To się tak wydaje, ale wynajmij na 1h tak wielki obiekt, dodatkowo w zimie ogrzewany. Tam masz nie tylko godzinę pracy księdza przy nabożeństwie, ale masz kościelnego, organistę, masz sprzątanie, ogrzewanie, oświetlenie, amortyzację obiektu (no bo na fundusz remontowy trzeba odłożyć). Potem jeszcze procesja na cmentarz itp.
Ja wiem, że ludzi podniecają ceny, ale sorry, z czego ma się utrzymać cała obsługa parafii, z czego mają się utrzymać budynki, z czego mają opłacić media?
Pogrzeby nie są masowo, co godzinę następny, więc nie można tego przeliczać na stawkę za godzinę czy dwie. Cała ta akcja jest organizowana specjalnie. Tu pogrzeb, tam ślub i tyle. Maksymalnie kilka takich akcji w miesiącu w przeciętnej parafii, a może nawet jedna na kilka miesięcy? (bo te takie zlokalizowane w modnych miejscach pewnie mają ślubów troszkę więcej)
@tobimadara Jezus chodził po ciepłej krainie, sypiał na pustyni albo u fanów, jadał u fanów. Czy chcesz, żeby proboszcz pomieszkiwał i żywił się u parafian, a pogrzeb odprawił w wyznaczonej przez parafianina jaskini?
Właśnie takich księży uwielbiam. Cały rok mogę tłuc rodzinie, jaki to kościół i księża są pazerni i mnie oleją, a taki ksiądz w 5 minut im to wyjaśni. Im więcej takich księży tym mniej ludzi w kościołach.
Dajcie ksiądzom spokój! Wiecie ile podatku Bóg od tego pobiera?!
Tyle roboty i jeszcze te rosnące koszty ;))
To się tak wydaje, ale wynajmij na 1h tak wielki obiekt, dodatkowo w zimie ogrzewany. Tam masz nie tylko godzinę pracy księdza przy nabożeństwie, ale masz kościelnego, organistę, masz sprzątanie, ogrzewanie, oświetlenie, amortyzację obiektu (no bo na fundusz remontowy trzeba odłożyć). Potem jeszcze procesja na cmentarz itp.
Ja wiem, że ludzi podniecają ceny, ale sorry, z czego ma się utrzymać cała obsługa parafii, z czego mają się utrzymać budynki, z czego mają opłacić media?
Pogrzeby nie są masowo, co godzinę następny, więc nie można tego przeliczać na stawkę za godzinę czy dwie. Cała ta akcja jest organizowana specjalnie. Tu pogrzeb, tam ślub i tyle. Maksymalnie kilka takich akcji w miesiącu w przeciętnej parafii, a może nawet jedna na kilka miesięcy? (bo te takie zlokalizowane w modnych miejscach pewnie mają ślubów troszkę więcej)
@Koszowy Jezus rozumiem też miał cennik usług?
@tobimadara Jezus chodził po ciepłej krainie, sypiał na pustyni albo u fanów, jadał u fanów. Czy chcesz, żeby proboszcz pomieszkiwał i żywił się u parafian, a pogrzeb odprawił w wyznaczonej przez parafianina jaskini?
Właśnie takich księży uwielbiam. Cały rok mogę tłuc rodzinie, jaki to kościół i księża są pazerni i mnie oleją, a taki ksiądz w 5 minut im to wyjaśni. Im więcej takich księży tym mniej ludzi w kościołach.
Nie. Jakby pracował u Pana Boga, to Pan Bóg by mu płacił.