Nie jestem przekonany czy tęsknię za czasami gdy ludzie brali ślub nawet specjalnie się nie znając bo wpadli ,,I co sąsiedzi powiedzą'' oraz nie brali rozwodów nawet gdy partner znęcał się nad rodziną oraz zdradzał bo ,,Nie wypada'', ,,To nie po bożemu'', ,,Co ludzie powiedzą''. Ba... W takiej Irlandii dość długo nawet nie było prawnej możliwości wzięcia rozwodu. Co do samochodu to nikt Ci nie zabrania jeździć jednym autem całe życie. Trzymaj je, naprawiaj, szukaj części po wysypiskach i aukcjach. Tak to działa.
@lolo7
"Ba... W takiej Irlandii dość długo nawet nie było prawnej możliwości wzięcia rozwodu". Chyba do 1996.
Co do samochodów, to problem w tym, że teraz nie stawia się na solidność, żeby jeździć jednym autem przez całe życie, tylko żeby ludzie zmieniali samochody co kilka lat. I celowo wprowadzane są takie rozwiązania, żeby zwykły mechanik nie mógł zrobić niektórych rzeczy i konieczne było korzystanie z serwisu, oczywiście dużo droższego.
@El_Polaco
Producent tworzy towar w taki sposób aby czerpać z niego zyski. Nic nie stoi na przeszkodzie aby tworzyć maszynki do golenia, które będą ostre przez dziesięciolecia użytkowania. Jest to jednak w dłuższej perspektywie nieopłacalne dla producenta. Tak samo z samochodem. Jeśli czerpie się zyski ze sprzedaży samochodu oraz jego serwisu to nieopłacalne jest tworzenie auta, które jest niezużywalne oraz może je serwisować byle Ziutek ze wsi.
Były ? Są ! Mam 30 letnią VW CARAVELLE.
Nie jestem przekonany czy tęsknię za czasami gdy ludzie brali ślub nawet specjalnie się nie znając bo wpadli ,,I co sąsiedzi powiedzą'' oraz nie brali rozwodów nawet gdy partner znęcał się nad rodziną oraz zdradzał bo ,,Nie wypada'', ,,To nie po bożemu'', ,,Co ludzie powiedzą''. Ba... W takiej Irlandii dość długo nawet nie było prawnej możliwości wzięcia rozwodu. Co do samochodu to nikt Ci nie zabrania jeździć jednym autem całe życie. Trzymaj je, naprawiaj, szukaj części po wysypiskach i aukcjach. Tak to działa.
@lolo7
"Ba... W takiej Irlandii dość długo nawet nie było prawnej możliwości wzięcia rozwodu". Chyba do 1996.
Co do samochodów, to problem w tym, że teraz nie stawia się na solidność, żeby jeździć jednym autem przez całe życie, tylko żeby ludzie zmieniali samochody co kilka lat. I celowo wprowadzane są takie rozwiązania, żeby zwykły mechanik nie mógł zrobić niektórych rzeczy i konieczne było korzystanie z serwisu, oczywiście dużo droższego.
@El_Polaco
Producent tworzy towar w taki sposób aby czerpać z niego zyski. Nic nie stoi na przeszkodzie aby tworzyć maszynki do golenia, które będą ostre przez dziesięciolecia użytkowania. Jest to jednak w dłuższej perspektywie nieopłacalne dla producenta. Tak samo z samochodem. Jeśli czerpie się zyski ze sprzedaży samochodu oraz jego serwisu to nieopłacalne jest tworzenie auta, które jest niezużywalne oraz może je serwisować byle Ziutek ze wsi.
To chyba było by więcej aut z "tamtych" czasów, a nie jest.
Teraz sie bierze kredyt na mieszkanie na cale zycie :D