Tak, byłaby dozwolona. Nauka KK nie sprzeciwia się żadnym etycznym zabiegom, mającym uzdrowić ludzi. Naprotechnologia nie jest nieetyczna, po prostu nic nie daje w przypadkach, gdy do ciąży dojść nie może z czysto fizycznych powodów.
W chrześcijańskiej nauce chodzi o to, by dziecko zostało poczęte w naturalny sposób, na wskutek zbliżenia dwóch osób odmiennej płci, połączonych związkiem małżeńskim. Tylko tak zachowana jest godność rodziców i dziecka.
Jak w przypadku Jezusa.
Oh, wait.
@Laufer tylko że w zasadzie in vitro nie robi niczego nienaturalnego. Jedyna różnica w tym że do zapłodnienia dochodzi w innym miejscu. Jak już to kk powinien się czepiać organizmów genetycznie modyfikowanych, zwłaszcza metodzie crisper. Bo ta potencjalnie może umożliwić dosłownie projektowanie ludzi. Dzieci na zamówienie.
Im vitro jedynie ułatwia naturalny proces. Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało czemu dane pary wola tak karkołomne procedury medyczne zamiast przygarnąć sierotę? :/ . Rozumiem chęć posiadania własnego dziecka ale czy to ważne z którego łona wyszło? Ważne jest to co dziecku przekażemy a nie to skąd pochodzi.
@rafik54321 kościół czepia się faktu, że część zapłodnionych jajeczek idzie do kosza czyli wyrzuca się dzieci wg.nich oczywiście i to jest największy problem, ochrona życia poczętego.
@acotam43 ale prz im vitro umieszcza się w kobiecie nawet 10 zapłodnionych komórek na raz. Dodatkowo większość zapłodnionych komórek jest odrzucanych przez ciało kobiety wraz z okresem. Z różnych przyczyn.
@rafik54321 no nie, nie umieszcza się 10, dwie. Czasami one się jeszcze podzielą ale na to już nie ma wpływu lekarz. Komorki , które się nie zagnieżdża zostaną wydalone z krwią menstruacyjna ale to też nie ma związku z invitro
dobre pytanie. ale trzeba pamietac ze tzw naprotechnologia to zwykla sciema i wydmuszka, ma zerowa skutecznosc i nie ma nic wspolnego z nauka czy technologia. w sumie to wydaje sie ze jest to samoboj KK, ktory przeciez stawia na wielodzietne rodziny, a promuje cos co nie pomaga w zwalczaniu nieplodnosci i probuje blokowac skuteczne metody. schizofrenia
I ciekawostka: https://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.1061.3574&rep=rep1&type=pdf
"A meta-analysis of five different studies of the use effectiveness of the Creighton Model System (...) The method effectiveness to avoid a pregnancy (perfect use) was 99.5%. The use effectiveness to avoid a pregnancy (typical use) was 96.8%."
[Czyli współczynnik Pearla wynosi 0,5 i 3,2 odpowiednio]
Tak, byłaby dozwolona. Nauka KK nie sprzeciwia się żadnym etycznym zabiegom, mającym uzdrowić ludzi. Naprotechnologia nie jest nieetyczna, po prostu nic nie daje w przypadkach, gdy do ciąży dojść nie może z czysto fizycznych powodów.
W chrześcijańskiej nauce chodzi o to, by dziecko zostało poczęte w naturalny sposób, na wskutek zbliżenia dwóch osób odmiennej płci, połączonych związkiem małżeńskim. Tylko tak zachowana jest godność rodziców i dziecka.
Jak w przypadku Jezusa.
Oh, wait.
@Laufer
Czylo tak jak poerwsi ludzie, Adam i Ewa, żony ich dzieci.
@Laufer tylko że w zasadzie in vitro nie robi niczego nienaturalnego. Jedyna różnica w tym że do zapłodnienia dochodzi w innym miejscu. Jak już to kk powinien się czepiać organizmów genetycznie modyfikowanych, zwłaszcza metodzie crisper. Bo ta potencjalnie może umożliwić dosłownie projektowanie ludzi. Dzieci na zamówienie.
Im vitro jedynie ułatwia naturalny proces. Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało czemu dane pary wola tak karkołomne procedury medyczne zamiast przygarnąć sierotę? :/ . Rozumiem chęć posiadania własnego dziecka ale czy to ważne z którego łona wyszło? Ważne jest to co dziecku przekażemy a nie to skąd pochodzi.
@rafik54321 kościół czepia się faktu, że część zapłodnionych jajeczek idzie do kosza czyli wyrzuca się dzieci wg.nich oczywiście i to jest największy problem, ochrona życia poczętego.
@acotam43 ale prz im vitro umieszcza się w kobiecie nawet 10 zapłodnionych komórek na raz. Dodatkowo większość zapłodnionych komórek jest odrzucanych przez ciało kobiety wraz z okresem. Z różnych przyczyn.
@acotam43
To też, ale punkty KKK 2376-2378 jednoznacznie wskazują, że nawet jakby tworzyć po jednym zarodku, to KK nadal by się sprzeciwiał.
@rafik54321 no nie, nie umieszcza się 10, dwie. Czasami one się jeszcze podzielą ale na to już nie ma wpływu lekarz. Komorki , które się nie zagnieżdża zostaną wydalone z krwią menstruacyjna ale to też nie ma związku z invitro
@Laufer no tak, dla nich jest to produkcja ludzi. Ludzi mniej wartościowych z jakiegoś powodu, taki nazizm w wykonaniu KK ale oni to uwielbiają.
dobre pytanie. ale trzeba pamietac ze tzw naprotechnologia to zwykla sciema i wydmuszka, ma zerowa skutecznosc i nie ma nic wspolnego z nauka czy technologia. w sumie to wydaje sie ze jest to samoboj KK, ktory przeciez stawia na wielodzietne rodziny, a promuje cos co nie pomaga w zwalczaniu nieplodnosci i probuje blokowac skuteczne metody. schizofrenia
@tomkosz Sięgnijmy więc do badań:
https://scholarworks.gvsu.edu/honorsprojects/772/
"NaProTechnology is nearly three times more successful than IVF for assisting infertile couples (...)"
[IVF - metody InVitro]
I ciekawostka:
https://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.1061.3574&rep=rep1&type=pdf
"A meta-analysis of five different studies of the use effectiveness of the Creighton Model System (...) The method effectiveness to avoid a pregnancy (perfect use) was 99.5%. The use effectiveness to avoid a pregnancy (typical use) was 96.8%."
[Czyli współczynnik Pearla wynosi 0,5 i 3,2 odpowiednio]
https://journals.viamedica.pl/ginekologia_polska/article/download/46357/33144
"Ryzyko niepowodzenia antykoncepcji zależy głównie od metody kontroli nad płodnością. (...) W badaniu tym odsetek zachodzących w ciążę użytkowniczek doustnej antykoncepcji hormonalnej wynosił 2,4%"
https://www.medonet.pl/ciaza-i-dziecko/co-musisz-wiedziec,antykoncepcja-hormonalna-i-jej-skutecznosc,artykul,1706988.html
"Ryzyko zajścia w ciążę pomimo stosowania antykoncepcji ocenia się na podstawie tzw. wskaźnika Pearla. (...) Dla prezerwatywy wynosi ona 3,0"
[Przepraszam za ten jeden link, który nie prowadzi do badań naukowych, ale zakładam, że medonet nie kłamie w tej kwestii]
A dlaczego miałoby mnie obchodzić, co jest dozwolone przez Kościół katolicki, a co nie?
In Vitro nie jest metodą leczenia.