Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Pieszy jest jedynym uczestnikiem ruchu który ma drogę hamowania wynoszącą 0,0m

a i tak debile dali mu pierwszeństwo....

www.demotywatory.pl
+
135 154
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
-5 / 9

Zachowanie kierowcy dostawczaka pomijam, chodzi mi o sama idee

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+2 / 8

@Xar

"Zachowanie kierowcy dostawczaka pomijam"

No to szkoda, bo w tej sytuacji podstawowym problemem było zachowanie tego kierowcy, a nie przepisy ułatwiające życie pieszym…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
0 / 0

@Xar Złą sytuację dobrałeś... ale w sumie niech się krew gotuje ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E esbek2
-3 / 13

Debilami jest spora część kierowców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabronik
+7 / 15

Nie raz na przejściach widzę jak ludzie się po prostu wpier***** na ulicę nie patrząc ani w jedną ani w drugą stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nielubiepisu
+7 / 13

@bielba85 zasranym obowiązkiem rozumu człowieka jest spojrzeć w lewo i prawo i pomysleć czy mozna wejść na jezdnie tak dla własnego zdrowia , ale to nie o to chodzi , dlatego byłby zwycięzcą leżąc pod kołami tego dostawczaka, a tak nie ma zdobytych punktów i wykorzystanego kolejnego życia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G goomisch
+9 / 9

@bielba85 Po pierwsze pieszy na chodniku nie ma pierwszeństwa, nabywa je wkraczając na przejście, czyli wykonując czynność wchodzenia na przejście. Ale par.14. pkt 1a mówi, że nie wolno mu tego zrobić bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem, co na załączonym filmie widać dość wyraźnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+7 / 9

@bielba85 A zasranym obowiązkiem pieszego jest sprawdzić czy coś nie jedzie i ewentualnie poczekać aż kierowca wypełni swój obowiązek i się zatrzyma - bo od zatrzymywania kierowcy kiedy ten jest np. debilem to jest policja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
0 / 0

@goomisch oby policjanci zawsze tak podchodzili do tego zagadnienia jak mówisz. Coś czuję, że jednak tak nie będzie.


Filmik nie jest dobrym przykładem na to co chce przekazać autor. Nie raz spotykam się z przypadkami ,,przechodzenia/wjeżdżania" na pewniaka na przejścia dla pieszych przez niezmotoryzowanych i to naprawdę problem i zagrożenie. Dodam, że ,,nowelizacja przepisów" wygląda tak jakby ustawodawca z góry przewidywał, że winnym jest zawsze zmotoryzowany, co jest swoistym problemem w sytuacji np. wtargnięcia na jezdnię tuż przed maskę. Samochód to ciężka maszyna. Dbajcie o siebie i uważajcie na przejściach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Sevivo Ale kierowca wg przepisów nie ma obowiązku się zatrzymać gdy pieszy stoi na chodniku z zamiarem wchodzenia na przejście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
0 / 2

@Kar4 Ma. Kiedyś było, że kiedy pieszy jest na przejściu. W zeszłym roku dopisali dodatkowo zdanie ze zwrotem "wchodząc na przejście" i jest rozumiane tak, że to działa kiedy jeszcze na przejściu nie jest (bo o tym kiedy jest mówi poprzednie zdanie).

Kiedy jest na przejściu (jedną nogą, po prostu wszedł) ma pierwszeństwo przed wszystkim, a kiedy wchodzi (czyli nie ma go na przejściu! - i nie ważne jak Ty to interpretujesz) ma pierwszeństwo za wyjątkiem tramwajów.

Czyli jak jest na przejściu to każdy przepuszcza, a jak stoi na poboczu to tylko tramwaj nie musi stanąć, reszta jest zobligowana do zatrzymania i wtedy pieszy może wejść.

Jak się ktoś nie zatrzyma to pieszy nie może włazić chociaż ten co jedzie ma się zatrzymać - i z tym piesi mają problem, z czekaniem aż kierowcy staną. A kierowcy z zatrzymaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2022 o 17:07

K Kar4
0 / 0

@Sevivo "Wchodzenie" zgodnie ze znaczeniem tego słowa to pokonywanie granicy jakiegoś obszaru tu przejścia dla pieszych - tak podaje słownik, nie jest to mój wymysł. Jeśli pieszy nie zaczął jeszcze przekraczać granicy, to ma dopiero zamiar wchodzić (oczekuje lub zbliża się do przejścia), to nie jest wchodzącym i nie ma pierwszeństwa. Natomiast pieszy będzie na przejściu, jak już pokona granicę przejścia.
PS Nieważne jak ja interpretuje? Ale nieznajomość znaczenia słów daje Tobie taką możliwość? :o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
0 / 0

@Kar4 Ja też nie interpretuję. Ja wiem za co się daje mandaty :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Sevivo Jak policjanci nie potrafi zrozumieć prostych słów, to należy odmówić przyjęcia mandatu, już nie raz udowadniali że się mylą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 8

Część pieszych zachowuje się jakby nie potrzebowała "układu hamulcowego" i 9 żyć.

BTW. Większość zakazów i nakazów w ruchu drogowym byłaby niepotrzebna gdyby wszyscy uczestnicy patrzyli co się dzieje wokół nich i mieli choć za grosz wyobraźni. Wystarczyłyby tylko ostrzeżenia o potencjalnie niebezpiecznej sytuacji i zalecenia jak warto się zachować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bielba85
-2 / 4

Idea jest taka, że pieszy jest najbardziej narażony na warunki zewnętrzne. Chodzenie jest to podstawowa formą przemieszczania się. Wstajesz rano idziesz do toalety, potem odwiedza się łazienkę, idzie się zjeść śniadanie. Idzie się do autobusu, tramwaju, itd., nawet do auta trzeba podejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+4 / 4

@bielba85 Idea jest słuszna, ale wdrożona w życie połowicznie. Kierowcy mają za uszami, powinni przepuszczać i jest to coraz częstsze... ale niektórzy piesi przestali zwracać uwagę na ruch i nie czekają aż ten się zatrzyma, bo przecież kierowca musi się zatrzymać... musi, ale jemu wolno wejść właśnie jak się zatrzyma a jak się nie zatrzyma to kierowca powinien dostać mandat, ale pieszy nie powinien też wchodzić i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2022 o 13:34

P Prally
0 / 0

@Sevivo Zawsze tak było, a jest jeszcze gorzej.

W dodatku dochodzi do naprawdę niebezpiecznych sytuacji jakich wczesniej nie było. Np. piesi włażą na przejście na drodze dwujezdniowej pozamiejskiej, zmuszając nagle kilkadziesiąt samochodów legalnie jadących 100km/h do hamowania awaryjnego, albo kierowca robiący "skok'' w poprzek takiej drogi, zatrzymuje się żeby przepuścić pieszego po drugiej stronie, i jak ktoś skacze za nim, to zostaje zablokowany na tej drodze i wystawiony na strzał w bok.

Już wcześniej miałem sytuacje że głupi pieszy mi wyszedł prosto przed maskę. Jako że mało jeżdżę, i hałas mi nie przeszkadza, to po wejściu tego przepisu wymieniłem tłumiki w układzie wydechowym na strumienice (żeby zachować komory rozprężne układu wydechowego ale bez tłumienia hałasu).

Kiedy przejeżdżam w pobliżu przejścia, wrzucam niższy bieg, puszczam sprzęgło, i mimo że zwalniam ryk jest taki jakbym przyśpieszał samochodem wyścigowym.
Praktycznie nie ma takiego pieszego który by wtedy nie spojrzał czy coś jedzie i nie cofnął się ze strachu.

Polscy piesi to niestety debile, a polska infrastruktura nie jest dostosowana do tego przepisu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+1 / 9

1 - Pieszy nie może wchodzić pod jadący pojazd - czyli ma czekać aż pojazd się zatrzyma przed przejściem!

2 - A jadący ma obowiązek przepuścić pieszego.

W praktyce pieszy uważa, że może wejść pod jadący pojazd, bo ten musi się zatrzymać (od zatrzymań to jest policja), za to kierujący uważa, że "zdąży".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2022 o 10:39

G goomisch
+2 / 2

@Sevivo Z którego przepisu KRD wynika, że kierowca ma obowiązek przepuścić pieszego stojącego przed przejście, bardzo proszę o wskazanie konkretnie paragraf i punkt. Być może czegoś nie wiem, więc uzupełnię wiedzę w temacie. Jest wręcz przeciwnie, kierującemu pojazdem nie wolno się zatrzymywać w okolicy przejścia, chyba że udziela pierwszeństwa, Ale pieszy nabywa pierwszeństwo w momencie wkraczania na przejście a nie stania na chodniku. Z tym, że zgodnie z $14.1a nie wolno pieszemu wkraczać bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Oczywiści zatrzymanie się i przepuszczenie pieszego nie mającego pierwszeństwa jest odruchem kulturalny itp, ale łamie bardzo ważny zakaz z KRD i naraża kierującego na srogi mandat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
-2 / 2

@goomisch

Jak postawi nogę już ma pierwszeństwo a Ty jesteś w D. Poza tym nie czytałem, ale chyba jest tam coś napisane o sygnalizowaniu chęci przejścia - nie jest to sprecyzowane i z tego wynika, że ma pierwszeństwo.

Ale właśnie wszędzie tu o tym piszę, że nie może wejść dopóki się nie zatrzymasz pomimo nawet, że powinieneś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+2 / 2

@goomisch A i tak największym problemem to jest wchodzenie zza przeszkody czy innego samochodu np. w korku - czego nie wolno. Takich hamowań miałem najwięcej kiedy z naprzeciwka korek a mi z pomiędzy nich pieszy wychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+1 / 1

@goomisch A tak. Zmienili to w czerwcu 2021, dodali "wchodzący na przejście" czyli jeszcze nie będący na przejściu ma pierwszeństwo za wyjątkiem tramwajów, czyli nie musi być na przejściu (bo we wcześniejszym zdaniu jest mowa o znajdującym się na przejściu i ten ma pierwszeństwo przed tramwajem nawet).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Sevivo Jak postawi nogę na przejście ma pierwszeństwo. Ale jeśli robi tego niezgodnie z przepisami bezpośrednio przed jadący pojazd, to nie zyskuje pierwszeństwa bo jest ta czynność zabroniona w takiej sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G goomisch
0 / 0

@Sevivo Wchodzący, czyli wykonujący czynność wejścia z chodnika na przejście. Nie jest to dochodzący do przejścia, nie jest to stojący przy przejściu. A jak już wspomniałem wejście na przejście $14.1.a zabrania bezpośrednio przed nadjeżdżającym pojazdem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2022 o 17:29

S Sevivo
0 / 0

@goomisch Hmm... widzę, że nic się nie poprawi skoro jedni i drudzy mają się zatrzymać przed przejściem a czytam, że jedni i drudzy nie będą tego robić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2022 o 16:18