Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
283 316
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar refael72
+31 / 73

Bo Bóg nie istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
+10 / 20

Który Bóg? Może właśnie interweniuje. Może nie istnieje. Może inaczej definiuje dobro i zło. Może mu się nie chce. Może nie może. Może...

Najłatwiej zrzucić winę za swoje czyny, na byt, którego istnienie ciężko udowodnić. To człowiek czyni zło, więc niech to człowiek przestanie je czynić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+2 / 12

@Intropata
@ClearSky to bezmyślna spamerka, która niedługo zapewne skasuje demota. Nie ma w jej działaniach przemyślenia, wiedzy ani głębi. Niemniej w democie nie ma kwestii, kto jest odpowiedzialny za zło. Dosyć oczywiste, że bezpośrednim sprawcą są konkretni ludzie. Choć można polemizować, czy wolna wola istnieje - w końcu wszystkie cechy człowieka i wszechświata są dziełem Stwórcy, jak postulują wierzący. My jesteśmy przeciekającą łódką rzuconą na ocean i nie nasza wina, że radzimy sobie kiepsko - tak nas stworzono, takie mamy możliwości.
Jest kwestia, czemu nie interweniuje. Wielu ludzi, ograniczonych w swych możliwościach, robi co może. Bóg, pozbawiony tych ograniczeń, byłby zdolny zrobić więcej. Można odrzucić tezę, że interweniuje - interwencja wszechmocnego bytu byłaby natychmiastowa i wszechobecna. Chyba, że postujesz interwencje pozbawione tej potęgi - co nie zmienia kluczowej kwestii, czemu ta interwencja jest tak niedostateczna.
Odpowiedź, że nie istnieje to dobry trop, choć niepełny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZmianaPogody
+5 / 7

@Intropata dlaczego "moje" czyny? ja nie jestem odpowiedzialna za II wojnę światową, za raka zabijającego ludzi w każdym wieku, w tym małe dzieci, lub matki dzieciom, za powodzie i trzęsienia ziemi zabijające tysiące ludzi i zwierząt w cierpieniach, za bezustanny cykl zabijania, jaki się dzieje w przyrodzie, za strach i głód, który panuje u większości stworzeń, które nie są szczęściarzami, by zaistnieć w idealnym dla siebie środowisku. wiesz jak umiera każdy stary słoń w naturze? z głodu. zęby ścierają mu się tak, że już nie może jeść. chudnie, aż pada z głodu. nawet słoniom nie mógł wymyślić łaskawszej śmierci???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-5 / 9

@ZmianaPogody Czy umiesz przyznać się do błędu? Czy byłabyś w stanie ponieść stratę, aby kto inny mógł coś zyskać? Czy myślisz nad tym jak Twoje czyny wpłyną na drugiego człowieka? Czy potrafisz współczuć? Czy potrafisz dostrzec rosnące napięcie podczas dyskusji, a jeśli tak to czy potrafisz je zniwelować? Czy potrafisz prawidłowo określić to kim jesteś? Czy odpowiadając sobie na te pytania jesteś przekonana, że naprawdę taka jesteś? a może chcesz taka być, gdyż są to dobre - w ogólnym rozumieniu - zachowania i tworzysz fałszywy obraz siebie, aby polepszyć swoje samopoczucie?

Pewne zachowania mamy zapisane w genach, i z pokolenia na pokolenie te zachowania dalej przekazujemy. Nie byłaś bezpośrednio odpowiedzialna za II wojnę światową, ale jesteś człowiekiem. Masz w genach przetrwanie. Mając do wyboru zabicie psa lub kota, kogo wybierzesz? Była to łatwa decyzja? W porządku. Masz do wyboru zabicie obcego mężczyzny lub obcej kobiety, kogo wybierzesz? Mając do wyboru zabicie swojego ojca lub obcej kobiety, kogo wybierzesz? Mając do wyboru zabicie swojej matki lub obcego dziecka, kogo wybierzesz? Mając do wyboru zabicie swojej matki lub swojego dziecka, kogo wybierzesz?

Czy nie było coraz ciężej podejmować decyzje? Zmierzam do tego, że wszyscy dbamy przede wszystkim o swój interes. Nawet pomagamy innym, gdyż chcemy poprawić swoje samopoczucie. Ludzie u władzy, to nie kosmici. W społeczeństwie sami siebie wychowujemy, i to my wychowujemy ludzi u władzy. Nauczyliśmy ich swojego postępowania, a następnie obdarzyliśmy ich zaufaniem i władzą.

Śmierć w skutek naturalny moim zdaniem nie jest ani zła, ani dobra, tak samo jak: śmierć z głodu, katastrofy naturalne, choroby nie wywołane bezpośrednio przez człowieka itd. Owszem, może to być złe lub dobre, dla osoby, która bezpośrednio tego doświadcza, ale patrząc z innej strony - jest to normalne życie.


Zakładając, że Bóg istnieje.
Dlaczego próbujesz zrozumieć Boga? Dlaczego uważasz, że byłabyś w stanie zrozumieć jego wolę? Czy nie próbujesz przypadkiem się z nim zrównać poprzez twierdzenie, że wiesz lepiej jak powinno być?

Dlaczego oczekujesz łaskawszej śmierci dla słoni, zamiast dążyć do rozwiązania problemu ich głodu? Ty jesteś tu i teraz. Bóg? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

To człowiek jest źródłem wojen, bólu i cierpienia, bo ma to zapisane w genach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+2 / 6

@Intropata CHRZEŚCIJAŃSKI bóg nie może istnieć, bo nie może być jednocześnie wszechwiedzący, wszechmocny, dobry, do tego dając człowiekowi wolną wolę. Mogłaby istnieć jakaś inna istota niematerialna, która nie jest wszechwiedząca albo nie jest dobra, ale jak dotąd nie zaobserwowałem niczego, co by na istnienie takiej istoty wskazywało.

Swoją drogą psa też nie uśpisz jak jest chory, tylko każesz mu cierpieć, bo to jest to normalne życie? Czy jeśli masz możliwość interweniować, to coś jednak zrobisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-4 / 6

@tobimadara W kwestii istnienia lub nie istnienia Boga, nie zamierzam opowiadać się po żadnej ze stron.

Pisałem o samym pojmowaniu dobra i zła, a nie o obojętności na nie. To jasne, ża każdy będzie postępował zgodnie ze swoim sumieniem. Człowiek wrażliwy zapewne będzie starał się pomóc wspomnianemu przez Ciebie psu, a człowiek będący w opozycji do wrażliwości, zapewne nie.

W sumie ciekawe. Czy człowiek rozważający uśpienie psa, a więc dokonujący wyboru pomiędzy jego życiem, a śmiercią, nie odgrywa roli Boga? Jak wyżej wspomniałem, człowiek empatyczny, zapewne się zlituje i uśpi swoje zwierze. Jeśli Bóg istnieje, to czy przypadkiem nie jesteśmy dla niego takimi zwierzętami? Może dokonał wyboru, aby się nad nami nie litować?

Zatem po jednej stronie mamy człowieka - niosącego pomoc potrzebującemu zwierzęciu, a po drugiej Boga - obojętnego na krzywdy swoich "owieczek". Zgadza się to z moim przekonaniem odnośnie tego, że ludzie są pyszni.

Powracając. Podejmowanie decyzji jest częścią naszego życia, działamy zgodnie z naszymi przekonaniami, ale niestety czasami przesadne tkwienie przy swojej racji potrafi być zgubne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZmianaPogody
+2 / 4

@Intropata Intropato, ja nie stworzyłam świata. Teoretyczny Bóg - Stwórca: tak. Więc jeśli stereotypowy stwórca istnieje, to on jest odpowiedzialny za wszystko, włącznie z kiepsko stworzonymi ludźmi. (Ja osobiście w to nie wierzę, ale dyskutujemy abstrakcyjnie.) Oczywiście, ludzie są odpowiedzialni za zło, które sami powodują, ale nie o tym tu dyskutujemy, tylko o istocie boskiej, wszechmocnej, stworzycielu nieba i ziemi wg własnego pomysłu i wykonania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-1 / 1

@ZmianaPogody Z punktu widzenia człowieka, człowiek został źle "zrobiony". Sęk w tym, że zdanie człowieka, jeśli chodzi o kwestie wykraczające, poza możliwość poznania, jest nieistotne. Myślę, że człowiek jest zbyt małym stworzeniem, aby móc zrozumieć kogoś lub coś o boskiej mocy.

Można się również pochylić nad tematem mocy Boga. Jaką rzeczywiście moc posiada? Może stworzenie człowieka było łatwiejsze, niż jego naprawienie? Czy zdarzyło Ci się kiedyś zrobić coś, a nastepnie dokonywać korekt tego czegoś, aż do momentu w którym uznałaś, że dalsze udoskonalanie jest bezsensowne, i szkoda tracić, czas i energię na dalsze poprawianie? Mi tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
0 / 0

@Intropata To jest bardzo wygodne stwiedzić, że coś wykracza poza możliwości pozania i można by w ten sposób wyjaśnić dosłownie wszystko. Niewidzialny Różowy Jednorożec też jest jednocześnie niewidzialny i różowy, tylko ludzie tego nie rozumieją...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+1 / 1

@Intropata
Szkoda, że twoje analogie są tak błędne. Zapewne wynika to z ignorancji.

Moc Boga jest prosta do określenia. W końcu mówimy o Bogu, nie o bogu. Jest on utożsamiony z Absolutem, czyli bytem wszechmocnym. Moc jest nieograniczona.
Dajesz do wyboru mniejsze lub większe zło. Zamiast wybierać między cierpieniem psa a jego śmiercią, można go wyleczyć. Tyle, że człowiek nie zawsze ma taką możliwość - nie mogąc postąpić dobrze, musi wybierać między dwoma złymi opcjami.
To samo wszelkie "kogo wolałbyś zabić, obcego czy znajomego"itp. Wolałbym nie zabijać nikogo! Wolałbym mieć zdolność przekonania przestępców że przestępstwa są złe i by ich zaniechali, zamiast być zmuszony bronić się przed mordercą. Ale nie mam takiej opcji - jak ktoś mnie napadnie, muszę wybrać zło, jakim jest np. zabicie napastnika w samoobronie.
Zły czyn łagodzi konieczność. Dlatego, właśnie z uwagi na konieczność zwykle się temat upraszcza i stwierdza, że samoobrona jest słuszna.
Ludzie z konieczności wybierają słuszne decyzje, zamiast dobrych - bo ich "moc" jest ograniczona.
Bóg, gdyby istniał i był dobry, nie byłby zmuszony do kompromisów. W istocie, kompromisy nie są niezbędne - ZAWSZE istnieje dobre rozwiązanie. Tyle, że zbyt często poza zasięgiem człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+2 / 14

Bóg nie istnieje lub nie jest dobry - to nieunikniony wniosek logicznych rozważań.
Zazwyczaj usprawiedliwia się bezczynność Boga wolną wolą lub szerszą perspektywą związaną z życiem po śmierci. Oba usprawiedliwienia są powierzchowne i po dogłębnym ich rozważeniu - okazują się błędne.
Niemniej mało kto ma czas, chęci (i intelekt), by to porządnie przemyśleć, dlatego duchownym udaje się sprzedawać takie bajeczki. Wiedzą, że większość wiernych nie będzie kwestionować ich autorytetu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+4 / 16

Bo go zwyczajnie nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amon666
+4 / 14

Patrząc na początek biblii to powinien zamienić się z Szatanem fuchami bo zabił miliony a diabeł tylko rodzinę Hioba i to za zgodą Boga bo "wszechwiedzący bóg" musiał udowodnić że Hiob się od niego nie odwróci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Innuendo84
+2 / 6

@jeeep Ale kiedyś podobno interweniował. Coś się zmieniło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-4 / 6

@jeeep a Bóg popełnia zło? Czy on nie stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
0 / 4

@Amon666 Niekoniecznie. Ponoć wszystkie złe uczynki są powodowane przez podszepty Szatana, więc na dobrą sprawę można mu przypisać każdą kradzież, morderstwo, każdą jedną wojnę i tak do znudzenia. Więc suma sumarum zabił więcej niż Bóg. Podczas samej II WŚ zginęło kilkadziesiąt milionów ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stingear
+2 / 4

Bo nie istnieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
+2 / 8

Są 3 możliwości:
1 - bo nie istnieje
2 - bo stworzył świat, stwierdził "radźta se sami" I poszedł w pi*du
3 - bo to kawał hooja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 4

Nie interweniuje, bo mu to pasuje. Nie wiem czy Bóg istnieje, ale jeżeli istnieje, to na pewno nie jest miłosierny. Co ciekawe, tak to właśnie przedstawiono w Starym Testamencie. Nie ma tam ani słowa o miłosierdziu, za to jest mnóstwo przykładów okrucieństwa i morderczej natury Jahwe. Wystarczy przeczytać Biblię, aby wiedzieć, że nie ma żadnej sprzeczności między wszechobecnym złem, a naturą Boga. On właśnie taki jest: bezwzględny, okrutny, zazdrosny i gwałtowny. I taki również jest świat, więc wszystko się zgadza. Dopiero Jezus namieszał w tym garnku z głoszoną przez siebie miłością bliźniego, przebaczeniem i miłosierdziem. Tylko, że Nowy Testament to tak naprawdę zupełnie inna religia, z całkowicie odmiennym przesłaniem. Oba testamenty pasują do siebie jak pięść do nosa, ale z niezrozumiałych powodów, kościół połączył Judaizm nazywając go "Starym Testamentem" z naukami Jezusa opatrując je nazwą "Nowy Testament". Dopiero po tym sztucznym połączeniu dwóch różnych religii, zaczęły się sprzeczności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
0 / 0

On istnieje...
"Bóg tak chciał..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tycjana12
+1 / 3

Tylko który z około 400 bogów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Miyano
0 / 2

Bo nie ma wystarczająco dużo punktów boskich by osobiście interweniować. Może mówić jedynie poprzez sny, ale ludzie to interpretują po swojemu. Tada. A w sumie chyba nie ma tylko jednego boga. A bóg wojny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Julianekmanek
-2 / 2

Czy "Bóg" istnieje?
1. Jeśli istnieje to dlaczego pozwala głosić swoje słowo mordercom, gwałcicielom i pedofilom w sutannach?
2. Jeśli istnieje to dlaczego pozwala na cierpienie nowo narodzonych dzieci?
3. Jeśli istnieje to dlaczego ludzie uczciwi i dobrzy cierpią?
4. Jeśli istnieje to dlaczego ludzie źli czyniąc całe życie zło dożywają w spokoju swoich dni.
5. Jeśli istnieje to dlaczego nagle nie ma "cudów"?
6. Jeśli istnieje to dlaczego tak się dzieje, że ziemia umiera?
Może istniał ale umarł z rozpaczy widząc co ludzkość robi?
Może istniał ale zostawił nas i stworzył nowych ludzi w innym miejscu?
Może jest ale jest gorszy od Lucyfera. Jest mściwy, zazdrosny i lubi krew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurek80
+1 / 1

Ma zepsute okulary i na nowe musi poczekac bo ma umowiana wizyte u okulisty na NFZ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
0 / 4

skąd wiesz, że nie interweniuje?
jakieś dowody masz czy to tylko brednie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Schneewittchen29
-3 / 7

Wyrzucamy Boga ze wszystkich możliwych elementów naszego życia, usuwamy krzyże ze ścian w urzędach i szkołach, bo kogoś przecież mogą obrażać. Ale jak dzieje się coś złego to pytamy, dlaczego Bóg nic nie robi? Podobnie jak w tym filmie Bruce Wszechmogący.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
0 / 2

@Schneewittchen29
Odwrotnie. Jak dzieje się coś złego to pytamy, dlaczego Bóg nic nie robi? Potem wyrzucamy Boga ze wszystkich możliwych elementów naszego życia, usuwamy krzyże ze ścian w urzędach i szkołach, bo na to wszystko nie zasłużył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R repmuj
-5 / 5

zapytałem o to mojego 8 letniego syna oto co odpowiedział : "no jak to gdzie , w niebie!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+2 / 2

@repmuj
Na pytanie czemu Bóg nie interweniuje, odpowiedział: "no jak to gdzie, w niebie!"? Zdajesz sobie, że odpowiedział bez związku z pytaniem, czy inteligencję odziedziczył po ojcu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem