Gościu ale od Blade to sie odwal, co prawda kolejnych części już chyba nie będzie ale jeśli by była to nie wyobrażam sobie w roli Blade innej niż "murzyn" czy po prostu czarnoskóry aktor a najlepiej znowu Wesley Snipes! Rozumie że chodzi ci o zmiany odwrotne które są na siłę wciskanie czarnoskórych aktorów, czy zamiana na tychże nawet do roli która ni jak nie pasuje do realiów danego świata fantasy czy innych rodzajów filmów czy seriali itd. Też mi sie nie podoba na siłe wciskanie czarnoskórych aktorów czyli ta cała polityczna poprawność, jak dla mnie politycznie popapranie mózgu mają ci co to robią, a poprawności tam za wiele nie ma!
@Darksmakosz Tyle, że Blade jest postacią z komiksu gdzie od samego początku jest czarnoskóry. Teraz znajdź mi gdziekolwiek w twórczości Tolkiena czarnoskórego elfa, a takie pojawiają się w najnowszym gównodziele Amazonu pt. "Pierścienie Władzy". Biedny Tolkien pewnie się w grobie przewraca.
"Biedny Tolkien", ptysiu, wielokrotnie jednoznacznie sprzeciwiał się rasistowskim poglądom. Co więcej, jakbyś przeczytał coś więcej, to znalazłbyś w jego pismach informacje, że wcale nie wszystkie elfy były tak świetliście białe, jak Ci się wydaje.
@13Puchatek Tolkien z pewnością rasistą nie był, jednak daleko było mu do całej multikulturowej ideologii współczesnej. Tolkien swoich bohaterów uczynił białymi dlatego, że jest to epopeja, mitologia stworzona dla Brytyjczyków (w szerszym kontekście dla Europejczyków). Tolkien uważał cywilizację łacińską za wybitnie uprzywilejowaną i wyższą od innych (bez nienawiści czy wywyższania się,był zwolennikiem pewnej formy imperializmu). Podsumowując, w jego dziełach nie znajdziesz takich bzdur jak czarnoskóre elfy które tutaj waść prawisz. Jak już chcesz waść trollować to przynajmniej do edukuj się wcześniej. Twierdzisz, że śmiejesz się z idiotów? :)
Jesteś pewien, że to ja mam się dedukować? Jestem tłumaczem, literaturą zajmuję się zawodowo, Tolkiena czytałem - wszystko, co kiedykolwiek napisał: nie tylko beletrystykę, ale także jego teksty naukowe na temat literatury, także te, które nigdy nie ukazały się po polsku. I dlatego kilka słów:
W pierwotnym szkicu „Księgi zaginionych opowieści z Historii Śródziemia”, w opisie elfa Maeglina Tolkien wspomina o bohaterze o "mniej jasnym obliczu od swoich pobratymców" z wyraźnie "śniadą" skórą. Opisując przodków Hobbitów opisuje ich trzy różniące się od siebie (także zewnętrznie) szczepy – Bandobras Tuk był na tyle wysoki, że mógł dosiadać konia! W związku z tym podniesiesz raban, kiedy na ekranie zobaczysz hobbita wzrostu człowieka?
Tak, Tolkien opierał się m. in. na mitologii nordyckiej (którą zresztą tłumaczył na angielski). A słyszałeś o tym, że w tej mitologii można spotkać czarne elfy? „Edda młodsza” (spisana ok. roku 1220) wspomina o Svartálfaheim, czyli krainie, w której w jaskiniach i pod skałami ukrywają się elfy o ciemnej karnacji.
Oglądałem pierwsze odcinki „Pierścieni Władzy”, które już są dostępne. Mam do nich wiele zastrzeżeń właśnie jako miłośnik Tolkiena i ktoś, kto naprawdę zna jego twórczość. Nie zgadzają się niektóre fakty, pewne motywy moim zdaniem powinny być inaczej poprowadzone, żeby być bliższymi myśli Autora. Mogę się zgodzić ze zdaniem niektórych krytyków, zarzucających tej produkcji, że to bardziej „fan fiction”, niż ekranizacja. Natomiast robienie gównoburzy o kolor skóry uważam za skrajny idiotyzm – zwłaszcza, że wszystkie opowieści Tolkiena są budowane na fundamencie myślenia religijnego i mitologicznego: są przypowieściami, mającymi przekazywać pewne uniwersalne prawdy. Wiem, że ludziom wychowanym na filmach Petera Jacksona trudno to przyjąć do wiadomości, ale każdy literaturoznawca powie Ci, że „Władca Pierścieni” to nie tylko przygodowa epopeja osadzona w mitologicznym świecie, ale też traktat filozoficzny o władzy, woli, wyborze dobra i uleganiu złu.
Gównoburza śmieszy mnie tym bardziej, że zaczęła się „na full” na długo przedtem, zanim pierwszy odcinek w ogóle można było obejrzeć. Ludzie nie mieli pojęcia, jaka będzie fabuła, nie widzieli wizji artystycznej, nie słyszeli dialogów, nie zobaczyli gry aktorów – ale JUŻ WIEDZIELI, że to jest „złe” wyłącznie z tego powodu, że część ról grają czarnoskórzy aktorzy (nota bene – ile ich tam jest? 10-15%?).
Żeby było jasne: uważam za idiotyzm ideę „color-blind casting” w filmach historycznych czy opartych na faktach. Czarnoskóra Anna Boleyn była bez sensu (mimo że zagrała ją bardzo dobra aktorka). Ale w przypadku fantastycznej opowieści, z założenia osadzonej w świecie fikcyjnym, a przy tym będącej od początku do końca alegorią?… Zlituj się.
@13Puchatek
Wow. Jestem pod wrażeniem. Nie mam niestety Twojej wiedzy, ale w pełni się z Tobą zgadzam - zarówno w kwestii czarnoskórych elfów, jak i Anny Boleyn. A co do oburzenia na "murzynów" w fantasy, to Ci oburzeni widzą tylko swój kawałek świata, zupełnie nie przyjmując do wiadomości, że są też inni odbiorcy. Nawet z Jezusa zrobiliśmy aryjczyka
@13Puchatek "Tak, Tolkien opierał się m. in. na mitologii nordyckiej (którą zresztą tłumaczył na angielski). A słyszałeś o tym, że w tej mitologii można spotkać czarne elfy?" - Czarne, nie czarnoskóre (murzyni). Poza tym co to ma wspólnego z tematem? Gdzie czarnoskóre elfy (elfy murzyni) w twórczości Tolkiena?
Przeczytałeś waść rzekomo wszystko od Tolkiena i próbujesz udowodnić istnienie czegoś czego tam nigdy nie było, co właśnie jest skrajnym idiotyzmem, bez argumentów, jedynie używając wodolejstwa. Jak będę chciał poczytać takie bzdury to poczytam sobie przemówienia Morawieckiego.
@polski_niewolnik Co masz na myśli? Bardzo rzadko komentuję cokolwiek, a już z pewnością nie dyskutuję sama ze sobą. Jeżeli sugerujesz, że ja i Puchatek to ta sama osoba, to strzelasz kulą w płot. Nie moja wina, że Puchatek cię zoarał merytorycznie.
Tak kiepsko u ciebie z wyobraźnią? To po co czytasz literaturę fantasy? To jest gatunek dla ludzi, którzy mają olbrzymia wyobraźnie i potrafią stworzyć sobie własny świat w wyobraźni.
@BOFH
Chyba jednak nie potrafią stworzyć SWOJEGO własnego Świata. Z tą wyobraźnią też niezbyt. Wyobrazili sobie, że wystarczy zmienić kolor skóry głównej bohaterki i tyle. Nic odkrywczego, ani nic nowego nie wymyślili. Gdyby mieli olbrzymią wyobraźnię to stworzyliby Swój własny Świat- od samego zera. I w tym Świecie mogliby umieścić co chcą. Wtedy nie byłoby tyle hejtu, bo mieliby swój własny oryginalny Świat, a tutaj mają Świat, w którym postacie są bardzo dobrze opisane i to w tym problem leży. Mi osobiście nie przeszkadza kolor skóry, ale rozumiem Osoby, które mają z tym problem. I podejrzewam, że te same Osoby, które krytykują tutaj czarnoskórą Osobę postąpiłby tak samo gdyby biały zagrał Czarną Panterę, Bladea, Morfeusza, Hancocka, Julesa Winnifielda, Axela Foleya, czy Django. A jeśli już chcą zmieniać kolor skóry to niech zrobią to dobrze( wraz z całą historią bohaterka/ bohaterki). Tutaj chyba ojciec Tryton będzie biały.
@Dadada0122
To według tego co piszesz, żaden praktycznie film nie mógłby powstać, bo film jest interpretacją i wyobrażeniem tego właśnie. Modyfikacje są różne, samej fabuły, wyglądu postaci, a problem zaczyna się, kiedy zmienia się bohaterowi kolor skóry na czarny. A tak prywatnie cię zapytam. Kiedy ostatnio protestowałeś, jak biała osoba w teatrze grała Otella?
@BOFH
Charakterystyka postaci jest często jasno określona i nie ma tutaj miejsca na interpretację- w tym przypadku jak w democie zachodzi zjawisko modyfikacji.
Dlatego napisałem, że jeśli chcą cokolwiek modyfikować/ zmieniać itd. to niech zrobią to dobrze. Ja film obejrzę i dopiero ocenię i moja ocena nie będzie wynikała z dopasowania rasowego.
Wracając do tego, o co wiele Osób się czepia, czyli koloru skóry. Niech zmieniają, ale niech zrobią to dobrze tak jak np. Nick Fury, a niekoniecznie Ancient one. Po prostu niech zrobią to dobrze.
@Dadada0122
Zawsze jest miejsce do interpretacji. I wielokrotnie to robiono. Chociażby wspomniany Otello. Ale z takich znanych klasyków, które przychodzą mi do głowy - „W 80 dni dookoła świata”. W 1981 serial rysunkowy, gdzie postacie zostały zastąpione przez zwierzęta, zaś 2004 z Jacki Chanem w roli Passepartout. Te przykłady cię nie oburzają? Przecież to jest ingerencja w „jasno określone charakterystyki postaci”. Chyli, według ciebie, Chińczyk może grać Europejczyka, zwierzęta mogą grać ludzi, ale czarnoskóry nie może już grać białego.
@BOFH
Nie oburzało, bo wyszło to dobrze. Jeśli w tym przypadku też tak będzie to spoko. Mi to nie przeszkadza. Ja od początku pisze, że po prostu rozumiem punkt widzenia drugiej strony, czyli tych, którym to przeszkadza. Dla mnie Arielke może zagrać nawet facet, byleby to zrobiono dobrze.
@Dadada0122
Ale przecież: „Charakterystyka postaci jest często jasno określona i nie ma tutaj miejsca na interpretację- w tym przypadku jak w democie zachodzi zjawisko modyfikacji.”
hymmm
Tylko mi nagle zawiało poglądami takimi, jakie mieli pewni panowie i panie co się ubierali cali na biało i mieli takie śmieszne maski? Skrót był chyba KKK
@Goka7 pewnie mu chodzi o np Wiedźmina
Realia trochę średniowieczna Europa, Oparta na środkowo europejskiej mitach/potworach/ podaniach
I pełno czarnoskórych. Kretyńsko to wygląda.
Netlix ma dziwne odchylenia. Pchają Afroamerykanów do ról gdzie nie pasują.
Ciekawe czy w roli Mulan tez by obsadzili czarnoskórą :(
@antyfrajer Czarna skóra broni przed promieniowaniem słonecznym ... tak czarna skóra to bust zwiększa ochronę przed słońcem, po co syrenie zwiększona ochrona przed słońcem w wodzie ? Nieistotne ...
@Horsman To jest fantasy, dlaczego w jakikolwiek sposób odnosisz się do rzeczywistości (czyli ochrony przed słońcem czy czegokolwiek innego), jakby miała skórę koloru niebieskiego jak w Avatarze to być tez marudził?
@antyfrajer Nie bo wtedy byłaby najbliżej wyglądu oryginalnej syreny, nie tej zmienionej przez folklor... co ciekawe Harpia również nie miała kobiecej twarzy na początku... Bardziej tu chodzi o to że hollywood wymaga czarnoskórego aktora by w każdym filmie który chce ubiegać się o Oskara (by była równość czy coś) rozumiem że jakby był jakiś film o Zawiszy Czarnym, to nie miałbyś problemu, by Zawiszę grał czarnoskóry aktor ?
@Horsman Jeszcze raz powtarzam, nie można mieszać fantasy z rzeczywistością, film o Zawiszy Czarnym byłby filmem historycznym a nie fantasy. No chyba, że była by to parodia czy tam komedia, to tez nie miałbym z tym problemu.
Oczywiście wiem o tym, że któregoś roku na Oskarach nie było żadnego czarnoskórego i był o to szum, czy przez to na siłę obsadzają czarnych? Nie sądzę, jak już to będą o tym pamiętać przy nominacjach, aby nie narazić się na posądzenie o dyskryminację rasową.
Zależy od filmu. Np w wiedźminie to faktycznie kretyńsko wygląda ale to dlatego ze oparty na środkowoeuropejskich baśniach/mitach. I realiach często zahaczających o średniowiecze.
Takka samo cycata skandynawska blondi głupio by wyglądała w roli Mulan
@slagen Ale w syrence jak najbardziej uprawniona. Syreny występują już w mitologi greckiej w czasie podroży Oddyseusza (który chciał usłyszeć ich spiew i kazał się przywiązać do masztu) . Jest to tradycja ze świata Śródziemnego gdzie zobaczenie osoby o innej karnacji nie było czymś dziwnym
warto pamietac ze osob o najciemniejszym typie karnacji jest w USA tylko 18%. Mysle ze uczciwie bylo gdyby podobny odsetek takich ludzi pojawial sie w filmach. Kazda liczba wyraznie odbiegajaca od tego procentu jest jakas forma rasizmu. Oczywiscie nie dotyczy to filmow historycznych ktore powinny oddawac realia epoki ani tez ekranizacji ksiazek w ktorych rasa bohaterow jest okreslona.
Bardziej tu chodzi o to że w przyszłości np Bolesława Chrobrego zagra np murzyn z Zimbabwe .... już pojawiały się filmy rzekomo historyczne gdzie pojawiali się czarnoskórzy zamiast białoskórych... Dziwne że akurat teraz to zaczyna być wielkim problemem ...
Syrena żyjąc w morzu/oceanie nie będąc przez to wystawiona w znacznym stopniu na promieniowanie UV nie powinna wykształcić ochrony w postaci ciemnego zabarwienia skóry. W związku z powyższym czarnoskóra syrena to bzdura jakich mało.
@ToXiCNaChI hahaha a biała syrenka już nie jest bzdurą jakich mało? Syreny są tworem naszej wyobraźni co za tym idzie nie działają na nie jakiekolwiek uwarunkowania środowiskowe ) .Równie dobrze mogła być zielona, niebieska czy fioletowa...jeden pies
Precz z białasami z filmów akcji!
@kojot_pedziwiatr Czyli twierdzisz, że wszystkie role złych charakterów powinni odgrywać aktorzy o innych inkarnacjach. Skąd w tobie tyle rasizmu.
Weź się nie zesrajcie.
Po prostu nie oglądaj filmów z czarnymi
Ale rasizm działa oba strony chyba otym wiecie.
Było nie przesypiać całych lekcji, to byście się nauczyli, co to sarkazm :D
Gościu ale od Blade to sie odwal, co prawda kolejnych części już chyba nie będzie ale jeśli by była to nie wyobrażam sobie w roli Blade innej niż "murzyn" czy po prostu czarnoskóry aktor a najlepiej znowu Wesley Snipes! Rozumie że chodzi ci o zmiany odwrotne które są na siłę wciskanie czarnoskórych aktorów, czy zamiana na tychże nawet do roli która ni jak nie pasuje do realiów danego świata fantasy czy innych rodzajów filmów czy seriali itd. Też mi sie nie podoba na siłe wciskanie czarnoskórych aktorów czyli ta cała polityczna poprawność, jak dla mnie politycznie popapranie mózgu mają ci co to robią, a poprawności tam za wiele nie ma!
@Darksmakosz Nowy Blade będzie miał premierę 3 listopada 2023 roku. W roli tytułowej wystąpi Mahershala Ali.
@Darksmakosz Tyle, że Blade jest postacią z komiksu gdzie od samego początku jest czarnoskóry. Teraz znajdź mi gdziekolwiek w twórczości Tolkiena czarnoskórego elfa, a takie pojawiają się w najnowszym gównodziele Amazonu pt. "Pierścienie Władzy". Biedny Tolkien pewnie się w grobie przewraca.
@polski_niewolnik
"Biedny Tolkien", ptysiu, wielokrotnie jednoznacznie sprzeciwiał się rasistowskim poglądom. Co więcej, jakbyś przeczytał coś więcej, to znalazłbyś w jego pismach informacje, że wcale nie wszystkie elfy były tak świetliście białe, jak Ci się wydaje.
@13Puchatek Tolkien z pewnością rasistą nie był, jednak daleko było mu do całej multikulturowej ideologii współczesnej. Tolkien swoich bohaterów uczynił białymi dlatego, że jest to epopeja, mitologia stworzona dla Brytyjczyków (w szerszym kontekście dla Europejczyków). Tolkien uważał cywilizację łacińską za wybitnie uprzywilejowaną i wyższą od innych (bez nienawiści czy wywyższania się,był zwolennikiem pewnej formy imperializmu). Podsumowując, w jego dziełach nie znajdziesz takich bzdur jak czarnoskóre elfy które tutaj waść prawisz. Jak już chcesz waść trollować to przynajmniej do edukuj się wcześniej. Twierdzisz, że śmiejesz się z idiotów? :)
@polski_niewolnik
Jesteś pewien, że to ja mam się dedukować? Jestem tłumaczem, literaturą zajmuję się zawodowo, Tolkiena czytałem - wszystko, co kiedykolwiek napisał: nie tylko beletrystykę, ale także jego teksty naukowe na temat literatury, także te, które nigdy nie ukazały się po polsku. I dlatego kilka słów:
W pierwotnym szkicu „Księgi zaginionych opowieści z Historii Śródziemia”, w opisie elfa Maeglina Tolkien wspomina o bohaterze o "mniej jasnym obliczu od swoich pobratymców" z wyraźnie "śniadą" skórą. Opisując przodków Hobbitów opisuje ich trzy różniące się od siebie (także zewnętrznie) szczepy – Bandobras Tuk był na tyle wysoki, że mógł dosiadać konia! W związku z tym podniesiesz raban, kiedy na ekranie zobaczysz hobbita wzrostu człowieka?
Tak, Tolkien opierał się m. in. na mitologii nordyckiej (którą zresztą tłumaczył na angielski). A słyszałeś o tym, że w tej mitologii można spotkać czarne elfy? „Edda młodsza” (spisana ok. roku 1220) wspomina o Svartálfaheim, czyli krainie, w której w jaskiniach i pod skałami ukrywają się elfy o ciemnej karnacji.
Oglądałem pierwsze odcinki „Pierścieni Władzy”, które już są dostępne. Mam do nich wiele zastrzeżeń właśnie jako miłośnik Tolkiena i ktoś, kto naprawdę zna jego twórczość. Nie zgadzają się niektóre fakty, pewne motywy moim zdaniem powinny być inaczej poprowadzone, żeby być bliższymi myśli Autora. Mogę się zgodzić ze zdaniem niektórych krytyków, zarzucających tej produkcji, że to bardziej „fan fiction”, niż ekranizacja. Natomiast robienie gównoburzy o kolor skóry uważam za skrajny idiotyzm – zwłaszcza, że wszystkie opowieści Tolkiena są budowane na fundamencie myślenia religijnego i mitologicznego: są przypowieściami, mającymi przekazywać pewne uniwersalne prawdy. Wiem, że ludziom wychowanym na filmach Petera Jacksona trudno to przyjąć do wiadomości, ale każdy literaturoznawca powie Ci, że „Władca Pierścieni” to nie tylko przygodowa epopeja osadzona w mitologicznym świecie, ale też traktat filozoficzny o władzy, woli, wyborze dobra i uleganiu złu.
Gównoburza śmieszy mnie tym bardziej, że zaczęła się „na full” na długo przedtem, zanim pierwszy odcinek w ogóle można było obejrzeć. Ludzie nie mieli pojęcia, jaka będzie fabuła, nie widzieli wizji artystycznej, nie słyszeli dialogów, nie zobaczyli gry aktorów – ale JUŻ WIEDZIELI, że to jest „złe” wyłącznie z tego powodu, że część ról grają czarnoskórzy aktorzy (nota bene – ile ich tam jest? 10-15%?).
Żeby było jasne: uważam za idiotyzm ideę „color-blind casting” w filmach historycznych czy opartych na faktach. Czarnoskóra Anna Boleyn była bez sensu (mimo że zagrała ją bardzo dobra aktorka). Ale w przypadku fantastycznej opowieści, z założenia osadzonej w świecie fikcyjnym, a przy tym będącej od początku do końca alegorią?… Zlituj się.
@13Puchatek
Wow. Jestem pod wrażeniem. Nie mam niestety Twojej wiedzy, ale w pełni się z Tobą zgadzam - zarówno w kwestii czarnoskórych elfów, jak i Anny Boleyn. A co do oburzenia na "murzynów" w fantasy, to Ci oburzeni widzą tylko swój kawałek świata, zupełnie nie przyjmując do wiadomości, że są też inni odbiorcy. Nawet z Jezusa zrobiliśmy aryjczyka
@13Puchatek "Tak, Tolkien opierał się m. in. na mitologii nordyckiej (którą zresztą tłumaczył na angielski). A słyszałeś o tym, że w tej mitologii można spotkać czarne elfy?" - Czarne, nie czarnoskóre (murzyni). Poza tym co to ma wspólnego z tematem? Gdzie czarnoskóre elfy (elfy murzyni) w twórczości Tolkiena?
Przeczytałeś waść rzekomo wszystko od Tolkiena i próbujesz udowodnić istnienie czegoś czego tam nigdy nie było, co właśnie jest skrajnym idiotyzmem, bez argumentów, jedynie używając wodolejstwa. Jak będę chciał poczytać takie bzdury to poczytam sobie przemówienia Morawieckiego.
PS Dzięki za wykład z Wikipedii.
@Goka7 Odpowiadasz na swoje własne komentarze z innego konta? Słabo. Trzeba było użyć innego stylu pisania.
@polski_niewolnik Co masz na myśli? Bardzo rzadko komentuję cokolwiek, a już z pewnością nie dyskutuję sama ze sobą. Jeżeli sugerujesz, że ja i Puchatek to ta sama osoba, to strzelasz kulą w płot. Nie moja wina, że Puchatek cię zoarał merytorycznie.
@polski_niewolnik
Cóż, nic nie zrozumiałeś, jak widzę. Trudno.
Tak kiepsko u ciebie z wyobraźnią? To po co czytasz literaturę fantasy? To jest gatunek dla ludzi, którzy mają olbrzymia wyobraźnie i potrafią stworzyć sobie własny świat w wyobraźni.
@BOFH
Chyba jednak nie potrafią stworzyć SWOJEGO własnego Świata. Z tą wyobraźnią też niezbyt. Wyobrazili sobie, że wystarczy zmienić kolor skóry głównej bohaterki i tyle. Nic odkrywczego, ani nic nowego nie wymyślili. Gdyby mieli olbrzymią wyobraźnię to stworzyliby Swój własny Świat- od samego zera. I w tym Świecie mogliby umieścić co chcą. Wtedy nie byłoby tyle hejtu, bo mieliby swój własny oryginalny Świat, a tutaj mają Świat, w którym postacie są bardzo dobrze opisane i to w tym problem leży. Mi osobiście nie przeszkadza kolor skóry, ale rozumiem Osoby, które mają z tym problem. I podejrzewam, że te same Osoby, które krytykują tutaj czarnoskórą Osobę postąpiłby tak samo gdyby biały zagrał Czarną Panterę, Bladea, Morfeusza, Hancocka, Julesa Winnifielda, Axela Foleya, czy Django. A jeśli już chcą zmieniać kolor skóry to niech zrobią to dobrze( wraz z całą historią bohaterka/ bohaterki). Tutaj chyba ojciec Tryton będzie biały.
@Dadada0122
To według tego co piszesz, żaden praktycznie film nie mógłby powstać, bo film jest interpretacją i wyobrażeniem tego właśnie. Modyfikacje są różne, samej fabuły, wyglądu postaci, a problem zaczyna się, kiedy zmienia się bohaterowi kolor skóry na czarny. A tak prywatnie cię zapytam. Kiedy ostatnio protestowałeś, jak biała osoba w teatrze grała Otella?
@BOFH
Charakterystyka postaci jest często jasno określona i nie ma tutaj miejsca na interpretację- w tym przypadku jak w democie zachodzi zjawisko modyfikacji.
Dlatego napisałem, że jeśli chcą cokolwiek modyfikować/ zmieniać itd. to niech zrobią to dobrze. Ja film obejrzę i dopiero ocenię i moja ocena nie będzie wynikała z dopasowania rasowego.
Wracając do tego, o co wiele Osób się czepia, czyli koloru skóry. Niech zmieniają, ale niech zrobią to dobrze tak jak np. Nick Fury, a niekoniecznie Ancient one. Po prostu niech zrobią to dobrze.
@Dadada0122
Zawsze jest miejsce do interpretacji. I wielokrotnie to robiono. Chociażby wspomniany Otello. Ale z takich znanych klasyków, które przychodzą mi do głowy - „W 80 dni dookoła świata”. W 1981 serial rysunkowy, gdzie postacie zostały zastąpione przez zwierzęta, zaś 2004 z Jacki Chanem w roli Passepartout. Te przykłady cię nie oburzają? Przecież to jest ingerencja w „jasno określone charakterystyki postaci”. Chyli, według ciebie, Chińczyk może grać Europejczyka, zwierzęta mogą grać ludzi, ale czarnoskóry nie może już grać białego.
@BOFH
Nie oburzało, bo wyszło to dobrze. Jeśli w tym przypadku też tak będzie to spoko. Mi to nie przeszkadza. Ja od początku pisze, że po prostu rozumiem punkt widzenia drugiej strony, czyli tych, którym to przeszkadza. Dla mnie Arielke może zagrać nawet facet, byleby to zrobiono dobrze.
@Dadada0122
Ale przecież: „Charakterystyka postaci jest często jasno określona i nie ma tutaj miejsca na interpretację- w tym przypadku jak w democie zachodzi zjawisko modyfikacji.”
Co ty chcesz do "BRAZZERS"
Bez urazy ale za dużo czarnych w serialach filmach itd rozumie pół na pół ale teraz jest jeden biały reszta czarni np abiszola po sąsiedzku no i filmy
hymmm
Tylko mi nagle zawiało poglądami takimi, jakie mieli pewni panowie i panie co się ubierali cali na biało i mieli takie śmieszne maski? Skrót był chyba KKK
@GramDaniel Może zrobią film i pod maskami będą ci panowie o innej karnacji.
@GramDaniel To się nazywa zdrowy rozsądek. Jak dorośniesz i przestaniesz łykać politycznie poprawną papkę to może zrozumiesz.
@polski_niewolnik
Nie mój drogi to się nazywa "rasizm" po prostu ludzie się najwyraźniej boją przyznać że są rasitami
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 września 2022 o 15:32
Dlaczego?
@Goka7 pewnie mu chodzi o np Wiedźmina
Realia trochę średniowieczna Europa, Oparta na środkowo europejskiej mitach/potworach/ podaniach
I pełno czarnoskórych. Kretyńsko to wygląda.
Netlix ma dziwne odchylenia. Pchają Afroamerykanów do ról gdzie nie pasują.
Ciekawe czy w roli Mulan tez by obsadzili czarnoskórą :(
Precz z rasistami
Precz z idiotami z Demotywatorów :-)
@13Puchatek To co tu jeszcze robisz?
@polski_niewolnik
Wyśmiewam idiotów na Demotywatorach. :-)
To jednak czysty rasizm, a w fantasy jak i w innych filmach już od bardzo bardzo dawna są wszystkie rasy obecne.
@antyfrajer Czarna skóra broni przed promieniowaniem słonecznym ... tak czarna skóra to bust zwiększa ochronę przed słońcem, po co syrenie zwiększona ochrona przed słońcem w wodzie ? Nieistotne ...
@Horsman po co syrenie ludzka twarz, biust ,lub chwytne palce ?. To ci nie już przeszkadza
@Horsman To jest fantasy, dlaczego w jakikolwiek sposób odnosisz się do rzeczywistości (czyli ochrony przed słońcem czy czegokolwiek innego), jakby miała skórę koloru niebieskiego jak w Avatarze to być tez marudził?
@sancz79 Oryginalne syreny nie miały ludzkich twarzy taka ciekawostka ...
@antyfrajer Nie bo wtedy byłaby najbliżej wyglądu oryginalnej syreny, nie tej zmienionej przez folklor... co ciekawe Harpia również nie miała kobiecej twarzy na początku... Bardziej tu chodzi o to że hollywood wymaga czarnoskórego aktora by w każdym filmie który chce ubiegać się o Oskara (by była równość czy coś) rozumiem że jakby był jakiś film o Zawiszy Czarnym, to nie miałbyś problemu, by Zawiszę grał czarnoskóry aktor ?
@Horsman Jeszcze raz powtarzam, nie można mieszać fantasy z rzeczywistością, film o Zawiszy Czarnym byłby filmem historycznym a nie fantasy. No chyba, że była by to parodia czy tam komedia, to tez nie miałbym z tym problemu.
Oczywiście wiem o tym, że któregoś roku na Oskarach nie było żadnego czarnoskórego i był o to szum, czy przez to na siłę obsadzają czarnych? Nie sądzę, jak już to będą o tym pamiętać przy nominacjach, aby nie narazić się na posądzenie o dyskryminację rasową.
@antyfrajer Ale POJAWIAJĄ SIĘ FILMY HISTORYCZNE, gdzie przerabiani są białoskórzy na czarnoskórych ... na przykład królowa Brytanii Anna Boleyn ...
@Horsman No to faktycznie w tym przypadku przesadzili.
Zależy od filmu. Np w wiedźminie to faktycznie kretyńsko wygląda ale to dlatego ze oparty na środkowoeuropejskich baśniach/mitach. I realiach często zahaczających o średniowiecze.
Takka samo cycata skandynawska blondi głupio by wyglądała w roli Mulan
@slagen Ale w syrence jak najbardziej uprawniona. Syreny występują już w mitologi greckiej w czasie podroży Oddyseusza (który chciał usłyszeć ich spiew i kazał się przywiązać do masztu) . Jest to tradycja ze świata Śródziemnego gdzie zobaczenie osoby o innej karnacji nie było czymś dziwnym
warto pamietac ze osob o najciemniejszym typie karnacji jest w USA tylko 18%. Mysle ze uczciwie bylo gdyby podobny odsetek takich ludzi pojawial sie w filmach. Kazda liczba wyraznie odbiegajaca od tego procentu jest jakas forma rasizmu. Oczywiscie nie dotyczy to filmow historycznych ktore powinny oddawac realia epoki ani tez ekranizacji ksiazek w ktorych rasa bohaterow jest okreslona.
Wszędzie muszą wpie*dolić tą akceptację rasową
Bardziej tu chodzi o to że w przyszłości np Bolesława Chrobrego zagra np murzyn z Zimbabwe .... już pojawiały się filmy rzekomo historyczne gdzie pojawiali się czarnoskórzy zamiast białoskórych... Dziwne że akurat teraz to zaczyna być wielkim problemem ...
Syrena żyjąc w morzu/oceanie nie będąc przez to wystawiona w znacznym stopniu na promieniowanie UV nie powinna wykształcić ochrony w postaci ciemnego zabarwienia skóry. W związku z powyższym czarnoskóra syrena to bzdura jakich mało.
@ToXiCNaChI hahaha a biała syrenka już nie jest bzdurą jakich mało? Syreny są tworem naszej wyobraźni co za tym idzie nie działają na nie jakiekolwiek uwarunkowania środowiskowe ) .Równie dobrze mogła być zielona, niebieska czy fioletowa...jeden pies
Gdzie oni kręcili te zdjęcia. W Odrze? Gdzie są ryby?
Ale wiesz ze to bajka i że nie istnieją syrenki, prawda?