To tylko iluzja. Europa dzieli się na wchód i zachód. Wschód czuje zagrożenie ze strony Rosji bo jest najbliżej więc ma tą samą narrację i naciska, zachód robi dobrą minę bo sprzeciw = stanie za Rosją i polityczne samobójstwo ale sankcje i ingerencja jest im nie na rękę bo niszczy ich gospodarkę. Prędzej czy później zacznie się układanie polityki z Rosją od nowa. Właściwie już są takie sygnały. Oni patrzą na siebie, nie będą srać we własne gniazdo w nieskończoność dla dobra innych krajów
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2022 o 18:28
@wbq3510 zgadza się dopóki Unia jest zlepkiem państw z interesami narodowymi , na dodatek nie da się w nieskończoność nie rozmawiać z rosjanami, wystarczy że ogarną się sami rosjanie .EU jako jedno państwo- skończą się problemy narodowe . Polska jako województwo- naturalna dobra kolej rzeczy
@YszamanY tylko że do tego wszystkiego trzeba by dodać jeden składnik. Wybory do Unii Europejskiej.
Każdy kraj powinien móc wystawić tylko jednego reprezentanta, ale z każdego kraju mogą głosować na kogo chcą. Polak mógłby głosować dajmy na to na Duńczyka. Niemiec na Holendra, Francuz na Hiszpana itd. W rezultacie, dani politycy nie mogliby reprezentować wyłącznie interesów swojego kraju, bo nie uzyskaliby większości. Jednocześnie to troszeczkę stabilizuje sytuację polityczną Europy. Bo Polska z aktualnym porąbanym pislandem miałaby alternatywy - ale by było zdziwko jakby taki pislandczyk w Polsce nie miał poparcia XD...
Skoro chcemy się jednoczyć, to wybory do parlamentu europejskiego muszą nastąpić. Inaczej to będzie forma totalitaryzmu.
@rafik54321 zgadza się, ja nie twierdzę że to co jest teraz jest idealne, uważam że rozwój instytucji państwa zakończył się, teraz dalsza ewolucja to mocarstwo, połączenie plemnion w jeden organizm, kiedyś robiono to krwią dzisiaj trzeba robić to rozumem, krew nie przejdzie nie w takim zakresie jak kiedyś, ale dzięki ukrainie ludzie mogą zobaczyć że nic nie znaczymy przy takim molochu jak rosja, potrzebujemy być tacy jak rosja czyli lepsi
@YszamanY w USA przecież też mamy odrębne stany, które są w pewnym sensie państwami. Ale prezydenta mają jednego, dla wszystkich, wybieranego w powszechnych wyborach.
Dodatkowo mogłaby powstać po prostu Armia Europejska. Przykładowo, każde państwo członkowskie musiałoby oddać 10% swoich sił zbrojnych i utrzymywać je, dla tej armii. Oczywiście stacjonowałyby na terytoriach danych państw, ale ich zwierzchnikiem byłoby dowództwo Europejskie. Do pakietu, aby nie robić problemów, wejście do UE oznaczałoby jednocześnie wejście do NATO.
Znowu w powszechnych wyborach europarlamentarnych żaden polityk z żadnego kraju nie mógłby być tak egoistyczny, bo zwyczajnie nigdy więcej by nie wygrał. Zresztą - w takim układzie nie dałoby się wygrać wyłącznie głosami swoich rodaków.
A dla USA to też jest de facto profit, bo lepiej i łatwiej by było utrzymywać przyjazne kontakty z ZUE (Zjednoczona Unia Europejska) niż kumplować się z każdym z osobna. Zwłaszcza w kontekście relacji z Chinami. Pełna armia NATO to już bardzo dużo przeciw armii chińskiej. I tak ZUE mogłoby sobie "doklejać" kolejne państwa, a jednocześnie zachód by rósł w siłę. Dość szybko mogłoby dojść do sytuacji że nie dałoby się odrzucić zachodniej doktryny, bo by zwyczajnie nie było jak...
Wg mnie tędy droga.
No i rzecz jasna ujednolicenie wyborów we wszystkich krajach, tak aby np prezydent Polski był wybierany w tym samym czasie co np kanclerz Niemiec :P . Co też mocno by utrudniło ewentualne machlojki, bo zamiast kombinować w układach, musieliby walczyć o wyborców ;) .
@wbq3510 ale wy wiecie że parlament europejski to se może powiercić paluchem w rowie i potem powąchać, nic więcej bo faktyczną władzę ma komisja uropejska a oni wybierają się sami ? PE to tylko maszynka do legitymizowania decyzji KE.
Co ty bredzisz...?
To tylko iluzja. Europa dzieli się na wchód i zachód. Wschód czuje zagrożenie ze strony Rosji bo jest najbliżej więc ma tą samą narrację i naciska, zachód robi dobrą minę bo sprzeciw = stanie za Rosją i polityczne samobójstwo ale sankcje i ingerencja jest im nie na rękę bo niszczy ich gospodarkę. Prędzej czy później zacznie się układanie polityki z Rosją od nowa. Właściwie już są takie sygnały. Oni patrzą na siebie, nie będą srać we własne gniazdo w nieskończoność dla dobra innych krajów
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2022 o 18:28
@wbq3510 zgadza się dopóki Unia jest zlepkiem państw z interesami narodowymi , na dodatek nie da się w nieskończoność nie rozmawiać z rosjanami, wystarczy że ogarną się sami rosjanie .EU jako jedno państwo- skończą się problemy narodowe . Polska jako województwo- naturalna dobra kolej rzeczy
@YszamanY tylko że do tego wszystkiego trzeba by dodać jeden składnik. Wybory do Unii Europejskiej.
Każdy kraj powinien móc wystawić tylko jednego reprezentanta, ale z każdego kraju mogą głosować na kogo chcą. Polak mógłby głosować dajmy na to na Duńczyka. Niemiec na Holendra, Francuz na Hiszpana itd. W rezultacie, dani politycy nie mogliby reprezentować wyłącznie interesów swojego kraju, bo nie uzyskaliby większości. Jednocześnie to troszeczkę stabilizuje sytuację polityczną Europy. Bo Polska z aktualnym porąbanym pislandem miałaby alternatywy - ale by było zdziwko jakby taki pislandczyk w Polsce nie miał poparcia XD...
Skoro chcemy się jednoczyć, to wybory do parlamentu europejskiego muszą nastąpić. Inaczej to będzie forma totalitaryzmu.
@rafik54321 zgadza się, ja nie twierdzę że to co jest teraz jest idealne, uważam że rozwój instytucji państwa zakończył się, teraz dalsza ewolucja to mocarstwo, połączenie plemnion w jeden organizm, kiedyś robiono to krwią dzisiaj trzeba robić to rozumem, krew nie przejdzie nie w takim zakresie jak kiedyś, ale dzięki ukrainie ludzie mogą zobaczyć że nic nie znaczymy przy takim molochu jak rosja, potrzebujemy być tacy jak rosja czyli lepsi
@YszamanY w USA przecież też mamy odrębne stany, które są w pewnym sensie państwami. Ale prezydenta mają jednego, dla wszystkich, wybieranego w powszechnych wyborach.
Dodatkowo mogłaby powstać po prostu Armia Europejska. Przykładowo, każde państwo członkowskie musiałoby oddać 10% swoich sił zbrojnych i utrzymywać je, dla tej armii. Oczywiście stacjonowałyby na terytoriach danych państw, ale ich zwierzchnikiem byłoby dowództwo Europejskie. Do pakietu, aby nie robić problemów, wejście do UE oznaczałoby jednocześnie wejście do NATO.
Znowu w powszechnych wyborach europarlamentarnych żaden polityk z żadnego kraju nie mógłby być tak egoistyczny, bo zwyczajnie nigdy więcej by nie wygrał. Zresztą - w takim układzie nie dałoby się wygrać wyłącznie głosami swoich rodaków.
A dla USA to też jest de facto profit, bo lepiej i łatwiej by było utrzymywać przyjazne kontakty z ZUE (Zjednoczona Unia Europejska) niż kumplować się z każdym z osobna. Zwłaszcza w kontekście relacji z Chinami. Pełna armia NATO to już bardzo dużo przeciw armii chińskiej. I tak ZUE mogłoby sobie "doklejać" kolejne państwa, a jednocześnie zachód by rósł w siłę. Dość szybko mogłoby dojść do sytuacji że nie dałoby się odrzucić zachodniej doktryny, bo by zwyczajnie nie było jak...
Wg mnie tędy droga.
No i rzecz jasna ujednolicenie wyborów we wszystkich krajach, tak aby np prezydent Polski był wybierany w tym samym czasie co np kanclerz Niemiec :P . Co też mocno by utrudniło ewentualne machlojki, bo zamiast kombinować w układach, musieliby walczyć o wyborców ;) .
@wbq3510 ale wy wiecie że parlament europejski to se może powiercić paluchem w rowie i potem powąchać, nic więcej bo faktyczną władzę ma komisja uropejska a oni wybierają się sami ? PE to tylko maszynka do legitymizowania decyzji KE.
W sensie, że razem w kryzysie energetycznym?
@Dawletiarow
taaak wszystkie państwa MUSZĄ wesprzeć niemcy, żeby im doopy nie zmarzły
No, z tym zjednoczeniem to nie całkiem....
Dwie onuce się wyłamują!
Plakat jakby z Rosji sowieckiej, tylko czerwony zamieniono na niemiecki... przepraszam, na niebieski.