@Laviol Dokładnie , podczas mycia woda jej nie potrzebna, więc namydlona ręką brudzi kurki, które trzeba będzie umyć... ale już przy osuszaniu, woda leje sie nie wiadomo po co.
@Laviol Zgadza się, tylko nie wiadomo co się wtedy do tego przedramienia może przykleić ;-) - nie żebym krytykował, ja mam tak, że wolę trochę więcej wody zmarnować i przez ręcznik zakręcić. PS w burze widziałem osoby co po skorzystaniu z WC w ogóle nie myły rąk :o (dla mnie to obrzydliwe), ale oni żyją dalej i nie umierają na jakieś straszne choroby, a jaka oszczędność wody :-|
@Kar4, jednak nie wiadomo też czy przypadkiem ktoś nie okichał ręcznika ;)
Niemycie rak jest obrzydliwe, ale też nie popadajmy w skrajność życia w pełnej sterylności. Nasz układ odporności też powinien ćwiczyć i się uczyć.
i co w tym dziwnego? ja się tak kapię pod prysznicem. najpierw namoczę ciało, potem zakręcam wodę i się cały mydlę (nie modlę :) ) potem odkręcam wodę i spłukuję.
oszczędzam nie tylko wodą ale również gaz, który ją podgrzewa.
też mi sensacja.
@adamIM można też się namydlić i czekać na letni deszcz, w ziemię nacierać się śniegiem przy okazji poprawiając ukrwienie i pozbywając się cellulitu, niektórzy też mam wrażenie oszczędzający czekając jak brud urośnie do centymetra i czekają aż sam odpadnie xD
@YszamanY super, że oszczędza wodę pomiędzy przelotami prywatnym odrzutowcem, wiadomo gdyby każdy latał to by to zwiększyło emisję CO2, a tak robią to nieliczni, by reszta mogła oszczędzać wodę, energię i mieć dobre samopoczucie, że ratują świat. Sytuacja win win wszystkie strony są szczęśliwe jedni czynią wyrzeczenia dla dobra wspólnego by inni równiejsi nie musieli xD
Mimo wszystko czuje jakiś dysonans gdy Niemcy mówią coś o mydle;(
@mikv widzę, że obca Ci jest ironia bądź sarkazm ? lol
@adamIM czyżby podobnie? Nie ma prywatny strumyk :p
@YszamanY tylko zwyczajnie nie pie... o tym pouczając innych, samemu tego nie robiąc, tak po prostu. Niemniej zluzujcie jak pisałem pierwszy akapit to tylko śmieszkowie;)
@Tibr chyba raczej Tobie :) Bo ja pisząc ten komentarz swietnie się bawiłam. Po prostu, dla mnie lanie wody ( nie ze względu na oszczędność, bo robię to od czasów, kiedy oszczędzanie wody nie było w modzie ) podczas namydlania całego ciała, szczotkowania zębów, tak samo jak i podczas wycierania się ( czego nie robi ta pani) jest bez sensu.
Natomiast a propos śniegu ... ze względu na to, ze kiedyś przez miesiąc mieliśmy awarie wodociągu ( odcięte było pół miasta) , i trzeba było nosić wodę z beczkowozu, wcześniej stojąc po nią w kolejce jakieś 40 min, na strychu mam schowane baniaki z woda, a w ogródku zawsze stoi beczka na deszczówkę. Wtedy nie miałam, więc do toalety wodę przywoziliśmy z rzeki :) Kąpaliśmy się u znajomych w miejscowości oddalonej o 30 km. Stamtąd tez ciągnęliśmy baniaki z woda, bo w okolicznych sklepach schodziła lepiej niż świeże bułeczki :) ) Trudno sobie wyobrazic ile wody trzeba zużyć do codziennego życia, nawet ja oszczędzając. Pranie, zmywanie, mycie ....
@mikv "idąc twoim tokiem myślenia" może się bawiłeś ale to nie jest zwrot świadczący, że zrozumiałeś ironię, a bardziej o tym, że wziąłeś to na serio. Ironią można było nazwać odpowiedź autora pierwszego komentarza. W każdym razie nawet jak go to ruszyło to i tak odpowiedź brzmi sarkastycznie ;)
@YszamanY ale jakich? Skąd ci przyszło do głowy, że nie oszczędzam, nie segreguje? Itd.?Ja piszę coś zupełnie innego, czepiam się tylko hipokryzji elit.
@Tibr skoro wiesz lepiej ode mnie czy zrozumiałam Twoja ironię czy tez wzięłam Twoje przyznasz, ze idiotyczne przykłady na serio, to Twój problem :) Piszac 'idąc Twoim tokiem myślenia" miałam na myśli, ze idac ze skrajności w skrajność, można udawać, ze lejąc wodę bez opamiętania możesz udawać, ze po pierwsze rachunki za wodę, jej podgrzewanie czy wywóz szamba ( jeśli takowe posiadasz) w ogóle nie interesują, a do tego, ze taki czyścioszek jesteś.
Krótko mówiąc Ciebie śmieszy oszczędność wody, a mnie marnotrastwo, zreszta nie tylko wody.
@adamIM robie tak samo tylko w wannie. Do tego mam dwa male wiadereczka, ktore podstawiam pod kran jak czekam na cieplejsza wode a wode z tych wiaderek uzywam do plukania toalety.
@jurek80 Widzę, że słów brak. To może być niedorozwój intelektualny, ale nie będę diagnozował online.
Niecałe 4 złote za metr sześcienny...
Opowiedz mi o swoich oszczędnościach wody/na wodzie.
Można nie marnować wody, bez udziwnień i utrudnień, Wystarczy odrobina uwagi. Tu poszło węcej wody przy sięganiu po ręcznik niż potrzebne było do umycia rąk. Na początek wystarczył niewielki strumyk wody wystarczający do namydlenia i trochę większy do opłukania a po tym wyłączenie wody przed wytarciem ręcznikiem.
Przecież tylu POLAKÓW nie myje łap po wyjściu z toalety, toż to codzienność w publicznych toaletach przy autostradzie, markecie, elitarnym centrum handlowym...
kto myślał kiedyś że będzie śmieci segregował
Po czym lała wodę bez potrzeby sięgając po ręcznik. No ma to sens.
@Laviol
I nieumytą ręką zakręciła kurek, którego potem nie wytarła.
@Laviol Dokładnie , podczas mycia woda jej nie potrzebna, więc namydlona ręką brudzi kurki, które trzeba będzie umyć... ale już przy osuszaniu, woda leje sie nie wiadomo po co.
@Laviol Po to, by przez czysty ręcznik zakręcić kurek, na którym mógł zostać bród/bakterie, bo ludzie odkręcają go brudnymi rękoma.
@Kar4, jeśli zdarzy mi się korzystać z publicznych toalet, to zamykam kran przedramieniem albo łokciem, a dopiero potem sięgam po ręcznik.
@Laviol Zgadza się, tylko nie wiadomo co się wtedy do tego przedramienia może przykleić ;-) - nie żebym krytykował, ja mam tak, że wolę trochę więcej wody zmarnować i przez ręcznik zakręcić. PS w burze widziałem osoby co po skorzystaniu z WC w ogóle nie myły rąk :o (dla mnie to obrzydliwe), ale oni żyją dalej i nie umierają na jakieś straszne choroby, a jaka oszczędność wody :-|
@Kar4, jednak nie wiadomo też czy przypadkiem ktoś nie okichał ręcznika ;)
Niemycie rak jest obrzydliwe, ale też nie popadajmy w skrajność życia w pełnej sterylności. Nasz układ odporności też powinien ćwiczyć i się uczyć.
@Laviol pelna sterylizacja jest zabojcza, w internetach jest pelno takich przykladow.
No to już wykazała, że w drobnej części nadaje się na pomoc do dzieci do przedszkola.
i co w tym dziwnego? ja się tak kapię pod prysznicem. najpierw namoczę ciało, potem zakręcam wodę i się cały mydlę (nie modlę :) ) potem odkręcam wodę i spłukuję.
oszczędzam nie tylko wodą ale również gaz, który ją podgrzewa.
też mi sensacja.
@adamIM można też się namydlić i czekać na letni deszcz, w ziemię nacierać się śniegiem przy okazji poprawiając ukrwienie i pozbywając się cellulitu, niektórzy też mam wrażenie oszczędzający czekając jak brud urośnie do centymetra i czekają aż sam odpadnie xD
@YszamanY super, że oszczędza wodę pomiędzy przelotami prywatnym odrzutowcem, wiadomo gdyby każdy latał to by to zwiększyło emisję CO2, a tak robią to nieliczni, by reszta mogła oszczędzać wodę, energię i mieć dobre samopoczucie, że ratują świat. Sytuacja win win wszystkie strony są szczęśliwe jedni czynią wyrzeczenia dla dobra wspólnego by inni równiejsi nie musieli xD
Mimo wszystko czuje jakiś dysonans gdy Niemcy mówią coś o mydle;(
@Tibr Idąc Twoim tokiem myślenia... można w ogóle wody nie zakręcać, albo nie wychodzić spod prysznica.
@Tibr
nie musisz się chwalić że nacierasz się śniegiem lub czekasz na przyrost brudu :)
@Tibr super zapewne oszczędzasz energię leketryczną nie używając komputera a do mycia zbierasz deszczówkę - brawo ty
@mikv widzę, że obca Ci jest ironia bądź sarkazm ? lol
@adamIM czyżby podobnie? Nie ma prywatny strumyk :p
@YszamanY tylko zwyczajnie nie pie... o tym pouczając innych, samemu tego nie robiąc, tak po prostu. Niemniej zluzujcie jak pisałem pierwszy akapit to tylko śmieszkowie;)
@Tibr chyba raczej Tobie :) Bo ja pisząc ten komentarz swietnie się bawiłam. Po prostu, dla mnie lanie wody ( nie ze względu na oszczędność, bo robię to od czasów, kiedy oszczędzanie wody nie było w modzie ) podczas namydlania całego ciała, szczotkowania zębów, tak samo jak i podczas wycierania się ( czego nie robi ta pani) jest bez sensu.
Natomiast a propos śniegu ... ze względu na to, ze kiedyś przez miesiąc mieliśmy awarie wodociągu ( odcięte było pół miasta) , i trzeba było nosić wodę z beczkowozu, wcześniej stojąc po nią w kolejce jakieś 40 min, na strychu mam schowane baniaki z woda, a w ogródku zawsze stoi beczka na deszczówkę. Wtedy nie miałam, więc do toalety wodę przywoziliśmy z rzeki :) Kąpaliśmy się u znajomych w miejscowości oddalonej o 30 km. Stamtąd tez ciągnęliśmy baniaki z woda, bo w okolicznych sklepach schodziła lepiej niż świeże bułeczki :) ) Trudno sobie wyobrazic ile wody trzeba zużyć do codziennego życia, nawet ja oszczędzając. Pranie, zmywanie, mycie ....
@mikv "idąc twoim tokiem myślenia" może się bawiłeś ale to nie jest zwrot świadczący, że zrozumiałeś ironię, a bardziej o tym, że wziąłeś to na serio. Ironią można było nazwać odpowiedź autora pierwszego komentarza. W każdym razie nawet jak go to ruszyło to i tak odpowiedź brzmi sarkastycznie ;)
@Tibr błąd ,takich jak ty są miliony, to właśnie tutaj widzę możliwość zaoszczędzenia
@YszamanY ale jakich? Skąd ci przyszło do głowy, że nie oszczędzam, nie segreguje? Itd.?Ja piszę coś zupełnie innego, czepiam się tylko hipokryzji elit.
@Tibr skoro wiesz lepiej ode mnie czy zrozumiałam Twoja ironię czy tez wzięłam Twoje przyznasz, ze idiotyczne przykłady na serio, to Twój problem :) Piszac 'idąc Twoim tokiem myślenia" miałam na myśli, ze idac ze skrajności w skrajność, można udawać, ze lejąc wodę bez opamiętania możesz udawać, ze po pierwsze rachunki za wodę, jej podgrzewanie czy wywóz szamba ( jeśli takowe posiadasz) w ogóle nie interesują, a do tego, ze taki czyścioszek jesteś.
Krótko mówiąc Ciebie śmieszy oszczędność wody, a mnie marnotrastwo, zreszta nie tylko wody.
@mikv ok jestem wzrokowcem więc jak nie widzę rozmówcy to ... ;)
@adamIM robie tak samo tylko w wannie. Do tego mam dwa male wiadereczka, ktore podstawiam pod kran jak czekam na cieplejsza wode a wode z tych wiaderek uzywam do plukania toalety.
A rozchlapaną pianę z mydła z blatu zmyje sprzątaczka. Wodą.
"Marnuję" tyle wody ile mam ochotę i na ile mnie stać.
Jak będzie droższa, to może zostanę "ekologiem".
@belzeq jak masz tak zrabane myslenie to Twoj problem. Na takich jak Ty to nawet brak słów.
@jurek80 Widzę, że słów brak. To może być niedorozwój intelektualny, ale nie będę diagnozował online.
Niecałe 4 złote za metr sześcienny...
Opowiedz mi o swoich oszczędnościach wody/na wodzie.
Można nie marnować wody, bez udziwnień i utrudnień, Wystarczy odrobina uwagi. Tu poszło węcej wody przy sięganiu po ręcznik niż potrzebne było do umycia rąk. Na początek wystarczył niewielki strumyk wody wystarczający do namydlenia i trochę większy do opłukania a po tym wyłączenie wody przed wytarciem ręcznikiem.
to wygląda jak przebrany facet
Poje
niemcy uczą, jak żyć. niemiec broni, niemiec radzi, niemiec nigdy... ekhm.
ale musiała mieć brudne ręce xD, ze tak długo szoruje
Amerykę odkryła...
Co w tym złego?
Przecież tylu POLAKÓW nie myje łap po wyjściu z toalety, toż to codzienność w publicznych toaletach przy autostradzie, markecie, elitarnym centrum handlowym...
Tak swoją drogą, ktoś myje w ten sposób dłonie poza lekarzami?
"Częste mycie rąk sprawia, że życie jest piękniejsze" - Poncjusz Piłat
niech pokaże jak sie podciera bez srajtaśmy
Jest Niemką i wychowała 7 dzieci.