@KatzenKratzen Akurat tu onuce mają rację. każdy sprawny telefon GSM loguje się do najbliższego BTS. Nawet jeżeli ma obcą kartę (w tym przypadku ruską) musi umożliwić połączenie alarmowe czy roaming. Operator takiego systemu bez problemu możne powiedzieć ile "obcych" kart chce się zalogować do systemu i określić ich pozycje z dokładnością do kilkuset metrów a w mieście kilkunastu [m]. Dla artylerii to informacje jak złoto. Wiem że większość systemów GSM w wschodniej Ukrainie jest zniszczonych ale wystarczy uruchomić 1 stację o zasiegu kilkunastu km i ruskie telefony same powiedzą gdzie są.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 września 2022 o 13:30
Nie rzekomo, tylko pomagają. Jak jeszcze jakiś idiota nagra coś ważnego i wrzuci do neta, to można być pewnym, że zostanie to ostrzelane, jeśli tylko jest taka możliwość.
Dotyczy to obu stron, ale Ukraińcy się bardziej pilnują, chociaż im również wpadki się zdarzają.
To nie prawda ze maja uzywac tylko telefonow z przyciskami
Na tablice trafila nawet biedna stara nokia..
A to tylko tak ze ruski zolnierz nie moze miec telefonu przy sobie zawsze i jak go zauwazy ktos to mu potem to przybijaja do tablicy a on sam potem za kare ma w polprzysiadzie wpatrywac sie w poduszke ktora ma trzymac na wyciagnietych przed siebie rekach az je8nie z bolu.
Bo bazy wojskowe to i tak wiedza gdzie sie znajduja
Z przycinkami czy bez skutek byłby taki sam. Ewentualnie teflon kablowy??? Tylko wtedy łatwiej, "po nitce do kłębka"... Tak czy inaczej mają problem.:)))
Ja bym jeszcze doradzała hełmy wyłożone folią. Bo a nuż ktoś myślą naprowadzi. Strzeżonego Pan Bóg strzeże :))))
@KatzenKratzen Akurat tu onuce mają rację. każdy sprawny telefon GSM loguje się do najbliższego BTS. Nawet jeżeli ma obcą kartę (w tym przypadku ruską) musi umożliwić połączenie alarmowe czy roaming. Operator takiego systemu bez problemu możne powiedzieć ile "obcych" kart chce się zalogować do systemu i określić ich pozycje z dokładnością do kilkuset metrów a w mieście kilkunastu [m]. Dla artylerii to informacje jak złoto. Wiem że większość systemów GSM w wschodniej Ukrainie jest zniszczonych ale wystarczy uruchomić 1 stację o zasiegu kilkunastu km i ruskie telefony same powiedzą gdzie są.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 września 2022 o 13:30
Nie rzekomo, tylko pomagają. Jak jeszcze jakiś idiota nagra coś ważnego i wrzuci do neta, to można być pewnym, że zostanie to ostrzelane, jeśli tylko jest taka możliwość.
Dotyczy to obu stron, ale Ukraińcy się bardziej pilnują, chociaż im również wpadki się zdarzają.
@kondon a 2 rzecz jest taka, że od przesyłania informacji z frontu są odpowiednio ukierunkowane media rosyjskie.
@pandoro Inaczej któryś z żołnierzy mógłby pokazać prawdę niezgodną z oficjalną wersją, zgadzam się z Tobą.
Lepiej nie drażnić ruskich i nie odpowiadać na to pytanie.
@cyklak
A je8@c ruskich i tyle!
To nie prawda ze maja uzywac tylko telefonow z przyciskami
Na tablice trafila nawet biedna stara nokia..
A to tylko tak ze ruski zolnierz nie moze miec telefonu przy sobie zawsze i jak go zauwazy ktos to mu potem to przybijaja do tablicy a on sam potem za kare ma w polprzysiadzie wpatrywac sie w poduszke ktora ma trzymac na wyciagnietych przed siebie rekach az je8nie z bolu.
Bo bazy wojskowe to i tak wiedza gdzie sie znajduja
Z przycinkami czy bez skutek byłby taki sam. Ewentualnie teflon kablowy??? Tylko wtedy łatwiej, "po nitce do kłębka"... Tak czy inaczej mają problem.:)))