Pompa ciepła na amoniak nie jest niczym nowym... Sprawna też zdaje się nie jest jakoś szczególnie...
Odzysk ciepła ze ścieków również nie jest niczym nowym... Urządzenia chłodzące z amoniakiem są powszechne w Polsce. Amoniak jest po prostu tanim czynnikiem, więc przy dużych układach, tanio jest go uzupełnić. Jak się instalacja rozszczelni, to nie jest przyjemnie... Ale przy normalnym użytkowaniu sobie po prostu jest jako rozwiazanie. Nie za dobre, ale też nie całkiem złe.
Tylko ciepła z tych ścieków nie ma niewiadomo ile...
Ciekawą sprawą w tym przypadku jest fakt, czy jest to urządzenie sprężarkowe (które pobiera energię), czy układ jak w starych lodówkach, działający tylko na ciepło.
Pompy ciepła w sieciach ciepłowniczych wydają się idiotycznym rozwiązaniem. A to ze względu na to, że do uzyskania sprawności sieci ciepłowniczej, potrzebna jest woda o bardzo wysokiej temperaturze. A by pompa ciepła działała sprawnie, różnica temperatur pomiędzy środowiskiem z którego odbierane jest ciepło, a środowiskiem, do którego jest oddawane, nie może być zbyt duża...
I po podliczeniu strat przesyłowych, mogłoby wyjść, że montaż w mieszkaniach grzejników elektrycznych/farelek z marketu za 40zł/sztuka mógłby być ekologicznie uzasadniony. Bo na ten sam efekt zużywałyby mniej prądu...
No chyba, że w tym przypadku mamy do czynienia z układem całkowicie działającym w oparciu o ciepło ze ścieków(bez pradu). Ale coś mi się wydaje, że nawet jak tak jest, to dostarcza to jakąś zadziwiająco małą ilość energii..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2022 o 12:50
@pawel1481
Amoniak jest w lodówkach absorpcyjnych. To nieco inna zasadza działania jak w tych z mechaniczną sprężarką. To jeden z rodzajów czegoś co nazywane jest sprężarką termiczną lub chemiczną.
Przy odpowiednio dużych instalacjach np lodowisko to się opłaca. One pompują energię przez dostarczenie ciepła. By←ł kiedyś takie lodóweczki samochodowe/campingowe które mogły pracować na 12V 220V (jeszcze przed zmianą) na gaz z butli. Miały palnik i dwie grzałki na rożne napięcia.
Podczas jazdy z auta ale trzeba było oddzielnego przyłączą przyczepy. Do puki się jechało prądu w aucie nie brakowało ale dłuższy postój to już ryzyko ;). Ale jak sie zapakowało taką lodówkę do połowy mrożonym, albo zimnym piwem to podczas jazdy lodówka działała bardziej jak termos nie lodówka. Po przyjeździe na pole labo prąd albo gaz z butli z instalacji tej samej co kuchenka. Na noc lepiej było butle zakręcić i tak schłodzona do rana dotrzymała.
@pawel1481 - instalacja na zdjęciu jest napędzana sprężarką. Ma jednak stać tuż przy oczyszczalni, więc ścieki będą tam miały względnie wysoką temperaturę. Bilans zużytej energii elektrycznej oraz uzyskanej energii cieplnej będzie zatem na plus. Jeżeli jednak uwzględnimy koszt instalacji, jej amortyzację i koszty serwisu, to cała inwestycja nie ma prawa być opłacalna. W zachodniej Europie to jest typowe zjawisko - robi się rzeczy co do zasady nieopłacalne, ale w ten czy inny sposób przyjazne dla środowiska. Inna sprawa, że przy obecnym kryzysie podaży gazu i węgla, odzysk ciepła ze ścieków może nabrać większego sensu.
@MaxterMax
No właśnie nie napisali w artykule jaki to rodzaj układu. Bo są absorbcyjne, ale amoniak również wykorzystuje się w instalacjach sprężarkowych. Tutaj taka prawdopodobnie występuje. Układy absorbcyjne, mają bardzo małą sprawność. I nie jestem do końca pewien, czy są w stanie działać jako pompa ciepła, z źródłem ciepła zimniejszym, niż wyjście układu... A ze źródłem cieplejszym, ma to chyba mało sensu...
Ogólnie, trzeba by wykresy pracy amoniaku prześledzić. Czy jest on w stanie tak wysokie temperatury uzyskiwać.
@Quant_
U nas też eksperymentują z tego typu odzyskiem energii.
Pompa ciepła na amoniak nie jest niczym nowym... Sprawna też zdaje się nie jest jakoś szczególnie...
Odzysk ciepła ze ścieków również nie jest niczym nowym... Urządzenia chłodzące z amoniakiem są powszechne w Polsce. Amoniak jest po prostu tanim czynnikiem, więc przy dużych układach, tanio jest go uzupełnić. Jak się instalacja rozszczelni, to nie jest przyjemnie... Ale przy normalnym użytkowaniu sobie po prostu jest jako rozwiazanie. Nie za dobre, ale też nie całkiem złe.
Tylko ciepła z tych ścieków nie ma niewiadomo ile...
Ciekawą sprawą w tym przypadku jest fakt, czy jest to urządzenie sprężarkowe (które pobiera energię), czy układ jak w starych lodówkach, działający tylko na ciepło.
Pompy ciepła w sieciach ciepłowniczych wydają się idiotycznym rozwiązaniem. A to ze względu na to, że do uzyskania sprawności sieci ciepłowniczej, potrzebna jest woda o bardzo wysokiej temperaturze. A by pompa ciepła działała sprawnie, różnica temperatur pomiędzy środowiskiem z którego odbierane jest ciepło, a środowiskiem, do którego jest oddawane, nie może być zbyt duża...
I po podliczeniu strat przesyłowych, mogłoby wyjść, że montaż w mieszkaniach grzejników elektrycznych/farelek z marketu za 40zł/sztuka mógłby być ekologicznie uzasadniony. Bo na ten sam efekt zużywałyby mniej prądu...
No chyba, że w tym przypadku mamy do czynienia z układem całkowicie działającym w oparciu o ciepło ze ścieków(bez pradu). Ale coś mi się wydaje, że nawet jak tak jest, to dostarcza to jakąś zadziwiająco małą ilość energii..
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2022 o 12:50
@pawel1481
Amoniak jest w lodówkach absorpcyjnych. To nieco inna zasadza działania jak w tych z mechaniczną sprężarką. To jeden z rodzajów czegoś co nazywane jest sprężarką termiczną lub chemiczną.
Przy odpowiednio dużych instalacjach np lodowisko to się opłaca. One pompują energię przez dostarczenie ciepła. By←ł kiedyś takie lodóweczki samochodowe/campingowe które mogły pracować na 12V 220V (jeszcze przed zmianą) na gaz z butli. Miały palnik i dwie grzałki na rożne napięcia.
Podczas jazdy z auta ale trzeba było oddzielnego przyłączą przyczepy. Do puki się jechało prądu w aucie nie brakowało ale dłuższy postój to już ryzyko ;). Ale jak sie zapakowało taką lodówkę do połowy mrożonym, albo zimnym piwem to podczas jazdy lodówka działała bardziej jak termos nie lodówka. Po przyjeździe na pole labo prąd albo gaz z butli z instalacji tej samej co kuchenka. Na noc lepiej było butle zakręcić i tak schłodzona do rana dotrzymała.
@pawel1481 - instalacja na zdjęciu jest napędzana sprężarką. Ma jednak stać tuż przy oczyszczalni, więc ścieki będą tam miały względnie wysoką temperaturę. Bilans zużytej energii elektrycznej oraz uzyskanej energii cieplnej będzie zatem na plus. Jeżeli jednak uwzględnimy koszt instalacji, jej amortyzację i koszty serwisu, to cała inwestycja nie ma prawa być opłacalna. W zachodniej Europie to jest typowe zjawisko - robi się rzeczy co do zasady nieopłacalne, ale w ten czy inny sposób przyjazne dla środowiska. Inna sprawa, że przy obecnym kryzysie podaży gazu i węgla, odzysk ciepła ze ścieków może nabrać większego sensu.
@MaxterMax
No właśnie nie napisali w artykule jaki to rodzaj układu. Bo są absorbcyjne, ale amoniak również wykorzystuje się w instalacjach sprężarkowych. Tutaj taka prawdopodobnie występuje. Układy absorbcyjne, mają bardzo małą sprawność. I nie jestem do końca pewien, czy są w stanie działać jako pompa ciepła, z źródłem ciepła zimniejszym, niż wyjście układu... A ze źródłem cieplejszym, ma to chyba mało sensu...
Ogólnie, trzeba by wykresy pracy amoniaku prześledzić. Czy jest on w stanie tak wysokie temperatury uzyskiwać.
@Quant_
U nas też eksperymentują z tego typu odzyskiem energii.
No i? Z tego, co pamiętam, pierwsze oczyszczalnie ścieków były znane już Sumerom około 2400 lat p.n.e.