Pozwolono na te mini protesty tylko po to, żeby zachodnie media to sfilmowały. Że niby "zwykli rosjanie" są dobrzy, sankcje nie działają itp. Zwykli rosjanie popierają ludobójstwo i nie zasługują na żadne współczucie. A już na pewno nie zasługują na wjazd do cywilizowanych krajów.
Bo dla nich wcześniej to nie była wojna tylko specjalna operacja wojskowa mająca na celu denazyfikację Ukrainy. Teraz jak Rosja zrobi nielegalne referenda żeby na siłę wcielić podbite tereny to w mniemaniu Rosji wszelkie działania Ukraińców na tych terenach będą atakiem na Rosję a więc powodem do wojny.
Wcześniej też trochę protestowali. Ruskie uchwalili prawo, że jak ruski nazwie wojnę w Ukrainie wojną to idzie siedzieć więc nie dziwcie się, że dopiero teraz jak im grozi śmierć na froncie to się ruszyli.
Wątpię że wszyscy Rosjanie są źli. Raczej strach ich blokował wcześniej przed protestami. Jak ogłosili mobilizację, już nie mają nic do stracenia. Lepsze więzienie, niż śmierć na froncie.
Żeby mnie tu nikt nie nazwał ruskim agentem, ale przypomnę, że na początku wojny były antywojenne protesty w większych miastach. https://demotywatory.pl/5120706/W-Moskwie-coraz-wiecej-ludzi-na-ulicach-policja-nie-jest-w Ale kreml szybko sobie poradził z takim delikwentami, kilka razy pałą po głowie i do gułagu. To zniechęciło resztę do cichego siedzenia i popierania słońca mateczki rossiji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2022 o 18:46
Ty widzisz tu ludzi protestujących przeciw wojnie. Putin widzi ochotników, którzy w pierwszej kolejności pojadą na front.
Pozwolono na te mini protesty tylko po to, żeby zachodnie media to sfilmowały. Że niby "zwykli rosjanie" są dobrzy, sankcje nie działają itp. Zwykli rosjanie popierają ludobójstwo i nie zasługują na żadne współczucie. A już na pewno nie zasługują na wjazd do cywilizowanych krajów.
Bo dla nich wcześniej to nie była wojna tylko specjalna operacja wojskowa mająca na celu denazyfikację Ukrainy. Teraz jak Rosja zrobi nielegalne referenda żeby na siłę wcielić podbite tereny to w mniemaniu Rosji wszelkie działania Ukraińców na tych terenach będą atakiem na Rosję a więc powodem do wojny.
Czy to są ci co już mają pralki i muszle klozetowe?
@hek_sa Raczej nie. Tamci tłuką ich pałami.
Przez pół roku jak ruskie mordowały cywilów na Ukrainie to żaden doopy nie ruszył, a jak przyszło do mobilizacji, to nagle wszyscy przeciwko wojnie xD
Wcześniej też trochę protestowali. Ruskie uchwalili prawo, że jak ruski nazwie wojnę w Ukrainie wojną to idzie siedzieć więc nie dziwcie się, że dopiero teraz jak im grozi śmierć na froncie to się ruszyli.
Wątpię że wszyscy Rosjanie są źli. Raczej strach ich blokował wcześniej przed protestami. Jak ogłosili mobilizację, już nie mają nic do stracenia. Lepsze więzienie, niż śmierć na froncie.
Żeby mnie tu nikt nie nazwał ruskim agentem, ale przypomnę, że na początku wojny były antywojenne protesty w większych miastach. https://demotywatory.pl/5120706/W-Moskwie-coraz-wiecej-ludzi-na-ulicach-policja-nie-jest-w Ale kreml szybko sobie poradził z takim delikwentami, kilka razy pałą po głowie i do gułagu. To zniechęciło resztę do cichego siedzenia i popierania słońca mateczki rossiji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2022 o 18:46
Ale ogień, ale emocje... U nas kobiety na czarnych protestach groźniej wyglądały.
Łał szybki refleks