Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F konto usunięte
+27 / 31

W tej rosyjskiej puszce to ryba a nie aligator. Dla mnie najobrzydliwszą potrawą są filipińskie baluty czyli jajka z uformowanym już pisklakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Asheera
+9 / 11

@fissiu z tego co tu ktoś wrzucił wszystko praktycznie przegrywa w przedbiegach, czy to z balutami, czy z innymi "daniami" jak casu marzu albo kiviak.

Szczególnie, że parę z tych tu przedstawionych wynalazków to raptem półprodukty, które wymagają przyrządzenia, czy niecodzienna forma, czegoś wybtnie zwyczajnego (związany kurczak, mięsna galaretka...)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sokolasty
+4 / 4

@Asheera
poczytałem w wiki o specjałach, które wspominasz, i na samą myśl mam niechęć :)
Zjadłem larwę, zjadłem skorpiona, ale ser ze skaczącymi larwami much to już za dużo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
-2 / 2

@fissiu baluty bym zjadł, ale za nic nie tknąłbym się sledzia, bo mnie brzydzi XD. A w tej puszcze owinien być śledź.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
-1 / 1

@fissiu - o ile dobrze pamiętam rosyjski ze szkoły ta ryba to śledź

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

@tosavi To stare zdjęcie, jakaś wadliwa partia konserwy rybnej, do której trafiła jakaś inna ryba, nijak nie jest to prawdziwe danie. To jakby wrzucić tu czekoladki z robakami, bo kiedyś wyszła robaczywe partia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
-1 / 1

@ZONTAR - zawsze wszystkim mówisz takie oczywistości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Edin77
+2 / 4

Po takiej galerii łatwiej się odchudzić! Dobrze ,ze nie czujemy zapach tego jedzenia ,co nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
+10 / 14

Niektóre potrawy wyglądają smacznie. Np galaretka z parówkami albo danut spagetti czy lody zimne nóżki

Nieapetyczne jest tylko mleko szczura, ta puszka z rybimi głowami i kurczak z puszki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+3 / 3

@slagen Kurczak z puszki akurat nie jest niczym niezwykłym podobnie do burgera z puszki. Kurczak jest praktycznie surowy w galarecie i jest świeższy po wyjęciu niż taki z folii w mięsnym. Natomiast te burgery to taka ciekawostka, są bardziej naturalne od burgera w macu. Zamknięcie w takiej puszce w kontrolowanych warunkach sprawia, że nie trzeba aż tylu konserwantów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+18 / 24

@pawelkolodziej Myj ręce przed jedzeniem, to przestanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jojo87
+4 / 4

Ten puszkowany aligator to nie przypadkiem pirania? Coś chyba początek szczęki jest trochę za mały jak na aligatora. Tak samo jest z zębami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+5 / 5

@jojo87 oficjalnie to śledź ale rosyjska flota wypływa już tak daleko...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+7 / 7

Galaretka z parówkami i korniszonami w sam raz pod kielicha!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+2 / 6

"Puszkowany aligator" to zdaje się jednak fejk - zresztą na puszce wyraźnie (choć po rosyjsku) napisane jest "śledź".

Donut spaghetti - chętnie bym spróbował.

Galaretka z parówkami i korniszonami - dlaczego nie, zależy od okoliczności i tego, co poza tym jest na stole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+5 / 5

Autorowi chyba zabrakło wyobraźni skoro uznał te produkty za najbardziej obrzydliwe. Ludzie na świecie żrą rzeczy tak odrażające, że te z galerii to przy nich delicje. Jajka z pisklakami w środku, placki z żywymi mrówkami, larwy, żywe nowonarodzone szczury w sosie, pieczone pająki i skorpiony, świńskie łożyska na surowo - to tylko przykłady. W najobrzydliwszych rzeczach do jedzenia przodują Azjaci, którzy potrafią zeżreć rzeczy, od których Europejczykowi włosy stają na głowie. Prawdopodobnie ich tradycje w tym zakresie wynikają z częstych klęsk głodu w przeszłości. Gdy ludziom zaglądała w oczy śmierć głodowa, to jedli absolutnie wszystko, co się dało strawić. A że musieli to robić dość często, to ukształtowało to tradycję i pomimo, że dzisiaj już nie głodują, to żrą te świństwa nadal. Ale i Europejczykom się zdarzało, wystarczy poczytać o tym, co się działo podczas II wojny światowej w oblężonym Leningradzie czy obozach koncentracyjnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

My też mamy swoje specjały. Dla większości ludzi poza naszym regionem nie do pomyślenia jest zupa z żołądków, a u nas flaczki się lubi. Tak samo ta galareta w galerii dla większości ludzi jest paskudna, a ja dawniej często miałem to na stole i dalej zdarza się czasem przy jakiejś rodzinnej imprezie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-1 / 1

@Quant_ Jakie tam Panie świństwa. Więcej w tych "świństwach" witamin i mikroelementów niż w pszenicach czy ryzach. Azjaci jedzą taki pokarm, nie ze względu na klęski głodu tylko dlatego, że nigdy nie mieli dobrych warunków pod uprawy. Dlatego ich dieta obfituje we wszystko co da się zjeść i jest to normalne dla homo sapiens. Tak robiliśmy zanim zaczęliśmy uprawiać rośliny. Europejczycy będą cierpieć z powodu odrzucenia z diety praktycznie wszystkiego i oparciu się na zbożach i mięsie z hodowli. Taki luksus niedługo przejdzie do lamusa. Ciekawe co będzie się działo w Europie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 3

@Quant_ , a europejskie delicje typu małże na żywo, to nic? Włączenie tego do jadłospisu też jest skutkiem głodu. A potem weszło na salony, więc nie wypada tam powiedzieć, że to świństwo. To tak samo jak że sztuką nowoczesną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 0

@adamis62 - z tego co mi wiadomo, to małży nie je się na żywo. Chyba chodziło Ci o ostrygi, bo te faktycznie je się żywe. Dla mnie obrzydlistwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 0

@ZONTAR - mnie te "specjały" odrzucają mniej więcej tak, jak jedzenie larw i pająków. Wiem, że to w Polsce popularne, ale ja nie potrafię zrozumieć jak można jadać takie rzeczy jak flaki, czernina, kaszanka, żołądki, nerki, mózgi i co tam jeszcze jedzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-2 / 2

@Quant_ , racja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@Quant_ Zapewne kwestia przyzwyczajenia. Flaczki, kaszankę i inne cuda jadłem jako dziecko nawet nie wiedząc co to jest. Później się dowiedziałem, ale było dobre i nadal czasem to jadam. Równie dobrze można powiedzieć, że galaretka i żelatyna ogółem to przecież zmielone kości, kto by to chciał jeść? No a jednak masa ludzi to jada i nawet nie wiedzą, że żelatyna stosowana we wszystkich galaretowatych produktach pochodzi głównie z kości, skóry i ścięgien zwierząt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
+1 / 1

Do tej cebulki twarogu i pieprzu, pychota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

Tak się złożyło, ze obejrzałem jedząc obiad. W sumie spoko, tylko ta puszkowana ryba z zębami taka średnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Risha
+1 / 1

Donat spaghetti akurat wygląda apetycznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 2

Nie rozumiem co jest obrzydliwego w tej galaretce z parówkami i ogóreczkami?
Natomiast kurczak BDSM rozwalił mi system XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzor73
0 / 0

a gdzie Surströmming

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+1 / 1

Zarówno moja wyobraźnia jak i wiedza sięga dużo dalej niż to, sweet summer child

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trn73
0 / 0

Ktoś tu głodny nie był...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
-3 / 3

Nie cierpię kości w jedzeniu (unikam nawet udek). Ta pizza mnie straumatyzowała, na drugim miejscu puszka z zębami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P psarnack
+1 / 1

@Jacek83218 tez nie lubię jeść kości , ale lubię obgryzać :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
-3 / 3

@psarnack
A fe. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem