W spalinowym tak, bo mniej zostanie zmarnowanie przez układ chłodzenia, w elektryku zużycie energii mocno wzrasta, wiec lepiej nie grzać zbyt mocno bo prąd też trzeba oszczędzać.
W samochodzie spalinowym, który jedzie, ogrzewanie jest zasadniczo za darmo. Po wyłączeniu ogrzewania silnik zużyje właściwie tyle samo paliwa, a wytworzone ciepło trafi do chłodnicy i na zewnątrz. Silniki spalinowe mają dosyć słabe sprawności.
Nie, tylko do 90 km/h, bo potem jest nieekonomicznie.
@Jezuita mnie stać, bo mam LPG. Grzeję na 22 st.C oraz korzystam z przednich wycieraczek i tylnej też. A w nocy nawet światła drogową włączam.
Jeśli zapłaciłeś podatek od radia to możesz grzać :D
W spalinowym tak, bo mniej zostanie zmarnowanie przez układ chłodzenia, w elektryku zużycie energii mocno wzrasta, wiec lepiej nie grzać zbyt mocno bo prąd też trzeba oszczędzać.
Zalecany jest nawet transfer ciepłych spalin do mieszkania
W samochodzie spalinowym, który jedzie, ogrzewanie jest zasadniczo za darmo. Po wyłączeniu ogrzewania silnik zużyje właściwie tyle samo paliwa, a wytworzone ciepło trafi do chłodnicy i na zewnątrz. Silniki spalinowe mają dosyć słabe sprawności.
już niedługo pracownicy poczty będą dodatkowo oprócz radioodbiorników sprawdzać jeszcze temperaturę.