Przerabianie g. na nawóz nie wymaga żadnej skomplikowanej linii. Najwięcej tego powstaje przy hodowli krów, rozwadnia się to i opryskuje pola czy łąki i tyle.
Jak masz na myśli skomplikowane linie do przerabiania g. to owszem jest takie coś i produkuje się tam biometan który można użyć do ogrzewania i produkcji prądu.
Tak czy owak jak ktoś ma głowę to i z g. zrobi złoto a jak ktoś głupi to ze złotego interesu zrobi g.
Wydaje mi się, że przerabianie gówna na nawóz nie wymaga skomplikowanej linii produkcyjnej.
Przerabianie g. na nawóz nie wymaga żadnej skomplikowanej linii. Najwięcej tego powstaje przy hodowli krów, rozwadnia się to i opryskuje pola czy łąki i tyle.
Jak masz na myśli skomplikowane linie do przerabiania g. to owszem jest takie coś i produkuje się tam biometan który można użyć do ogrzewania i produkcji prądu.
Tak czy owak jak ktoś ma głowę to i z g. zrobi złoto a jak ktoś głupi to ze złotego interesu zrobi g.