@Rhanai W Polsce rzeczywiście wymogi są dość duże - jesteśmy jednym z nielicznych państw, w którym jest to taktowane jak szkoła wyższa. Gorzej, że na świecie obecnie brakuje pilotów, co musi doprowadzić do spadku jakości...
@Rhanai Oj nie powiedział bym. Poza Polską bardzo łatwo zostać pilotem, jest to taka droższa forma prawa jazdy, nie wspominając już o USA gdzie parędziesiąt tys USD zrobi z Ciebie zawodowego pilota.
I to, że istnieją jasne i sztywne procedury które co katastrofę były udoskonalane przez dziesiątki lat. Przykładowo kiedyś była katastrofa samolotu tylko dlatego, że przy podejściu do lądowania w kabinie pilotów była steewardessa która intensywnie rozmawiała o sprawach prywatnych z pilotami, a ci popełnili idiotyczny błąd co skończyło się rozbiciem w okolicach lotniska. Po przeprowadzeniu śledztwa na całym świecie wprowadzono dwie zasady, tzw. sterylność kokpitu czyli na wysokości poniżej 3000 metrów w kabinie pilotów nie może przebywać nikt kto nie jest pilotem tego samolotu, a do tego poniżej 3000 metrów jest zakaz prowadzenia rozmów prywatnych, jedynie mające na celu prowadzenie procedury startu i lądowania. Dzięki tej zmianie na całym świecie, znacząco spadła ilość katastrof przy lądowaniu i tuż po wystartowaniu.
i to, że nie każdy jełop może zostać pilotem.
@Rhanai W Polsce rzeczywiście wymogi są dość duże - jesteśmy jednym z nielicznych państw, w którym jest to taktowane jak szkoła wyższa. Gorzej, że na świecie obecnie brakuje pilotów, co musi doprowadzić do spadku jakości...
@Rhanai Oj nie powiedział bym. Poza Polską bardzo łatwo zostać pilotem, jest to taka droższa forma prawa jazdy, nie wspominając już o USA gdzie parędziesiąt tys USD zrobi z Ciebie zawodowego pilota.
I to, że istnieją jasne i sztywne procedury które co katastrofę były udoskonalane przez dziesiątki lat. Przykładowo kiedyś była katastrofa samolotu tylko dlatego, że przy podejściu do lądowania w kabinie pilotów była steewardessa która intensywnie rozmawiała o sprawach prywatnych z pilotami, a ci popełnili idiotyczny błąd co skończyło się rozbiciem w okolicach lotniska. Po przeprowadzeniu śledztwa na całym świecie wprowadzono dwie zasady, tzw. sterylność kokpitu czyli na wysokości poniżej 3000 metrów w kabinie pilotów nie może przebywać nikt kto nie jest pilotem tego samolotu, a do tego poniżej 3000 metrów jest zakaz prowadzenia rozmów prywatnych, jedynie mające na celu prowadzenie procedury startu i lądowania. Dzięki tej zmianie na całym świecie, znacząco spadła ilość katastrof przy lądowaniu i tuż po wystartowaniu.
I to, że każdy samolot wraca na ziemię ;-)