji mleka. Włączyłam myślenie - stwierdziła."
Było jeszcze coś o tym, że aby krowa dawała mleko to trzeba ja zacielić, co ona uznała za gwałt. Nie chce mi się szukać pełnej historii jej choroby. Tylko pokazuję jakie jest myślenie tych bladych z niedożywienia istot.
@Banasik Zacielić czyli inseminacja. Wkłada się w pochwę strzykawkę ze spermą byka, czyli defacto gwałt. Gdybyśmy mieli zamiast krowy, kobietę. Do tego zaraz po urodzeniu cielak jest izolowany od matki, bo zjada mleczko i zysk za mały by był. Ściąganie nadmiarowych ilości pokarmu. Jak już krowa spadnie z produkcją ponieżej pewnej ilości to do rzeźni. Oczywiście młode byczki trochę odchowane i do rzeźni. Tak jak małe kurczaki dopiero po wykluciu jeśli potencjalny kogut to jedzie taśmą do szatkownicy.
Przejść się jednej czy drugiej po nogach mówiąc "oj przepraszam, nie zauważyłem że Pani tu leży na podłodze sklepie" a potem wziąć specjalnie 3x więcej produktów niż się planowało. Najwyżej się sąsiadom odda. Dla ich min byłoby warto ;)
No nie można. Nie słyszałeś/czytałeś jak Spurek (wojująca weganka) mówiła, że dojenie krów to dla nich męczarnia? Ten weganizm, to dobrze im w kiepełkach naπerdolił.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 września 2022 o 16:34
@trusty Widzę że nie wiesz jak się produkuje mleko...
Wiesz, że żeby krowa dawała mleko, to trzeba ją zapłodnić, potem zabrać jej dziecko na kiełbaski . Dla mnie to wyczerpuje definicję traumy.
Żeby nie było, sam piję mleko, ale temat jest serio głębszy niż "jak nie wydoisz krowy to się męczy"
kiedyś z takich akcji się śmiałem. Obecnie w parlamencie europejskim już zaplanowali organicznie jedzenia mięsa poprzez specjalny podatek na mięso w ramach for fit 55. Tak samo wcześniej czy później będzie z mlekiem dlatego takie akcje już mnie nie bawią.
Jak z UE, to banda świrów, jak z USA, to maja sporo racji. Skąd ta różnica? Z tego jak podchodzimy do jego produkcji. Krówki w UE to maja raj na ziemi w stosunku do USA, gdzie są faszerowane antybiotykami i chemią. Zresztą z tego samego powodu Amerykańskie mleko jest zakazane w UE, bo ani nie jest humanitarnie pozyskiwane ani specjalnie zdrowe (według niektórych badań dość znacząco toksyczne dla nas).
Podobnie z produkcją mięsa. W UE jem bez problemu, w USA (w poprzedniej robocie latałem służbowo raz na jakiś czas) unikam jak tylko mogę, bo ani to humanitarne, ani zdrowe, ani smaczne. I podobnie jak z mlekiem do UE nie wolno importować 80% amerykańskiego mięsa, bo po prostu u nas nie spełnia żadnych norm niemal.
Tak więc coś co z naszego punktu widzenia wydaje sie głupotą, w USA nie jest aż tak bez sensu. Dlatego też u nas wegan jest mniej i nie są tak napastliwi (są wyjątki, ale czy poza netem spotkaliście sie kiedyś z taka akcją w Polsce lub innym kraju UE, nie licząc już UK?).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2022 o 8:54
Tak dzieje się gdy odrzuca się Boga, a ekologia staje się religią. Odpowiednia narracja powoduje, że wierzy się, że odrzucenie mięsa lub nabiału spowoduje, że planeta ocaleje... Fakty naukowe w postaci cyklicznych zmian temperatur trafiają na ścianę, ze względu na biznes.
@VivaCristoRey to zabawne, jak ktoś wierzący w niewidzialnych przyjaciół powołuje się na fakty naukowe.
@ruskm
Próbujesz mnie obrazić? Nie zdołasz. Każdy dokonuje w swym życiu wyborów. Każdy w swym życiu musi udzielić odpowiedzi na wołanie Boga. Ty również. Nie przeocz tego momentu.
@VivaCristoRey
Życzymy ci naprawdę szczerze byś spotkał się ze swym bogiem jak najszybciej.
@BrickOfTheWall
Spotykam go bardzo często. Dziękuję. Udaj się na Eucharystię i bądź świadkiem cudu.
Z wyglądu widać, że to pewnie feministki
A to mleka i jemu pochodnych jak np ser też nie jedzą? i jeszcze zabraniają innym, to co oni tylko owoce, warzywa i trawy żrą? jajek pewnie też nie, poebani jacyś, jak jestem w stanie zrozumieć że może sie tym idiotą nie podobać jedzenie mięsa... ale żeby mleko też im przeszkadzało?
@Darksmakosz . "Pytanie jest takie: co nas uprawnia do eksploatacji krowy mlecznej? Co nas uprawnia do zabicia jej dziecka? Kiedyś uważano, że można zabić dziecko albo bić żonę - zwróciła uwagę Sylwia Spurek. Jeszcze w 2015 roku byłam wegetarianką i nie miałam żadnych refleksji na temat wykorzystywania zwierząt przy produkcji mleka. Włączyłam myślenie - stwierdziła."
Było jeszcze coś o tym, że aby krowa dawała mleko to trzeba ja zacielić, co ona uznała za gwałt. Nie chce mi się szukać pełnej historii jej choroby. Tylko pokazuję jakie jest myślenie tych bladych z niedożywienia istot.
@Darksmakosz Bo krowy cierpią. Najlepiej je wszystkie wyzwolić i jednocześnie zabić bo za dużo zła widziały.
@Darksmakosz - weganie nie stosują żadnych produktów odzwierzęcych, w przeciwieństwie do wegetarian, którzy tylko nie jedzą mięsa.
@Banasik
Tylko, że krowę trzeba doić, bo rozchoruje się.
@Darksmakosz W zasadzie prawie zgadłeś, poza trawą. Tak, mleko też przeszkadza.
@Banasik Zacielić czyli inseminacja. Wkłada się w pochwę strzykawkę ze spermą byka, czyli defacto gwałt. Gdybyśmy mieli zamiast krowy, kobietę. Do tego zaraz po urodzeniu cielak jest izolowany od matki, bo zjada mleczko i zysk za mały by był. Ściąganie nadmiarowych ilości pokarmu. Jak już krowa spadnie z produkcją ponieżej pewnej ilości to do rzeźni. Oczywiście młode byczki trochę odchowane i do rzeźni. Tak jak małe kurczaki dopiero po wykluciu jeśli potencjalny kogut to jedzie taśmą do szatkownicy.
Przejść się jednej czy drugiej po nogach mówiąc "oj przepraszam, nie zauważyłem że Pani tu leży na podłodze sklepie" a potem wziąć specjalnie 3x więcej produktów niż się planowało. Najwyżej się sąsiadom odda. Dla ich min byłoby warto ;)
No nie można. Nie słyszałeś/czytałeś jak Spurek (wojująca weganka) mówiła, że dojenie krów to dla nich męczarnia? Ten weganizm, to dobrze im w kiepełkach naπerdolił.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2022 o 16:34
@trusty Widzę że nie wiesz jak się produkuje mleko...
Wiesz, że żeby krowa dawała mleko, to trzeba ją zapłodnić, potem zabrać jej dziecko na kiełbaski . Dla mnie to wyczerpuje definicję traumy.
Żeby nie było, sam piję mleko, ale temat jest serio głębszy niż "jak nie wydoisz krowy to się męczy"
Zemścij się. Zablokuj im dostęp do marchewek!
Noworodki kiełbasą pasą. Czy trawą z ogródka ?
@marco_zg
Jakie noworodki? Ja bym się zastanawiał czym karmią swoje koty.
kiedyś z takich akcji się śmiałem. Obecnie w parlamencie europejskim już zaplanowali organicznie jedzenia mięsa poprzez specjalny podatek na mięso w ramach for fit 55. Tak samo wcześniej czy później będzie z mlekiem dlatego takie akcje już mnie nie bawią.
@piotrKrokodyl . To może już nie należy się z nich śmiać tylko reagować bardziej ostro?
Bo jest to dla nich bezpiecznej, niż blokować mięsko. Z głodnym zaraz awantury i scysje.
Pytanie skąd to zdjęcie
Jak z UE, to banda świrów, jak z USA, to maja sporo racji. Skąd ta różnica? Z tego jak podchodzimy do jego produkcji. Krówki w UE to maja raj na ziemi w stosunku do USA, gdzie są faszerowane antybiotykami i chemią. Zresztą z tego samego powodu Amerykańskie mleko jest zakazane w UE, bo ani nie jest humanitarnie pozyskiwane ani specjalnie zdrowe (według niektórych badań dość znacząco toksyczne dla nas).
Podobnie z produkcją mięsa. W UE jem bez problemu, w USA (w poprzedniej robocie latałem służbowo raz na jakiś czas) unikam jak tylko mogę, bo ani to humanitarne, ani zdrowe, ani smaczne. I podobnie jak z mlekiem do UE nie wolno importować 80% amerykańskiego mięsa, bo po prostu u nas nie spełnia żadnych norm niemal.
Tak więc coś co z naszego punktu widzenia wydaje sie głupotą, w USA nie jest aż tak bez sensu. Dlatego też u nas wegan jest mniej i nie są tak napastliwi (są wyjątki, ale czy poza netem spotkaliście sie kiedyś z taka akcją w Polsce lub innym kraju UE, nie licząc już UK?).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2022 o 8:54
??? Jak to wogóle jest możliwe, że wchodzą na cudzą własność i blokują innym robienie zakupów???? To jest trochę nielegalne w większości krajów.
Dodatkowa atrakcja, przychodziłbym po więcej mleka