Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar swietyczlowiek
+4 / 12

oni nie mają wiary, bo ich Mistrz powiedział: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy..."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
-4 / 10


Źródło: https://niezlomni.com/muzulmanie-zajeli-miejsce-wazne-dla-chrzescijan-uwazaja-ze-maja-sie-modlic-wideo/
@silko
Ciekawe, że mężczyźni klęczący na ulicach i kobiety w burkach oraz muezzini - w Europie nie wzbudzają w Tobie takich emocji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2022 o 9:50

avatar Laviol
+3 / 11

@melblue, a skąd wiesz, że nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
-2 / 10

@Laviol Znajdź taki demot autora i podaj mi źródło. A Laviol - silko?
:)
Ciekawe....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+2 / 6

@melblue Temat muzłumanów nie dotyczy nas bezpośrednio w Polsce. A druga sprawa, to gdy widzę kobietę zakrytą tak, że oczy ledwo widać i wiem co by ją mogło spotkać gdyby się temu sprzeciwiła, to mnie wcale nie śmieszy, a raczej przeraża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
-1 / 9

@melblue, nie kochana, to po twojej stronie leży udowodnienie tego co twierdzisz, nie po stronie pytającej. To Ty znajdź demota lub komentarz, który dał Ci podstawę do twierdzenia, że mężczyźni klęczący na ulicach i kobiety w burkach oraz muezzini - w Europie nie wzbudzają w silko takich emocji.

"A Laviol - silko?"
No i masz, wydało się po tylu latach :D

Trzeba przyznać, że fantazji w ostatnim komentarzu nie można Ci odmówić. Rozśmieszyłaś mnie na resztę dnia :DDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
-2 / 2

@Laviol Ogólnie chichotliwy człowiek z Ciebie. W democie piszesz, że coś Cię śmieszy, mój komentarz też Cię śmieszy. Śmiej się, śmiej. ;-)
Wg starego przysłowia dotyczącego śmiechu, można poznać... a, niech tam, już nic nie będę pisać, bo jeszcze się ze śmiechu posiusiasz... Bo tak merytorycznie rozwalasz interlokutora, zwracając się per "kochana", he he
Cieszę się, że udało mi się "zrobić" Ci dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
-1 / 3

@melblue, śmiech to zdrowie :) Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni ;) Bo jednak widzę, że nie zrozumiałaś mojego komentarza. To taki obrazowy przykład. Student piszący pracę magisterską stawia tezę. I to on ma ją udowodnić, a nie promotor, który może zapytać dlaczego student taką tezę postawił. Ty swoim oczekiwaniem, że ja udowodnię przeciwieństwo twojego stwierdzenia, postawiłaś się w sytuacji studenta, który zamiast udowodnić swoją tezę oczekuje, że promotor ją obali. I wszystko jedno czy chodzi o opinię o pogodzie, ostatnio przeczytanej książce czy obiedzie. To Ty powinnaś swoją opinię opierać o argumenty i umieć je przedstawić. W przypadku silko nie umiejąc odpowiedzieć na moje pytanie i oczekując, że ja udowodnię coś odwrotnego wykazałaś, że twoje twierdzenie jest bezpodstawne. Innymi słowy wygłupiłaś się i próbujesz nadrobić złośliwościami w moim kierunku. Kochana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
-2 / 2

@Laviol W takim razie 55-letnia kobieto, nie wiem, czy masz trudne dni, czy to klimakterium, że w imieniu silko rzucasz się do gardła. Weź na luz. Oddychaj noskiem. Niczego nikomu nie muszę udowadniać. To demotywatory, a nie obrona pracy magisterskiej. Opinia, której jestem autorem, ilustrowana grafiką z sieci, powzięła się na podstawie przejrzanych co najmniej 30-u ostatnich demotów silko. Stąd moja odpowiedź, byś wskazała, że się mylę, przez podanie linku/ źródła. A to, jak się do mnie zwracasz, tylko i wyłącznie świadczy o Tobie. Protekcjonalne "kochana" też świadczy o Tobie, a nie o mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
-1 / 3

@melblue, koronny argument o wieku w natarciu. Wygrałaś! :DDD
Powoływanie się na nieistnienie czegoś jako argument za jest co najmniej śmieszny. To, że u silko brak demotów przeciwko islamowi nie oznacza, że mu on nie przeszkadza. Dopóki on sam się na ten temat nie wypowie, to nic na ten temat nie wiemy.
Owszem, demotywatory to nie praca magisterska, ale wiesz, że życiu dobrze jest mieć opinie oparte na przemyśleniu i argumentach, bo inaczej ktoś Ci może wypomnieć hipokryzję jak we wczorajszym democie o kupowaniu absurdalnie drogich bzdur. Co post, to bardziej się kompromitujesz.
Owszem, to co mówię czy robię świadczy o mnie, a to co Ty świadczy o Tobie. Dlatego "zasłużyłaś" sobie u mnie na lekceważącą pobłażliwość w postaci kochana. O pierwszego komentarza. Reszta to tylko potwierdza. Widać, że wciąż nie rozumiesz o czym mówię, skoro nadal muszę Ci to tłumaczyć, a Ty sięgasz po argument związany z wiekiem. Szkoda na Ciebie czasu i atłasu.
EOT.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
-2 / 2

@Laviol Uuu, Pani profesor powołała się na bezobjawową opinię kogoś, kto się dialogiem w ogóle nie zainteresował. Walczy jak lwica o aplauz na demotach wyrażony w plusach i minusach :).
Zakładasz, że Twoja racja jest lepsza, bo "twojsza", chociaż brak wypowiedzi silko stawia nasze opinie na tej samej pozycji. Powołujesz się na opinię kogoś, który nie odróżnił mojego zadziwienia (upiorną w mojej opinii) ofertą zabawki-trumny dla dziecka od wydawania pieniędzy na zachcianki nawet najbardziej bzdurne. Schlebia mi, że szukając na mnie "haka", znalazłaś moje inne komentarze, ale mając na karku pół wieku, wypada czytać ze zrozumieniem.
Nieważne, ok, dobrze, czuję się pokonany (Jak dalej żyć?!?! Reszta jest milczeniem...) przez kobietę tak elokwentną, że nawiązała do czasów obiadów czwartkowych. Może wytłumaczysz mi coś jeszcze raz mimo swojego EOT?
Buziaki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
0 / 0

@Rydzykant Tu jest mowa o śmieszności. religue SĄ GŁUPIE. STRASZNIE GŁUPIE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+1 / 7

@Rydzykant Bredzisz. Ale cieszę się, że się - wygląda na to - dobrze czujesz.
Dla mnie, jeśli chodzi o sensowność to praktyki religijne niczym się nie różnią od śmiesznych kroków Monty Pythona. I te i te są idiotyczne, śmieszne i nic nie dają.
Tak dla Twej informacji. Nie da się pogodzić nauki (poznawania świata) z religią. Można to zrobić tylko na zasadzie alkoholika, który jest zawodowym kierowcą. Wystarczy, że przestrzega zasady: jak pije to nie prowadzi i odwrotnie. Dokładnie tak robią wierzący naukowcy. Na czas badań naukowych zawieszają wiarę na kołku. Nawet wielki Newton to robił. W tym sensie wszystko co uzyskaliśmy w nauce i technice jest dziełem ateistów. Choć często tylko tymczasowych ateistów ale jednak.
Wiara nic nie daje oprócz efektu placebo. Jeśli w ogóle oczywiście. Bo czemu nawet bardzo wierzący ludzie rozpaczają po śmierci kogoś bliskiego? Jeśli naprawdę wierzą w niebo itd to powinni być szczęśliwi - mojemu dziecku/ojcu/bratu itd nareszcie jest dobrze. Alleluja! Ale nie. Na ogół placzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
-1 / 5

@Rydzykant, a skąd u Ciebie taka potrzeba symetryzmu i przekonanie, że jak ateiści się nie zrzeszą, to nie pomagają? Nie ma również Domów Samotnej Matki pod opieką rudych albo okularników, ale czy to jest równoznaczne z tym, że rudzi czy okularnicy nie pomagają?
Rewolucja francuska czy radziecka nie były z założenia rewolucjami ateistycznymi. Były rewolucją przeciwko ówczesnemu porządkowi społecznemu, ustrojowi feudalnemu. Dotyczył również kościoła/wiary, ponieważ Kościół zawsze trzyma stronę władzy, bo z niej korzysta. Widać to nawet dziś w przypadku napaści Rosji na Ukrainę. Kościół Prawosławny trzyma stronę Putina mimo, że ten ewidentnie łamie przykazanie o niemordowaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@jeszczeNieZajety
"Dla mnie, jeśli chodzi o sensowność to praktyki religijne niczym się nie różnią od śmiesznych kroków Monty Pythona."
Dla mnie siedzenie przez wiele godzin nad stawem i narażanie się na pogryzienie przez komary, w celu złowienia ryby i wypuszczenia rannego, osłabionego zwierzęcia do wody jest absurdem.
Dla mnie oglądanie 22 facetów w krótkich gaciach, ganiających po trawniku za nadmuchanym, skórzanym workiem jest absurdem.
A teraz ośmieszaj wędkarzy oraz kibiców piłki nożnej, oraz zmuś ich by zrezygnowali z tego, co lubią robić.

"Na czas badań naukowych zawieszają wiarę na kołku"
W czasie analizy problemów ekonomicznych stosuje się zasadę ceteris paribus. Oznacza ona założenie, że na badany obszar nie oddziałują inne czynniki zmieniające się czynniki. Jest to słuszna metoda, bowiem nie potrafimy jednocześnie analizować wszystkich obszarów - w teorii skupiamy się tylko na tych istotnych i dających się kontrolować. W faktycznej rzeczywistości teorie ekonomistów często okazują się naiwne.
W fizyce należy zastosować to samo - założenie, że żaden czynnik nadprzyrodzony nie wpływa na stan badanego obiektu. Jednak założenie to nie dowodzi, że takie czynniki nie istnieją. Sam Hawking napisał kiedyś "Brak dowodu nie jest dowodem braku."

"Nie da się pogodzić nauki (poznawania świata) z religią."
Doprawdy?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_Heller
Znasz bardziej wybitnego polskiego fizyka teoretycznego, zajmującego się kosmologią relatywistyczną?

"Wiara nic nie daje oprócz efektu placebo."
Psychologia nie daje nic poza placebo. W odróżnieniu od niej, religia stara się dać człowiekowi szansę na znalezienie jakiegoś wyższego sensu w życiu. Czegoś więcej niż praca 8 godzin 5 dni w tygodniu, nawalenie się w weekend oraz zaspokojenie podstawowych potrzeb seksualnych. Jeśli tobie wystarcza to minimum - twoja sprawa. Jednak jakie masz podstawy by śmiać się z osób idących na mszę albo na koncert w Filharmonii? Nie rozumiesz ich potrzeb, dlatego wyśmiewasz? Doprawdy jest to bardzo dojrzałe zachowanie ;)))))

@Laviol
A czy rudzi wyśmiewają i atakują blondynów? Czy usiłują wprowadzić zakaz sprzedaży farby do rozjaśniania włosów?
Nie oczekuję by rudzi albo okularnicy tworzyli organizacje pomagające. Natomiast oczekuję, że nie będą niszczyli już działających organizacji. Jeśli blondyni stworzą organizację wielbiących jasny kolor włosów, która przy okazji pomaga łysym w zostaniu blondynami, rudowłosy uśmiechnie się i pójdzie dalej. Natomiast fanatyczny ateista stara się zniszczyć wszystko co jest związane z religią. Niszczyć także organizacje niosące pomoc - bo są mu one obce ideologicznie.

Nie mówię, że wskazane rewolucje były ateistyczne. Jednak postawiły one na ateizm i w bardzo krótkim czasie doprowadziły do rzezi osób mających odmienny światopogląd. A także rzezi własnych "dzieci". Pomiędzy powstaniem katolicyzmu a krucjatami minęły setki lat, a same krucjaty były de facto reakcją na muzułmańską ekspansję. Dostrzegasz różnicę?

"Kościół Prawosławny trzyma stronę Putina"
Co ty za brednie wypisujesz? Na to, co ty nazywasz Kościołem Prawosławnym składa się z kilku odrębnych organizmów religijnych. Zauważ - wraz z upadkiem Konstantynopola zniknęła w Prawosławiu władza zwierzchnia. Cerkiew w Kijowie powstała znacznie wcześniej niż w Moskwie, i nie jest od nikogo zależna. Kościół Prawosławny Ukrainy nie "trzyma żadnej strony", tylko popiera odzyskanie przez Ukrainę wszystkich ziem zagarniętych przez Rosję. Patriarchat moskiewski należy do Putina, bowiem jego hierarchowie zostali ulokowani na swoich stanowiskach przez FSB, a wcześniej przez KGB. Traktowanie Moskwy jako wzorca dla Prawosławia jest równie słuszne jak traktowanie Świadków Jehowy jako wzorca dla chrześcijan. Albo jak traktowanie Kaczyńskiego i Orbana jako wzorców dla demokracji.
Czy teraz dostrzegasz absurdalność własnego wpisu? Wątpię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2022 o 12:40