Kupuję 20 par jednakowych skarpet i staram używać je w miarę równomiernie. Opłaca się prać wszystkie w automacie. Jak pojawią się dziury nie warto ich naprawiać, tylko trzeba je wyrzucać. Po pewnym czasie trzeba kupić następną partię, która musi się różnić od poprzedniej. Staramy się jednak używać te z pierwszej partii, aby "dojechać" je do końca, aż do wyrzucenia ostatnich. Sprawdzone od kilkudziesięciu lat. W tym czasie nigdy nie szukałem skarpety "do pary".
Kupuję 20 par jednakowych skarpet i staram używać je w miarę równomiernie. Opłaca się prać wszystkie w automacie. Jak pojawią się dziury nie warto ich naprawiać, tylko trzeba je wyrzucać. Po pewnym czasie trzeba kupić następną partię, która musi się różnić od poprzedniej. Staramy się jednak używać te z pierwszej partii, aby "dojechać" je do końca, aż do wyrzucenia ostatnich. Sprawdzone od kilkudziesięciu lat. W tym czasie nigdy nie szukałem skarpety "do pary".
@sliko Geniusz!!!
@waclawjarzabek raczej praktyk :)