Polsce nie są potrzebne OZE. Bo one mijają się z celem. Najmniej zatruwa środowisko elektrownia atomowa. TAKIEGO źródła energii potrzebujemy. Taniego (w jednostkowej cenie prądu), wydajnego i stabilnego. A nie OZE na którym nie można polegać.
Gdzie jest taki mały szczyl co szczekał na wszystkich "how dare you!". Taki czołg pali 700l/100km, ze 100 razy więcej niż osobówka. I nic? Kacapy sobie spalają gaz bo go nie mają gdzie upchać i nic? Nagle zachód odpala elektrownie węglowe i nic?
UE musi pójść po rozum do głowy i przestać pchać się w OZE bo to co niby "zaoszczędzą" w emisji, oddadzą z nawiązką w utylizacji. Przez co bilans finalny jest jeszcze gorszy niż przy atomówkach.
Elektrownie węglowe powinny być utrzymywane właśnie jako zapas, gdyż stosunkowo szybko można im podkręcić moc przerobową.
@rafik54321 Przecież cała ta fotowoltaika to jest jest jedna wielka ściema ponieważ nie da się regulować pracy kotłów w elektrowniach ze względu na pogodę elektrownie muszą i tak jechać na 100% tak jakby fotowoltaiki nie było. :) A ponieważ są przepisy które zmuszają zakłady energetyczne do odbioru bezużytecznej energii produkowanej w impulsach jak akurat wyjdzie słońce. Efektem jest płacenia podwójnie za prąd. Raz za konwencjonalne źródła, które muszą jechać i tak na 100% a drugi raz za fotowoltaikę. :P Ale fanatycy PO-PIS i UE tego nie zrozumieją !!! Walka z wiatrakami !!!
Był taki materiał z roku 2017 wykład jacka Hogi z ad-arma tam w jednym z cytatów z raportów amerykańskich pada takie zdanie cyt: "jeśli ktoś zbliży się potencjałem militarnym lub gospodarczym do potencjału USA powinien być uznany za wroga i zniszczony." https://www.youtube.com/watch?v=w2TSIJm0NoQ&t=1174s Ja se myślę że to całe lewactwo które obsiadło UE jest właśnie po temu że UE faktycznie mogła by zagrozić gospodarczo USA. Ale z lewakami marksistami u steru, z kryzysem "uchodźców" i bezwarunkowym dochodem podstawowym :P . To po prostu się z czasem rozwali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2022 o 8:47
@marconiqwer
Trochę mijasz się z prawdą. Wystarczy walnąc dwie elektrowanie szcztowo pompowe i już sobie możesz bez ograniczeń magazynować energię w dzień i oddawać ją do sieci w nocy. Aaa nie czekaj po co budować nową, lepiej dokończyć tą którą budujemy w górach Bystrzyckich od 1970roku. Ale w sumie po co, lepiej pieniadze ściągane od ludzi na moderiznacię sieci elektrycznej prowalić na socjal. Potem już tylko obwiniać lewaków unię LGBT wojnę covida i cały świat i kosmitów o to, że prawaki nic nie zrobiływ tym temacie.
Oczywiście. Finalnie ci co mają fotowoltaikę wychodzą de facto na zero, a ci co jej nie mają - są w plecy. Czyli nikt nie zyskał, a część straciła. Nawet elektrownia nie jest tu na plus, bo i tak nie ma co zrobić z chwilowo nadmiarowym prądem.
Instalacje OZE wg mnie mają sens tylko w jednym przypadku.
Kiedy chcemy zapewnić energię elektryczną na jakimś odizolowanym terytorium, które jest zbyt małe aby "na miejscu" postawić pełnoprawną elektrownię, a jednocześnie nie opłaca się lub nie ma takiej możliwości, aby podciągnąć tam linie przesyłowe.
Np jakaś mała wyspa, gdzie mieszka 500 osób. Wtedy spoko. Ileś tam paneli, ze 2 wiatraki, jakaś mała rzeczka to dołożymy na to prądnice + zestaw akumulatorów i jako-tako będzie banglać.
Tylko to co się sprawdzi w małej skali, nie musi się sprawdzić w dużej :/ .
Czy faktycznie USA się musi UE obawiać? Tak średnio. Powiedzmy prawdę w dziób. UE i USA też zaczynają się powoli, bo powoli jednoczyć. Większym problemem jest fakt, że to samo UE wewnątrz siebie nie jest zjednoczone. Współpraca Europy i USA jest od tak dawna, że zwyczajnie bardziej by się opłacało złączyć w jedno większe mocarstwo niż się bić o wpływy.
Co do dochodu bezwarunkowego. Dziś to idiotyzm.
Jednak kiedyś może okazać się to konieczne. Bo załóżmy że stworzyliśmy już tak dobre automaty, że absolutnie nie ma pracy dla ludzi z kwalifikacjami poniżej studiów. Ludzie pracują wyłącznie jako inżynierowie, naukowcy, badacze itd.
Co zrobisz z ludźmi pokroju sebixa, których IQ jest na poziomie 80pkt? Przecież nijak go nie przyuczysz do konstruowania zaawansowanych maszyn. To jest poza jego możliwościami. Tak jak z nie każdego zrobisz Picassa. Wystrzelasz wtedy takich ludzi?
Tu wg mnie, byłaby prostsza metoda humanitarnego rozwiązywania problemu. Bezwarunkowy dochód postawowy wzamian za sterylizację. Bo jako osoba zbędna społecznie, nie może się taka osoba rozmnażać. W zamian dostaje darmowe życie.
Trochę taka "selekcja naturalna". Przez jedno czy dwa pokolenia byłby problem, potem byłby on marginalny.
A to co powinno się robić dziś, to obligatoryjnie sterylizować rodziców, którym sąd odbiera dzieci. Jeśli sąd odbiera dziecko - sterylizacja z marszu. Bo jeśli już są przy pierwszym czy drugim dziecku problemy tak poważne że sąd dzieci zabiera, to z każdym kolejnym lepiej nie będzie. A jeśli wgl rodzice się kiedyś ogarną do kupy, to niech się starają odzyskać swoje wcześniejsze dzieci, a nie robią kolejne.
Chyba że rodzice nie żyją razem. Wtedy do sterylizacji idzie ten rodzic który się dzieckiem opiekował, a dziecko idzie obligatoryjnie do drugiego rodzica.
W ten sposób całkiem sporą masę patologii po prostu humanitarnie usuniesz ze społeczeństwa.
@MG02 fotowoltaika tylko z magazynami energii miała by jako taki sens. bo tu nie chodzi o reagowanie dzień noc !!! do tego się faktycznie nadają szczytowo pompowe :) ale o stabilną produkcję jak po niebie chmurki się przesuwają :)!!!
@marconiqwer
Zapoznaj sie ze specyfikacją najnowyszch paneli słonecznych a potem mów o wpływie przesuwających się po niebie chmurek. Najnowsze panele mają ok 20% sprawności... nawet jeżeli są pokryte 2cm warstwą sniegu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2022 o 14:15
A czy węgiel nie jest odnawialny? Zasyp taką puszczę białowieską ziemią na kilkadziesiąt metrów, udepcz dobrze, poczekaj ze 3 tys. lat i możesz stawiać 2-gi Bełchatów. ;) No dobra mogłem się pomylić o +/- 100 tys. lat ;)
To to jeszcze pół biedy, ale koszty uprawnień do emisji CO2 o których ciągle mówią, tak naprawdę nie powinny istnieć, bo nasze prawa do emisji CO2 rząd sprzedał na rynku wtórnym innym krajom a kasę przejadł. Zamiast albo zatrzymać te certyfikaty na później, albo zarobioną kasę wydać np. na elektrownie atomowe. No ale mamy taki rząd jaki sobie wybraliśmy. Populizm pełną gębą.
Tak to jest, jak się czymś zajmuje państwo. Gdyby energetyka w Polsce była w pełni prywatna, a państwo miało co najwyżej pieczę nad nimi na wypadek sytuacji kryzysowych, nie byłoby żadnego problemu. Tak jak z węglem.
Nie żebym był zwolennikiem ich stylu rządzenia, ale osobiście założyłem fotowoltaikę na domu jednorodzinnym za 2900 zł co spowodowało że płacę opłaty stałe i tyle. Ja tam mam takie doświadczenie.
500+, 13,14 dopłaty do tego i owego, TVP i tłuste koty PIS. To chyba jasne
@AZA193 Pieniądze na inwestycje dawno przejedzone/zmarnotrawione, teraz wiara zdumiona, że trzeba srogo płacić. Sami chcieliście to macie.
Panele słoneczne na co drugi dachu i farmy wiatrowe nie wzięły się znikąd.
Zbudowali za te pieniądze Polski Elekryczny Samochód
@Arek942
I elektrownię w Ostrołęce
Polsce nie są potrzebne OZE. Bo one mijają się z celem. Najmniej zatruwa środowisko elektrownia atomowa. TAKIEGO źródła energii potrzebujemy. Taniego (w jednostkowej cenie prądu), wydajnego i stabilnego. A nie OZE na którym nie można polegać.
Gdzie jest taki mały szczyl co szczekał na wszystkich "how dare you!". Taki czołg pali 700l/100km, ze 100 razy więcej niż osobówka. I nic? Kacapy sobie spalają gaz bo go nie mają gdzie upchać i nic? Nagle zachód odpala elektrownie węglowe i nic?
UE musi pójść po rozum do głowy i przestać pchać się w OZE bo to co niby "zaoszczędzą" w emisji, oddadzą z nawiązką w utylizacji. Przez co bilans finalny jest jeszcze gorszy niż przy atomówkach.
Elektrownie węglowe powinny być utrzymywane właśnie jako zapas, gdyż stosunkowo szybko można im podkręcić moc przerobową.
@rafik54321 Przecież cała ta fotowoltaika to jest jest jedna wielka ściema ponieważ nie da się regulować pracy kotłów w elektrowniach ze względu na pogodę elektrownie muszą i tak jechać na 100% tak jakby fotowoltaiki nie było. :) A ponieważ są przepisy które zmuszają zakłady energetyczne do odbioru bezużytecznej energii produkowanej w impulsach jak akurat wyjdzie słońce. Efektem jest płacenia podwójnie za prąd. Raz za konwencjonalne źródła, które muszą jechać i tak na 100% a drugi raz za fotowoltaikę. :P Ale fanatycy PO-PIS i UE tego nie zrozumieją !!! Walka z wiatrakami !!!
Był taki materiał z roku 2017 wykład jacka Hogi z ad-arma tam w jednym z cytatów z raportów amerykańskich pada takie zdanie cyt: "jeśli ktoś zbliży się potencjałem militarnym lub gospodarczym do potencjału USA powinien być uznany za wroga i zniszczony." https://www.youtube.com/watch?v=w2TSIJm0NoQ&t=1174s Ja se myślę że to całe lewactwo które obsiadło UE jest właśnie po temu że UE faktycznie mogła by zagrozić gospodarczo USA. Ale z lewakami marksistami u steru, z kryzysem "uchodźców" i bezwarunkowym dochodem podstawowym :P . To po prostu się z czasem rozwali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2022 o 8:47
@marconiqwer
Trochę mijasz się z prawdą. Wystarczy walnąc dwie elektrowanie szcztowo pompowe i już sobie możesz bez ograniczeń magazynować energię w dzień i oddawać ją do sieci w nocy. Aaa nie czekaj po co budować nową, lepiej dokończyć tą którą budujemy w górach Bystrzyckich od 1970roku. Ale w sumie po co, lepiej pieniadze ściągane od ludzi na moderiznacię sieci elektrycznej prowalić na socjal. Potem już tylko obwiniać lewaków unię LGBT wojnę covida i cały świat i kosmitów o to, że prawaki nic nie zrobiływ tym temacie.
Oczywiście. Finalnie ci co mają fotowoltaikę wychodzą de facto na zero, a ci co jej nie mają - są w plecy. Czyli nikt nie zyskał, a część straciła. Nawet elektrownia nie jest tu na plus, bo i tak nie ma co zrobić z chwilowo nadmiarowym prądem.
Instalacje OZE wg mnie mają sens tylko w jednym przypadku.
Kiedy chcemy zapewnić energię elektryczną na jakimś odizolowanym terytorium, które jest zbyt małe aby "na miejscu" postawić pełnoprawną elektrownię, a jednocześnie nie opłaca się lub nie ma takiej możliwości, aby podciągnąć tam linie przesyłowe.
Np jakaś mała wyspa, gdzie mieszka 500 osób. Wtedy spoko. Ileś tam paneli, ze 2 wiatraki, jakaś mała rzeczka to dołożymy na to prądnice + zestaw akumulatorów i jako-tako będzie banglać.
Tylko to co się sprawdzi w małej skali, nie musi się sprawdzić w dużej :/ .
Czy faktycznie USA się musi UE obawiać? Tak średnio. Powiedzmy prawdę w dziób. UE i USA też zaczynają się powoli, bo powoli jednoczyć. Większym problemem jest fakt, że to samo UE wewnątrz siebie nie jest zjednoczone. Współpraca Europy i USA jest od tak dawna, że zwyczajnie bardziej by się opłacało złączyć w jedno większe mocarstwo niż się bić o wpływy.
Co do dochodu bezwarunkowego. Dziś to idiotyzm.
Jednak kiedyś może okazać się to konieczne. Bo załóżmy że stworzyliśmy już tak dobre automaty, że absolutnie nie ma pracy dla ludzi z kwalifikacjami poniżej studiów. Ludzie pracują wyłącznie jako inżynierowie, naukowcy, badacze itd.
Co zrobisz z ludźmi pokroju sebixa, których IQ jest na poziomie 80pkt? Przecież nijak go nie przyuczysz do konstruowania zaawansowanych maszyn. To jest poza jego możliwościami. Tak jak z nie każdego zrobisz Picassa. Wystrzelasz wtedy takich ludzi?
Tu wg mnie, byłaby prostsza metoda humanitarnego rozwiązywania problemu. Bezwarunkowy dochód postawowy wzamian za sterylizację. Bo jako osoba zbędna społecznie, nie może się taka osoba rozmnażać. W zamian dostaje darmowe życie.
Trochę taka "selekcja naturalna". Przez jedno czy dwa pokolenia byłby problem, potem byłby on marginalny.
A to co powinno się robić dziś, to obligatoryjnie sterylizować rodziców, którym sąd odbiera dzieci. Jeśli sąd odbiera dziecko - sterylizacja z marszu. Bo jeśli już są przy pierwszym czy drugim dziecku problemy tak poważne że sąd dzieci zabiera, to z każdym kolejnym lepiej nie będzie. A jeśli wgl rodzice się kiedyś ogarną do kupy, to niech się starają odzyskać swoje wcześniejsze dzieci, a nie robią kolejne.
Chyba że rodzice nie żyją razem. Wtedy do sterylizacji idzie ten rodzic który się dzieckiem opiekował, a dziecko idzie obligatoryjnie do drugiego rodzica.
W ten sposób całkiem sporą masę patologii po prostu humanitarnie usuniesz ze społeczeństwa.
@MG02 fotowoltaika tylko z magazynami energii miała by jako taki sens. bo tu nie chodzi o reagowanie dzień noc !!! do tego się faktycznie nadają szczytowo pompowe :) ale o stabilną produkcję jak po niebie chmurki się przesuwają :)!!!
@marconiqwer
Zapoznaj sie ze specyfikacją najnowyszch paneli słonecznych a potem mów o wpływie przesuwających się po niebie chmurek. Najnowsze panele mają ok 20% sprawności... nawet jeżeli są pokryte 2cm warstwą sniegu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2022 o 14:15
A czy węgiel nie jest odnawialny? Zasyp taką puszczę białowieską ziemią na kilkadziesiąt metrów, udepcz dobrze, poczekaj ze 3 tys. lat i możesz stawiać 2-gi Bełchatów. ;) No dobra mogłem się pomylić o +/- 100 tys. lat ;)
To to jeszcze pół biedy, ale koszty uprawnień do emisji CO2 o których ciągle mówią, tak naprawdę nie powinny istnieć, bo nasze prawa do emisji CO2 rząd sprzedał na rynku wtórnym innym krajom a kasę przejadł. Zamiast albo zatrzymać te certyfikaty na później, albo zarobioną kasę wydać np. na elektrownie atomowe. No ale mamy taki rząd jaki sobie wybraliśmy. Populizm pełną gębą.
Tak to jest, jak się czymś zajmuje państwo. Gdyby energetyka w Polsce była w pełni prywatna, a państwo miało co najwyżej pieczę nad nimi na wypadek sytuacji kryzysowych, nie byłoby żadnego problemu. Tak jak z węglem.
@TheAvatar322
A jeden kilowat prądu kosztowałby pół miliona pln.
@MG02 Jesteś jakimś idiotą czy jak?
@Darksmakosz
Nie ale pewnie Ty jesteś.
Nie żebym był zwolennikiem ich stylu rządzenia, ale osobiście założyłem fotowoltaikę na domu jednorodzinnym za 2900 zł co spowodowało że płacę opłaty stałe i tyle. Ja tam mam takie doświadczenie.