Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Policjant aresztuje strażaka w trakcie opatrywania rannego cywila, bo wóz strażacki przekroczył linię o 1 mm

2:21

www.demotywatory.pl
+
255 261
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Gregson88
+19 / 25

Milicja jest wszędzie na świecie taka sama, bo pracują tam takie same nieudaczniki. Ta "nasza" PiSSowska nie jest żadnym wyjątkiem. To po prostu zawód który przyciąga życiowych nieudaczników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+11 / 13

@Gregson88 I ludzi, którzy lubią gnębić innych oraz potrzebują do tego wymówki.

„Najpewniejszym sposobem zorganizowania krucjaty na rzecz jakiejś dobrej sprawy jest obiecanie ludziom, że będą mieli szansę maltretować kogoś. Być zdolnym niszczyć z czystym sumieniem, móc źle się zachowywać i nazywać swoje złe zachowanie »słusznym oburzeniem« - to szczyt psychologicznego luksusu, najsmaczniejszy z moralnych poczęstunków”.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Thevipervip
+18 / 18

Został aresztowany bo wóz strażacki tamował ruch, nie chodziło o 1mm. Strażacy twierdzili że postawili tak samochód by chronić siebie i obywateli. Oczywiście ten policjant to dzban i powinien wylecieć z pracy. Są rzeczy ważne i ważniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+15 / 15

Taaak, na pewno chodzi o 1 mm.
Policjant wykazał się idiotyzmem, bo strażacy bez powodu nie postawili samochodu w taki czy inny sposób. Ale napisanie bzdury, że chodzi o 1 mm obniża wartość całej informacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+13 / 15

@adamis62 Jadąc na akcję straż mało kiedy jest informowana o tym czy to stłuczka czy wypadek, dlatego pakują cały sprzęt potrzebny do każdego rodzaju działania i wio. Jak jadą 3 wozy to robi to przeważnie OSP, bo JRG z PSP ma często odpowiednie pojazdy aby zrobić to na 1 bądź 2 wozy.

Co do blokowania całej drogi, oni chronią wozami siebie przed idiotami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2022 o 23:44

S Schneemil
+10 / 10

@adamis62 W tym wypadku samochód dachował. Ranny leżał na noszach z kołnierzem ortopedycznym. Wóz ustawili tak, żeby chronił miejsce wypadku i ich samych przed różnej maści debilami, którym się spieszy. Jakby schowali swój wóz i ktoś by w nich wjechał byłaby gównoburza, że nie potrafią właściwie zabezpieczyć miejsca wypadku.
Nawiasem mówiąc policja sam powinna o to zadbać słuchając co mówi straż a nie na odwrót.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 5

@yankers, nie musisz, mi o działaniach straży tłumaczyć jak dziecku. Mam znajomych strażaków, tak zawodowych jak i z osp. Już mi to objaśniali. Mimo że to profesjonaliści, nie każde zachowanie tych służb jest przemyślane i profesjonalne. Miałem okazję brać kiedyś udział w akcji ratowania dwóch zasypanych zawaliskiem ludzi. Gdyby nie szybkie działania przypadkowych "cywilów", jeden z nich by nie żył. Profesjonaliści gdybali, rozważali i planowali co robić, a amator wkurzony ich bezradnością złapał za klapy kierownika tej akcji i powiedział w ostrych słowach, że wy tu pier....ie, a tam człowiek umiera. Dopiero wtedy wzięli się do roboty. Czymś niesamowicie strasznym jest słyszeć błagania o pomoc duszącego się człowieka.

Można i trzeba chronić uczestników akcji przed idiotami. Ale można to zrobić mądrze a nie głupio. Od tego jest policja, znaki i sygnały. Można wykorzystać kilku druchów do obstawienia drogi aby spowolnić ruch pojazdów zamiast go blokować całkowicie. Do akcji potrzeba czterech, może sześciu, ale czasem z 15 pałęta się po terenie przeszkadzając sobie nawzajem. A bo to raz takie akcje widziałem?

Miałem kilka razy w życiu okazję przejąć sprawy w swoje ręce, bo profesjonaliści stali bezradni albo czekali na rozkazy. Przy pożarze tramwaju ludzie biegali w kółko, próbowaliwybijac szyby, a pasażerowie przerażeni stłoczyli się na końcu płonacego wagonu. Drzwi były zablokowane, bo paliła się centralka sterownicza. Wystarczyło trochę pomyśleć, żeby ich uwolnić, co też z kolegą zrobiliśmy.

Prowadzenie akcji nie zwalnia z myślenia. Niestety teraz na wszystko są procedury które myślenia oduczają. Najlepszy przykład głupoty procedur, to konieczność noszenia kasku na terenie budowy, nawet kiedy jeszcze na tym terenie nie zaczęto żadnych robót, a jedynie obszar został ogrodzony. Strażacy w 35° upale muszą działać w kompletnym wyposażeniu, mimo, że przyjechali tylko do usunięcia plamy oleju. Bo takie są procedury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
0 / 0

@yankers i również bardzo często: jednych idiotów przed innymi idiotami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kicunio1
0 / 0

@adamis62 Ostatnio jakiś dzban przejechał strażaka na śmierć. Idź pierdzieć gdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 3

@kicunio1 , taaaa, bo wszystkie akcje strażaków są identyczne więc wszędzie trzeba zatrzymać ruch i ewakuować pół dzielnicy. Idź wrzucać wszystko do jednego wora gdzie indziej. To przez takich jak ty, bojących się wszystkiego, stawiaj ograniczenie do 30 na łagodnym łuku drogi, bo kiedyś jakaś pierdoła drogowa na łysych oponach tam zginęła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+7 / 7

Ciekawe dlaczego ludzie szanują bardziej strażaków, nie mam pojęia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
+9 / 11

@CoGitare bo strażacy :

Nie biją kobiet na protestach.

Nie wlepiają mandatów za byle co.

Na akcjach naprawde Ryzykują życiem ( gaszenie pożarów lasów to nie spacerek tylko ciezka walka)

Nie są sługusami partii PIS.

Nie mordują obywateli. ( nie mowie tu o przestepcach tylko o takich sytuacjach jak ta z 02.08.2021 z wrocławia )

A co do tego policjanta to jak chciał zrobic cos pozytecznego to mógł zmienic organizacje ruchu na wachadłowy. Bo w tym wypadku straż interweniowała przy wypadku samochodowym co jest skomplikowane
A strażacy zastawili się wozem żeby ktos w nich nie wjechał i w sumie dobrze zrobili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+4 / 4

@DestusEx To było sarkastyczno-retoryczne pytanie =)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 2

To jest USA.

Jak ktos tam sie wybiera i planuje odwiedzić coś wiecej niż turystyczne spoty to trzeba pamiętać o jednym:

Policja w USA to mafia na poziomie tej w Rrosji czy tego co chce u nas z Polsicji PiS zrobić. Jest dużo gorzej niż u nas, bo u nas zindokrynowane służalce są upychane glównie w prewencji a w pozostalych jednostkach dalej jest sporo przyzwoitych policjantów.

Tam nie zaczepia się policji, nie podchodzi się od tyłu, nie wolną dotknąć policjanta, trzeba sie liczyć z tym, ze będzie się traktowanym przez policję jak smieć, nie wolno choć przez sekundę okazać cienia braku szacunku, trzeba największe bzdury i glupoty znosić w pokorze. Jestes z Polski? Na 75% dostaniejsz jakiś resistowski komentarz (no chyba, ze policjant jet lub zna kogoś o polskich korzeniach).

Ogólnie amerykanie po wizycie w UE i kontakcie z policją przezywają szok. Wiadomo zdażają sie przypadki nadużycia sily, najczęściej przez prewencję, ale nie tylko. Jednak skala tych zjawisk jest nieproporcjonalna. Ogolnie w USA policji się za wszelką cenę unika, nie UK, Holandia czy Dania gdzie prosi sie ch o pomoc. Ba w USA wiele osób woli unikać jej nawet jak jest sie ofiarą przestepstwa, bo często jej wezwanie jest bardziej ryzykowne niż nie zrobienie tego.

Kompetencje to inna sprawa, w UE szkolenia do policji to kwestia co najmniej pół roku, a i po szkoleniu jest sie pod nadzorem przez kolejne miesiace. W USA sa miejsca gdzie kurs trwa dwa tygodnie a okres próbny miesiąc. Tam kurs powyżej trzech miesięcy to żadkosć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2022 o 12:08

avatar p4n3c23k1
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paul123
-2 / 4

strażacy też nie są święci w tym swoim parkowaniu, gdy przyjeżdżają do wypadku. Byłem świadkiem wypadku drogowego przed moim biurem (widziałem z okna co się stało i obserwowałem całą akcję). Ulica jednopasmowa. Babka najechała autem z większą prędkością w naczepę tira, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Nikomu nic się nie stało, choć cały przód auta rozwalony. Tir zjechał od razu na pobocze i ruch na drodze się udrożnił... do czasu, gdy przyjechali strażacy. Najpierw wóz strażacki, przyjechał i zaparkował też na poboczu ale za nim jechała jakaś terenówka też ze straży pożarnej i ponieważ nie mogli już się nigdzie wcisnąć na poboczu w tym miejscu to zaparkowali na środku drogi. Nic to, że 30m dalej jakby ominęli wóz strażacki i miejsce wypadku to by mogli tam zaparkować. Nie... rozwalili się na środku jezdni autem, które w zasadzie nie wiem do czego służy, przy ów przejściu dla pieszych, gdzie jeszcze była wysypka i zatamowali ruch. Po 15min nagle co robią? Aż się wierzyć nie chciało, zabrali się za kierowanie ruchem i puszczali auta wahadłowo. No ręce opadają... A wystarczyłoby, żeby tylko tą terenówką gdzieś zjechał i nie blokował drogi, to kierowcy by sobie poradzili sami bez upośledzonego sterowania ruchem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem