Każda branża ma swoje sekrety Często pracownicy postanawiają się nimi podzielić (14 obrazków)
Jako fotograf freelancer mogę powiedzieć tyle, że większość magazynów i gazet nie płaci za wykorzystywanie naszych zdjęć. Mogą oni jedynie zaoferować podpis pod zdjęciem, a jeśli nie zgodzisz się na to i zażądasz zapłaty, to wezmą podobne zdjęcie od kogoś innego
Automaty (claw machines) posiadają specjalne ustawienia, które pozwalają kontrolować siłę uścisku chwytaka. Normalnym jest więc to, że właściciele obiektów na ogół życzą sobie, aby ustawić jak najmniejszą siłę chwytu. Często dodaje się też opcję, aby co któreś losowanie posiadało silniejszy chwyt, pozwalający wylosować jakąś zabawkę. Więc tak naprawdę niewiele zależy od naszych umiejętności, a w zdecydowanej większości to kwestia szczęścia.
Jeśli pracownik medyczny kiedykolwiek zasugeruje ci zasięgnięcia drugiej opinii (np pielęgniarka w gabinecie lekarskim), to może oznaczać, że jest ona zaniepokojona jakością świadczonych usług i w takim wypadku bezwzględnie powinieneś zasięgnąć drugiej opinii
Jeśli lubisz grać w gry, gdzie musisz dopasować kilka klocków w rzędzie (na przykład Candy Crush), to po pokonaniu kilku poziomów na raz gra uniemożliwi ci pokonanie kolejnego poziomu, poprzez losowanie kiepskich kombinacji klocków. Sposobem na obejście tego ograniczenia jest odłożenie telefonu na bok na jakiś czas i powrót do gry po kilku godzinach. Okaże się nagle, że poziom, który wydawał się niemal niemożliwy do przejścia, jest banalny jak żaden inny
Pracowałem kiedyś w klubie golfowym dla naprawdę bogatych i wpływowych ludzi. Praktycznie wszyscy przychodzący tam politycy rejestrują swoje wyniki pod fałszywym nazwiskiem. Tego typu rejestry stanowią informację publiczną i ludzie byliby wkurzeni, gdyby dowiedzieli się, ile czasu urzędnicy państwowi poświęcają na grę w golfa
Połączenia nie są odbierane w takiej kolejności, w jakiej są otrzymywane. Firmy zwykle nadają im własny priorytet według ustalonego wcześniej klucza
Adwokaci zwykle zapamiętują tylko około 20, maksymalnie 40 przypadków na raz. Jeśli więc nie odzywałeś się do swojego adwokata przez jakiś czas i dzwonisz do niego z jakąś sprawą, to prawdopodobnie będą oni wspomagać się notatkami firmowymi, aby sprawiać wrażenie, że wiedzą o jakiej sprawie mowa, podczas gdy tak naprawdę nie mają pojęcia, kim jesteś i czego od nich chcesz
Co do zwrotów - BIELIZNA NIE POWINNA MIEĆ OPCJI ZWROTU - USTAWOWO!
Kolejna sprawa - zwrot powinien być zawsze płatny! Dlaczego? Otóż obecnie wszelkie Karyny zrobiły sobie wypożyczalnię ze sklepów odzieżowych. Sklepy mają nawet 70% zwrotów, to są mega koszty dla sklepu i to JEST WLICZONE W CENĘ, tym samym uczciwy płaci za cwaniaków. Bez kombinatorstwa w zwrotach, ceny byłyby niższe nawet o 30-50%. To samo dotyczy butów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 września 2022 o 18:30
@KateWlodarska ale jest jeden mały Kruczek. Zwrotowi podlegaja wyłącznie NIEUZYWANE ubrania. Więc jeśli wróciła odzież używana to do klientki piszesz wiadomość że zwrot nie zostanie uznany gdyż odzież jest używana. I jeśli dana klientka chce otrzymać swoją rzecz spowrotem to musi pokryć koszty wysyłki. I już.
@rafik54321 Nie prawda. Obecnie sklep ma obowiązek przyjąć zwrot, nawet jeśli są jakieś uszkodzenia, co najwyżej sklep może potrącić część ceny, ale wtedy Karyna odwołuje się do rzecznika praw konsumenta, który zawsze przyzna rację konsumentowi. Uwierz, że skala patologii i kombinatorstwa jest mega duża. Wracają ciuchy z przeszytymi metkami, śmierdzące papierochami, bielizna ubrudzona... nawet nie będę pisać czym... Pracownicy sklepów z odzieżą, otwierają takie zwroty w rękawiczkach i to czasami założonymi podwójnie.
@KateWlodarska taa jasne. Miałem kiedyś telefon koreańskiego producenta. Wszystkie plomby gwarancyjne na miejscu. Pewnego dnia po prostu przestał się włączać. Poszedł na reklamacje. Serwis stwierdził że coś było klejone w telefonie i gwarancji nie uznali, pomimo że plomby były nienaruszone. Sprawa trafiła do rzecznika praw konsumenta i odmówiono uznania gwarancji. To mam uwierzyć że przy majtach za kilka dych by uznali? No heloł.
Więc jak najbardziej sklep ma prawo nie przyjąć zwrotu używanej rzeczy.
@KateWlodarska aż sprawdziłem. Sprzedawca ma prawo naliczyc sobie odszkodowanie za taki zwrot używanej odzieży i wypłacić jakaś część wartości. Np 1gr. Z racji że np bielizny nie da się już doprowadzić do stanu fabrycznego po przez naprawę czy renowacje, strata jest całkowita. Więc zwrot kosztów dla konsumenta może wynieść np właśnie 1gr i ustawowo jest cacy.
@rafik54321 To samo napisałam.
Rejestr gości w prywatnym klubie informacją publiczną? Ja wiem, że to tłumoczone z jakiegoś amerykańskiego serwisu, ale nawet tam to bzdura.
@aniechcemisie A co w razie wycieku danych, np. przez wkurzonego pracownika?
@irulax Co ma wyciek danych do bycia informacją publiczną? Informacja publiczna to taka, do której z założenia każdy ma lub ma możliwość mieć dostęp.
Skoro gazety nie płacą, to na czym taki fotograf - freelancer zarabia?
@C1VenomMX321 na sesjach, zdjęciach ze zlecenia itp.
Tutaj chodzi o używanie zdjęć z portfolio takiego fotografa.
Może mieć to w portfolio @C1VenomMX321 ;-)
Z lekarzem mówiącym, żeby pacjent zasięgnął drugiej opinii to nie dlatego, że jakość usług może być marna, tylko najprawdopodobniej dlatego, że zachowanie pacjenta sprawiło, że lekarz nie ma ochoty mieć z nim nic wspólnego, a nie wypada powiedzieć wprost, żeby pacjent wyp&%#. :)
"Kasyno nie musi oszukiwać. Gra od samego początku jest ustawiona przeciwko tobie"
Nie rozumiem tego @NatenczasWojski. W jaki sposób gra jest ustawiona przeciwko mnie, że nie jest to oszustwo?
@RomekC
Zwykły rachunek prawdopodobieństwa.
Załóżmy, że masz szansę na wygranie 1 do 30.
Wystarczy, że kasyno zapłaci za wygraną 25 wartości zakładu i i tak zawsze będzie na plusie.
Dzięki @Promyksb. Ja to rozumiem. I nie jest to przed nikim ukrywane. Dobrym przykładem jest ruletka. Gdzie np. masz prawdopodobieństwo 1:37 w wygrywasz 36-krotność bo oprócz liczb 1-36 jest jeszcze 0.
Wolałby jednak aby @NatenczasWojski odpowiedział... O ile wie co napisał a nie przetłumaczył tylko.
Często? Czy autor nie miał raczej na myśli "czasem, niekiedy"?